Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

169 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      122
    • Nie
      37
    • Zaszkodziła
      31


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, snilek napisał:

Dzięki za info. W takim razie będę jeszcze cierpliwy w temacie 

Najgorsze właśnie jest to, że na wszystko trzeba czekać, szczególnie jeśli chodzi o działanie leków i w ogóle minięcie uboków. No niestety to już samemu z pokorą trzeba przejść żeby wyciągnąć wnioski 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, snilek napisał:

Ja u was poranki na mirtazapinie ?

Będę musiał chyba odstawić bo to poranne rozbicie mnie dobija , zmulenie , nic się nie chce. Jedynie co to położyć się z powrotem

Mnie tam juz nie zamula z rana,bardziej przez ten okres zimowy czuje niewyspanie,ale Mirta mi kaze wstac i i napedza motorek,a ja bym z checia dluzeej pospala,no ale Dulo tez mi z rana spac nie daje,poza tym snia mi sie nad ranem czesto jakies bzdury i sie budze akurat zawsze o jednej godzinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Lucy32 napisał:

Mnie tam juz nie zamula z rana,bardziej przez ten okres zimowy czuje niewyspanie,ale Mirta mi kaze wstac i i napedza motorek,a ja bym z checia dluzeej pospala,no ale Dulo tez mi z rana spac nie daje,poza tym snia mi sie nad ranem czesto jakies bzdury i sie budze akurat zawsze o jednej godzinie.

Aż zapytam z ciekawości koleżanki jak się będę z nią widział co jej się śni. No mi na snri (wenlafaksynie) no to erotyki, na paro demony i poszukiwania, takie sny owiane tajemnicą(dreszczowce) , a na samej mircie no to chyba nic, albo nie pamiętałem bo nie były takie realne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, DEPERS napisał:

Aż zapytam z ciekawości koleżanki jak się będę z nią widział co jej się śni. No mi na snri (wenlafaksynie) no to erotyki, na paro demony i poszukiwania, takie sny owiane tajemnicą(dreszczowce) , a na samej mircie no to chyba nic, albo nie pamiętałem bo nie były takie realne

Na samej Mircie tez nic sie nie snilo,ale z Dulo juz co noc prawie ,podróże mam w przerozne miejsca i ludzie jacys sie snia🥱🤗czasembywa to meczace,a czasem smieszne wrecz😆

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Lucy32 napisał:

Na samej Mircie tez nic sie nie snilo,ale z Dulo juz co noc prawie ,podróże mam w przerozne miejsca i ludzie jacys sie snia🥱🤗czasembywa to meczace,a czasem smieszne wrecz😆

Hihi, tak mirta jakoś nie zabiera do krainy fantazji, ale w miksie można trochę pozwiedzać:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myslalem ze z kolejnym tygodniem mirta mi sie rozkrecic i cos mi naprawde pomoze. Jednak leci juz prawie miesiac i stwierdzam ze jest gorzej niz na początku, głownie jeśli chodzi o sen to mało pomaga musze sie szprycować ketrelem i teraz doszedl nitrazepam. Moze napięcie wewnetrzne jest mniejsze w ciagu dnia jednak jest odczuwalne i to męczy a także podsyca fobie społeczną, hamuje inicjatywe do small talków. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.12.2022 o 08:35, snilek napisał:

Ja u was poranki na mirtazapinie ?

Będę musiał chyba odstawić bo to poranne rozbicie mnie dobija , zmulenie , nic się nie chce. Jedynie co to położyć się z powrotem

No właśnie o to samo chciałem zapytać bo wraz z nastawieniem okresu zimowego poranne wstawanie to jakiś horror. Ja nie wstaję, ja się nadludzkim wysiłkiem zwlekam z łóżka a jestem na Mirtorze od lipca (15 mg).

 

Bywają noce, że się budzę kilkanaście razy i rano jest masakra. Co ciekawe jak zażyje (od czasu do czasu) 30 mg to śpię mocniej ale też o wiele lepiej się wstaje i funkcjonuje w ciągu dnia. Dawka 15 mg paradoksalnie bardziej zamula - dziwne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TheWoofter napisał:

No właśnie o to samo chciałem zapytać bo wraz z nastawieniem okresu zimowego poranne wstawanie to jakiś horror. Ja nie wstaję, ja się nadludzkim wysiłkiem zwlekam z łóżka a jestem na Mirtorze od lipca (15 mg).

 

Bywają noce, że się budzę kilkanaście razy i rano jest masakra. Co ciekawe jak zażyje (od czasu do czasu) 30 mg to śpię mocniej ale też o wiele lepiej się wstaje i funkcjonuje w ciągu dnia. Dawka 15 mg paradoksalnie bardziej zamula - dziwne.

Dobrze ze to zauwazyles,bo tak wlasnie jest,ze 30mg dziala lepiej,na noc lepiej nasennie ale w dzien bardziej pobudzajaco,wiec lepiej chyba gdybys bral te 30tke,15tka na sen ok ale w dzien nic nie robi tylko muli,od 30 wzwyz dziala juz na dwa sposoby,na noc nasennie a rano pobudza,ale na pocieszenie dodam ze ja tez teraz ciezko sie budze z rana(a biore 45mg),ale jak juz wstane to czuje juz ten napęd.i nie a sennosci.Nie skromnie mowiac o Mircie mogla bym napisac juz jakis referat,jest ze mna od wielu lat,i znam ja i jej wygibasy jak wlasna kieszeń.Po prostu jest jak częśc mnie samej ale wiem też ,ze u każdego jeden lek a roznie dziala🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Lucy32 napisał:

Dobrze ze to zauwazyles,bo tak wlasnie jest,ze 30mg dziala lepiej,na noc lepiej nasennie ale w dzien bardziej pobudzajaco,wiec lepiej chyba gdybys bral te 30tke,15tka na sen ok ale w dzien nic nie robi tylko muli,od 30 wzwyz dziala juz na dwa sposoby,na noc nasennie a rano pobudza,ale na pocieszenie dodam ze ja tez teraz ciezko sie budze z rana(a biore 45mg),ale jak juz wstane to czuje juz ten napęd.i nie a sennosci.Nie skromnie mowiac o Mircie mogla bym napisac juz jakis referat,jest ze mna od wielu lat,i znam ja i jej wygibasy jak wlasna kieszeń.Po prostu jest jak częśc mnie samej ale wiem też ,ze u każdego jeden lek a roznie dziala🤗bylam juz na wszystkich mozliwych dawkach od 15mg -60mg 😉😉🤗

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.12.2022 o 11:17, Lucy32 napisał:

Ja biore 45 Mirty i 60 Duloksetyny,tez spora artyleria

 

Bożesz nie miałaś problemów z pamięcią ?biore mirte z miesiac i w tym czasie 3 razy juz sasiedzi pukali, że klucze w zamku zostawiłem, co sie w praxy dzieje to juz nawet nie mówie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, neon napisał:

 

Bożesz nie miałaś problemów z pamięcią ?biore mirte z miesiac i w tym czasie 3 razy juz sasiedzi pukali, że klucze w zamku zostawiłem, co sie w praxy dzieje to juz nawet nie mówie

Bardziej mialam tak na sertralinie,i na poczatku wejscia na Dulo,wogole to problemy z pamiecia i koncentracja to tez byl glowny objaw mojej nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.12.2022 o 17:26, Lucy32 napisał:

Bardziej mialam tak na sertralinie,i na poczatku wejscia na Dulo,wogole to problemy z pamiecia i koncentracja to tez byl glowny objaw mojej nerwicy.

 

Chyba masz racje, prawdopodobnie to wzrost stresu a nie lek spowodował u mnie zwiekszenie problemu z pamięcią 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugi dzien po odstawieniu mirty jestem, chce zobaczyć co sie bedzie działo z głową na odstawce. Akurat trafił mi sie covid a ze czuje sie dobrze to traktuje to jak urlop.

 

Drugi dzień, umysł jaśniejszy, wiecej energii i lepsza pamięć. Mialem tak tez po paro i trwało 5 dni a potem nawrót. Teraz jednak ciesze sie tumi fajnymi dniami ☺️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, neon napisał:

Drugi dzien po odstawieniu mirty jestem, chce zobaczyć co sie bedzie działo z głową na odstawce. Akurat trafił mi sie covid a ze czuje sie dobrze to traktuje to jak urlop.

 

Drugi dzień, umysł jaśniejszy, wiecej energii i lepsza pamięć. Mialem tak tez po paro i trwało 5 dni a potem nawrót. Teraz jednak ciesze sie tumi fajnymi dniami ☺️

Hehe no to daj znać jak bedzie dalej wyglądał ten proces odstawki Mirty☺️oby bylo bez rewolucji.Ja na Mircie juz 6lat i nie wiem czy miala bym odwage ja odstawić 😉🤣Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Lucy32 napisał:

Hehe no to daj znać jak bedzie dalej wyglądał ten proces odstawki Mirty☺️oby bylo bez rewolucji.Ja na Mircie juz 6lat i nie wiem czy miala bym odwage ja odstawić 😉🤣Powodzenia

 

6 lat no to juz chyba milosc do grobowej deski 😑😜 zdam raport, do wtorku jesli nie bedzie wiekszych rewolucji bede eksperymentował, a moze i dłuzej 😍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, neon napisał:

 

6 lat no to juz chyba milosc do grobowej deski 😑😜 zdam raport, do wtorku jesli nie bedzie wiekszych rewolucji bede eksperymentował, a moze i dłuzej 😍

Ja jak jeden dzien nie wzielam,nic sie nie dzialo,ale to dlatego ze Mirta ma dosc dlugi okres poltrwania,to mozna sobie bylo zapomniec☺️ale potem grzecznie wracalam do brania🤗trzymam kciuki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Lucy32 napisał:

Ja jak jeden dzien nie wzielam,nic sie nie dzialo,ale to dlatego ze Mirta ma dosc dlugi okres poltrwania,to mozna sobie bylo zapomniec☺️ale potem grzecznie wracalam do brania🤗trzymam kciuki

 

Dzieki, dla mnie ciekawe jest to, ze nie biore i normalnie spie bez lekow, nie spalem tak dobre z 5 lat, moze cos sie zmieniło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien 3 odstawienia- lepsze samopoczucie, brak lęku, zaczynają za to pojawiać się emocje, moze wcześniej je czułem, ale teraz przybierają na sile, zaxzynam przypominac sobie ze bylem zawsze emocjonalny, mam wieksza chec "zaistnienia" w relacj, czyli interakcji i inicjatywy z mojej strony. I to jest jedna z pięt achillesowych, bo jak grupa rozmawia beze mnie to czuje sie pomijany. Mitragen pieknie mi to wyciął.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, neon napisał:

Dzien 3 odstawienia- lepsze samopoczucie, brak lęku, zaczynają za to pojawiać się emocje, moze wcześniej je czułem, ale teraz przybierają na sile, zaxzynam przypominac sobie ze bylem zawsze emocjonalny, mam wieksza chec "zaistnienia" w relacj, czyli interakcji i inicjatywy z mojej strony. I to jest jedna z pięt achillesowych, bo jak grupa rozmawia beze mnie to czuje sie pomijany. Mitragen pieknie mi to wyciął.

No też tak myślę,ze Mirta te zlewke na wszystko daje,tzn taka emocjonalna stabilnosc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lucy32 napisał:

No też tak myślę,ze Mirta te zlewke na wszystko daje,tzn taka emocjonalna stabilnosc

 

No dokładnie. Na mirtcie miałem moment gdy zmieniłem intencje, z rywalizacji na pomaganie, i wierzyłem w to nadal wierze ze taka zmiana jest mozliwa, ale dzisiaj juz miałem dwa niezreczne momenty w relacjach, i oczywiście gdy zostałem juz sam zaczęła sie analiza roznorodnych scenariuszy konfliktu i moich uników a potem ciętych ripost 😂😂 tak jak mowi depers chyba mam zjebaną osobowosc i do tego nieroformowalną, choc widze jeszxze jakas szanse na w miare normalne życie.

Ale szok jak zmieniają sie reguły gry po odstawieniu leków

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 dzien i mam nawrot problemow z nocnym wybudzaniem, wczoraj spalem 5h dzisiaj 4,5, w srode wracam do pracy i jak sie nic nie zmieni ze snem, to wracam do kuracji lekiem. Jezeli chodzi o samopoczucie to nadal w normie, dobrze sie czuje nie mam lęków ani fobii społecznej, z fizycznych nic mdłości bóli czy prądów nie stwierdzono, wczoraj fajnie spedziłem dzień z ludzmi. Tylko ten sen 😑 ogolnie stwierdzam wobec Boga i historii, ze schodzenie z mitragenu i raczeniem sie roznymi specyfikami w ciagu ostatniego roku nie jest straszne. Przy czym musze przyznac, ze w tym czasie pracowalem nad sobą wytrwale i napewno to tez ma wpływ, bo ogolnie nastapił postęp w zdrowieniu i dobrostanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, neon napisał:

5 dzien i mam nawrot problemow z nocnym wybudzaniem, wczoraj spalem 5h dzisiaj 4,5, w srode wracam do pracy i jak sie nic nie zmieni ze snem, to wracam do kuracji lekiem. Jezeli chodzi o samopoczucie to nadal w normie, dobrze sie czuje nie mam lęków ani fobii społecznej, z fizycznych nic mdłości bóli czy prądów nie stwierdzono, wczoraj fajnie spedziłem dzień z ludzmi. Tylko ten sen 😑 ogolnie stwierdzam wobec Boga i historii, ze schodzenie z mitragenu i raczeniem sie roznymi specyfikami w ciagu ostatniego roku nie jest straszne. Przy czym musze przyznac, ze w tym czasie pracowalem nad sobą wytrwale i napewno to tez ma wpływ, bo ogolnie nastapił postęp w zdrowieniu i dobrostanie

To Super, może te problemy z wybudzaniem sie tez z czasem miną 🤗Wazne ze gorszych nie ma,i nastrój w normie 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×