Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze odnośnie niemiarowości. Istnieje tzw. niemiarowość oddechowa, która nie jest patologią. I żeby ją cudownie wyleczyć wystarczy zrobić EKG na wdechu (każdy lekarz pozna czy to niemiarowość która można olać, czy trzeba robić badania bo wynika z zab. rytmu czy przewodzenia).

Zresztą chyba należałoby zapytać co ktoś rozumie pod pojęciem niemiarowości bo w ogóle mam wrażenie, że co niektórzy używają pojęć o których nie mają pojęcia, tylko kopiują bezmyślnie co napisali gdzieś na stronie gdzie wiarygodność informacji jest równa zeru.

Jest wiele stanów jak i teoretycznych "odchyleń", które nie mają żadnego znaczenia. Mi średnio w co drugim EKG wychodzi blok prawej odnogi pęczka Hisa. Czy latam z każdym EKG do kardiologa? Nie, bo to jest nic nie znaczące odchylenie, które jest też traktowane jako wariant normy. Co innego gdyby to dotyczyło lewej odnogi pęczka Hisa, wtedy wymaga leczenia. Nie wspomnę już o granicznym QT, które mam od X czasu a też jakoś żyje i jedyne co muszę robić to nie dopuścić do zab. elektrolitowych i niedoborów magnezu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My się po prostu nie rozumiemy co do rytmu zatokowego, albo inaczej nie rozumiesz co to rytm zatokowy i co on oznacza i do czego służy.

Czytać ze zrozumieniem.

Z rytmu zatokowego można wyczytać brachykardię czy tachykardię.

Tachykardia to ogólnie przyspieszenie rytmu serca i do tego określenia zalicza się jak wyżej.

Ale rytm zatokowy jest, bo on jest jak nasze bicie serca, no chyba, że umierasz to go nie ma, to podstawowy parametr pracy serca!

 

EKG składa się z powtarzalnych fragmentów, który to pokazuje: skurcz przedsionków i to tzw. załamek P, a jak jest niewidoczny może oznaczać migotanie przedsionków, hipokalemię jak i hiperkalemii, blok p-k,  jak pojawia się w niewielkim stopniu może świadczyć o tachykardii, a jak wysoki o przerośnięciu prawego przedsionka serca. Wyczytuje się też jego szerokość co może oznaczać przerost lewego przedsionka. Jak mamy do czynienia a tachykardią to ten załamek P początkowo może być niewidoczny, ale faktycznie jest., mogą być one też odwrócone. 

Jest zespół QRS (bardzo ważny w EKG) który też ma swoje zasady i np. jak jest rozszerzony może świadczyć o długim czasie skurczu komór, a zbyt wąska jego szerokość może sugerować rozedmę płuc czy wysięk do osierdzia, czy też spowodowany jest otyłością.

Zbyt wysoki załamek R lub S może sugerować przerost jednej z komór, zawał tylnej ściany serca czy prawostronne położenie serca. 

Załamek T też ma woje wymiary. Tutaj jego zbytnia wysokość może sugerować chorobę niedokrwienną serca, hiperkalemię, a jego niskość o niedoczynności tarczycy, hipokalemii, wysięku w osierdziu.

Są też te załamki odwrócone, co może świadczyć o przeroście komory serca, niedokrwienieniu mięśnia sercowego.

W EKG interpretuje się też odcinki, odstępy i tak  uniesienie odcinka ST (który normalnie jest ujemny) pokazuje ostry zawał serca - bardzo rzuca się w oczy to EKG. 

 

Jak ktoś ma migotanie przedsionków czy komór to nie wylicza rytmu zatokowego, bo nie ma standardowego zapisu EKG.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, acherontia styx napisał:

Jeszcze odnośnie niemiarowości. Istnieje tzw. niemiarowość oddechowa, która nie jest patologią. I żeby ją cudownie wyleczyć wystarczy zrobić EKG na wdechu (każdy lekarz pozna czy to niemiarowość która można olać, czy trzeba robić badania bo wynika z zab. rytmu czy przewodzenia).

Zresztą chyba należałoby zapytać co ktoś rozumie pod pojęciem niemiarowości bo w ogóle mam wrażenie, że co niektórzy używają pojęć o których nie mają pojęcia, tylko kopiują bezmyślnie co napisali gdzieś na stronie gdzie wiarygodność informacji jest równa zeru.

Jest wiele stanów jak i teoretycznych "odchyleń", które nie mają żadnego znaczenia. Mi średnio w co drugim EKG wychodzi blok prawej odnogi pęczka Hisa. Czy latam z każdym EKG do kardiologa? Nie, bo to jest nic nie znaczące odchylenie, które jest też traktowane jako wariant normy. Co innego gdyby to dotyczyło lewej odnogi pęczka Hisa, wtedy wymaga leczenia. Nie wspomnę już o granicznym QT, które mam od X czasu a też jakoś żyje i jedyne co muszę robić to nie dopuścić do zab. elektrolitowych i niedoborów magnezu. 

Sama interpretujesz to EKG?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zielona-welonka napisał:

Sama interpretujesz to EKG?

No może się zdziwisz, ale tak mam uprawnienia do interpretacji EKG. Mam kurs, zdałam egzamin państwowy z tego, bez kursu nikt by mnie nie dopuścił do pracy na oddziale intensywnej opieki kardiologicznej, bo to są pacjenci w stanie zagrożenia życia a lekarza nie ma całą dobę na sali bo ma jeszcze 20 pacjentów na odcinku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, acherontia styx napisał:

No może się zdziwisz, ale tak mam uprawnienia do interpretacji EKG. Mam kurs, zdałam egzamin państwowy z tego, bez kursu nikt by mnie nie dopuścił do pracy na oddziale intensywnej opieki kardiologicznej, bo to są pacjenci w stanie zagrożenia życia a lekarza nie ma całą dobę na sali bo ma jeszcze 20 pacjentów na odcinku. 

ooo to witaj w klubie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, zielona-welonka napisał:

I wypraszam sobie, że pisze brednie, bo nie macie wiedzy o ekg, a to nie jest takie proste czytanie jak Wam się wydaje.

Niestety nie mam już notatek ze szkoły, ani praktyk, ale wiele lat związana była z ekg. 

No to Ty inaczej się uczyłaś niż mój kardiolog, bo on mi mówił, że przy migotaniu to jest rytm zatokowy, owszem, ale nieprawidłowy. I się go przywraca do prawidłowego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zburzony napisał:

Ja palę dużo i biorę 225 mg wenlafaksyny ale chyba nie palę przez nią więcej, na fluwoksaminie paliłem tak samo dużo raczej. Więcej palę na pewno trochę na neuroleptykach, dopamina, jak amisulpryd, flupentiksol czy arypiprazol.

No ja to nie palę dużo, ale chęci mam okropne. Ja teraz jestem na 300mg i im większa dawka tym bardziej mi się chce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, krotkie pytanie. Czy jest tutaj ktos badz ktos zna kogos komu wenlafaksyna zaskoczyla po dlugim czasie? Kiedys zaskoczyla mi w 75 po 2ch tygodniach. Potem przestala dzialac nawet w wysokoch dawkach i teraz po przerwie 2 lata nie zaskoczyla jeszcze w dawce 150 a biore od 18stego czerwca. I jestem troche z reka w nocniku. 

Edytowane przez EwaC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy mial tak ktos ze po rozpoczeciu leczenia velaksacyna szybko poczul poprawe przy tak malej dawce jak 75mg i bylo dobrze dwa trzy miesiace a potem zaczelo sie robic zle i musial ja odstawic??? Czy pomoglo zwiekszenie dawki np. 

Ja teraz tak mam i nie wiem co robic. Boje sie odstawic troche z dnia na dzien ale czuje się teraz zle. Zakrecony roztargniony, skupic sie nie mozna. Zapominam. Masakra, jak tu zyc pracowac 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Piotrek89 napisał:

Czy mial tak ktos ze po rozpoczeciu leczenia velaksacyna szybko poczul poprawe przy tak malej dawce jak 75mg i bylo dobrze dwa trzy miesiace a potem zaczelo sie robic zle i musial ja odstawic??? Czy pomoglo zwiekszenie dawki np. 

Ja teraz tak mam i nie wiem co robic. Boje sie odstawic troche z dnia na dzien ale czuje się teraz zle. Zakrecony roztargniony, skupic sie nie mozna. Zapominam. Masakra, jak tu zyc pracowac 

Tak jak w normalnym życiu może przyjść kryzys, tak na lekach też, wtedy zaczyna się kombinacja z dawką i się pogarsza. W większości przypadków wtedy zazwyczaj odstawia się lek i stwierdza, że nie działa, a wcale tak nie musi być. Ja przez parę lat, miałem wiele kryzysów i to przechodziło bez kombinacji na dawce. Tutaj cierpliwość to największa cnota. Przygotuj się na to, że będą wzloty i upadki, a pierwsze miesiące potraktuj jak miodowe. Jak jesteś roztargniony to i rzeczą normalną jest, że nie możesz się skupić i pamięć w takiej głowie szwankuje, więc już jeden wspólny mianownik masz. Niekiedy wystarczy zapomnieć wziąć jeden dzień tabletki żeby się posypało domino, tak jak i wziąć dwie bo się nie pamiętało, że już się brało, szczególnie w pierwszych miesiącach kiedy jeszcze nie ma takiego pełnego nasycenia. Ja teraz jestem na 300 mg i jak zapomnę nieraz o jednej, to nawet po paru latach stosowania , takie niby nic potrafi mi spieprzyć cały tydzień, bo tyle zazwyczaj dochodzę do siebie. Więc pamięć i pokora to podstawa:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.07.2022 o 09:00, EwaC napisał:

Hej, krotkie pytanie. Czy jest tutaj ktos badz ktos zna kogos komu wenlafaksyna zaskoczyla po dlugim czasie? Kiedys zaskoczyla mi w 75 po 2ch tygodniach. Potem przestala dzialac nawet w wysokoch dawkach i teraz po przerwie 2 lata nie zaskoczyla jeszcze w dawce 150 a biore od 18stego czerwca. I jestem troche z reka w nocniku. 

Hej, wenla jeszcze u Ciebie nie zaskoczyła? A czujesz np.skutki uboczne leku? Czy już nie? Pytam dlatego bo biorę citabax po 4 letniej przerwie, wcześniej też brałam ze 2 razy z o wiele mniejszą przerwą i zaskakiwał. Teraz od 3 dni dawka 15 mg, miesiąc 10 mg, terapeutyczna to 20mg. Po tyg. mam przejść na 20mg i na razie skutki uboczne, tak chciałabym żeby zaskoczył,pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Kerstina napisał:

Hej, wenla jeszcze u Ciebie nie zaskoczyła? A czujesz np.skutki uboczne leku? Czy już nie? Pytam dlatego bo biorę citabax po 4 letniej przerwie, wcześniej też brałam ze 2 razy z o wiele mniejszą przerwą i zaskakiwał. Teraz od 3 dni dawka 15 mg, miesiąc 10 mg, terapeutyczna to 20mg. Po tyg. mam przejść na 20mg i na razie skutki uboczne, tak chciałabym żeby zaskoczył,pozdrawiam

Niestety ciagle mam lęk i wcalale sie nie zmniejsza. Glowne uboczne juz minely poza podwyzszonym pulsem ale do tego moge przywyknac byle tylko zadzialalo na ten pieprzony lęk i calodniowy niepokoj ( najgorzej jest rano kiedy az sie telepię). Wczoraj pierwszy raz dolozylam przepisany mi lamitrox, zobaczymy. A tak calymi dniami albo syrop hydroksizina albo raz na jakis czas tranxene. Miesiac jaki bierzesz to jeszcze malo. U mnie juz 2 miesiace beda ( biore od 18 czerwca) i ciagle mam ten cień nadziei bo zaden inny lek nie zadzialal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Kerstina napisał:

Hej, wenla jeszcze u Ciebie nie zaskoczyła? A czujesz np.skutki uboczne leku? Czy już nie? Pytam dlatego bo biorę citabax po 4 letniej przerwie, wcześniej też brałam ze 2 razy z o wiele mniejszą przerwą i zaskakiwał. Teraz od 3 dni dawka 15 mg, miesiąc 10 mg, terapeutyczna to 20mg. Po tyg. mam przejść na 20mg i na razie skutki uboczne, tak chciałabym żeby zaskoczył,pozdrawiam

Wczesniej przestawalas brac bo przestawal dzialac lek czy sama z siebie odstawialas? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, EwaC napisał:

Wczesniej przestawalas brac bo przestawal dzialac lek czy sama z siebie odstawialas? 

Tak naprawdę przestawał działać, weszłam na 30 mg I niby było trochę lepiej ale nie do końca i lekarz przepisał mi wtedy asentrę 100 mg, którą też po roku zmieniłam bo coś też nie było jak trzeba i wtedy przeszłam na aciprex który  dobrze się wkręcił i działał nawet na 5 mg I sama go odstawiłam. Nie potrzebowałam już leku od 2 lat I wszystko byłoby dobrze gdyby nie  moja choroba i tak to wygląda. Lekarz wspominał coś o coaxilu, masz jakieś doświadczenie? Wenli nigdy nie brałam, może ona? Choć boję się łomotań serca i wysokiego ciśnienia, może niepotrzebnie a zadziałałaby?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kerstina napisał:

Hej, wenla jeszcze u Ciebie nie zaskoczyła? A czujesz np.skutki uboczne leku? Czy już nie? Pytam dlatego bo biorę citabax po 4 letniej przerwie, wcześniej też brałam ze 2 razy z o wiele mniejszą przerwą i zaskakiwał. Teraz od 3 dni dawka 15 mg, miesiąc 10 mg, terapeutyczna to 20mg. Po tyg. mam przejść na 20mg i na razie skutki uboczne, tak chciałabym żeby zaskoczył,pozdrawiam

Nie bralam coaxilu ale 8 innych lekow i tylko wenlafaksyna dawala rade ( oraz paroksetyna ale spowodowala mi chorobe jelit i nie moglam brac:( (. Nie wiem co masz stwierdzone- nerwice czy depresje. Na lęki podobno najlepsze to wenlafaksyna, paroksetyna i escitalipram ( ale o ostatnim mam fatalna opinie- muli, tuczy, spowalnia wszystko a u mnie na lęki nie dal rady). Nie boj sie tak wenli. Na 75 nie ma strasznych łomotan serca, nie zauwazylam by byly wieksze niz np na Brintellixie czy duoloksetynie. Tetno rosnie ale nigdy do takuego by zagrazalo to zyciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, EwaC napisał:

Nie bralam coaxilu ale 8 innych lekow i tylko wenlafaksyna dawala rade ( oraz paroksetyna ale spowodowala mi chorobe jelit i nie moglam brac:( (. Nie wiem co masz stwierdzone- nerwice czy depresje. Na lęki podobno najlepsze to wenlafaksyna, paroksetyna i escitalipram ( ale o ostatnim mam fatalna opinie- muli, tuczy, spowalnia wszystko a u mnie na lęki nie dal rady). Nie boj sie tak wenli. Na 75 nie ma strasznych łomotan serca, nie zauwazylam by byly wieksze niz np na Brintellixie czy duoloksetynie. Tetno rosnie ale nigdy do takuego by zagrazalo to zyciu.

Ja mam przez chorobę depresję z lękiem, kiedyś esci brałam już tuż po innych lekach i tak dobrze mi się wtedy od razu wkręcił. Brałam go z rok. Teraz jak chciałam wziąć to mnie strasznie pobudzał i działał lękowo, może po tym citabaxie, który biorę miesiąc i tydzień, się lepiej wkręci? Bo esci było dla mnie dobre, też nie tuczyło. Boję się że citabax nie zadziała jak niegdyś i cała męka na darmo, bo uboki jednak działają. Ciekawe czy to jest reguła że jak ostatnim razem lek się wypalił, to już kolejnym razem nawet po 4 letniej przerwie nie zadziała? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Kerstina napisał:

Ja mam przez chorobę depresję z lękiem, kiedyś esci brałam już tuż po innych lekach i tak dobrze mi się wtedy od razu wkręcił. Brałam go z rok. Teraz jak chciałam wziąć to mnie strasznie pobudzał i działał lękowo, może po tym citabaxie, który biorę miesiąc i tydzień, się lepiej wkręci? Bo esci było dla mnie dobre, też nie tuczyło. Boję się że citabax nie zadziała jak niegdyś i cała męka na darmo, bo uboki jednak działają. Ciekawe czy to jest reguła że jak ostatnim razem lek się wypalił, to już kolejnym razem nawet po 4 letniej przerwie nie zadziała? 

Jeszcze chciałam dopytać, masz jeszcze uboki na wenli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×