Skocz do zawartości
Nerwica.com

jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty


Gość kamila

Rekomendowane odpowiedzi

no a ja miałam miec wizytę u psychiatry wczoraj. Przyjechałam do przychodni (Dzielna 7, W-wa) i co? psychiatry nie ma, nastepny termin - 19 listopada! to jest jakas paranoja. Rodzice chca mnie zapisac do innego, a terminy dalekie. Moze znacie jakiegos dobrego psychiatre ktory umie wyciagnac z nerwicy? Warszawa, najlepiej zoliborz-bielany... bylabym bardzo wdzieczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja poszłam do psychiatry/ale tam ustala leki i muszisz powiedzieć wszystko jak na spowiedzi/najdłuższy pierwszy raz/nie bój się popłakać ..potem cd.psycholog -też to jest na zasadzie spowiedzi. mieliśmy pare razy terapie grupowe,ale rozpadło się to. psychoterapeuta chyba jest najlepsza-ale sama nie byłam. tak naprawde-to sama odkrywałam co mi jest. trochę za późno ,bo szkoła zawodowa zawalona przez to. ale leki mi pomogły,jednakzę dużo ich brałam zanim dostosowano mi je. :lol: powodzenia-idź jak najszybciej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie a jak jest z lekami?? na jakiej podstawie lekarz je przepisuje?? ja chyba zaczne brać leki, bo nie wyrabiam na studiach, ale wolałabym wziąć od razu jeden lek i jego się trzymac ;> czy naprawdę są takie skutki uboczne jak piszą w ulotkach??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wróbelek Elemelek, to zależy z tymi skutkami, każdy przechodzi je inaczej.

Ja antydepresanty dostałam od lekarza pierwszego kontaktu oczywiście później poszłam do psychiatry i on je "potwierdził".

Biorę je między innymi dlatego, ze nie mogę zawalić studiów i też musze jakoś egzystować na uczelni.

Radziłabym pierwszy tydzień na lekach (o ile je dostaniesz) wziąć zwolnienie od lekarza i przeczekać skutki uboczne w domu (spacery, relaks) - no chyba ze będziesz się dobrze czuła to wtedy ok.

Musisz też uzbroić się w cierpliwość, jeśli nie chcesz ładować się w benzodiazepiny to zostają antydepresanty (SSRI, SNRI) a one zaczynają działać dopiero po kilku tygodniach niestety......

Niesetety leki dobiera się na zasadzie prób i błędów (ja na szczęście za pierwszym razem trafiłam na lek który bardzo mi pomógł, teraz biorę go znowu już ponad 3 tygodnie (fluoksetyna).

Poza tym to co piszą na ulotkach - jest tego masa, tak samo jak na Ibupromie , muszą napisac wszystkie skutki uboczne nawet jeśli wydarzyło się to 1 osobie na 10000.

Leki mają pomagać a nie pogarszać nasz stan, nie martw się, wszystko się ułoży.

Psychiatra na podstawie twoich objawów napewno przepisze ci najbardziej odpowiedni lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przed pierwsza wizytą ( w styczniu) strasznie sie bałam, że się okaże, iz jestem wariatką i mnie zamkną. Najpierw poszłam do psychologa, siedziała bardzo cichutka, drobna kobietka. A ja zaczęłam mówić, mówić, całą godzinę mówiłam, dodam, że dostałam zadanie domowe:)

Po wyjściu nie czułam sie najlepiej, wszystkie stare wspomnienia wróciły, ale po kilku razach zaczęło być dobrze. U psychiatry było. o dziwo, podobnie. Wcale nie od razu tablety, równiez ćwiczenia do domu, długa rozmowa.

Myślę, że już nie muszę się wstydzić, że tam chodzę, wielu powinno:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem skąd u ciebie ten brak pewności siebie Duran? Jesteś brunetem(laski lecą na brunetów), zacznij trenować, zgol te idiotyczne wąsy, zrób sobie fryzurkę fajną i staraj się mieć poważniejszą minę a zobaczysz że będziesz miał w głębokim poważaniu to forum i jego problemy. Człowieku, jesteś przystojny facet a robisz z siebie jakąś niemotę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd u mnie taki brak pewności siebie :?: Właśnie przez takich jak Ty... Treningi odpadaja... Wasy zostana (niewazne dlaczego)... Fryzurke mam taka jaka mam (nie chce mi sie ukladac wlosow codziennie) Czego ty chcesz od mojej miny człowieku :?: Jest normalna (przynajmniej Ja tak uważam)... Dziekuje bardzo za niemote...

Nie Pozdrawiam Nie serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Obytwatelu gabriel zamieszkały we Wrocławiu (najprawdopodobniej).

Chciałbym z tego miejsca najmocniej przeprosić i wyrazić moją skruchę za moje wczorajsze zachowanie. Spowodowane Ono było tym, że mnie juz (za przeproszeniem :P) cholera jasna bierze od tego wszystkiego. Obiecuję poprawę i więcej takich rzeczy nie pisac.

Pozdrawiam serdecznie i łączę wyrazy szacunku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to ja chciałam sie podzielic moimi wrażeniami pierwszej wizyty u psychiatry.

Długo czekałam na swoja wizyte w poczekalni, ta pani do której mnie zapisano długo ludzi trzymała w gabinecie. Byłam zła ze inni pacjenci pozapisywani do innych juz wychodza a ja siedze i siedze i siedze..

Wszędzie w około widziałam skrzywdzonych ludzi, ludzi psychicznie chorych (obok był szpital psychiatryczny) byłam wręcz przerazona.

Myslałam sobie "to ja..? tutaj jest moje miejsce..?"

Po paru godzinach strach minął i stwierdziłam że czuje sie tam jak w domu, ze wszystkimi rozmawiałam, nawet probowałam żartować.

Każdemu mówiłam że zamieżam wejść i wyjść z gabinetu jak najszybciej bo raczej okarze sie że przyszłam na darmo bo nic mi nie dolega.

 

Weszłam do gabinetu radosna, trochę speszona ale usmiechnieta. Jak do lekarza , obcej osoby.

A moja lekarka była taka.. hmm surowa, powściągliwa.

Otwozyła moją karte i kazała opowiadac całe moje zycie.

W miare moich opowiadań usmiech mi zaczął spływac z buzi, zastepując wszystko szlochem.

Nie myslałam ze się tam rozkleję, przy tej babce, ale jednak :)

 

No wiec kiedy już wszystkiego dowiedziała się co chciała troche zmiekła. Dopiero wtedy zdałam sobie sprawe że jedna wizyta z nia dała mi więcej niż te 4 wizyty z psychologiem (co nie znaczy że nie bede już do niej chodzic nie nie).

 

Padł werdykt : stany depresyjne. I że bardzo potrzebna jest terapia. Bardzo. I bardzo są leki potrzebne..

Zapisała mi je kazała przyjść za 2 tygodnie.

 

Nie sadziłam żę jednak psychiatra mi był potrzebny a jednak.

Dlatego apeluje do tych osób które jeszcze sie nie zdecydowały, albo sie boją. Nie bójcie sie, To nic strasznego. Ja chyba w odpowiednim momencie przyszłam, w ostatniej chwili.

Wczoraj miałam prezentacje na temat depresji i samobójstwa na uczelni. Wiem jak przebiega ten proces i wiem tez że nie warto czekać aż będzie gorzej.

 

Dziekuje za uwage w końcu sie wygadałam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poprosiłam o jak najtańsze leki. Nie chciałam przysparzać więcej kłopotu rodzicom, wiec mi zapisała.. takie za 5 zł.

Nazywają się Setaloft. Biore je na noc, żeby skutki uboczne ewentualnie przespać.

 

W sumie nie miałam wyboru albo pójść państwowo albo wcale. Nie pracuje to i nie mam prawa rządac od rodziców żeby chodzić na wizyty. I tak już dużo dla mnie zrobili.. jacy by nie byli to kochani ludzie i chyba w końcu zrozumieli że jestem chora.

No, a wracając do tematu to ta moja babeczka ponoć jest jedna z najlepszych. Zawsze tłumy ludzi do niej wali a czeka się tyle bo jakaś głupia osoba nie pomyślała żeby zapisywać na godziny tylko "może pani przyjść od - do".

Ale poszłam po rozum do głowy i będę przychodziła tak godzinkę przed końcem, jak już te tłumy się przewiną.

 

Zarówno do psychiatry jak i do psychologa chodzę za darmo. Tzn. do psychiatry z mamy ubezpieczeniem a do psychologa bez ubezpieczenia bo nasz szczytny powiat zapewnił nam kilku psychologów w ramach jakiegoś projektu zdrowia psychicznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałam przysparzać więcej kłopotu rodzicom,

klopot? jaki klopot? klopot bedzie jak sie nie wyleczysz chyba wiekszy;)

 

hmm nie wiem jaka masz sytuacje rodzinna i finansowa ale na lekach oszczedzac? :roll: wkoncu leki to wazna rzecz bo wplywa na zdrowie i zycie a skoro rodzicom zalezy na twoim zdrowiu to chyba powinni sie dorzucic? jak zachorujesz na angine czy grype to tez najtansze leki kupujecie?

 

jak macie kiepsko z finansami to rozumiem... a przynjamniej staram sie zrozumiec

 

mam nadzieje ze lek ci ten pomoze jednak i wkoncu wyjdzie slońce;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm przez 3 lata fundowali mi aparat ortodontyczny bo miałam mega kompleksy z tego powodu. Co miesiac 250 zł.

Co pół roku płaca mi za szkołe ( w przyszłym tygodniu musze wpłacić 1550 zł), oprócz tego praktycznie co tydzień biorę od nich pieniądze na inne lekarstwa bo moj organizm na poczatku tego roku zupełnie sie poddał i po kolei wymyśla sobie nowe choroby.

Sytuacja finansowa w domu nie jest zła chociaż jak byłam dzieckiem była bardzo zła i praktycznie nie było co jeść. Moi rodzice bardzo ciężko pracowali na to żeby było lepiej i jest.

Dlatgo uważam że już dość dla mnie zrobili i jeśli uznam że mogę im jakoś nie przyspażac dodatkowych wydatków to robie to..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

duży postęp z mojej strony że odważyłam się napisać ....

Mój koszmar trwa dwa lata oczywiście bóle serca drętwienia itp. Podarował mi to mąż który regularnie mnie zdradza . Oczywiście jak w każdym związku po pewnym czasie nie ma już tego zauroczenia , ale ja głupia myślałam że jest ok. Mój mąż jest człowiekiem który lubi wzbudzać we mnie poczucie winy nawet jeśli ewidentnie coś zawali to zawsze w rezultacie oodwraca to w ten sposób że to moja wina ...Mamy dwójkę dzieci zobowiązania finansowe i niestety głównie one tak naprawdę trzymają nas razem . Tylko zastanawiam się jak długo zniosę jeszcze dodatkowe upokorzenia , jak żyć gdy ktoś regularnie miesza z błotem twoje uczucia , spadło mi totalnie poczucie własnej wartości jako człowieka i kobiety .

Boję sie iść do psychologa ...jak powiedzieć komuś prosto w oczy że czuję się ja wyrzucony na śmietnik stary but..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spadajaca gwiazda no to nie jest zla sytuacja z tego co widze,a lek wsumie dobry to cos kolo 18 zl a inny 25 zl kosztuje- ja przynjamniej takie bralam...

no nie wiem mam mandzieje ze ten ci pomoze

 

ja tez wsumie RAZ SI EWKURZYLAM BO WYJEZDZALAM NA WAKACJE NA DLUGO I CHCIALAM KUPIC ZAPASOWE I MIMO ZE MIALAM NA RECEPCIE "p" TO MI NIE CHCIELI sprzedac ze znizka nie wiem czego

 

---- EDIT ----

 

setaloft-t5924.html

nie wiem czy czytalas o tym leku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj Aga:) chętnie zTobą porozmawialabym poniewaz mam ten sam problem ...moj mąż tez obwinia mnie o wszystko:(( nabawilam sie nerwicy i wybieram sie w przyszlym tygodniu do lekarza bo nie daje rady juz:( moj nr gg jesli bedziesz chciala 9363568 odezwij sie ..pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej aga

 

myślę że nie musisz się nać tej wizyty, to że tam idziesz świadczy o twojej wrażliwość a wrazliwości chyba nie trzeba sie wstydzić?pomyśl jeszcze ze to twój mąz powinien sie wstydzic, a nie ty za niego!

mysle ze powinnas powiedziec psychologowi o niskim poczuciu własnej wartości i powiedz ze chciałabys je odbudowac. szkoda ze nie mozesz rozwazyc kwestii rozwodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spadajaca gwiazda no to nie jest zla sytuacja z tego co widze,a lek wsumie dobry to cos kolo 18 zl a inny 25 zl kosztuje- ja przynjamniej takie bralam...

no nie wiem mam mandzieje ze ten ci pomoze

 

Moi rodzice nie prowadzą zadnej działalności gospodarczej, nie są "szychami" w pracy, sa zwykłymi robolami. Pracują od rana do wieczora bardzo bardzo cięzko, czasami płakać mi się chce kiedy wracają do domu tacy zmeczeni że ledwo chodzą, po to tylko żebym mogła studiować..

Powinnam wziaść się w garść i im pomóc, ale jedyną pomoca jaką moge im w tej chwili zaoferowac to moja chęć leczenia sie, pojścia do psychiatry i na terapię żeby jakoś zacząć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×