Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy


małpeczka

Rekomendowane odpowiedzi

A wracając do tego filmu to wszystkie opisane w nim przypadki miały miejsce na początku zażywania leków gdzie czasami bywa niezła sieczka w mózgu. To że lekarze czasami przed tym nie ostrzegają to faktycznie kpina. Ale dobry lekarz i zdrowe podejście samego pacjenta może zdziałać wiele i leki potrafią czasami wyciągnąć ludzi z niezłego bagna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odstawiłem wenlafaksynę po 8 latach w ciągu 2 tygodni i też żyję. Moja już 7 miesięcy i jest coraz lepiej. Pierwsze 2 tygodnie były krytyczne nieco ale i tak byłem zdeterminowany, nawet do pracy chodziłem. Po miesiącu było już dużo lepiej. A teraz po 7 miesiącach stwierdzam że czuję się lepiej niż na lekach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Nadal walczę bez leku. To już 7 miesiąc odkąd odstawiłam Zoloft. Spostrzeżenia: lepiej śpię, jestem spokojniejsza i bardziej aktywna. Niestety brak ruchu przed terapią -zima 2017 i w trakcie oraz po odstawieniu leku odbił się na mojej kondycji i kręgosłupie. Od dwóch miesięcy uczestniczę w terapii manualnej. Jest b. bolesna, ale skuteczna. Dawniej mogłam tylko chodzić parę godzin i kładłam się z powodu bólu pleców i słabości. Teraz wytrzymuję prawie cały dzień.

Niestety nadal problemem jest agorafobia. Mam problemy z wyjściem na dwór. I bardziej jest to lęk nie przed tym, że coś mi się stanie tylko niechęć do powrotu do świata, w którym doznałam dużo złego (mobbing w pracy). Mam nadzieję, że idę do przodu.

 

Pozdrawiam

Mermaid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorzej jest tylko na początku. Zawsze warto próbować. Ja myślałem że będę ciągnąć na wenli do końca życia a jednak się udało odstawić. Nie jest tak że wszystko całkiem odstawiłem bo wspomagam się nasennie, ale postanowiłem że to będzie takie minimum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorzej jest tylko na początku. Zawsze warto próbować. Ja myślałem że będę ciągnąć na wenli do końca życia a jednak się udało odstawić. Nie jest tak że wszystko całkiem odstawiłem bo wspomagam się nasennie, ale postanowiłem że to będzie takie minimum.

 

Ale czym nasennie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw czy kiedyś wróci do normalności. choć ja do psychiatry zgłosiłem się przede wszystkim z bezsennością, która była naprawdę przewlekła. Płakałem po nocach z niemocy że nie mogę spać. Wtedy dostałem wenlę a potem miansę. Po odstawieniu problem ze spaniem wrócił do poprzedniego stanu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi leki pogorszyły stan niewspominając, że bez olanzapiny już nawet spać nie umiem. A gdybym ją odstawił, wróciłaby schizofrenia problem w tym, że to te leki ją wywołały, gdy ich nie brałem nie miałem schizofrenii, głosów, urojeń itp

Ale jakaś przyczyna rozpoczęcia farmakoterapii była, skoro lekarz przepisał Ci leki. Nie powiesz chyba, że zacząłeś brać psychotropy z nudów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę się pochwalić że 10 miesięcy po odstawieniu wenlafaksyny mój organizm chyba już wrócił na odpowiednie tory. Brałem ją przez 8 lat. Przez pierwsze miesiące po odstawieniu czułem większe lub mniejsze różne niemiłe objawy. Najdłużej dokuczały mi dosyć duże problemy z pamięcią i koncentracją, chyba nawet z pół roku. Zapominałem co robiłem przed chwilą, albo nie mogłem się skupić, niczego nauczyć. Ale teraz jest już z tym dobrze, nawet lepiej niż na lekach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy intensywnie brałem psychotropy przez długi okres czasu odnosiłem wrażenie że ci sami alkoholicy których od lat widziałem przed sklepem byli bardziej szczęśliwi i żywiołowi niż ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie tylko ja trafiłam na konowała.

Miesiąc termu odstawiłam sertalinę i pojawiły sie między innymi nocne, kilkugodzinne drgawki.

Usłyszałam, że "generalnie to trzeba przeczekać", fajnie fajnie, tylko że minął miesiąc a objawy się jeszcze pogorszyły do tego stopnia, że od dwóch dni jestem na benzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Ostawiłem kilka dni temu escitalopram po ponad 2-ch miesiącach zażywania (brak dziak działania) i czuję się od 2-ch dni jakbym miał kaca, rozdrażnienie, nudności i ogólnie złe samopoczucie. Do tego gardło mnie boli, mam zatkane zatoki i kaszlę plując brązową flegmą (może nie mieć związku z odstawieniem).

Ile czasu może minąć jak dojdę do siebie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Ostawiłem kilka dni temu escitalopram po ponad 2-ch miesiącach zażywania (brak dziak działania) i czuję się od 2-ch dni jakbym miał kaca, rozdrażnienie, nudności i ogólnie złe samopoczucie. Do tego gardło mnie boli, mam zatkane zatoki i kaszlę plując brązową flegmą (może nie mieć związku z odstawieniem).

Ile czasu może minąć jak dojdę do siebie ?

 

 

Objawy grypopodobne powinny przejść do dwóch tygodni. Jeśli tak nie będzie to dawaj do lekarza, ale powinno być ok. U mnie coś podobnego trwało 8 dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, widzę że jest aż 80 stron w tym poście więc po prostu zapytam, bo nie wiem czy gdzieś może znajdę odpowiedź na moje pytanie, może już coś takiego było może nie.

Odstawiłam niedawno(chyba miesiąc temu około) nie liczę dokładnie... Xetanor, egzystę i fluoksetynę brałam na czas odstawienia Xetanoru, bo samego go nie mogłam odstawić... oczywiście wszystko pod kontrolą Pani dr. Myślicie, ze odstawienie leków mogę połączyć z objawami jelitowymi? A mianowicie z krwawieniem po wypróżnianiu się? Przy wizycie u lekarza dostałam od niego info jak jeszcze brałam leki żeby je odstawiła, bo mogą podrażniać ścianki jelit.. odstawiłam, teraz mam wrażenie,że krwi jest więcej i jest codziennie.. leki brałam ogolnie 6 lat prawie 7 jakos bedzie. Myślicie, że to może mieć jakiś wpływ na funkcjonowanie moich jelit??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No a tak dodając jeszcze , to oczywiście też nie obyło się bez innych objawów nadal mam takie bardzo depresyjne.. od odstawienia ciągle nie mam motywacji, żeby wstać z łóżka, zjeść itp itd takie typowe depresyjne...i rozmyślam czy nie wrócić do egzysty przynajmniej. Do tego to krwawienie i inne problemy zdrowotne w tym samym czasie i ja leże i myśle czemu teraz to wszystko się dzieje...co myślicie o powrocie do antydepresantów po miesiącu odstawienia?jeszcze za wcześnie? Jeszcze poczekać??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do krwawienia się nie wypowiem ale wszystko jest możliwe i może idź z tym nawet do rodzinnego. A co do powrotu to ładnie wytrzymałaś miesiąc szkoda to marnować. Poczekaj jeszcze jeden miesiąc i jak dalej będzie tak źle to heja z powrotem na leki. Po co się męczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×