Skocz do zawartości
Nerwica.com

Vengence

Użytkownik
  • Postów

    2 102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vengence

  1. Nie da się tego ogarnąć taki urok tych leków, że zawsze jest coś nie tak, jeżeli chcesz poeksperymentować to spróbuj z nootropami, np:, noopet, tyle, że branie kolejnej chemii na skutek innej to tak trochę nie bardzo, ale nic nie wymyślisz, a ile czasu bierzesz ten bupropion?, może minie!
  2. Noopept, albo jeszcze lepiej pehynopiracetam.
  3. minou, Jasne, że nie wiem czy na ciebie zadziała, nawet lekarz tego nie wie, nawet Dr. House, co do samej depresji, to przeceniasz terapie, przy depresji endogennej umiarkowanej lub ciężkiej, zapomnij o terapii, ja chodziłem na terapie i do psychologa nie dało mi to zupełnie nic, mało tego zawsze jak wychodziłem od psychologa to byłem w dużo gorszym stanie niż jak tam wchodziłem, zgodzę się do jednej rzeczy, że jeżeli depresja wynika z jakiś stresów, nie radzenia sobie w życiu, to wtedy terapia może dużo dać, przy jakiś silnych myślach samobójczych czy potężnych stanach lękowych, terapia nic ci nie da, o ile pacjent zdoła w ogóle na tą terapie dojść, ja mam wrażenie, że ty masz jakąś lekką depresję, jak by cię jebła taka, że masz problem ze wstaniem z łóżka, wtedy zapomnisz szybko o terapii, ale jeżeli tobie pomaga terapia, to uczęszczaj jestem za, pozdrawiam.
  4. minou, Ledwo przeczytałem, ten twój post, nie wiem w sumie o co ci chodzi, piszesz, że leki są bee i że nie powinno się brać ich latami, ja w sumie podobnie myślę, ale są takie stany, gdzie dobre słowo u terapeuty czy kubek melisy i spacer nie dają nic, czasem nawet pogarszają stan, bo człowiek sądzi, że do niczego się już nie nadaje jak nie może przejść 100 metrów, kur.. czasem jest problemy by dojść do kuchni, sama bierzesz Agomelatyne, która jest delikatnie mówiąc kiepskim lekiem, piszesz że masz epizody lekkiej depresji, to po co ci antydepresant?, co do tego leku to badaj sobie wątrobę na bieżąco bo jedzie równo po wątrobie, co do twojego syna i jego autyzmu,hmm zrób mu badania na nietolerancje glutenu, może jednak się okaże, że autyzm jest wyleczalny, autyzm to tylko objaw najprawdopodobniej, no to tyle, zdaj relacje czy coś ci pomógł ten lek, aż jestem ciekawy. -- 04 lis 2016, 18:17 -- minou, No chyba, że od urodzenia tak ma to wtedy gluten nie ma nic wspólnego, aj głowa dzisiaj nie pracuje zbyt dobrze.
  5. Dziewczyno, ja nie muszę wpisywać w wyszukiwarkę słowa magnez, bez urazy, ale takie rzeczy to w podstawówce były, chodziło mi o to czy mu ten magnez na coś pomógł, miałem na myśli zaburzenia psychiczne, co do wypłukiwania magnezu i potasu, tu sprawa jest oczywista, ssri rozregulowują gospodarkę elektrolitową, żadna nowość, ale dobrze, że to wiesz.
  6. ILUZJA, o której godzinie i w jakiej dawce przyjmujesz wenlę? Magnez zadziałał u mnie po ponad miesiącu przyjmowania dawek zalecanych przy niedoborze. I co ci dał ten magnez??
  7. Nie ma znaczenia, jeżeli jesteś senny po tablecie bierz ją wieczorem, prześpisz to największą zmułę.
  8. Sam zaordynowałeś sobie taki niebezpieczny miks czy zrobił to lekarz? Jesli lekarz to chyba weterynarz. Ale niech masuje samare i lyka, jak mu służy. Problem w tym, że mu nie służy bo ciągle chce coś dokładać.
  9. Po 2 latach, hehe Często po 2-3 latach leki przestają działać, albo działają dużo słabiej a u ciebie dopiero zaczęło działać.
  10. Ja miałem taką kluchę w gardle po fluoksetynie i miałem dużo płytszy oddech, po żadnym innym leku nie miałem czegoś takiego, normalnie też nie, to od leku, w ulotce jest ten skutek uboczny.
  11. Nie wiele ci da jak taka kosa jak anafranil i paro nic ci nie dały, z pewnością istnieje ryzyko ZS, negatywy jakie mogą wystąpić według mnie, pobudzenie, ale nie konstruktywne, czyli muszę coś zrobić bo mnie rozjebie od środka, coś jak po fecie jak za dużo wrzucisz, tylko przy fecie masz nastrój wyjebany w kosmos, przy obniżonym nastroju pobudzenie, może dać wiele złego, choćby agresja, to tak przy dobrych wiatrach, zachowania autodetrukcyjne - w tym próba samobójstwa, nie wiem czy masz myśli samobójcze, jeśli tak to uważaj bo wenla potrafi te myśli zwielokrotnić, podobna sytuacja ma się z natręctwami, wenla działa na noradrenaline, więc tak na 90% będzie dużo gorzej w tych dwóch kwestiach, ja bym nie próbował tego brać tym bardziej, że bierzesz już paro+anfranil, jeżeli chcesz ryzykować przygotuj minimum pakę jakiegoś dobrego benzo, a najlepiej ze 2 paki, powodzenia.
  12. Wcale nie dziwne, ssri potrafią konkretnie zamulić, ja zawsze jak brałem ssri to miałem ochotę jedynie leżeć, ewentualnie na kompie siedzieć i żłopać kawę.
  13. Po to się idzie do szpitala by testować duże dawki lub mixy leków, których psychiatra bałby się zapisać do domu bez możliwej całodobowej obserwacji, kto cię tam leczy studenci I roku??
  14. A sahara w pysku??, powinna być susza i potężne zatwardzenia
  15. A coś ogólnie czujesz??, skutki uboczne są?, klomipramina odpala szybko 2 tygodnie i działa.
  16. Tak może ci przepisać, leków jest sporo, choćby bromergon.
  17. Grabarz666, A ty piszesz rzeczy o których ja nie napisałem, domyślasz sobie, nigdzie nie napisałem, że ssri mi kompletnie nie pomogły, pomogły mi na lęki i natręctwa, ale doszło potężne zamulenie, apatia, anhedonia, zmęczenie, tak to wyglądało, poza tym nie tylko ja tak mam, bardzo wielu ludzi na forum ma lub miało podobnie, zwiększenie serotoniny w dłuższej perspektywie zamula konkretnie, więc nie wierze, że nie ma to jakiegoś negatywnego wpływu na ten organ "mózg", być może nie mam racji, w każdym razie ja nie wierze we wszystko co przeczytam w necie, hipotetycznie, gdybym ci powiedział, że na depresje pomogła mi przyprawa, ale nie ma w necie badań na ten temat, rozumiem, że ty byś w to nie uwierzył? i napisałbyś, że to moje subiektywne odczucie!? , pozdro.
×