Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wygląd zewnętrzny


minako89

Rekomendowane odpowiedzi

To jakiś znak, doktorze?

Masz malowanie w mieszkaniu?

 

Zorki bo głupie pytanie zadala e tam ni eprzejmuj sie

Ja się nie przejmuję. Tylko trochę wstyd się przyznać, jaki dziwny byłem.

 

Zorki jesteś moim ideałem normalnie!

Boże, wybacz jej, bo nie wie, co mówi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie mam nastroje depresyjne porą zimową. Kiedy w listopadzie przychodzi taki dzień, że całkiem na serio stwierdzam, że wykonanie makijażu zajmie mi strasznie dużo czasu i baaaaardzo mnie zmęczy – to znak, że trzeba zastosować zestaw gwałtownie poprawiający nastrój albo powoli zapakować plecaczek i udać się po fachową pomoc.

 

Inne czynności zabierające wtedy cenną energię:

- mycie się i włosków, golenie nóg, obcinanie paznokci,

- wstanie z łóżka i ubranie się w coś,

- w dzień roboczy zdecydowanie w co się ubrać (efekt w tej samej spódnicy i golfiku przez cały tydzień albo i dłużej dopóki się nie zaśmierdnie),

- wyrzucanie resztek jedzenia i mycie naczyń (hmm, zeschnięte kawałki pizzy da się zjeść po wielu dniach!),

- w ogóle sprzątanie w domu...

 

ale jak widzę po Waszych postach to wszystko standard :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czerwony to najbardziej rzucający się kolor.

Mozliwe, ale zauważyłam że żółty jakoś ostatnio chyba bardziej. Strasznie się ludzie gapią jak się w coś żółtego człowiek ubierze. A ja uwielbiam i żółty i czerwony i wściekle niebieski - (hasło dla mnie: "żyj kolorowo"?? ) ;):mrgreen: Trochę się to gryzie z moją osobowością. nie lubię sie rzucać w oczy a tu takie kolory.... :oops:

A kiedyś to tylko: czarny, szary i granatowy. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Ładna, ale ludzie się za mna oglądaja na ulicy, bo jest czerwona.

Skąd wniosek, że kwestia kurteczki?

 

Bo jak bylam w brazowej to pies z kulawa noga...

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:07 pm ]

brązy i zielenie....

Białego nie znoszę (poza bielizną).

 

cos jest w tym bialym chyba, ze ludzie z depresja go nie lubia. Ja i bialej bielizny niet. A propos, to podobno jej ulubienie oznacza zaborczość (był kiedyś taki test :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. A ja uwielbiam i żółty i czerwony i wściekle niebieski - (hasło dla mnie: "żyj kolorowo"?? ) ;):mrgreen: Trochę się to gryzie z moją osobowością. nie lubię sie rzucać w oczy a tu takie kolory.... :oops:

 

No właśnie, mam to samo. Bardzo np. lubię fuksję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kot pod Twoim nickiem jest rewelacyjny

:mrgreen:

 

Bardzo np. lubię fuksję.

taa, fuksja też mnie się straszliwie podoba ;) ale już np. zjadliwy zielony albo np. wściekły pomarańczowy to już niee. :?

Ale podobno i tak najlepiej mi w czarnym - tylko że ..ileż można. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

choc mam depresje i nerwice to dbam o swoj wyglad... nie chodzi mi o to ze latam za moda itp tylko zawsze staram sie byc ubrana czysto. nie ubieram sie na czarno ... raczej w brazach itp. moj stroj jest poprostu zwyczajny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czarne struksy, czarna koszulka, czarna wyjściowa koszula rozpięta i z rozpiętymi mankietami, pancerze na palcach lewej dłoni.

Czarny? bo wyszczupla moja obrzydliwie tłusta osobę, jest zawsze modny i praktyyczny. Czarna koszula wyjściowa - rozpięta - luz, zapięta - elegancja ;) praktyczne.

Ogólnie -

 

Nienawidze swojego wyglądu zewnętrznego! Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Crying or Very sad Twisted Evil

 

Podpisuję się podtym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...ale uwielbiam lato i ciasne ciuszki..

 

 

Tak równiez uwielbiam , w szczególności na kobietach

kto by nie uwielbiał 8)

człowiek nerwica napisał:

Nienawidze swojego wyglądu zewnętrznego! Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Crying or Very sad Twisted Evil

 

 

Podpisuję się podtym.

Czy wy nie przesadzacie? Jesteście normalni. Ja jestem tak samo normalny i 90% społeczeństwa jest tak samo normalne. To pomyślcie - czy by było aż tyle brzydkich ludzi? Nieeee... Już nawet kilka pań z forum (bardzo wiarygodne opiniodawczynie w tej kwestii :P ) napisało że jesteście ok a wam dalej mało ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wy nie przesadzacie? Jesteście normalni. Ja jestem tak samo normalny i 90% społeczeństwa jest tak samo normalne. To pomyślcie - czy by było aż tyle brzydkich ludzi? Nieeee... Już nawet kilka pań z forum (bardzo wiarygodne opiniodawczynie w tej kwestii :P ) napisało że jesteście ok a wam dalej mało ;)

 

W moim wypadku chodzi o wagę moją, niezrzucalna spora nadwaga, której nie widac na fotkach (wycinam zwykle wszystko poniżej szyji). :<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... a ja wiem czy to tak źle? - nie byłoby wcale lepiej jakbyś był chudzielcem. Jeśli masywnie wyglądasz to lepiej na pewno od gościa który sprawia wrażenie że złamie się w pół przy najbliższym powiewie wiatru :P (właśnie staram się z tym drugim walczyć jeżeli chodzi o mnie - mam podobny problem ale od tej chudej strony, choć ogólnie nie narzekam, bo po co? jak komuś mój wygląd nie pasuje to jego sprawa - teraz się w miarę ok ze sobą czuję i jest dobrze - ale to wymagało zmian nie w wyglądzie ale w nastawieniu). Pozdro! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×