Skocz do zawartości
Nerwica.com

Skutki uboczne leków.Wątek zbiorczy.


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z Was spotkał się podczas kuracji antydepresantami z tzw. zespołem niespokojnych nóg?

 

Tak, ale w łagodnym stopniu. Czasami rano budzę się i zdaje sobie sprawę, że "kopię" w łóżko. W ciągu dnia zdarza mi się to rzadko i jestem w stanie opanować chęć machania nogą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Wczoraj wzięłam pierwszą dawkę Citabaxu, pół tabletki czyli 5 mg. Dzisiaj drugą połówkę. Czy to możliwe, ze mam już skutek uboczny? Mam płytki oddech, lęk przed uduszeniem. Miałam takie lęki już wcześniej nawet przed wczoraj. Wczoraj za to spokój. Może to ja sama się nakręcana bo strasznie boję się skutków uboznych. Może tak być?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

freya, tak, ja po Mirtagenie, miałam dłuższy czas prawie codziennie po zażyciu leku uczucie łaskotania wewnątrz nóg, przymus ruszania nimi. Jak dołożyłam coś co zwiększa poziom dopaminy - Coaxil i Fluanxol stopniowo zaczęło to maleć aż przeszło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od tygodnia biorę trazodon (Trittico), początkowo dawkę 25mg, obecnie 50 mg wieczorem. Od samego początku lek (około godziny po zażyciu) powodował u mnie nieprzyjemne kołatania serca, które przechodziły po jakiś 30 minutach. Niestety wczoraj tachykardii towarzyszył wzrost ciśnienia do 170/110. Pojawiło się uczucie bardzo silnego lęku (stąd sugestia, że to napad lękowy), dreszcze, wymioty, biegunka, ucisk w klatce piersiowej. "Atak" trwał ponad 2 godziny. O mały włos, a skończyłoby się wizytą na pogotowiu. Koszmarne przeżycie, nie mam pojęcia jak udało mi się to przetrzymać.

Przed braniem leku, nie miałam żadnych napadów lękowych. Leczę się na bezsenność i silne zmęczenie w ciągu dnia. W kwietniu ubiegłego roku lekarz zapisał mi Cital, niestety po 3 tygodniach wystąpiły podobne objawy jak opisane wyżej i lek musiałam odstawić. Kilka lat wstecz brałam wenlafaksynę i nie było takiego cyrku. Jestem w kropce, bo nie wiem czy zażywać lek dalej, czy czekać na konsultację z lekarzem, którą mam dopiero za 3 tygodnie.

Czy ktoś miał podobne objawy po zażyciu leków przeciwdepresyjnych?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam juz troche doświadczenie z lekami moja przygoda zaczeła się od pramolanu przez escitil, fluoksetyne obecnie jestem na paroksetynie, oprócz tego biorę dwa neuroleptyki sulpiryd (bardzo polecam w małych dawkach fajnie napędza) w dawce 300mg i od niedawna perazin 200mg seta rano i seta wieczorem nigdy nie miałem większych skutków ubocznych a teraz po perazinie żuchwa mi sama skacze szczególnie jak z kims rozmawiam i dochodzą do tego emocje i ręce lekko drżą jest to trochę kłopotliwe, ostatnio byłem na wizycie i moja lekarka powiedziała że tak jest po neuroleptykach i dopisała mi pridinol na zniwelowanie drżenia, na trzęsące się rece pomógł ale szczęka dalej skacze miał ktos podobnie po neuroleptykach doradźcie cos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy spotkał się ktoś z Was z problem nietrzymania moczu przy zażywaniu leków antydepresyjnych? Zanim wyjdę z toalety muszę dobrze wydoić mojego pytonga, bo inaczej zaraz gacie mam poplamione.. :?

Kurcze czego nie wezmę to mam to samo. Przerobiłem chyba wszystkie SSRI teraz Anafranil i dalej to samo.

Jak sobie z tym radzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Super Nowościach był artykuł w którym pisało m.in że sery, grzyby, niektóre wina, dojrzałe banany, czekolada w połączeniu z lekami depresyjnymi mogą prowadzić do gwałtownego wzrostu ciśnienia krwi z uczuciem kołatania serca. I że błonnik stanowi złe połączenie z lekami na depresje. Dieta zawierająca błonnik powoduje adsorpcje leków, zmniejszając ich stężenie we krwi, co może prowadzić do zaostrzenia stanu chorobowego, a brak działania przeciwlękowego i przeciwdepresyjnego nawet do myśli samobójczych.

 

Rozmawiacie z lekarzami o wpływie diety na działanie leków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Super Nowościach był artykuł w którym pisało m.in że sery, grzyby, niektóre wina, dojrzałe banany, czekolada w połączeniu z lekami depresyjnymi mogą prowadzić do gwałtownego wzrostu ciśnienia krwi z uczuciem kołatania serca

 

Oczywiście pismak, który wysmarował ten "artykuł", a nie ma o temacie zielonego pojęcia, zapomniał dodać, że dotyczy to tylko jednej generacji leków antydepresyjnych- a mianowicie inhibitorów MAO. Wprowadzonych w lecznictwie w latach 50'tych ubiegłego wieku i których stosowanie już praktycznie zaniechano(z wyjątkiem nowszych leków z tej grupy, które ze względu na swoją selektywność są pozbawione interakcji z pożywieniem). Wymienione produkty spożywcze czyli sery, grzyby, niektóre wina, dojrzałe banany i czekolada charakteryzują się wysoką zawartością tyraminy, która jest metabolizowana przez monoaminooksydazę(zarówno izoenzym A i B). Starsze leki przeciwdepresyjne z grupy inhibitorów MAO były nieselektywne (tzn. blokowały obie formy MAO) co wstrzymywało całkowicie degradację tyraminy co +z jednoczesnym spożywaniem produktów o wysokiej zawartości tyraminy=nadmierne nagromadzenie tyraminy w organizmie=podwyższenie ciśnienia tętniczego=przełom nadciśnieniowy=potencjalne zagrożenie dla życia.

 

Co do tego w jaki sposób(i czy w ogóle) tłuszcze, węglowodany, błonnik i inne składniki pokarmowe wpływają na farmakokinetykę danych leków informacje zazwyczaj znajdują się w ulotce leku, i czy należy go stosować przed, w trakcie czy po posiłku.

 

-- 21 mar 2014, 21:10 --

 

Czy każde antydepresanty/ leki na poprawę nastroju/ na nerwicę na początku stosowania mają skutki uboczne? Czy jest to regułą? Czy bywa i tak, że żadnych objawów nieporządanych po prostu nie ma?

 

Wszystkie leki nie tylko antydepresanty czy leki psychiatryczne mają jakieś skutki uboczne. Ale nie u każdego one występują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger to dobrze że nie ma z tej strony dużego zagrożenia.

 

Z doświadczenia wiem jednak, że lekarzom (nie chodzi o psychiatrę) zdarza się bagatelizować kwestie odpowiedniej diety przy danej chorobie.

Nie wiele by ich kosztowało gdyby co nieco wytłumaczyli, a czasami wręcz ich słowa mają niewiele wspólnego z prawdą.

Chyba lepiej jest się dowiedzieć czegoś od lekarza, a nie np. z Internetu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy przymus ruchu po fluoksetynie i haloperidolu mija? Jeśli tak, to po jakim czasie? Czy i haloperidol ma duży wpływ na libido i erekcje? Czy stosowanie go na zaburzenia osobowości, sen i bodajże zaburzenia kompulsyjne, o ile dobrze pamiętam wypowiedź lekarza, ma sens? Dawka 1-0-1, 1mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halo to wg badań jeden z najbardziej niebezpiecznych neuroleptyków. Stosuje się go głównie w trakcie hospitalizacji ostrych psychoz i stanów maniakalnych. Ten przymus ruchu może wynikać np. tylko z powodu haloperidolu, coś a'la akatyzja, bo lek mocno obniża poziom dopaminy. U mnie 40mg fluoksetyny nie powoduje przymusu ruchu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie!

i ja niestety dołączyłam do grona biorących

niska wiara w siebie, niezadowolenie z siebie, poczucie winy towarzyszą mi od kiedy pamiętam, od wielu lat borykam się z objawami somatycznymi przed pójściem do szkoły, następnie pracy. parę miesięcy temu doszło "męczenie się" (psychiczne) pracą, poczucie rutyny, aż w końcu duży wstrząs - przykre wydarzenie w moim życiu (utrata najbliższej osoby). No i od razu refleksja, ze nie poradzę sobie z tym sama, miarka się przebrała i potrzebuje iść na terapię. Terapeutka jest także psychiatrą i już na pierwszym spotkaniu zaproponowała leki. Najpierw się wahałam, ale mówiła, ze dzięki temu terapia będzie efektywniejsza, że to po prostu podwyższy poziom serotoniny, który spadł... no i dałam się namówić. Parę lat wcześniej (przy pójsciu na studia inna psychiatra wypisała mi rexetin, który źle na mnie działał, zarzuciłam po króciutkim czasie brania leków i kolejne 6 lat nie czułam potrzeby ich brania), w związku z tym obecna lekarka wypisała mi moklobemid, małą dawkę. Brałam jakieś 3tygodnie, bez poprawy, zaczęłam mieć myśli o tym, że wolałabym umrzeć (zanim zaczełam brać ten lek miałam tylko obawy jak ja sobie w zyciu poradze p tej stracie, co ja zrobię z tym życiem, wszystko mnie przerazało), jak powiedziałam o tych myślach samonicestwiających, zdecydowała że należy zwiększyć dawkę i na pewno pomoże. Ale z dnia na dzień było coraz gorzej- gonitwa negatywnych myśli w głowie, bezwładne ręce, myśli rezygnacyjne, poczucie, jakby mi świadomość ulatywała, nie widziałam co robie, czasem łaziłam w kółko po pokoju, walenie serca... Potem dowiedziałam się, ze to był lęk, bo serio nie czułam nawet tego lęku, czułam takie silne otępienie, były chwile, że czułam, że to na mnie dosłownie "spływa" ta ciemność, myślałam, że umieram, resztkami sił modliłam się, żeby mnie nie pochłonęła, na szczęście wygrałam o_O. na szczęście to trwało jakieś 3 dni, bo miałam kolejna wizytę. Psychiatra zmieniła mi lek na citabax i dała lorafen, żeby mi dać ukojenie, póki citabax nie zacznie działać. Powiem wam, że ten lorafen to jest cudo jak ja piii ;p. Myślałam, że normalne zycie jest juz dla mnie niedostępne, a parę godzin później trajkotałam mamie o jakichs głupotach ;p. Oczywiście już go nie biorę, ale w razie co wiem, że to jest coś, co może uratować życie... Dzięki Bogu citabax zaczął działać, obecnie czuję się dobrze. Jedynie jakoś w trzecim czy czwartym tygodniu brania go miałam silny epizod nerwicowy - znowu łaziłam w kółko po pokoju, bałam się pójść do sklepu (pierwszy raz takie coś miałam), ale jakoś się przemogłam. Tym razem typowo odczuwałam, że to jest lęk, fizycznie czułam bardzo nieprzyjemne kłucie w rękach i klatce piersiowej... ulżył mi po już jedynie 0,25mg lorafenu (nie brałam go juz wtedy praktycznie wogóle). no ale do czego zmierzam ;). nigdy czegoś takiego nie przeżyłam (tych dwóch opisanych sytuacji), jestem wstrząśnięta, że mój organizm mógł coś takiego "wygenerować" (zwłaszcza tą pierwszą sytuację, bo to było szczególnie straszne). Chciałabym wiedzieć, czy to możliwe, że źle dobrany lek pogorszył mój stan?? Nie chciałabym żyć ze świadomoscią, że sama potrafię doprowadzić się do takiego stanu, że to mogłoby się powtórzyć. Trzymam się myśli, że to moklobemid pogorszył mój stan, bo naprawdę, nigdy w życiu czegoś takiego nie przeżyłam, czułam się nienajgorzej, byłam pozytywnie nastawiona do tego leku i czekałam aż zacznie działać. Czy mogę mieć rację?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stera1 wiem,że włosy lecą również z innych powodów,ale to nie pierwszy raz gdzie mam podwyższoną prolaktynę przez leki i wiem ,że od niej włosy wypadają. Najgorsze ,że nie wiem czy mam odstawić leki bo zażywam je 3 miesiące i nie bardzo czuje się na siłach,żeby beż nich funkcjonować... Nie chce powrotu nerwicy. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Otóż mam problem związany z tym że po jakimś czasie (ok 2 tygodni) zauważyłem,że coraz trudniej mi osiągnąć wzwód a co dopiero skończyć.

Nie wiem w końcu czy to wina leku czy czegoś innego.Jeśli to wina leku to mam go zmienić?Lek biorę ponad miesiąc.

Pozdrawiam!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to wina leku, wszystkie ssri w większym lub mniejszym stopniu wpływają negatywnie na te sprawy.

Leki które nie powodują zaburzeń funkcji seksualnych to np. mirtazapina, mianseryna, trazodon, moklobemid, wellbutrin, tianeptyna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×