Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, feniksx napisał:

Mam pytanie czy ktoś tu z doświadczonych łączył Wenlaflaksyne z Modafinilem? 

Pracuje w trybie zmianowym i niestety nie radzę sobie ze zmęczeniem, wiele osób poleca na przedłużenie doby... Tylko nie wiem czy nie zachodzą między nimi interakcje... 

https://ktomalek.pl/l/interakcje/pomiedzy-lekami

ale najlepiej skonsultuj to z lekarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, feniksx napisał:

Mam pytanie czy ktoś tu z doświadczonych łączył Wenlaflaksyne z Modafinilem? 

Pracuje w trybie zmianowym i niestety nie radzę sobie ze zmęczeniem, wiele osób poleca na przedłużenie doby... Tylko nie wiem czy nie zachodzą między nimi interakcje... 

Interakcja jest, oba leki blokują NET. W zależności od dawek i przypadłości może potencjalnie być niebezpieczne. Najlepiej jakby dawki ustalić z lekarzem o ile w ogóle decyduje on dać ci modafinil.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, feniksx napisał:

Mam pytanie czy ktoś tu z doświadczonych łączył Wenlaflaksyne z Modafinilem? 

Pracuje w trybie zmianowym i niestety nie radzę sobie ze zmęczeniem, wiele osób poleca na przedłużenie doby... Tylko nie wiem czy nie zachodzą między nimi interakcje... 

Łączyłem 150mg wenlafaksyny i 100mg FLmodafinilu NZT. Wyyebanie jest, ale tylko pierwsze dwa dni, ze snem kiepsko. Szybko rośnie tolerancja i 300zł za 20, albo 30 capsuł. A teraz mam migotanie serducha, huk wie czy między innymi nie od tych kombinacji. Także jak nie chcesz dostać zawału to odradzam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i z paroksetyną go też brałem w celu zniesienia sedacji, ale tak jak wyżej napisałem szybko rośnie tolerancja, jeść się w ogóle nie chce. Doby dla ludzi zdrowych jak mają jakieś trudne wyzwanie, no to doraźnie mogą sobie wziąć. Żona przed świętami brała żeby dom ogarnąć i jedzenie przygotować😊 jak jesteś na wenlafaksynie to lepiej tego nie bierz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.06.2022 o 12:57, EwaC napisał:

Kochani, gonitwa mysli ale taka nie do opanowania, przed snem. Objaw Efectinu? Nigdy wczesniej tego nie mialam a teraz juz kilka razy. Boje sie,ze po tylu lekach poplatalo mi na łaczach i dostaje schizofrenii

Wczoraj stany depresyjne. Dzisiaj Okropny lęk przed i po przebudzeniu, taki az do granic mozliwosci, drżenie, palpitacje serca, poty. Czy to moze byc efekt schodzenia tranxene z organizmu ( bralam 4 dni kolejnodo soboty 10tke). Czy to zwyczajnie nerwica i moje lęki a wenlafaksyna jednak nie zaskakuje. Biore trzeci tydzien - teraz 112,5). Boje się, ze znowu mnie czeka pobyt w szpitalu bo w domu nie daje rade wejsc na leki. Jesli wenla nie zadziala to nie ma mnie juz czym leczyc poza tymi po ktorych sie potwornie tyje. 

Edytowane przez EwaC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.07.2022 o 09:35, EwaC napisał:

Wczoraj stany depresyjne. Dzisiaj Okropny lęk przed i po przebudzeniu, taki az do granic mozliwosci, drżenie, palpitacje serca, poty. Czy to moze byc efekt schodzenia tranxene z organizmu ( bralam 4 dni kolejnodo soboty 10tke). Czy to zwyczajnie nerwica i moje lęki a wenlafaksyna jednak nie zaskakuje. Biore trzeci tydzien - teraz 112,5). Boje się, ze znowu mnie czeka pobyt w szpitalu bo w domu nie daje rade wejsc na leki. Jesli wenla nie zadziala to nie ma mnie juz czym leczyc poza tymi po ktorych sie potwornie tyje. 

Czaisz się z tą dawką. Brałaś 225 mg no to i nie dziwne, że 112,5 nic nie rusza. Schodzisz z benzo zamiast poczekać do dawki docelowej wenlafaksyny i dopiero odstawić. Misz-masz w swym leczeniu masz:) sama sobie to serwujesz czy lekarz tak prowadzi? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DEPERS napisał:

Czaisz się z tą dawką. Brałaś 225 mg no to i nie dziwne, że 112,5 nic nie rusza. Schodzisz z benzo zamiast poczekać do dawki docelowej wenlafaksyny i dopiero odstawić. Misz-masz w swym leczeniu masz:) sama sobie to serwujesz czy lekarz tak prowadzi? 

Na 225 czulam sie fatalnie. 150 gorna granica i do niej mam dojsc o ile nie zaskoczy na 112,5. Co do pytania- troche sama, lekarz dal mi wolna reke co do tych benzo bo wie, ze sie ich boje:)  Z jednej strony pieknie wyciszaja lęki a z drugiej powoduja u mnie stany depresyjne. Z gowna w gowno. Rowno za tydzien mam lekarza. A jak u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, DEPERS napisał:

Czaisz się z tą dawką. Brałaś 225 mg no to i nie dziwne, że 112,5 nic nie rusza. Schodzisz z benzo zamiast poczekać do dawki docelowej wenlafaksyny i dopiero odstawić. Misz-masz w swym leczeniu masz:) sama sobie to serwujesz czy lekarz tak prowadzi? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, EwaC napisał:
23 godziny temu, DEPERS napisał:

Czaisz się z tą dawką. Brałaś 225 mg no to i nie dziwne, że 112,5 nic nie rusza. Schodzisz z benzo zamiast poczekać do dawki docelowej wenlafaksyny i dopiero odstawić. Misz-masz w swym leczeniu masz:) sama sobie to serwujesz czy lekarz tak prowadzi? 

Lepiej dziś? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DEPERS napisał:

Lepiej dziś? 

Czesc. Weszlam na 150. Juz wczoraj na noc dodalam sobie troche kuleczek by organizm latwiej przyjal. Dzisiaj z rana 150. I niech to szlak, nie pamietam by kiedys az tak ciezko mi wchodzilo. Niepokoj, lęk, poty, bol plecow i kłucie w sercu (wtf???), bol glowy, zawroty glowy, jakas gula w gardle. Miales tak? Ile to się trzeba wymęczyć by zadzialalo. Ja juz tak 3 tygodnie. Lekarz proponuje mi na noc jakis spamilan ale kolejny lek to kolejne uboki zanim zacznie dzialac ( o ile zacznie) no i nie zauwaze czy wenla weszla. Tak bym chciala obudzic sie bez bolących, spietych plecow, bez niepokoju a z radoscia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, EwaC napisał:

Czesc. Weszlam na 150. Juz wczoraj na noc dodalam sobie troche kuleczek by organizm latwiej przyjal. Dzisiaj z rana 150. I niech to szlak, nie pamietam by kiedys az tak ciezko mi wchodzilo. Niepokoj, lęk, poty, bol plecow i kłucie w sercu (wtf???), bol glowy, zawroty glowy, jakas gula w gardle. Miales tak? Ile to się trzeba wymęczyć by zadzialalo. Ja juz tak 3 tygodnie. Lekarz proponuje mi na noc jakis spamilan ale kolejny lek to kolejne uboki zanim zacznie dzialac ( o ile zacznie) no i nie zauwaze czy wenla weszla. Tak bym chciala obudzic sie bez bolących, spietych plecow, bez niepokoju a z radoscia. 

Ohhh kochanie, każda manipulacja dawką w górę to przechodzenie wszystkiego od nowa, toteż ja nie rozdrabniam się na jakieś działeczki tylko blitzkrieg i w dół i w górę. Gula w gardle to objaw nerwicy, kołatanie serca, kłucia w klatce raczej też i mogą być wzmożone podbiciem dawki. Zawroty głowy na wenlafaksynie to mam cały czas:) nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to kiedy się skończy, bo to sprawa indywidualna. Myślę, że po tygodniu na stałej dawce, coś powinien zacząć się mieszać deszcz ze słońcem i powoli poprawiać. Tylko bądź już na stałej dawce, a i nie pij kawy, bo kofeinę mózg traktuje jako neurotoksynę i wyrzuca adrenalinę, żeby jej się pozbyć. Adrenalina=lęki, poty, kołatania serca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, DEPERS napisał:

Ohhh kochanie, każda manipulacja dawką w górę to przechodzenie wszystkiego od nowa, toteż ja nie rozdrabniam się na jakieś działeczki tylko blitzkrieg i w dół i w górę. Gula w gardle to objaw nerwicy, kołatanie serca, kłucia w klatce raczej też i mogą być wzmożone podbiciem dawki. Zawroty głowy na wenlafaksynie to mam cały czas:) nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to kiedy się skończy, bo to sprawa indywidualna. Myślę, że po tygodniu na stałej dawce, coś powinien zacząć się mieszać deszcz ze słońcem i powoli poprawiać. Tylko bądź już na stałej dawce, a i nie pij kawy, bo kofeinę mózg traktuje jako neurotoksynę i wyrzuca adrenalinę, żeby jej się pozbyć. Adrenalina=lęki, poty, kołatania serca

Zostaje na 150 i czekam 🤞

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, EwaC napisał:

Czesc. Weszlam na 150. Juz wczoraj na noc dodalam sobie troche kuleczek by organizm latwiej przyjal. Dzisiaj z rana 150. I niech to szlak, nie pamietam by kiedys az tak ciezko mi wchodzilo. Niepokoj, lęk, poty, bol plecow i kłucie w sercu (wtf???), bol glowy, zawroty glowy, jakas gula w gardle. Miales tak? Ile to się trzeba wymęczyć by zadzialalo. Ja juz tak 3 tygodnie. Lekarz proponuje mi na noc jakis spamilan ale kolejny lek to kolejne uboki zanim zacznie dzialac ( o ile zacznie) no i nie zauwaze czy wenla weszla. Tak bym chciala obudzic sie bez bolących, spietych plecow, bez niepokoju a z radoscia. 

Ja wenlę brałam 2 miesiące i się cały czas źle czułam....z tym, że u mnie to nie były objawy nerwicowe, a po prostu źle dobrany lek.

Dla mnie połowa Twoich objawów to nerwica i nakręcanie się, a uboków w tym niewiele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, acherontia styx napisał:

Ja wenlę brałam 2 miesiące i się cały czas źle czułam....z tym, że u mnie to nie były objawy nerwicowe, a po prostu źle dobrany lek.

Dla mnie połowa Twoich objawów to nerwica i nakręcanie się, a uboków w tym niewiele.

Nie nakrecam sie. Jesli to objawy nerwicy to znak, ze wenlafaksyna nie dziala. Jednak czesc jest silniejsza po podniesieniu dawki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, EwaC napisał:

Nie nakrecam sie. Jesli to objawy nerwicy to znak, ze wenlafaksyna nie dziala. Jednak czesc jest silniejsza po podniesieniu dawki

Trochę nerwicy, trochę dawka, trochę sama dokładasz do pieca. Ogólnie to lęk jest przyczyną Twojego stanu i skup się na tym, ja tam nie czytam ulotek, a jak coś jest nie tak to podpinam to pod chorobę, no chyba, że bardzo utrudnia mi życie to odstawiam jak to zrobiłem z rebo i buprop. Samo to, że Ci się pogorszyło jak zwiększyłaś dawkę jest oznaką tego, że lek coś działa. Pokora-spokój, wdech-wydech:-) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DEPERS napisał:

Hmmm, jeszcze pozostaje jedno koło ratunkowe. Anafranil:) zajadałem przez rok , działa podobnie do wenlafaksyny tyle, że bardziej wycisza 

no tak, ale czy anafranil nie daje w bonusie zaparć, suchości w j.ustnej i zerowego libido?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DEPERS napisał:

ja tam nie czytam ulotek, a jak coś jest nie tak to podpinam to pod chorobę,

bo czytanie ulotek przez lękowców jest niewskazane, bo przeważnie czego tam nie przeczytają, to od razu mają dany objaw ;) mnie akurat to nie rusza, ale ja jak mam uboki to od razu z grubej rury przeważnie😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny lek. Biorę 375 mg . Mam zab organiczne depresyjno - lękowe.. pomaga na 30-40 % . Wybrałem wszystkie ssri i duloksetyne klapa .

 

Niestety  mam stwardnienie rozsiane ..lek by się włączył całkowicie ale niestety zmiany demielizacyjne. Psychiatra mi powiedziała że zapewne są zepsute neurotransmitery dlatego tak jest..

 

Co do czytania ulotek eaczej nie powinni czytać hIpochondrycy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, marcinzen napisał:

no tak, ale czy anafranil nie daje w bonusie zaparć, suchości w j.ustnej i zerowego libido?

 

A czy Ty myślisz, że na 150mg wenlafaksyny branej solo libido jest w normie? 😂 na zaparcia błonnik i po sprawie, na kapcia w ryju guma do żucia. Cel uświęca środki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DEPERS napisał:

A czy Ty myślisz, że na 150mg wenlafaksyny branej solo libido jest w normie? 😂 na zaparcia błonnik i po sprawie, na kapcia w ryju guma do żucia. Cel uświęca środki

U mnie nigdy nie bylo nizszego libido na wenli, niezaleznie od dawki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×