Skocz do zawartości
Nerwica.com

Filmy i seriale


Magnolia

Rekomendowane odpowiedzi

Skończyłem oglądać niezwykły dokument Herzoga o życiu trapera na Syberii.

 

Jeśli spojrzeć ogólnie na filmografię Herzoga, to zauważymy że od lat obraca się on wokół podobnej tematyki. W "szczęśliwych ludziach" mamy pokazane odwieczne zmaganie człowieka z siłami natury. Obaj twórcy nie ukazują tu profesji trapera jako zwykłego zawodu czy sposobu na życie, lecz odwiecznej i niezmiennej siły która gdzieś w człowieku tkwi, siły która ciągnie go w samotne i srogie serce tajgi - by w oderwaniu od cywilizacji sam zmagał się z siłami natury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Judge (Sędzia) z 2014 roku. Jeden z lepszych filmów, jakie widziałem w ostatnim czasie. Świetni aktorzy i ciekawy sądowo-rodzinny dramat. Polecam.

 

Poza tym w 2 dni obejrzałem miniserial Kompania Braci. Dla mnie rewelacja. Prawdziwe spojrzenie na wojnę, na podstawie relacji autentycznych uczestników. Po takich gniotach jak ubiegłoroczna wojenna "Furia", dobrze spojrzeć na prawdziwy obraz wojny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiercionauta, uwielbiam Herzoga!

 

Po obejrzeniu pierwszy raz "Encounters at the End of the World" przez pół roku fantazjowałem ot tym, jak fajnie byłoby rzucić wszystko w pizdu i wyjechać na stację polarną :D .

 

Z kolei "Grizzly Man" to chyba jedyny film dokumentalny przy oglądaniu którego miałem tyle sprzecznych emocji związanych z głównym bohaterem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj oglądałam Apocalypto , dość drastyczny ale podobał mi się, bardzo.

 

Widziałem po premierze i wczoraj w TV. Krwisty, dynamiczny, niezbyt łzawy jak na Gibsona. Fajni dzicy twarzowcy. Da się jak najbardziej.

 

"Joanna" obejrzałem z racji "wojenny". Ponury, przykry i mało wojenny.

Jak zwykle nienaganna rola ulubionego SS-mana:

http://www.filmweb.pl/person/Joachim+Paul+Assböck-48127

który jednak zawiódł okazując się być dobrym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj oglądałam Apocalypto , dość drastyczny ale podobał mi się, bardzo.

 

Widziałem po premierze i wczoraj w TV. Krwisty, dynamiczny, niezbyt łzawy jak na Gibsona. Fajni dzicy twarzowcy. Da się jak najbardziej.

Mi się podobało to, że dialogi był w języku maya i akcję na ołtarzu rytualnym do dziś pamiętam. Mocne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zebrec, oglądałem, choć było to dość dawno temu. Pamiętam, że film przypadł mi do gustu ze względu na to, że był specyficzny i dość ciężki oraz ze względu na świetną grę Ralpha Fiennesa, który jest jednym z moich ulubionych aktorów.

 

Ja sobie chyba w weekend obejrzę "Chłopaka rzeźnika", kiedyś widziałem, ale w ramach odświeżenia nie zaszkodzi, bo jest to dobry, o ile nie bardzo dobry film.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Exodus bogowie i królowie czy coś tam, nie pytajcie jak na to poszedłem, strasznie się zawiodłem bo do końca liczyłem, że Egipcjanie ich dopadną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×