
co by tu
Użytkownik-
Zawartość
45 -
Rejestracja
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
studia dzienne samochód sportowy czy terenowy?
-
nie mam czy masz poczucie obowiązku?
-
wszystkich do czego wracasz po latach życia?
-
małymi ostrymi literkami, przypomina pisanie scyzorykiem w drewnie, łatwo się doczytać zdarza ci się nie panować nad sobą ?
-
Brak koncentracji, problem z pamięcią, mgła myślowa ?
temat odpowiedział co by tu → na barbieturan → Pozostałe zaburzenia
Nieumiejętność precyzowania myśli, streszczania, i przypominania sobie co miałam do powiedzenia. Istny zator i kanał. Tak mam, przez płyciznę umysłową którą sobie uświadomiłam kilka lat temu (dobrze że w ogóle dotarło). Bo ja sobie nie uzmysławiam, bo ja sobie nie wyobrażam, ja nie odczuwam, i nie pamiętam, a i, nie przyjmuję do wiadomości. Najlepiej zapisywać sobie, tak ćwiczyć pamięć i koncentrację poprzez twórcze pisanie, gadanie na głos ze sobą. Jeśli ktoś ma jeszcze lenia który wszystko niweczy mam tu na myśli pracę umysłową, to trzeba go najszybciej pokonać i nie robić sobie kuku na muniu. -
Zdecydowanie płaczę, ale mam też tak, że wtedy szukam wyjścia z życiowej sytuacji po omacku, na płaczu. Chce mieć wtedy 5lat i być małą dziewczynką jak kiedyś
-
Mam strasznie wyje**ne i przez to płaczę. Kręcę się wyłącznie wokół własnej du*y.
-
Dlaczego chcesz zacząć od nowa? Jesteś dopiero w liceum. Życia nie zaczniesz od nowa. Nie ma opcji. Po zatym po co? Narzekasz na nudę, a co odczuwałaś gdy byłaś naćpana? Nie traciłaś wtedy kontroli? Teraz gdy masz naukę zdalną to masz odfajkowaną tę szkołę. Wg. mnie nauka w szkole cię zmęczyła i znudziła. Na chwilę wam dali odsapnąć wg mnie. Dlaczego myślisz o śmierci? Masz 18lat, wszystko przed tobą. Co ci powoduje, że akurat o śmierci i zaczęciu od nowa? Dobrze, że się tutaj wygadałaś. Dlaczego jesteś sama z tym?
-
Zastosuję się do tego. Tylko muszę się czymś maniakalnie zająć
-
U mnie jest zniecierpliwienie do wszystkiego. Duża drażliwość, irytacja. Buntuję się.
-
Dajcie spokój. Co sprawiło radość. Śmiech, mój własny, z siebie! Lekka podnieta, bo to się czuje! A nie wegetuje.