Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy


małpeczka

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie, jestem w tracie odstawiania paroksetyny (choć zamierzenie było takie, że miałam z niej przejść na inny lek ze względu na skutki uboczne, ale ze względu na to, że dobrze się czuję chcę odstawić całkiem leki i sprawdzić czy dam radę bez nich funkcjonować), aktualnie biorę przez 5 dni po pół dawki i dwa dni wcale i tak w kółko. Mam lakkie zawroty głowy i czasami występują dreszcze.

Na paroksetynie od czasu do czasu piłam alkohol - żadnych skutków ubocznych, ale teraz jak odstawiam to czy mogę w sylwka wypić alkohol bez obawy, że nie poskutkuje to jakimiś ubokami? Typu szybsze upicie się, zawroty głowy, wymioty itp?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawiałam już wiele leków, jak dotąd bez jakichś większych problemów (najgorzej chyba przy paroksetynie, ale znośnie) i objawów abstynencyjnych). Ale przy odstawianiu wenli to jest hardcore :shock: . Biorę od sierpnia zeszłego roku, parę miesięcy temu zapomniałam wziąć na wyjazd i to, co się ze mną działo i to już po 2 dniach bez leku, było przerażające - najpierw zaburzenia równowagi, drżenia, rozdrażnienie na przemian z lękiem. W 3 dobie zaczęła się ostra jazda, myślałam, że wyląduje w szpitalu - paraliż przysenny kilkakrotnie w ciągu nocy w połączeniu z omamami. Po zażyciu cudownej pigułki szczęścia, wszystko wracało do normy. Ostatnio zauważyłam, że podobne objawy, w mniejszym nasileniu, mam już przy kilkugodzinnym opóźnieniu wzięcia dawki. Mam też nieodparte wrażenie, że przyzwyczaiłam się do tej substancji, dużo słabiej działa, w sensie leczniczym, cho c wcześniej też wielkiego szału nie było. No więc odstawiam to gówno, stopniowo zmniejszając dawkę. Teraz biorę 37,5 mg. Nie jest źle pod względem objawów fizycznych, psychicznie słabo, choć w dołek wpadłam już dawno, przed odstawianiem. Czy ktoś miał takie doświadczenia i czy dał radę odstawić wenlę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja żałuję, że w ogóle zaczęłam brać wenlę, tym bardziej, że wiedziałam o problemach z odstawieniem, ale nie wierzyłam za bardzo w te opowieści, jak to strasznie się człowiek czuję już 2,3 dnia. Bo ja to mam spore doświadczanie w odstawianiu i nigdy nie było z tym większego problemu, często przechodziłam to gładko, nawet, gdy przestawałam brać nagle. Ale to nie znaczy, że u ciebie tak będzie, bo też czytałam, że niektórzy nie mają takich jazd, rzucają z dnia na dzień i git.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skutków odstawiennych nie ma jeśli odstawia się lek stopniowo zmniejszając dawkę np. w ciągu 3 miesięcy. Ci wszyscy psychiatrzy którzy wywołują u pacjentów jakiekolwiek skutki odstawienne nie znają się na psychiatrii i powinno odebraćsię im prawo wykonywania zawodu!! Pisał tu jeden chłopak jak schodził pół roku z wenlafaksyny i nie doświadczyłżadnego skutku odstawiennego, żadnych prądów w głowie itp. Lekarze są nieukami i debilami dlatego wywołują nieświadomie objawy abstynencyjne u pacjentów. Nagłe odstawienie leków jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia i może sięskończyćsilnymi stanami absynencyjnymi trwającymi długie miesiące albo lata z czego lekarze nie zdają sobie sprawy. Często okłamują pacjentów żę to nawrót choroby a to poprostu uzależnienie od leku i objawy nagłego odstawienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taka nadzieje ale teraz jak sie spoznie godzine albo dwie z zazyciem wenli to tak dziwnie sie czuje ciezko to opisac ale nie jest fajnie obecnie jestem na dawce 225mg ale lekarz kazal zwiekszyc do 300mg jednak boje sie przez to ze mam ciagle puls wysoki. Na dawce 225 nie czuje poprawy a zbliza sie wizyta i nie wiem co zrobic czy zwiekszyc czy nie teraz biore jednarazowo wieczorem a 300 mam zazywac 150 rano i 150 wieczorem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skutków odstawiennych nie ma jeśli odstawia się lek stopniowo zmniejszając dawkę np. w ciągu 3 miesięcy. Ci wszyscy psychiatrzy którzy wywołują u pacjentów jakiekolwiek skutki odstawienne nie znają się na psychiatrii i powinno odebraćsię im prawo wykonywania zawodu!! Pisał tu jeden chłopak jak schodził pół roku z wenlafaksyny i nie doświadczyłżadnego skutku odstawiennego, żadnych prądów w głowie itp. Lekarze są nieukami i debilami dlatego wywołują nieświadomie objawy abstynencyjne u pacjentów. Nagłe odstawienie leków jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia i może sięskończyćsilnymi stanami absynencyjnymi trwającymi długie miesiące albo lata z czego lekarze nie zdają sobie sprawy. Często okłamują pacjentów żę to nawrót choroby a to poprostu uzależnienie od leku i objawy nagłego odstawienia.

 

Dokładnie. Mi niestety nikt nie odstawiał stopniowo leków, albo robiono to na zasadzie (jak schodziłam np z 2 tabletek), że co 2 dni brać o połowę mniej. Kopanie prądem i napady płaczu, tak to wygladało. A już hitem był psychiatra co z dnia na dzień zmienił mi leki SSRI na inhibitor MAO :twisted: ale dzięki niemu przejechałam się karetką poraz pierwszy w życiu. Jak tu mieć zaufanie do tych konowałów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez 8 lat brałem leki na nerwice lękową (paxtin, asertin i od 3 lat mozarin).

Od 3 miesięcy powoli schodziłem z dawki 10 mg mozarinu.

2 tygodnie temu zszedłem do dawki 0 i radzę sobie bardzo dobrze, dużo medytacji, technik relaksacyjnych, no zdaje się, że jest dobrze.

Natomiast mam takie objawy: libido normalne, erekcja słabiutka, bóle niektórych stawów - np żuchwy. Takie dziwne objawy. Czy to jest po odstawieniu SSRI Waszym zdaniem ? I czy te funkcje zwłaszcza seksualne będą wracać czy to już na całe życie takie coś zostanie? Zaznaczam, że jak bralem leki to było wszystko dobrze... wzwód normalny itp. a teraz takie coś. Ma ktoś pomysł o co tu może chodzić? Mam też trochę problemy z koncentracją i jak wpatruje się w punkt to tak ciężko mi zogniskować wzrok bo mi się leciutko chwieje jakby;) Będe wdzieczny za jakąś poradę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo możliwe, że są to objawy odstawienne. Z czasem powinny mijać. Jeśli nastrój jest dobry i nie masz lęków to staraj się wytrzymać. Dorzuć magnez, potas i inne witaminy. Może pomóc przy niektórych objawach, a na pewno nie zaszkodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc, nie wiem gdzie pytac a przeszukiwac forum mi sie nie chce. Odstawial ktos z was mirte? Od roku biore 7,5 i jest ok ale gdy chce brac cwierc to wraca caly szajs. Nie mowie o jakichs pierdolach typu zawroty glowy czy lekkie mdlosci. Przez dwa dni bralam cwiartke i po tych dwoch dniach polecialam do tylu 1 kg (jadlowstret) policzki na twarzy zaczely mi sie zapadac i pojawil sie problem ze snem... (Po dwoch dniach brania mniejszej dawki!) Chyba faktycznie tak jak ktos na forum napisal, po kilku latach (u mnie 5-7) brania psychotropow nastapily jakies kuzwa nieodwracalne zmiany w neuroprzekaznictwie w mozgu i chyba bedzie bardzo ciezko wrocic do stanu "normalnosci" . Jesli komus z was udalo sie odstawic mirte to prosze o rady jak to zrobic... A tak w ogole znacie kogos kto odstawil psychotropy i wyleczyl depresje? bo ja nie... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.biore seroxat od 20 lat do tego clonazepam 2mg doba i hydrotyzyna.seroxat bardzo mi pomogl ale przestal dzialac na moje bardzo silne leku, niepokoj.bylam kilka razy w szpitalu. Brak efektow.faszerowanie psychitropami.w chwili obecnej od 3 lat boje sie wychodzic z domu, od kilku miesiecy jestem uwieziona w domu.ta sytuacja doprowadzila mnie i mojego lekarza do zejscia z seroxatu z dawki 40 mg obecnie biore 10 mg .w dwa tygodnie zeeszlam z 30 mg.objawy uboczne omdlenia, bardzo silne zawroty glowy, stan depresyjny, szum w uszach, bardzo silny lek. Lekarz chce teraz zrobic tygodniowa przerwe od seroxatu aby wprowadzic efectin. Wiem jedno nie wytrzymam bez seroxatu tygodnia i boje sie ze gdybym cudem wytrzymala czy efectin zadziala ? Czy bede funkcjonowac w spoleczenstwie? Diagnoza nerwica lekowa.nie wychodze z domu. Mam dziecko. Pomozcie..... Czy efectin pomoze pozbyc mi sie tych lekow, paniki,?????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te skutki uboczne sa normalne przy ssri, chociaż ich nasilenie jest rozne u roznych osob,za wyjątkiem pobolewania jader, ale mysle ze ma to czysto fizjologiczna przyczyne tj. jeśli uprawiasz seks to twój organizm przygotowuje się do wyrzucenia nasienia, jeśli do tego nie doszło w trakcie (np. przez problem z utrzymaniem erekcji) to jadra mogą cie pobolewać.

A uzależnienia po kilku dniach nie ma się co obawiać, watpie żeby doszło do "brain zapów", a to najbardziej dokuczliwy skutek odstawienny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc cranberrries, 2 miesiace to nie jest dlugo. Jesli bierzesz 20mg, to ja bym schodzil po 5mg co 2 tygodnie. To jest oczywiscie tylko moje zdanie. Im wolniejsze skoki, tym mniej skutkow odstawienniczych, chociaz po 2 miesiacach nie powinno byc dramatu ;)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś czwarty, albo już piąty dzień bez SSRI, to co się ze mną dzieje to jakaś masakra. Mam zapisany Spamilan 10-10-5, konia 0.25-0.25-0.25. Rano jem spamilan z koniem, około 30 minut po zazyciu zaczyna się akcja, Brain zaps takie że japie@ę to za mało. Przychodzi godzina 17, kolejny koń ze spamilanem i powtórka... Od jutra mam zmniejszyć Spamilan na 5-5-5, zobaczymy co się będzie działo. Miałem kiedyś zapsy po odstawianiu Rexetinu, ale nie do tego stopnia... Pomieszanie padaczki z tourettem, mój mózg pracuje jakby ktoś uruchomił wiedźmina na laptopie. :shock: Odstawka klona to przy tym niedzielny kacyk. Nigdy więcej SSRI, nigdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do Was forumowiczów wczoraj lekarz odstawił mi leki brałem 5 mg zolafrenu swift rozpuszczalnego w jamie ustnej, brałem go 10 miesięcy, kazał jeszcze dzielić te 5 mg na pół i brać 2 tygodnie i póżniej odstawić moje pytanie brzmi czy robi się tak jak zrobił to mój lekarz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×