Jakis czas temu bylam odważna, przebojowa nawet po 75mg wenly, potem cos sie poprzestawiało, stresy i w pracy, odstawienie leków i teraz od początku.
Najbardziej mnie boli to, że mnie się nie chce wyjść z domu, umyć, nic mnie nie cieszy i unikam ludzi...właśnie wejście w nowe towarzystwo mnie przeraża, a jeszcze jakiś czas temu bym się śmiała.