Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, acherontia styx napisał:

Mogą się pojawić po jakimś czasie, nie ma reguły, ale równie dobrze może to być zwykła anemia. Ciężko powiedzieć bez wyników badań. 

Wyniki sa i to złe, chodzi o koaguologie. Anemia chyba to nie jest, bo żelazo w normie, bialaczka chyba tez nie bo leukocyty w normie. Czekam za lekarzem, ale mysle czy leki na psychike by tak mogly zepsuc wyniki.

Edytowane przez Dalja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dalja napisał:

Wyniki sa i to złe, chodzi o koaguologie. Anemia chyba to nie jest, bo żelazo w normie, bialaczka chyba tez nie bo leukocyty w normie. Czekam za lekarzem, ale mysle czy leki na psychike by tak mogly zepsuc wyniki.

A jakie masz to INR?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DEPERSjeśli to prawda co piszesz to chyba mirtazapina byłaby dobrym lekiem dla ciebie bo jest bardzo silną antyhistaminą, próbowałeś jej?

 

@Pawel.770najmniej wenlafaksyny brałem 75 mg i wtedy spłycenia emocji nie odczułem, wątpię żeby 37,5 mogło tak działać. A czego generalnie oczekujesz od tego leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zburzony musze brac jakis antydepresant przeciwlękowo no i tez do bupropionu tez bo bez antydepresantow bupro pobudza mnie a z innym SSRI/SNRI uspokaja.

Biore na razie sertraline ale na niej mam takie cienkie zrenice i to dziwnie wyglada, biore 25 mg i nawet nie zamula, myslisz ze jak zamienie na 37.5 mg wenli to tez nie bedzie zamulki? 

Problem tez taki ze bupropion zwieksza stezenie obu tych lekow w organizmie i nie wiem jak z wenla bedzie bo na sertralinie jest ok.

Edytowane przez Pawel.770

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam po przerwie. Spedzilam 9 dni w szpitalu na internie bo dostalam zapalenia zoladka, jelit etc ( zalatwily mnie zmiany lekow, branie ibuprofenu na uboczne w postaci bolu glowy). W ostatni dzien pobytu dali na odzial na moja sale kobiete, ktora zarazila mnie covid . Choruje pierwszy raz, przechodze slabo, 4 ty dzien goraczka i bol wszystkiego. Nie musze chyba nawet pisac jak duzy mam lęk przed smiercią zwlaszcza, ze na covid umarl moj ojciec. Na ten moment biore 150 wenli i 50 lamitriginy. Jest (bylo) troszke lepiej lękowo. Pisalam do psychiatry czy moge podniesc wenle o 37,5 ale nie zgodzila sie przy zapaleniu jelit etc. Czuje, ze to jest wlasnie tyle wiecej ile mogloby mnie postawic na nogi. Coz, boje sie bardzo. Ale moze to jakos przetrwam. Co dziwne, maz i dzieci mimo braku dystansu sa ujemni. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, EwaC napisał:

Witam po przerwie. Spedzilam 9 dni w szpitalu na internie bo dostalam zapalenia zoladka, jelit etc ( zalatwily mnie zmiany lekow, branie ibuprofenu na uboczne w postaci bolu glowy). W ostatni dzien pobytu dali na odzial na moja sale kobiete, ktora zarazila mnie covid . Choruje pierwszy raz, przechodze slabo, 4 ty dzien goraczka i bol wszystkiego. Nie musze chyba nawet pisac jak duzy mam lęk przed smiercią zwlaszcza, ze na covid umarl moj ojciec. Na ten moment biore 150 wenli i 50 lamitriginy. Jest (bylo) troszke lepiej lękowo. Pisalam do psychiatry czy moge podniesc wenle o 37,5 ale nie zgodzila sie przy zapaleniu jelit etc. Czuje, ze to jest wlasnie tyle wiecej ile mogloby mnie postawic na nogi. Coz, boje sie bardzo. Ale moze to jakos przetrwam. Co dziwne, maz i dzieci mimo braku dystansu sa ujemni. 

Hejjj, no jak boisz się śmierci to jest z Tobą całkiem spoko:) ja jak przechodziłem załamanie nerwowe to wręcz o nią błagam. Będzie dobrze, podleczysz żołądek, pij dużo wody, aby nie krzepła Ci krew, bo covid przeważnie zabija zatorowością. Nie umrzesz, jak już się podleczysz wskoczysz na wyższą dawkę wenli i zdobędziesz K2 zimą:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zburzony napisał:

@DEPERSjeśli to prawda co piszesz to chyba mirtazapina byłaby dobrym lekiem dla ciebie bo jest bardzo silną antyhistaminą, próbowałeś jej?

 

@Pawel.770najmniej wenlafaksyny brałem 75 mg i wtedy spłycenia emocji nie odczułem, wątpię żeby 37,5 mogło tak działać. A czego generalnie oczekujesz od tego leku?

Wiesz co, ja ją biorę z 6-7 lat. Tyle, że mirta na histaminę działa jak u mnie tak z półtorej godziny. Ja ten czas nazywam oknem snu, jeśli do niego nie wskoczę w ciągu tej półtorej godziny, to senność mija i czuję się jakbym jej nie brał w ogóle. Teraz biorę contrahist, ale on w porównaniu do mirty, to ma symboliczne działanie na histaminę, ale dopiero zacząłem, więc może się poprawi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ProstyUser napisał:

Zwykle wenlafaksynę zwiększa się do wielokrotności 75 na dłuższą metę, więc zwiększenie o 37,5 zapewne byłoby i tak tymczasowe, bez większego znaczenia.

Gdzieś mi się widziało, że 300mg zatrzymuje serotoninę o 5% więcej niż 225mg, ale niekiedy to 5% wystarczy żeby była znacząca poprawa 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, DEPERS napisał:

Gdzieś mi się widziało, że 300mg zatrzymuje serotoninę o 5% więcej niż 225mg, ale niekiedy to 5% wystarczy żeby była znacząca poprawa 

Wiem o co chodzi. Zajęcie transportera serotoniny w podkorowych częściach mózgu może być większe o 5 punktów procentowych. Tak, to duża różnica w kontekście wielkości o których mówimy (85 vs 90% zajętości transportera.) Dokładne liczby zajętości transportera zależą jednak od części mózgu i są najniższe w warstwach korowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też myślę o paro ale kiedyś już ją brałem, nawet do 50 mg i zachowywałem się podobnie chociaż na mniejszą skalę, ale to też było przed latami ostrego ćpania, bez wątpienia te wszystkie stymulanty namieszały mi w bani, więc może bardziej pomogłyby jakieś neuroleptyki, jak olanzapina, risperidone, ale biorę arypiprazol i wydaje mi się że on mnie jeszcze bardziej nakręca. A klomipraminy nie chcę brać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zburzony napisał:

Też myślę o paro ale kiedyś już ją brałem, nawet do 50 mg i zachowywałem się podobnie chociaż na mniejszą skalę, ale to też było przed latami ostrego ćpania, bez wątpienia te wszystkie stymulanty namieszały mi w bani, więc może bardziej pomogłyby jakieś neuroleptyki, jak olanzapina, risperidone, ale biorę arypiprazol i wydaje mi się że on mnie jeszcze bardziej nakręca. A klomipraminy nie chcę brać.

No ja od dziś, zaczynam przygodę z paro na nowo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, hejz31337 napisał:

Hej, pytanie, od 10 dni biorę wenle 75mg biorę o około 8-9 i w dzień jest względnie ok ale im później tym gorzej. Mam wrażenie tak jakby od około 18 godziny wenla zaczynała wywalać uboki tzn bóle głowy uderzenia goraca i odrealnienie. Miał ktoś tak ?

Ja tak mam jak mało zjem, a opijam się kawą, pod koniec dnia jakby przestawała działać i takie zejście czuję jak z dragów, a to pewnie dlatego, że pusty żołądek i kawa lek wypłukuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×