nutelka
zgadzam się z lemonysnicket, mi terapia poznawczo-behawioralna pomogła bardziej niż antydepresanty, na to sam z czym sama się zmagasz. Bardzo polecam. Dodatkowo warto zacząć powoli medytować - wiem, że nie każdemu łatwo to przychodzi, szczególnie przy nerwicy, gdzie ciężko zostać sam na sam ze swoimi myślami, ale jest bardzo dużo badań, które dowodzą, że medytacja pomaga wyciszyć m.in. ciało migdałowate, czyli dokładnie tę część mózgu, która funduje Ci ataki paniki :)