Skocz do zawartości
Nerwica.com

BAKLOFEN (Baclofen Polpharma/ Sintetica, Lioresal Intrathecal)


Kalebx3 Gorliwy

Czy baklofen pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

32 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy baklofen pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      28
    • Nie
      4
    • Zaszkodził
      1


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio wpadł mi w rękę baklofen. 2-3 dni pierwszy raz wrzuciłem sobię większą dawkę - 80 mg. Woow - piękna sprawa. Zamierzam brać doraźnie - raz na dwa tygodnie, mam nadzieję, że działanie się nie wypaczy brany tak latami, podoba mi się to bardziej od alprazolamu. Różnica w działaniu, mimo, że to gaba-a i gaba-b, to jest spora. Baklofen poza rozluźnieniem i sedacją czym wyróżnia się alprazolam, to znakomicie działa antydepresyjnie, i już bardziej w tle z jakąś nutką nootropową.

 

Porównując 80 mg baklofenu z 2500mg fenibutu, to baklofen bardziej mnie rozluźnia/seduje, i działa antydepresyjnie(ale to pewnie też przez to, że aktualnie jestem na mirtazapinie), a fenibut za to bardziej działał nootropowo. Tak swoją drogą - nie bierzcie tego fenibutu, już lepiej wykombinować baklofen (który jest chyba moim zdaniem lepszą opcją - ale jeszcze nie sprawdzałem "w plenerze", w domu działa na bank lepiej od fenibutu), niż przedawkowywać fenibut, i ryzykować padaczką.

 

Aaaha, i co do baklofenu i padaczki, drgawkach przy gaba-b. Po teście alergicznym (10-20mg) kiedy nie będzie efektów ubocznych, to przy następnym razie kiedy bym zarzucał do 80mg baklofenu to szans na wcześniej wspomniane drgawki czy padaczkę nie będzie?

 

 

dokladnie , druga sprawa ze baclofen jest silniejszym agonistą gaba -b od fenibutu , i za baclo place bez recepty w zaprzyjażnionych aptekach 25 mg za 50 tab - 15zł . to tego fenibutu nie chce mi się nawet próbować.

 

baclo słabo blokuje a2δ1/a2δ2 , silnie agonizuje gabaB , fenibut mocno blokuje a2δ1/a2δ2 słabiej agonizuje gabaB . wiec na co mam brać co innego , jak za baclo mam na w chuj czasu pełno tabletek po 25mg za 15zł a za jakieś gówno fenibut musze płacić , zaś pregabalina blokuje tylko a2δ2 bez dzialania na gaba , i to shit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i skończyłem na oddziale psychiatrycznym w Świeciu. Odstawiłem clona i baklo. W szpitalu stwierdzili, że od baklo nie można się uzależnić i zrobili mi detoks od clona. Baklo normalnie mi podawali, bo stwierdzili, że to tylko sobie wmówiłem , ale dla świętego spokoju mi go podawali. W szpitalu byłem w Świeciu na oddziale 10. Nie życzę nikomu takiej przygody. Jedynym plusem, była wspaniała Pani ordynator. Nie wytrzymałem tam nawet tygodnia. Teraz detoks od clona robię sobie w domu i jest o niebo lepiej. Baklo przyjmuję cały czas. Ale mam zamiar schodzić bardzo powoli i ostrożnie. Tzn. Miesiąc na 4 x 20, miesiąc na 4 x 15, miesiąc na 4 x 10 itd. Przestrzegam wszystkich. Nie zaczynajcie z benzo, bo skończycie jak ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa dni temu Cochrane popełniło meta-analizę dotyczącą skuteczności baklofenu w odstawianiu etanolu:

 

http://www.cochrane.org/CD008502/ADDICTN_baclofen-alcohol-withdrawal-syndrome

No conclusions can be drawn about the efficacy and safety of baclofen for the management of alcohol withdrawal because we found insufficient and very low quality evidence.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, baklofen uzależnia. Z tym, że ponoć mniej od benzodiazepin.

 

Moja opinia o baklofenie po pewnym czasie: bardzo nieobliczalna substancja. Za pierwszym razem (po teście uczuleniowym/alergicznym) wziąłem 80mg baklofenu (przy 100kg, maksymalna dawka baklofenu to 2,5mg/1kg masy ciała - czyli dawka progowa). I było znakomicie, po prostu czułem się jak młody Bóg - jak na swój wiek. Przez 80mg baklofenu czułem się jakbym w 100% wyszedł z depresji, może i nawet więcej, ale myślę, że nie - ponieważ to była chwilowa/czasowa podbita reakcja mojej psychiki na baklofen, kiedy wyciągnął mnie z gówna na poziom bardzo dobry, plus dodatkowa euforia związana z tym, że w jeden moment ze stanu złego, podbiłem go do stanu bardzo dobrego - czym się bardzo cieszyłem, co podbijało mój "euforyczny" stan. Jak rozmawialiśmy z kumplami, to kiedy oni gadali to ja cały czas myślałem (i co chwilę żartowałem) jak tu zażartować do tego co oni mówią - i wychodziło mi to bdb o ile pamiętam, każdy był zadowolony z mojego towarzystwa :lol: Na drugi dzień jeszcze miałem sympatycznie podbite samopoczucie. I tak co 2 tygodnie sobie robiłem jedna "wrzutke". Za drugim razem miałem przy tej samej dawce miałem męczący bodyload (lęki, ciężej mi się oddychało), a potem czułem się znów bardzo dobrze, wyśmienicie. 2 tygodnie później postanowiłem zmniejszyć dawki do 60 mg, z wiadomych względów. Żadnego bodyloadu, czułem się również dobrze, już nie aż tak - ale wciąż dobrze. 2 tygodnie kolejne później (wczoraj) znów zarzuciłem 60mg. Żadnego bodyloadu, czułem się okej, lecz lekko w pewnym momencie jakby otumaniony, co więcej: dzisiaj z rana po śniadaniu zacząłem odczuwać typowy zjazd. Jakąś depresję oddechową - ciężej mi się oddychało, w pewnym stopniu. Do tego jakiś stan lękowy...

 

Reansumując: Pie*dolę taki biznes z tym baklofenem. Baklo to nie benzodiazepiny, gdzie jak wrzucisz sobie większą dawkę to jedynym skutkiem ubocznym może być to, że cie zjebie do spania - ale to nie u mnie, dobrze je toleruję, przynajmniej alprę. Zostaję przy benzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ten baklofen trochę zmula. Wczoraj zrobiłem test uczuleniowy z dawką 25mg. Wchodzi bardzo długo około 2h ale nie ma tutaj żadnego powiązania, że to jakakolwiek faza. Coś tam zmienia w psychice na lepiej ale raczej dziwne działanie. Dzisiaj natomiast odczuwam jego działanie w 100% i jest to coś zupełnie innego, czysty umysł i dobry nastrój, ale połączyłem 50mg baklo z 2mg alpry XR. Ten mix działa silnie antydepresyjnie, ale tylko na czas trwania działania. Tyle w temacie.

Baklo za to jest świetne jeśli chodzi o zabijanie głodu nałogu. To da się zauważyć już po pierwszej dawce (kwestia osobnicza jednak), że kieruje myślenie na inne tory, tak jakby zniechęca do czynności które wcześniej wydawały się nam przymusowe. Nie piszę tu tylko o uzależnieniu od alkoholu czy narkotyków. Ale też w sensie zachowań kompulsywnych. Zwiększa empatię, ale to raczej zaliczę do działania wstępnego, które za chwilę zniknie.

Do tego leku trzeba podchodzić bardzo ostrożnie i naprawdę mieć powód żeby go brać, inaczej radzę omijać bo po co to łykać dla fazy która w końcu przerodzi się w totalną depresję i zombi. Na pewno lek subtelny w leczniczym dawkowaniu.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że baklo działa czasami zamulająco z tego względu, że mamy neuroprzekaźniki czy tam receptory zapchane także innymi lekami, tzn. np serotoniną z antydepresantów. Jak byłem jeszcze na początku brania 15 mg mirtazapiny to baklo działałem okej. Tak czy siak pierdo.lę ten lek - benzo bezpieczniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosuję baklofen już 3 dzień, jednak dawka 25mg jest najlepsza. Nie zamula. Dodaje powera takiego, że po dawce popołudnowej (brany 2x 25mg rano i po południu) czuję pobudzenie jeszcze teraz ;) O to chodziło, wzmożona chęć i motywacja do zmiany myślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosuję baklofen już 3 dzień, jednak dawka 25mg jest najlepsza. Nie zamula. Dodaje powera takiego, że po dawce popołudnowej (brany 2x 25mg rano i po południu) czuję pobudzenie jeszcze teraz ;) O to chodziło, wzmożona chęć i motywacja do zmiany myślenia.

 

 

ja po tym spać nie moge tak pobudza , najlepiej z kawą , dawka 50-75mg , ale ostatnio prawie wcale nie biorę tego ale to fakt dodaje powera . brałem to zawsze 1x na tydzien przeważnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już właściwie będę schodził z tego leku. Słyszałem, że potrafi płatać figle i kumulować się w organizmie. Pomógł. Myślę, że wybranie 25 tab. na powrót do życia będzie ciekawą przygodą. Ale co później, mam nadzieje że odstawienie nie przysporzy problemów. W razie czego mam jeszcze całą paczkę. Ale chyba w dzielenie nie będę się bawił, jak będzie źle zaleczę klonem i odstawiam.

 

-- 14 paź 2017, 07:57 --

 

Dopiszę tutaj tylko wskazówkę.

Uwaga na baklofen, po ogólnej dawce 3 dniowej 195mg branych 1x25mg, 2x25mg, później 1x25mg 2x dziennie na końcu 1x25mg dziennie i wczoraj nie brałem nic.

Totalna bezsenność! Czegoś takiego nie doświadczyłem dawno. Myślotok jest taki że oczy to jak piłeczki od ping- ponga. Zolpidem nie pomaga. Dopiero midazolam pozwolił mi usnąć po męczarniach od 22 do 2.

 

-- 14 paź 2017, 07:58 --

 

EDIT: po ogólnej dawce 150mg!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad tym jako wspomagaczem w niepiciu, gdyz mimo ze moge dlugo nie pic, to okazyjnie mnie ciagnie. Zreszta mam zdiagnozowany alkoholizm, pilem caly ogolniak i na studiach, ale nie chodze na terapie. Czy ten lek moze zaklocic leczenie nerwicy natrectw ? A moze odwrotnie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natrętnik,

 

Zdecydowanie może zakłócić. Kiedyś brałem przez jakiś czas i moment w którym działanie baklofenu słabnie, to zmasowany atak natrętnych myśli i przymusów ich niwelowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ten lek moze zaklocic leczenie nerwicy natrectw ? A moze odwrotnie ?

baclofen w dawce do góra 25 mg ( ja biorę już 6 lat po średnio 12,5 -25 mg ,,, choc zdarzało sie więcej, ale rzadko )nie ma wpływu na nerwicę natręctw . W tej dawce ani jej nie nasila , ani nie osłabia .

Jak chce ci się chlać , a wolałbyś nie pić proponuje baclofen 25 mg + 1tabsa 333mg Aotalu do GÓRA 2 tabletek / d/ ( wazne ,żeby nie więcej ) . Aotal= Akamprozat . Wypisze Ci go każdy psychiatra .

Ew. zapierdziel w chwilach głodu alkoholowego ANTICOL ( nawet ćwierć tabsa- wiećej nie !!! ) i wtedy na pewno się nie napijesz prze 2 dni. BO JAK SIĘ NAPIJESZ PO ANTICOLU -OSTRZEGAM - MOŻE SIĘ TO SKOŃCZYC NA CMENTARZU , ALE PRZYNAJMNIEJ WIĘCEJ SIĘ NIE NAPIJESZ ;) - zrozumiałeś Natrętnik ???

Jak chcesz nie pić szczerze i masz jakie wątpliwości jak to zrobić pisz do mnie PW .

Nie pije już ponad 13 lat . Bogu dzięki ,ze uwolnił mnie z tej pier--dolonej szajby !!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Desmoxan przy fajkach :D

 

-- 27 sty 2018, 19:39 --

 

Zamierzam to przetestowac. Mam wrazenie ze duza czesc mojej nerwicy wywodzi sie z dawnego naduzywania alkoholu, a teraz tez, mimo ze moge nie pic 3 miesiace to mam wrazenie, ze jestem na ciaglym zespole odstawiennym, trzesa sie lapy i takie tam. Moze z tej strony podejsc. Takie cisnienie wywolane nie piciem tez moze wywolywac obsesje. A skoro baclofen to taki oszukaniec na gaba, to kto wie, moze zejdzie mi cisnienie.

 

-- 27 sty 2018, 19:41 --

 

Dodam tylko, ze w trakcie chlania nie mam w ogole natrectw, znikaja calkowicie, jak pije regularnie, co kilka dni tez nie mam. Sa tylko w okresach dluzszej abstynencji.

 

-- 27 sty 2018, 20:10 --

 

Nie licze ze takie cos wyleczy mnie z objawow, nie zrozumcie mnie zle. Chodzi tylko o wyeliminowanie jednego z czynnikow nerwogennych jakim jest okres abstynencji u alkoholikow. Nie chce chodzic na terapie, bo pierwsze co uslyszalem od psychoterapeuty, to ze bedzie odstawial mi wszystkie leki, tak jakby nie dotarlo do niego ze mam ciezkie NN.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi tylko o wyeliminowanie jednego z czynnikow nerwogennych jakim jest okres abstynencji u alkoholikow.

----W takim razie według mnie baclofen będzie dla Ciebie dobrym TYMCZASOWYM rozwiązaniem .Zacznij od góra 25 mg i nie wychodż ponad dawkę 2X 25 mg /dziennie , czyli rozłożone na dwa razy 50 mg /d. Czaisz ?

Do tego przywal magnez ( cytrynian lub mleczan ) w większych dawkach + witamina B1 (najlepiej benfotiamina ) 50 mg + B6 50 mg/d. .

Z czasem pózne objawy absytnencyjne powinny powoli mijać .

Jednak pamiętaj , Baclofen ma też swoją, drugą , ciemna stronę , potrafi uzależniać .

Więc jak się uporasz z alkoholowymi objawami abstynencyjnymi na baclo, to schodź powoli z dawki 25 -12,5 - 6 mg / na każdy tydzień redukcja o połowę do zera .

Dasz rade . Trzymam za Ciebie kciuki .

Alkohol to w sumie nudne ścierwo . Każdy alkoholik z czasem odkrywa jego płytką naturę ,i że w sumie to z niego słaby butelkowy Dżinn, który cudów wielkich raczej nie uczyni , a spier-dolić może wiele .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim, jestem nowa i chcę podzielić się swoimi spostrzeżeniani na temat Baclofenu.

Zacznijmy od tego, że jestem DDA i sama nadużywam alko. Mam również nerwicę i wstydzę się ludzi (jeśli można to tak nazwać). Do tego dochodzi paskudny ból kręgosłupa. Zarzuciłam wczoraj 37,5 w dwóch dawkach: rano 12,5, wieczorem 25 (lekarz tak zalecił). Moje spostrzeżenia:

* nie chce mi się alko

* miałam lepszy apetyt, co jest plusem bo przy alko miałam jadłowstręt

* nie mam aż takich lęków

*spałam prawie całą noc

* duuużo snów (w tym głupawe, nierealne, jak i również koszmary)

* schizy (słyszałam, że narzeczony coś gada, a jednak nie gadał)

* szumy uszne

* zaczerwieniona skóra na klatce piersiowej.

 

Na tą chwilę to by było na tyle (i tak się rozpisałam). Bedę dawać znać, jak jest dalej. Pozdrawiam Baclowiczów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, mam juz tabletki. Nie bylbym soba gdybym lyknal 25 mg, dlatego zeby wiedziec z czym mam do czynienia wrzucilem 50 mg. Minelo pol godziny, narazie mam specyficzny slinotok jak po paru piwkach i lekkie rozluznienie. Zaraz wezme flaszke i powacham wodke, ciekawe czy bede mial ochote :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×