-
Zawartość
43 -
Rejestracja
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
studia dzienne samochód sportowy czy terenowy?
-
nie mam czy masz poczucie obowiązku?
-
wszystkich do czego wracasz po latach życia?
-
małymi ostrymi literkami, przypomina pisanie scyzorykiem w drewnie, łatwo się doczytać zdarza ci się nie panować nad sobą ?
-
Ćwiczenia fizyczne nie są już dla mnie, stwierdzam ze smutkiem. Całe ciało mnie wczoraj wieczorem bolało, i to nie po ćwiczeniach, kompletny wrak człowieka. Zastanawiam się od wczoraj czy zdołam wyrzeźbić ciało do 30stki. Chcę wyglądać jak wymuskana fitneska a tak na poważnie, chcę się zaprogramować psychicznie (tfu! tfu!) i fizycznie. Czy tak się da??? Zmienić myślenie i fizyczność tak by cię ludzie nie poznali i ty siebie sama też? Zaprogramować, wbić do czaszki to i owo, zmienić podejście, no.
-
Brak koncentracji, problem z pamięcią, mgła myślowa ?
temat odpowiedział co by tu → na barbieturan → Pozostałe zaburzenia
Nieumiejętność precyzowania myśli, streszczania, i przypominania sobie co miałam do powiedzenia. Istny zator i kanał. Tak mam, przez płyciznę umysłową którą sobie uświadomiłam kilka lat temu (dobrze że w ogóle dotarło). Bo ja sobie nie uzmysławiam, bo ja sobie nie wyobrażam, ja nie odczuwam, i nie pamiętam, a i, nie przyjmuję do wiadomości. Najlepiej zapisywać sobie, tak ćwiczyć pamięć i koncentrację poprzez twórcze pisanie, gadanie na głos ze sobą. Jeśli ktoś ma jeszcze lenia który wszystko niweczy mam tu na myśli pracę umysłową, to trzeba go najszybciej pokonać i nie robić sobie kuku na muniu. -
Nie chcę myśleć, ani się tym zajmować. Chcę tylko normalnie żyć na wysokim poziomie. Jak się w tym grzebię to jest po mnie. Zdarza mi się odczuwać ostateczność, samobójstwo. Taki buldożer przed oczami, a ja w nim jadę po wykopaliskach, a buldożer robi takie piaskowe głębokie ślady oponami. Chcę wierzyć w to, że życie może być łatwe i przyjemne, a ja mogę mieć w nim dużo szczęścia, dużo farta, i dużo przychylności. Myślę o tym co sobie kupić na urodziny, tak by sprawiło mi to wielką namacalną frajdę. Chcę otworzyć oczy i wyobrażać sobie, wizualizować. Chcę czuć adrenalinę, i doświadczać extra sensorycznych wrażeń. Chcę wiele doświadczać i mieć to namacalnie, uzmysławiać sobie każdą kroplę deszczu na skórze. Chcę mieć materialne myślenie, i się w ten sposób uszczęśliwiać.
-
Zdecydowanie płaczę, ale mam też tak, że wtedy szukam wyjścia z życiowej sytuacji po omacku, na płaczu. Chce mieć wtedy 5lat i być małą dziewczynką jak kiedyś
-
Mam strasznie wyje**ne i przez to płaczę. Kręcę się wyłącznie wokół własnej du*y.
-
szlag mnie trafił, nadal mnie trafia, to trwa
-
Dlaczego chcesz zacząć od nowa? Jesteś dopiero w liceum. Życia nie zaczniesz od nowa. Nie ma opcji. Po zatym po co? Narzekasz na nudę, a co odczuwałaś gdy byłaś naćpana? Nie traciłaś wtedy kontroli? Teraz gdy masz naukę zdalną to masz odfajkowaną tę szkołę. Wg. mnie nauka w szkole cię zmęczyła i znudziła. Na chwilę wam dali odsapnąć wg mnie. Dlaczego myślisz o śmierci? Masz 18lat, wszystko przed tobą. Co ci powoduje, że akurat o śmierci i zaczęciu od nowa? Dobrze, że się tutaj wygadałaś. Dlaczego jesteś sama z tym?
-
Zastosuję się do tego. Tylko muszę się czymś maniakalnie zająć
-
U mnie jest zniecierpliwienie do wszystkiego. Duża drażliwość, irytacja. Buntuję się.