Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

42 minuty temu, DEPERS napisał:

Kofeina, to w organizmie neurotoksyna, żeby jej się pozbyć, następuje wyrzut adrenaliny i zrzut wody, stąd też braki w magnezie po kawie, ucieka z wodą:) u Ciebie adrenalina to lęk, a u mnie wqrw😡, całe szczęście czuję też dopamine🙃

Braki w magnezie po kawie to akurat z czegoś innego się biorą, kawa zawiera kwas szczawiowy, który związuje wapń i magnez do postaci soli szczawianowych. Wapń można uzupełnić pijąc kawę z mlekiem, natomiast z magnezem jest trochę ciężej, nałogowi kawosze muszą się suplementować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, skakunna napisał:

Braki w magnezie po kawie to akurat z czegoś innego się biorą, kawa zawiera kwas szczawiowy, który związuje wapń i magnez do postaci soli szczawianowych. Wapń można uzupełnić pijąc kawę z mlekiem, natomiast z magnezem jest trochę ciężej, nałogowi kawosze muszą się suplementować.

Wyrzut adrenaliny działa moczopędnie i nie tylko po kawie, a po każdej substancji którą mózg widzi jako neurotoksynę. Dzieje się tak dlatego żeby pozbyć się jej z organizmu. Skórcz naczyń obwodowych, a rozszerzenie wieńcowych, to akurat przerobiłem z kardiologiem jak pytałem czy mogę pić kawę przy migotaniu przedsionków:) po wenlafaksynie też non stop sikam, a noradrenalina jest podobną substancją do adrenaliny. Zawsze to nazywałem syndromem durszlaka, dużo piję na niej, wypacam i sikam:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noradrenalina też zamyka krążenie obwodowe, zimne poty, no i na 300 mg w majtkach też jest to zauważalne 😂 za to mi astmatykowi się dobrze na wenli oddycha, bo nora rozszerza oskrzela, dlatego też b-bloki mnie duszą, bo blokują adrenalinę która je rozszerza:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, DEPERS napisał:

Noradrenalina też zamyka krążenie obwodowe, zimne poty, no i na 300 mg w majtkach też jest to zauważalne 😂 za to mi astmatykowi się dobrze na wenli oddycha, bo nora rozszerza oskrzela, dlatego też b-bloki mnie duszą, bo blokują adrenalinę która je rozszerza:) 

Tianeptyna jest stosowana pozarejestracyjnie na astmę jakby co 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Samniewiem napisał:


Ja już sam nie wiem, czy te lęki to od kawy, czy instalowania leku. Może powinienem się zamknąć i nie spamować 😂

To bierz leki jak bierzesz, a z kawą się wstrzymaj i będziesz wiedział wtedy czy to kawa imputuje lęk, czy instalacja wenli:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DEPERS napisał:

Powiem Ci, że w blokowaniu tylnej arterii, to anafranil bije wenle na głowę:) 

Na szczęście nie poznałem tego pana. Ale kiedyś obiło mi się o uszy, że mistrzynią we wzywaniu siostry Konstypacji z zakonu obstruktantek jest reboksetyna. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę o zmianie escitaloramu na wenlafaksyne tylko takie pytanie . Czy na początku wenla też pogłębia depresje jak niektóre SSRI czy niekoniecznie ? Pytam bo kiedyś brałem duloksetyne i nie było tego negatywnego efektu a to też SNRI . Natomiast każde inne SSRI jakie brałem tak działało na początku ? 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, duzydzik napisał:

Myślę o zmianie escitaloramu na wenlafaksyne tylko takie pytanie . Czy na początku wenla też pogłębia depresje jak niektóre SSRI czy niekoniecznie ? Pytam bo kiedyś brałem duloksetyne i nie było tego negatywnego efektu a to też SNRI . Natomiast każde inne SSRI jakie brałem tak działało na początku ? 😀

U mnie zależy, nieraz od razu załapie, a niekiedy przekopie parę dni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, skakunna napisał:

Na szczęście nie poznałem tego pana. Ale kiedyś obiło mi się o uszy, że mistrzynią we wzywaniu siostry Konstypacji z zakonu obstruktantek jest reboksetyna. ;]

Daj spokój z tym lekiem, po dwóch tygodniach na niej to czułem się jak Litwinienko po polonie 210. W gaciach nie masz po niej nic, nie wiem po co ta substancja została dopuszczona do obrotu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko poszło dzisiaj po mojej myśli:) mam tritico 150mg , 60 tabletek i teraz muszę pomyśleć jak to dobrze rozegrać, bo może zostawię jakieś opary wenli, jakoś szkoda mi z niej zejść, chyba się w niej zakochałem 😍 i nie mogę tak poprostu zdradzić ją z trazodonem, tyle dla mnie zrobiła:) no nic, jak dojdę do kombinacji made in heaven , to się podzielę, a może się przyda jakiemuś opornemu przypadkowi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, acherontia styx napisał:

Może źle reagujesz na leki działające na NA. Ja na takich lekach jedyne co bym robiła to spała :D 

No może bo na Duloksetynie było jeszcze gorzej, ale póki co lekarka nie chce w tej kwestii nic zmieniać. Zasugerowała tylko, żeby ewentualnie zmienić porę brania (teraz biorę rano po śniadaniu). Zobaczę najpierw jak będzie z dołączeniem Abilifi jak przez tydzień nadal będę zombiakiem to może faktycznie przełożę wenlę na wieczór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, DEPERS napisał:

Daj spokój z tym lekiem, po dwóch tygodniach na niej to czułem się jak Litwinienko po polonie 210. W gaciach nie masz po niej nic, nie wiem po co ta substancja została dopuszczona do obrotu

Hahah 😂😂 jak to pięknie ujęte aż sobie zapamiętam na poprawę humoru. Czemu nie bierzesz trittico do wenli? Ja tak brałam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dalja napisał:

Hahah 😂😂 jak to pięknie ujęte aż sobie zapamiętam na poprawę humoru. Czemu nie bierzesz trittico do wenli? Ja tak brałam 

Biorę od piątku:) i do tego mirta i kabergolina🙃 jak szaleć to szaleć "bawmy się póki młodzi", a co tam, nie zaszkodzi 😂 spróbuje kombinacji 100 mg tritico, 50 wenli i 30-45 mirty. Zobaczę co będzie i ewentualnie będę układał pod siebie dawkowanie:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Help, pogorszenie samopoczucia i lęków po ok. 3tyg od rozpoczęcia brania (to jednak nie od kawy). Jestem o tyle zdziwiony, że przy poprzednich braniach już raczej były symptomy poprawy po takim czasie, a nie odwrotnie. 

Dawka 75. Ktoś tak miał? Co począć i czego się spodziewać? 
Dodam, że do wenli mam pregę, więc to tym bardziej mnie dziwi, że te lęki mi teraz wjechały. 

Edytowane przez Samniewiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Samniewiem napisał:

Help, pogorszenie samopoczucia i lęków po ok. 3tyg od rozpoczęcia brania (to jednak nie od kawy). Jestem o tyle zdziwiony, że przy poprzednich braniach już raczej były symptomy poprawy po takim czasie, a nie odwrotnie. 

Dawka 75. Ktoś tak miał? Co począć i czego się spodziewać? 
Dodam, że do wenli mam pregę, więc to tym bardziej mnie dziwi, że te lęki mi teraz wjechały. 

Ja nie mam stanów lękowych ale dość długo czekałam na działanie wenli, a brałam ją po duloksetynie zaraz…zresztą nadal nie wiem czy działa jak trzeba (biorę jakoś od października, obecnie 150)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Samniewiem napisał:

Help, pogorszenie samopoczucia i lęków po ok. 3tyg od rozpoczęcia brania (to jednak nie od kawy). Jestem o tyle zdziwiony, że przy poprzednich braniach już raczej były symptomy poprawy po takim czasie, a nie odwrotnie. 

Dawka 75. Ktoś tak miał? Co począć i czego się spodziewać? 
Dodam, że do wenli mam pregę, więc to tym bardziej mnie dziwi, że te lęki mi teraz wjechały. 

Z mojego doswiadczenia z Duloksetyna wynikałoby....przeczekac ,lub zapytac lekarza o mozliwe podniesienie dawki.

Ja sie dlugo tez meczylam w tym sensie ze raz bylo kilka dni gorzej,potem lepiej,takie huśtawki i zjazdy😩 ,zanim sie to wszystko ustabilizowalo nie raz myslalam juz ze lek chyba przestał działać,a on sie tak jakby ładował etapami i twalo to do 3 miesięcy.Takze cierpliwosci życzę i sie nie załamywać 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Samniewiem napisał:

75 zawsze starszało, trochę się boje podnosić do 150, bo wtedy działa już zupełnie inaczej, a tego nigdy na sobie nie testowałem. Pewnie zostaje mi czekać. 

 

To sprubuj przeczekać,ja na dawce 60mg Dulo takie dni gorsze i lepsze miałam az do 3miesiecy,Skoro bylo juz lepiej na 75 to jest nadzieja ze tez sie tak skokowo lek ładuje,ale sie uspokoi i wroci dobry stan,stabilnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×