Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

169 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      122
    • Nie
      37
    • Zaszkodziła
      31


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 3.03.2023 o 21:18, neon napisał:

 

No dokładnie. Na mirtcie miałem moment gdy zmieniłem intencje, z rywalizacji na pomaganie, i wierzyłem w to nadal wierze ze taka zmiana jest mozliwa, ale dzisiaj juz miałem dwa niezreczne momenty w relacjach, i oczywiście gdy zostałem juz sam zaczęła sie analiza roznorodnych scenariuszy konfliktu i moich uników a potem ciętych ripost 😂😂 tak jak mowi depers chyba mam zjebaną osobowosc i do tego nieroformowalną, choc widze jeszxze jakas szanse na w miare normalne życie.

Ale szok jak zmieniają sie reguły gry po odstawieniu leków

 

Tylko wariaci są czegoś warci🤪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie wrociłem do mirty, choc ten moment jest coraz blizej. Nie mam wiekszych lęków, funkcjonuje normalnie, chociaz duzo we mnie nostalgii i ta bezsenność ktora zmusza mnie do powrotu. Ogolnie miałe obawy ze bedzie gorzej przy odstawce, a jest naprawdę niezle 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.11.2022 o 21:04, Lucy32 napisał:

Moim zdaniem za duza dawka 60mg.Od 30stki wzwyż juz na noradrenalne dziala wiec moze wywolywac niepokój wewnętrzny,moze lepiej by bylo gdybys bral 30mg lub 45mg.Im mniejsza dawka tym bardziej nasennie, wyższe juz na depresje i lęki ,o ildobrze sie znosi.Mi pare pierwszych dni na wejsciu na 45  tez pobudzała,ciezej bylo zasnąć,kręciłam sie trochę dłużej przed snem, potem juz i teraz  normalnie,padam,zasypiam jak dzidzi,

Dzień dobry:)

To mój pierwszy wpis na forum...

Lecze się na nerwicę 4 lata, wtedy zaczęła się moja pierwsza jazda lękowa. 

Brak snu, apetytu, libido 0,   życie w napięciu 24h

Brałem Trazodon 150mg - 300mg+ psychoterapia ponad rok i było 4 lata super. W międzyczasie próba zmniejszenia dawki ale niestety zaburzenie się odzywało więc leciałem ciągle na Trittico. 

Niestety duża zmiana w życiu nastąpiła i odpaliło się od nowa. 

 Przez ostatnie 2 miesiące zostałem wręcz przeorany i zaliczyłem powrót stanu sprzed 4 lat. 

Na poczatku do tego Trittico lekarz Kettrel i w dawce 50mg spalem bardzo dobrze, niestety bardzo źle się czułem na drugi dzień i miałem lekkie ataki paniki. Potem Chlorprothixen po którym miałem tragedię. 

Lekarz postanowił całkowicie zmienić mi leczenie, bo stwierdził że Trazodon już w ogóle nie działa na mnie i dał Mirzaten + stablizujaco Promazin. 

Brałem 3 dni dawkę 15mg + promazin i spalem super i samopoczucie w miarę ok. 

Ostatnie 3 dni brałem 30mg i nadal sen bardzo dobry, jednak lęki dzisiaj się nasiliły i nie wiem czy to dlatego że 2 dni temu zszedłem calkiem z  Trazodonu, czy to z powodu działania Mirtazapiny.

Lekarz uprzedził że przy zmianie leku może być gorzej jakiś czas, dlatego zapisał mi Clozanepam doraźnie, ale wiem że to gówno i nie chce brać tego za bardzo. 

Mam w związku z tym pytanie do Was

Po jakim czasie u Was były odczuwalne efekty brania Mirty, jeśli chodzi o lęk. 

Lucy32, po Twoich wpisach widizalem, że leczyłaś tym nerwicę, mam nadzieję, że odpowiesz:) Pozdrawiam 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.11.2022 o 21:04, Lucy32 napisał:

Moim zdaniem za duza dawka 60mg.Od 30stki wzwyż juz na noradrenalne dziala wiec moze wywolywac niepokój wewnętrzny,moze lepiej by bylo gdybys bral 30mg lub 45mg.Im mniejsza dawka tym bardziej nasennie, wyższe juz na depresje i lęki ,o ildobrze sie znosi.Mi pare pierwszych dni na wejsciu na 45  tez pobudzała,ciezej bylo zasnąć,kręciłam sie trochę dłużej przed snem, potem juz i teraz  normalnie,padam,zasypiam jak dzidzi,

Dzień dobry:)

To mój pierwszy wpis na forum...

Lecze się na nerwicę 4 lata, wtedy zaczęła się moja pierwsza jazda lękowa. 

Brak snu, apetytu, libido 0,   życie w napięciu 24h

Brałem Trazodon 150mg - 300mg+ psychoterapia ponad rok i było 4 lata super. W międzyczasie próba zmniejszenia dawki ale niestety zaburzenie się odzywało więc leciałem ciągle na Trittico. 

Niestety duża zmiana w życiu nastąpiła i odpaliło się od nowa. 

 Przez ostatnie 2 miesiące zostałem wręcz przeorany i zaliczyłem powrót stanu sprzed 4 lat. 

Na poczatku do tego Trittico lekarz Kettrel i w dawce 50mg spalem bardzo dobrze, niestety bardzo źle się czułem na drugi dzień i miałem lekkie ataki paniki. Potem Chlorprothixen po którym miałem tragedię. 

Lekarz postanowił całkowicie zmienić mi leczenie, bo stwierdził że Trazodon już w ogóle nie działa na mnie i dał Mirzaten + stablizujaco Promazin. 

Brałem 3 dni dawkę 15mg + promazin i spalem super i samopoczucie w miarę ok. 

Ostatnie 3 dni brałem 30mg i nadal sen bardzo dobry, jednak lęki dzisiaj się nasiliły i nie wiem czy to dlatego że 2 dni temu zszedłem calkiem z  Trazodonu, czy to z powodu działania Mirtazapiny.

Lekarz uprzedził że przy zmianie leku może być gorzej jakiś czas, dlatego zapisał mi Clozanepam doraźnie, ale wiem że to gówno i nie chce brać tego za bardzo. 

Mam w związku z tym pytanie do Was

Po jakim czasie u Was były odczuwalne efekty brania Mirty, jeśli chodzi o lęk. 

Lucy32, po Twoich wpisach widizalem, że leczyłaś tym nerwicę, mam nadzieję, że odpowiesz:) Pozdrawiam 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, spidi napisał:

Co do mirty to 2 tygodnie wystarcza aby stwiedzić że to dla Ciebie,Ona działa na noadrealine czyli przeciwlękowo średni pomysł.

Zastanów sie nad lekami typu paroksatyna,sertalina nie ma lepszych od benzo 

No właśnie czuję takie nakrecenie z rana,  niestety głowa też pracuje za mocno,  dopiero 3 dni na tej dawce, mam nadzieję że się trochę uspokoi sytuacja, bo jak nie to czekanie do kolejnej wizyty 3 tygodnie 

Benzo boje się brać, choć mam w zapasie pół szuflady, nie wziąłem ani jednej 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, matek_cn napisał:

Dzień dobry:)

To mój pierwszy wpis na forum...

Lecze się na nerwicę 4 lata, wtedy zaczęła się moja pierwsza jazda lękowa. 

Brak snu, apetytu, libido 0,   życie w napięciu 24h

Brałem Trazodon 150mg - 300mg+ psychoterapia ponad rok i było 4 lata super. W międzyczasie próba zmniejszenia dawki ale niestety zaburzenie się odzywało więc leciałem ciągle na Trittico. 

Niestety duża zmiana w życiu nastąpiła i odpaliło się od nowa. 

 Przez ostatnie 2 miesiące zostałem wręcz przeorany i zaliczyłem powrót stanu sprzed 4 lat. 

Na poczatku do tego Trittico lekarz Kettrel i w dawce 50mg spalem bardzo dobrze, niestety bardzo źle się czułem na drugi dzień i miałem lekkie ataki paniki. Potem Chlorprothixen po którym miałem tragedię. 

Lekarz postanowił całkowicie zmienić mi leczenie, bo stwierdził że Trazodon już w ogóle nie działa na mnie i dał Mirzaten + stablizujaco Promazin. 

Brałem 3 dni dawkę 15mg + promazin i spalem super i samopoczucie w miarę ok. 

Ostatnie 3 dni brałem 30mg i nadal sen bardzo dobry, jednak lęki dzisiaj się nasiliły i nie wiem czy to dlatego że 2 dni temu zszedłem calkiem z  Trazodonu, czy to z powodu działania Mirtazapiny.

Lekarz uprzedził że przy zmianie leku może być gorzej jakiś czas, dlatego zapisał mi Clozanepam doraźnie, ale wiem że to gówno i nie chce brać tego za bardzo. 

Mam w związku z tym pytanie do Was

Po jakim czasie u Was były odczuwalne efekty brania Mirty, jeśli chodzi o lęk. 

Lucy32, po Twoich wpisach widizalem, że leczyłaś tym nerwicę, mam nadzieję, że odpowiesz:) Pozdrawiam 

 

 

 

 

 

Hej @matek_cn,no tak ja znam Mirte jak wlasna kieszen.Bralam w roznych dawkach ale 30mg  była najlepsza optymalna.Ciezko powiedziec jak u ciebie bedzie,sugerowalabym zostac na 30tceskoro juz tak ci lekarz zalecił (poniewaz wtedy ma ona juz dzialanie nie tylko usypiajace ,bo w dzien zaczyna stymulowac naped i i mozna zobaczyc jak sie rozbuja.To naprawde dobry lek,czytalam o niej dużo,i pisano ze jest bardzo niedocenianym lekiem,poniewaz większość lekarzy przepisuje ja tylko głównie nasennie,i wiele osób rezygnuje z niej ze względu na tycie(które nie zawsze i nie u kazdego występuje)A jest ona tez dobrym antydepresantem .Byc moze jestes osoba ktorej noradrenalina nie sluzy  przy lękowych zaburzeniach,ale paradoksalnie wlasnie u niektorych ,jak wlasnie u mnie spisywała sie super.Na noc fajnie usypia ,nie tak agresywnie i nagle,a rano budziłam sie pełna energii do działania, napęd taki fajny i zero zmeczenia caly dzień.W zeszłym roku (po 6 latach dobrego działania)cos się wypaliło i dlatego teraz biore do niej rano Duloksetyne i taki zestaw tez daje dobry napęd.Byc moze pierwsze dni możesz miec więcej lęków,z reszta tak jest na większości tych  leków na wejsciu,ale to dobry znak,ze za chwile wlasnie te lęki zaczną ustepowac i lek zacznie dzialac jak należy czyli.. przeciwlękowo,przeciwdepresyjnie,ale u niektorych  indukuje lęki,byc moze to tylko u ciebie objaw uboczny ktory minie,to kwestia tego jak zarereaguje twoj organizm ,i czego mu bardziej potrzeba, ,czy bardziej mu odpowiada serotoninowe uspokojenie ,czy adrenalinowy speed😉😆Moze warto dać szanse Mirtce ,jesli ci pomaga nasennie,i zobacz jak sie bedziesz czuł,zawsze bedziesz mógł odstawic jak bedzie zle.Zycze powodzenia ,daj znac jak bedzie👍👍👍🤗Powodzenia życzę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, spidi napisał:

Co do mirty to 2 tygodnie wystarcza aby stwiedzić że to dla Ciebie,Ona działa na noadrealine czyli przeciwlękowo średni pomysł.

Zastanów sie nad lekami typu paroksatyna,sertalina nie ma lepszych od benzo 

@matek_cnCo do mirty to 2 tygodnie wystarcza( dokladnie ,jak kolega napisal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Lucy32 napisał:

@matek_cnCo do mirty to 2 tygodnie wystarcza( dokladnie ,jak kolega napisal

 

11 godzin temu, Lucy32 napisał:

@matek_cnCo do mirty to 2 tygodnie wystarcza( dokladnie ,jak kolega napisal

Dziękuję Lucy32 za odpowiedź 🙂

W takim razie czekam cierpliwie, choć dzisiaj godzinna przerwę mialem w spaniu i łeb trochę boli. 

2 tygodnie się rozkręca w ogóle od brania czy od danej dawki?

Ja jestem dzisiaj 4 dzień na 30, a wcześniej 3 dni na 15mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.03.2023 o 21:33, Lucy32 napisał:

@matek_cnCo do mirty to 2 tygodnie wystarcza( dokladnie ,jak kolega napisal

Hej @Lucy32 

Dzisiaj jestem 8 dzień na dawce 30 Mirty i wczoraj poczułem jej działanie chyba pierwszy raz,  bo nastrój mi się znacznie poprawił i pojawiły się przyjemne uczucia jakich bardzo dawno nie doświadczyłem. 

 Lęki zniknęły praktycznie od razu po paru dniach. 

Dzisiaj niestety znowu słaby dzień, od rana samopoczucie do bani, dodatkowo napięcie wewnętrzne, ale bez żadnych lęków. 

Pierwsze 6 dni spałem super, teraz śpię bez przerwy tak 5-6godzin i potem mam godzinne wybudzenie w którym ciężko zasnąć bo czuje się wyspany już, ale jak przeleżę to zasnę. 

Ogólnie biorę Mirte 11 dni(pierwsze 3 dawka 15mg).

Żadnego głodu ani zamulenia nie czuję. 

Myślisz że ten lek się może jeszcze rozkręcać czy to raczej nie dla mnie? 

 

 

Edytowane przez matek_cn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, matek_cn napisał:

Hej @Lucy32 

Dzisiaj jestem 8 dzień na dawce 30 Mirty i wczoraj poczułem jej działanie chyba pierwszy raz,  bo nastrój mi się znacznie poprawił i pojawiły się przyjemne uczucia jakich bardzo dawno nie doświadczyłem. 

 Lęki zniknęły praktycznie od razu po paru dniach. 

Dzisiaj niestety znowu słaby dzień, od rana samopoczucie do bani, dodatkowo napięcie wewnętrzne, ale bez żadnych lęków. 

Pierwsze 6 dni spałem super, teraz śpię bez przerwy tak 5-6godzin i potem mam godzinne wybudzenie w którym ciężko zasnąć bo czuje się wyspany już, ale jak przeleżę to zasnę. 

Ogólnie biorę Mirte 11 dni(pierwsze 3 dawka 15mg).

Żadnego głodu ani zamulenia nie czuję. 

Myślisz że ten lek się może jeszcze rozkręcać czy to raczej nie dla mnie? 

 

 

@matek_cnJest duza nadzieja ,ze sie właśnie rozkręca ,skoro juz miałeś lepsze samopoczucie.Na dodanie ci nadziei ,powiem ze ja wchodząc na Duloksetyne,mialam do ok 3miesiecy różne skoki,różne  dni ,tak pare dni lepiej ,pare gorzej,zanim się ustabilizowało.(Tak dlugo sie lek rozkręcał) Także warto chyba byc cierpliwym ,zwlaszcza ze Mirta ogolnie nie ma az tak wiele skutków ubocznych jak np leki SSRI czy SNRI .😉Skoro juz zniosles pierwsze trudne dni,to teraz moze byc chyba tylko lepiej .Ja zycze ci powodzenia i wierze ze ten lek cie wyprowadzi na prosta👍Daj znać jak bedzie🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lucy32 dzięki, za słowa otuchy:) dzisiaj znowu jakby trochę lepiej

Ja przed tym epizodem nawrotu już miałem powoli odstawiać leki, a tu niestety trzeba brać znowu coś, załamka totalna.  

Zamierzam pracować nad sobą w terapii i może kiedyś uda się to gówno odstawić. 

Narazie pozostaje cierpliwie męczyć się z wynalazkami famacji 

 

 

W dniu 10.03.2023 o 21:33, Lucy32 napisał:

@matek_cnCo do mirty to 2 tygodnie wystarcza( dokladnie ,jak kolega napisal

Hej @Lucy32 

Dzisiaj jestem 8 dzień na dawce 30 Mirty i wczoraj poczułem jej działanie chyba pierwszy raz,  bo nastrój mi się znacznie poprawił i pojawiły się przyjemne uczucia jakich bardzo dawno nie doświadczyłem. 

 Lęki zniknęły praktycznie od razu po paru dniach. 

Dzisiaj niestety znowu słaby dzień, od rana samopoczucie do bani, dodatkowo napięcie wewnętrzne, ale bez żadnych lęków. 

Śpię bez przerwy tak 5-6godzin i potem mam godzinne wybudzenie w którym ciężko zasnąć bo czuje się wyspany już. 

Ogólnie biorę Mirte 11 dni(pierwsze 3 dawka 15mg).

Żadnego głodu ani zamulenia nie czuję. 

Myślisz że ten lek się może jeszcze rozkręcać czy to raczej nie dla mnie? 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, matek_cn napisał:

@Lucy32 dzięki, za słowa otuchy:) dzisiaj znowu jakby trochę lepiej

Ja przed tym epizodem nawrotu już miałem powoli odstawiać leki, a tu niestety trzeba brać znowu coś, załamka totalna.  

Zamierzam pracować nad sobą w terapii i może kiedyś uda się to gówno odstawić. 

Narazie pozostaje cierpliwie męczyć się z wynalazkami famacji 

 

 

Hej @Lucy32 

Dzisiaj jestem 8 dzień na dawce 30 Mirty i wczoraj poczułem jej działanie chyba pierwszy raz,  bo nastrój mi się znacznie poprawił i pojawiły się przyjemne uczucia jakich bardzo dawno nie doświadczyłem. 

 Lęki zniknęły praktycznie od razu po paru dniach. 

Dzisiaj niestety znowu słaby dzień, od rana samopoczucie do bani, dodatkowo napięcie wewnętrzne, ale bez żadnych lęków. 

Śpię bez przerwy tak 5-6godzin i potem mam godzinne wybudzenie w którym ciężko zasnąć bo czuje się wyspany już. 

Ogólnie biorę Mirte 11 dni(pierwsze 3 dawka 15mg).

Żadnego głodu ani zamulenia nie czuję. 

Myślisz że ten lek się może jeszcze rozkręcać czy to raczej nie dla mnie? 

 

 

A cos bierzesz jeszcze oprócz Mirty??fajnie ze sie lepiej czujesz juz,badz dobrej mysli😉👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Lucy32 napisał:

A cos bierzesz jeszcze oprócz Mirty??fajnie ze sie lepiej czujesz juz,badz dobrej mysli😉👍

Tak, dostałem wspomagająco na ten przejściowy okres Promazin 25mg, łagodny neuroleptyk uspokajacz. 

1-0-2(mogę regulować do 1-0-4).

Na samej Mircie więc jeszcze nie spałem,  ale wiem narazie, że żeby całą nockę od dechy do dechy zaliczyć to muszę 100mg na noc wziąć. 

Z tej porannej dawki 25mg chyba zrezygnuję, bo nawet jak się dobrze czuje z rana i to łyknę to strasznie mi się psuje samopoczucie i mogę powiedzieć że 3 godziny wyjęte z życia 

Edytowane przez matek_cn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze dwa opakowania Klonazepam na ciężkie chwilę mi lekarz wypisał ale nie tykam się tego:) , chociaz już 2x0.5 Afobamu musiałem przyjąć przez ostatni tydzień 

48 minut temu, Lucy32 napisał:

A cos bierzesz jeszcze oprócz Mirty??fajnie ze sie lepiej czujesz juz,badz dobrej mysli😉👍

Tak, dostałem wspomagająco na ten przejściowy okres Promazin 25mg, łagodny neuroleptyk uspokajacz. 

1-0-2(mogę regulować do 1-0-4).

Na samej Mircie więc jeszcze nie spałem,  ale wiem narazie, że żeby całą nockę od do dechy zaliczyć go muszę 100mg na noc wziąć. 

Z tej porannej dawki 25mg chyba zrezygnuję, bo nawet jak się dobrze czuje z rana i to łyknę to strasznie mi się psuje samopoczucie i mogę powiedzieć że 3 godziny wyjęte z życia 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, matek_cn napisał:

No i jeszcze dwa opakowania Klonazepam na ciężkie chwilę mi lekarz wypisał ale nie tykam się tego:) , chociaz już 2x0.5 Afobamu musiałem przyjąć przez ostatni tydzień 

Tak, dostałem wspomagająco na ten przejściowy okres Promazin 25mg, łagodny neuroleptyk uspokajacz. 

1-0-2(mogę regulować do 1-0-4).

Na samej Mircie więc jeszcze nie spałem,  ale wiem narazie, że żeby całą nockę od do dechy zaliczyć go muszę 100mg na noc wziąć. 

Z tej porannej dawki 25mg chyba zrezygnuję, bo nawet jak się dobrze czuje z rana i to łyknę to strasznie mi się psuje samopoczucie i mogę powiedzieć że 3 godziny wyjęte z życia 

Ja brałem pernazyne i sulpiryd, no cóż wycisza uspokaja myśli, ale blokowanie poziomu dopaminy w depresji to raczej słabo punktuje, a samopoczucie po neuroleptykach to już w ogóle 🤮 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, DEPERS napisał:

Ja brałem pernazyne i sulpiryd, no cóż wycisza uspokaja myśli, ale blokowanie poziomu dopaminy w depresji to raczej słabo punktuje, a samopoczucie po neuroleptykach to już w ogóle 🤮 

U mnie ten neuroleptyk Promazin brany w dzień  robi taki mętlik w głowie że masakra,  natrętne myśli lękowe jakieś itd.. Janie biorę na depresję, ale na stan lękowy z bezsennością. 

Na spanie może i dobry ale brany w dzień to jakiś hardcore. 

Edytowane przez matek_cn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×