Ja piję co drugi dzień korzenie Różeńca Górskiego i mi pomaga, czuję się taki wyluzowany i jestem wesoły.
Działa również na...potencję :) pozytywnie oczywiście
Moje natręctwa to częste rozmyślanie.
W życiu idzie mi prawie tak jakbym chciał.
Jednak gdy zaczynam za dużo myśleć zawsze dochodze do wniosku że moje życie jest do dupy,
że jestem do niczego a wcale tak nie jest.