Skocz do zawartości
Nerwica.com

Vengence

Użytkownik
  • Postów

    2 102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vengence

  1. Skoro kiedyś ci pomógł, to czemu lekarz nie chce ci go przepisać??, chodzisz teraz do innego lekarza?
  2. Połóż się do szpitala i tam ci dobiorą leki, pokaż kartę i będzie wiadomo co brałaś i jak na to reagowałaś, ewentualnie idz do jakiekokolwiek psychiatry i niech da ci coś czego nie brałaś, może wenlafaksyne? i bądz na benzo póki co cały czas aż nie znajdziesz dobrze dobranego leku.
  3. Widzę że grabarz jest w dobrej formie, panowie nie ma co się kłócić z tym człowiekiem, szkoda czasu i zdrowia, dla niego tabelka z badaniami którą ściągnął z Dr. google jest wyrocznią, ale już FDA wyrocznią według niego nie jest i wez z nim gadaj , pomijam już fakt, że bardzo duża większość tych jego badań jest sponsorowana przez firmy które te leki produkują, także sprawa jest bardzo prosta, pozdro.
  4. Bierze tyle bo tego wyleczyć się nie da, można być jedynie lekko przymulonym na tych lekach i powiedzmy że objawy chorobowe są w większym lub mniejszym stopniu zredukowane, zależy to od wielu czynników.
  5. Najprościej mówiąc dawka 75 mg głównie serotonina, 150-225 mg serotonia + noradrenalina dawki 300 mg wzwyż sero+nora+dopamina, teoroetycznie przy takiej dawce tego leku ma się największą szanse na uzyskanie remisji gdyby nie pomogło można dołączyć mirtazapinę i powinno być naprawdę dobrze.
  6. Peterkej, Tak to jak najbardziej normalne, że jest gorzej na początku, ja po każdym ssri/snri zdycham z miesiąc, potem jest lepiej, choć rewelacji nie ma.
  7. To rażenie prądem minie po 2-3 tygodniach, rozchwianie emocjonalne powinno też szybko minąć, co do reszty typu zamulenie itd, to nie wiem ile dokładnie, trudno powiedzieć, a jak się teraz psychicznie czujesz?
  8. A zmniejszałeś dawkę, ile czasu odstawiałeś tą dawkę 150mg?Z tym pobudzeniem to będzie raczej ciężko, kofeina to taka podstawa inne stymulanty mocniejsze to już ryją organizm.
  9. A ile czasu nie bierzesz?? ze 2-3 tygodnie to takie najgorsze skutki odstawienia, a potem jeszcze jakiś czas, trudno powiedzieć kilka miesięcy i powinno być ok.
  10. Tak, tylko na mnie i na dziesiątki-setki tysięcy innych ludzi tak działają. Wystarczy dokonać obliczeń - liczba użytkowników danego leku podzielić przez procent skutków ubocznych. Albo wejść w jakikolwiek wątek dotyczący leków SSRI, gdzie ludzie masowo piszą we wszystkich językach świata o oziębłości płciowej, impotencji, anhedonii, braku energii, zmęczeniu, ospałości, braku zainteresowań, braku motywacji, bezczynności itd. itp. I poczytać, jak usiłują z tym walczyć, dodając różne antidota: leki dopaminergiczne, sulpiryd, selegilinę, buspiron, bupropion, amantadyne, trazodon, bromokryptynę, bromantan, cyproheptadyne, cuda-niewidy. Potwierdzam każde słowo, żałuje, że kiedykolwiek brałem ssri, ale na pocieszenie mogę powiedzieć, że niektórzy czują się bardzo dobrze na tych lekach, ale też sądzę że do czasu.
  11. Jeśli bierze dłużej to nie ma to znaczenia, bo okres półtrwania tego leku to ponad 24 godziny, nie ma znaczenia kiedy go bierzesz, ogólnie ssri raczej przytłumiają niż aktywizują, może za wyjątkiem fluo i sertraliny w dużych dawkach, ale to zależy od osoby, mnie wszystkie zamulają zwłaszcza fluo, która niektórych pobudza.
  12. Sertralina tak ma, że pobudza, z czasem to mija i powinna zostać aktywizacja, to raczej nie żadna mania, spokojnie, co do działania po 3 tygodniach to działanie było książkowe.
  13. Albo poczekaj, albo zwiększ dawkę oczywiście za porozumieniem z lekarzem. Działa coś tam na dopaminę w tej dawce, pobudzenie jest jak najbardziej na miejscu.
×