BAKLOFEN (Baclofen Polpharma/ Sintetica, Lioresal Intrathecal)

maniek123321,

nie robie syfu, bo dyskutuje na temat baclo, który jest super lekiem tylko nie można z nim przesadzać.

o widzisz? ta wypowiedź też jest o baclo.

i co chciałem napisać to już napisałem.

reszta należy już do osób, którym powierzone zostało by jedno z największych forów psychologicznych pozostało cywilizowanym miejscem.

Mi też. W niskich dawkach nie czuję żadnego relaksacyjnego działania, a w dużych, mam jakąś taką brudną faze, wcale nie przyjemną. Ten lek nie ma dla mnie żadnej wartości terapeutyvznej czy rekreacyjnej. Klonik 4ever.

Idealnie trafione. Na początku baclo w małych dawkach (np 5-10mg) powodował u mnie przyjemne rozluźnienie... brałem raz na jakiś czas doraźnie, aktualnie to nic nie czuje na takich dawkach a po dawce powyżej 10mg jest właśnie brudna faza, zawroty głowy.. nawet lęk się pojawia paradoksalnie u mnie i taka debilna dezorientacja... nic przyjemnego. Skończyła się chyba moja przygoda z tym lekiem A klonik pięknie śmiga i nie potrzebuje dużo, nawet 0,5mg i jest dobrze a 1mg to już cudownie

Fobik123 - nie mam wyboru, muszę pracować i się utrzymywać, rodzinne gniazdko opuszczone już prawie 4 lata temu, praca jest całkiem ok tylko daleko długi dojazd, ale ludzie są w porządku

ale ty bedziesz wmawiał ludziom, że jak im się baclo podoba to na pewno placebo, siedzisz im w głowach i wiesz lepiej od nich co odczuwają, nie wydaje ci sie, ze to troche aroganckie?

Wes wypjerdalaj trollu.Te wasze dygresje w tematach o lekach zaczynaja wkvrwiac ludzi.

Jeden post w ktorym wystapilo slowo "placebo" i "pseudoznawca" dotyczyl tych ludzi co "czuja na nim dopamine".Dalej nie rozumiesz?Czytaj ze zrozumieniem, a nie wylapujesz slowka wyrwane z kontekstu .

 

-- 14 lip 2016, 20:02 --

 

Znasz sie choc troche na tym?Umiesz odroznic dzialanie poszczegolnych monoamin? W tym poscie m.in. chcialem podwazyc badania, ktore czytaja ci ludzie ktorzy nawet tego nie brali.Wg. niektorych osob baklo zwieksza posrednio dopamine.

Bez mięsa,bo poleci coś więcej jak ostrzeżenie słowne następnym razem,nie trzeba od razu shieetem rzucać.

Arhol, masz racje, nie ma sensu tracic nerwow na takie osobniki.Mialem zly nastroj, ktory byl jednak spowodowany odstawieniem baklofenu.Pogorszyly sie u mnie stany depresyjne i wystapila bezsennosc.Spalem dobrze gdy odstawialem poprzednim razem, bo bralem wtedy hydroksyzyne ktora o dziwo pomagala w tej kwestii.

Mozna sie jednak w to wpakowac, a pozytywow jest napewno mniej (jesli w ogole wystapia) niz negatywow brania.Zmniejszylem dawke do 25mg bo 50mg to bylo zdecydowanie za duzo, z czasem odstawie zupelnie.

Nie widze tego leku jako alternatywa dla benzodiazepin.

-- 21 lip 2016, 04:58 --

Na plus napewno: zwiekszenie apetytu, wzmozenie odczuwania smaku, obnizona tolerancja na substancje psychoaktywne (papierosy, kawa, alkohol), stabilizacja nastroju.

Na minus: zawroty glowy, nudnosci, dziwny posmak w buzi, przygnebienie (?).

-- 21 lip 2016, 05:01 --

Jeszcze wystepuje lekkie pobudzenie

No fajny lek. Tylko ja muszę go odstawić. Powód - kompletny brak orgazmów.

Witam jestem tu nowy .Mam pytanie jak odstawić Baclofen .Dostałem go od lekarza żeby złagodzić skutki zapicia .Nie wziołem jeszcze do końca pierwszego opakowania ,w tej chwili biorę dobowo 20 mg 4x5mg ,ale skutki są takie ,że głównie śpię mam trudności z koncentracją .Chciał bym z niego wyjść ,nie wiem jaka minimalna dawka jest bezpieczna ,Generalnie jak z niego wyjść ?

Pozdrawiam

wojtek 2, możesz odstawić z dnia na dzień , 20mg to mała dawka.

dlatego ja zawsze powtarzam, że traktuje ten lek jako doraźny, odstawka po ciągu choćby tygodniowym jest bardzo nieprzyjemna, ale trzeba zacisnąć zęby i po jakimś czasie wraca się do normy.

nom taki ponury nastrój jest nie:D ? i złe samopoczucie fizyczne.

-- 26 lip 2016, 23:21 --

może napiszcie co wam pomaga na zejścia z baclo, mnie dużo snu i działanie, np. sprzątanie, ważne aby wypocić ten syf.

Cholera jasna. Tego leku nie da się odstawić. Zchodziłem już nawet z clona i nie miałem takich skutków odstawiennych jak po baclofenie. Pozostaje mi go zażywać dalej.

Dla czego nie da się odstawić ?

pozdrawiam

wojtek 2

-- 27 lip 2016, 12:02 --

wojtek 2, możesz odstawić z dnia na dzień , 20mg to mała dawka.

W tej chwili jestem na połówce .A jakie mogą być obiawy odstawienne ,bo w tej chwili czuje się fatalnie .

Pozdrawiam

wojtek 2

wojtek 2, a ja długo brałeś ten lek? Dziwie się troche,ze tak fatalnie się czujesz.Konkretnie jakie masz objawy?

-- 27 lip 2016, 11:32 --

ja jestem na 30 mg i jak pominę dawkę to specjalnie nic się nie dzieje.

wojtek 2, a ja długo brałeś ten lek? Dziwie się troche,ze tak fatalnie się czujesz.Konkretnie jakie masz objawy?

 

-- 27 lip 2016, 11:32 --

 

ja jestem na 30 mg i jak pominę dawkę to specjalnie nic się nie dzieje.

W sumie kończe jedne opakowanie 10 mg ,a efekty są takie że wystąpiły lęki i ogólna depresja,apatia ,byłem wczoraj u lekarza kazał mi zmienić Bioxetin który brałem już kupę lat na Paroxinor ( nie znam tego leku ) .Dziś mogę sobie pozwolić i zamulam się Miansekiem .Ale jutro Miansec idzie w odstawkę razem z baclofenem.Asekuracyjnie mam Xanax ale wiem że uzależnia i też nie chce go brać .A muszę być na chodzie .

Rozumiem, miałam odwrotnie lęki przy wchodzeniu na baclofen.Może te objawy,które opisałeś związane są po prostu z depresja,a nie z odstawieniem baclofenu.

-- 27 lip 2016, 12:10 --

Możesz spokojnie wspomóc się Xanaxem,byle nie za długo.

Rozumiem, miałam odwrotnie lęki przy wchodzeniu na baclofen.Może te objawy,które opisałeś związane są po prostu z depresja,a nie z odstawieniem baclofenu.

 

-- 27 lip 2016, 12:10 --

 

Możesz spokojnie wspomóc się Xanaxem,byle nie za długo.

Dzięki za pomoc .

Pozdrawiam

wojtek

-- 27 lip 2016, 16:04 --

Rozumiem, miałam odwrotnie lęki przy wchodzeniu na baclofen.Może te objawy,które opisałeś związane są po prostu z depresja,a nie z odstawieniem baclofenu.

 

-- 27 lip 2016, 12:10 --

 

Możesz spokojnie wspomóc się Xanaxem,byle nie za długo.

Dzięki za pomoc .

Pozdrawiam

wojtek

ps a co sądzisz o tym Paroxinor ?

Nie ma sprawy :) Paroxinor to bardzo dobry lek przeciwlękowy.Poczytaj wątek o Paroxetynie.

Paroxinor to wypust Oriona ? Chyba tak . Brałem tę wersje koło 4 lat , nie powiem ,żeby ten generyk był jakiejś gorszej jakości . Jednak po przebojach z przewalonym Escitalopramem tej Firmy juz nic więcej od tego producenta nie kupię . Teraz biorę sprawdzonej firmy Sandoz , Paxtin bodajże . Firma , która produkuje dany lek ma bardzo duży wpływ _ przez to co wyprodukuje _ na to jak się czujemy . I jest to moje zdanie .

No odstawiłem w końcu baclofen. Zastąpiłem go sulpirydem. Swoją drogą miałem go przepisanego, żeby nie pić, a piłem więcej z nim niż bez niego. Fajnie się po nim czułem , ale na alkoholizm nie polecam.

fobik123, ja nie wiem, ale też jestem na wenli i baclo dobrze mnie klepie :]

fobik123, tak samo mam jak ty to odbieram, ale większą dawkę biorę. 100-125mg tylko nie na raz a na dwa przykładowo.

niedawno wpadłem w ciąg - dziennie brałem po 150mg przez ponad tydzień a jak się skończyło to nagła odstawka, miałem bardzo silną depresję przez to i lęki przez tydzień czasu.

czyli tydzień dobrego samopoczucia za tydzień złego :)

Brałem to, najpierw 10 później 20mg 3 razy dziennie i nic. Potem się wkurzyłem i na drugi dzień dałem z rana 100mg i coś tam poczułem jakiś tam lekki luzik, coś na kształt alko ale tak 1/10 i troszkę "zalatywało" opio, zrobiłem się senny i spałem prawie cały dzień z przerwami. Innego dzionka po 120mg zapitym energetykiem pojawiło się wyraźne libido, którego ostatnio zwykle nie mam wcale.

No u mnie po 4 latach stwierdzonej depresji nawracającej stwierdzono , że mam depresję afektywną dwubiegunową - BRAWO. Na stany depresyjna muszę brać baclofen i cholera jasna pomaga. Doprowadza mnie nawet do stanu hipomanii. Ten lek jest naprawdę super. Tylko mam załamkę , że mam tą dwubiegónówkę , bo to już nie przelewki.

No u mnie po 4 latach stwierdzonej depresji nawracającej stwierdzono , że mam depresję afektywną dwubiegunową - BRAWO. Na stany depresyjna muszę brać baclofen i cholera jasna pomaga. Doprowadza mnie nawet do stanu hipomanii. Ten lek jest naprawdę super. Tylko mam załamkę , że mam tą dwubiegónówkę , bo to już nie przelewki.

Vengence, po 4 latach leczenia w końcu lekarz dopasował mi chorobę. Bo cały czas błądziliśmy. Przez parę miesięcy miałem totalną załamkę z myślami samobójczymi włącznie, a później parę tygodni wydawało mi się, że świat należy do mnie. Poza tym przez okres leczenia na początku trochę kręciłem , żeby dostawać zwolnienia. Teraz się naprawdę otworzyłem przed lekarzem i nie miał najmniejszych wątpliwości , że to CHAD.

Sulpiryd34 - Niesamowitą ilość leków bierzesz, a skoro to CHAD to jeszcze dojdzie stabilizator. Niech ten psychiatra poukłada to w jakąś logiczną całość, bo to wygląda jak jeden wielki burdel. Dwa antydepresanty, neuroleptyk i benzodiazepina. Odnośnie tej ostatniej to nie wiem na co ją bierzesz, ale są lepsze benzo na każdy z tych powodów. Disulfiram to wiadomo.