Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, skakunna napisał:

Fakt, ale wellbu jest drogi jak na generyk. Parę dni temu kupiłem generyk generyku 🙂 na 2 miesiące (60x150mg) za równowartość około 60 złotych, więc chyba da się leczyć bupropionem bez jakichś chorych wydatków.

A ja kiedyś efectin kupiłem taniej niż faxolet. Ja tam idę do apteki i biorę najtańszy, bo mi lekarka zawsze pisze tylko substancje czynną i dawkę, bo o to ją prosiłem. Mam swoją aptekę i tam akurat wellbu kosztował ok 170zł, a pierwszym razem, tak około dwa- trzy lata temu to płaciłem dwie stówy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Samniewiem napisał:

Pytanie z innej mańki. Jak macie kilka leków to bierzecie rano wszystko razem, czy w jakichś odstępach? Bo ja w sumie razem i się zastanowiłem dziś biorąc. 

Wenlę zawsze rano po obudzeniu do dawki 225 mg, potem gdy została zwiększona do 375mg brałem 225 mg rano i 150 mg ok. godziny 13-14.

Trazaodonę obecnie 200 mg na sen wieczorem - łykam i w krócej niż 0,5 h zasypiam. Wcześniej brałem 100 mg i 150 mg ale musiałem zwiększyć do 200 mg ze względu na wielokrotne wybudzanie się w nocy/bardzo wczesnym rankiem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lukasz83 napisał:

Wenlę zawsze rano po obudzeniu do dawki 225 mg, potem gdy została zwiększona do 375mg brałem 225 mg rano i 150 mg ok. godziny 13-14.

Trazaodonę obecnie 200 mg na sen wieczorem - łykam i w krócej niż 0,5 h zasypiam. Wcześniej brałem 100 mg i 150 mg ale musiałem zwiększyć do 200 mg ze względu na wielokrotne wybudzanie się w nocy/bardzo wczesnym rankiem. 

A ja po trazodonie , to znowu spać nie mogę, dlatego będzie w kombinacji z mirtą. Zawsze myślałem, że im mniejsza dawka trazodonu, tym większe działanie sedatywne, a im wyższa to aktywizacja. Kiedyś brałem 150 mg trazo, 150 wenli i wtedy wystarczyło 15mg mirty, żeby mnie ululać, a od paru dni biorę 50mg trazodonu 100 mg wenli i muszę ładować 45 mg mirty żeby mnie uwaliło, a sen i tak jest przerywany. We wtorek idę do lekarki i będę ją czarował, żeby zmienić wenle całkiem na tritico, bo nie czuję tak depresji, ale może tritico ruszy trochę samopoczucie, które na wenli jest średnie. Nabyłem opk sertraliny i myślałem jej spróbować, ale koleżanka bierze od grudnia i mówi, że ją ciągle mdli i jeść nie może, ale ma dobre samopoczucie, ehhh. Mogli by wymyśleć jakieś panaceum na te dolegliwości żołądkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, DEPERS napisał:

A ja po trazodonie , to znowu spać nie mogę, dlatego będzie w kombinacji z mirtą. Zawsze myślałem, że im mniejsza dawka trazodonu, tym większe działanie sedatywne, a im wyższa to aktywizacja. Kiedyś brałem 150 mg trazo, 150 wenli i wtedy wystarczyło 15mg mirty, żeby mnie ululać, a od paru dni biorę 50mg trazodonu 100 mg wenli i muszę ładować 45 mg mirty żeby mnie uwaliło, a sen i tak jest przerywany. We wtorek idę do lekarki i będę ją czarował, żeby zmienić wenle całkiem na tritico, bo nie czuję tak depresji, ale może tritico ruszy trochę samopoczucie, które na wenli jest średnie. Nabyłem opk sertraliny i myślałem jej spróbować, ale koleżanka bierze od grudnia i mówi, że ją ciągle mdli i jeść nie może, ale ma dobre samopoczucie, ehhh. Mogli by wymyśleć jakieś panaceum na te dolegliwości żołądkowe

Wenla kiedyś na mnie świetnie działała aktywizująco - miałem energię i chęć na aktywności, spotykanie się ze znajomymi, poznawanie nowych osób itd. Mirty nie brałem, próbowałeś zwiększyć dawkę trazo żeby sprawdzić czy zadziała na sen ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lukasz83 napisał:

Wenla kiedyś na mnie świetnie działała aktywizująco - miałem energię i chęć na aktywności, spotykanie się ze znajomymi, poznawanie nowych osób itd. Mirty nie brałem, próbowałeś zwiększyć dawkę trazo żeby sprawdzić czy zadziała na sen ?

Zazwyczaj brałem 150 i nigdy solo. Teraz nie mam tylu tabletek żeby coś więcej próbować. We wtorek idę do lekarki po 150 mg, one się dobrze dzielą po 50mg i wtedy sobie po kombinuje. Nie mam dobrego nastroju na wenlafaksynie i słabo mi się śpi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2023 o 14:50, Samniewiem napisał:

Update w temacie kawy. Jednak trza delikatnie, jak ma się lęki, bo wczoraj dwie grube zapodałem i skończyło się mocnym skokiem lęków mimo pregabaliny 🙂

Kofeina, to w organizmie neurotoksyna, żeby jej się pozbyć, następuje wyrzut adrenaliny i zrzut wody, stąd też braki w magnezie po kawie, ucieka z wodą:) u Ciebie adrenalina to lęk, a u mnie wqrw😡, całe szczęście czuję też dopamine🙃

 

Guarana i teanina, to również kofeina, tylko pozyskana z czego innego, ale skład chemiczny ten sam:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, DEPERS napisał:

Kofeina, to w organizmie neurotoksyna, żeby jej się pozbyć, następuje wyrzut adrenaliny i zrzut wody, stąd też braki w magnezie po kawie, ucieka z wodą:) u Ciebie adrenalina to lęk, a u mnie wqrw😡, całe szczęście czuję też dopamine🙃

Braki w magnezie po kawie to akurat z czegoś innego się biorą, kawa zawiera kwas szczawiowy, który związuje wapń i magnez do postaci soli szczawianowych. Wapń można uzupełnić pijąc kawę z mlekiem, natomiast z magnezem jest trochę ciężej, nałogowi kawosze muszą się suplementować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, skakunna napisał:

Braki w magnezie po kawie to akurat z czegoś innego się biorą, kawa zawiera kwas szczawiowy, który związuje wapń i magnez do postaci soli szczawianowych. Wapń można uzupełnić pijąc kawę z mlekiem, natomiast z magnezem jest trochę ciężej, nałogowi kawosze muszą się suplementować.

Wyrzut adrenaliny działa moczopędnie i nie tylko po kawie, a po każdej substancji którą mózg widzi jako neurotoksynę. Dzieje się tak dlatego żeby pozbyć się jej z organizmu. Skórcz naczyń obwodowych, a rozszerzenie wieńcowych, to akurat przerobiłem z kardiologiem jak pytałem czy mogę pić kawę przy migotaniu przedsionków:) po wenlafaksynie też non stop sikam, a noradrenalina jest podobną substancją do adrenaliny. Zawsze to nazywałem syndromem durszlaka, dużo piję na niej, wypacam i sikam:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noradrenalina też zamyka krążenie obwodowe, zimne poty, no i na 300 mg w majtkach też jest to zauważalne 😂 za to mi astmatykowi się dobrze na wenli oddycha, bo nora rozszerza oskrzela, dlatego też b-bloki mnie duszą, bo blokują adrenalinę która je rozszerza:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, DEPERS napisał:

Noradrenalina też zamyka krążenie obwodowe, zimne poty, no i na 300 mg w majtkach też jest to zauważalne 😂 za to mi astmatykowi się dobrze na wenli oddycha, bo nora rozszerza oskrzela, dlatego też b-bloki mnie duszą, bo blokują adrenalinę która je rozszerza:) 

Tianeptyna jest stosowana pozarejestracyjnie na astmę jakby co 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Samniewiem napisał:


Ja już sam nie wiem, czy te lęki to od kawy, czy instalowania leku. Może powinienem się zamknąć i nie spamować 😂

To bierz leki jak bierzesz, a z kawą się wstrzymaj i będziesz wiedział wtedy czy to kawa imputuje lęk, czy instalacja wenli:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DEPERS napisał:

Powiem Ci, że w blokowaniu tylnej arterii, to anafranil bije wenle na głowę:) 

Na szczęście nie poznałem tego pana. Ale kiedyś obiło mi się o uszy, że mistrzynią we wzywaniu siostry Konstypacji z zakonu obstruktantek jest reboksetyna. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę o zmianie escitaloramu na wenlafaksyne tylko takie pytanie . Czy na początku wenla też pogłębia depresje jak niektóre SSRI czy niekoniecznie ? Pytam bo kiedyś brałem duloksetyne i nie było tego negatywnego efektu a to też SNRI . Natomiast każde inne SSRI jakie brałem tak działało na początku ? 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, duzydzik napisał:

Myślę o zmianie escitaloramu na wenlafaksyne tylko takie pytanie . Czy na początku wenla też pogłębia depresje jak niektóre SSRI czy niekoniecznie ? Pytam bo kiedyś brałem duloksetyne i nie było tego negatywnego efektu a to też SNRI . Natomiast każde inne SSRI jakie brałem tak działało na początku ? 😀

U mnie zależy, nieraz od razu załapie, a niekiedy przekopie parę dni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×