Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Hej chciałam się was zapytać bo zauważyłam że jak biorę ręce mocno do tyłu za głowę to widać mi w pachach takie twarde wypuklenia z boku czy to kości ? Strasznie się boje ze to jakieś powiększone węzły chłonne i nowotwór

Zależy mi na szybkiej odpowiedzi

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i znowu zaczynam wariować. Biegunka mi przeszła, wypiłam dwie Smecty wtedy (a miałam ją w piątek i chyba jeszcze troche w sobotę, no i potem już mi przeszło a jeszcze w sobotę miałam to odbijanie sie zgniłym jajkiem, potem mi na drugi dzień przeszło (w sumie zaczęło się od czwartku wieczora ale w piątek rano przeszło i potem znów sie zaczęło i znów przeszło) czyli w niedzielę no i już chyba całą niedziele tak nie miałam i się cieszyłam że mi przeszło, byłam nastawiona że to przez te tabletki na żelazo, no i dziś rano wstałam bo jechałam na próbne egzaminy no i było też już git, ale około chyba 9 czy 10 znowu mi się zaczęło i na początku miałam nadzieje że mi sie wydawało ale tak nie było. I miałam tak za każdym razem jak tylko mi się odbiło, raz mocniej to czułam a raz mniej i to jest tak nieprzyjemne...I nie wiem o co chodzi naprawdę, zaczynam się znów martwić, przeczytałam już chyba wszystko na necie o tym ale oczywiście wychodziło też że to mogą być wrzody i te różne poważne choroby żołądka bądź nawet coś z jelitami (nie mówię o ZJD) i nie umiem przestać myśleć o tym...A do tego mam dziwny posmak w ustach jakby nawet nie wiem czego, zaczęło sie od wczoraj. Miał ktoś z Was może tak? Bo ja już nie wiem naprawdę sama...Co ja mam robić...Aktualnie tak już nie mam póki co i zauważyłam chyba, że po zjedzeniu czegoś czym się np. Troche najem czy coś to już nie czuje tego smaku jajka przy odbiciu, tylko tego danego produktu które jadłam. No ale myślę o tym dosłownie cały czas, boje się każdego odbicia mi się bo nie chce znowu tego mieć i tego czuć...Analizuje każde odbicie mi się teraz i sprawdzam czy czuć jajko czy nie...No ale przecież miałam we wrześniu tamtego roku czyli 7 miesięcy temu badany żołądek i nic nie wyszło...No chyba że coś mi się tak szybko tam mogło rozwinąć...Mam dosyć kolejne coś co mi siada na psyche 😔

Edytowane przez patrycja03

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.04.2022 o 18:41, Aneta_71838 napisał:

Hej chciałam się was zapytać bo zauważyłam że jak biorę ręce mocno do tyłu za głowę to widać mi w pachach takie twarde wypuklenia z boku czy to kości ? Strasznie się boje ze to jakieś powiększone węzły chłonne i nowotwór

Zależy mi na szybkiej odpowiedzi

 

Tak to kosci, normalna anatomia. Nie masz sie czego bac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, patrycja03 napisał:

No i znowu zaczynam wariować. Biegunka mi przeszła, wypiłam dwie Smecty wtedy (a miałam ją w piątek i chyba jeszcze troche w sobotę, no i potem już mi przeszło a jeszcze w sobotę miałam to odbijanie sie zgniłym jajkiem, potem mi na drugi dzień przeszło (w sumie zaczęło się od czwartku wieczora ale w piątek rano przeszło i potem znów sie zaczęło i znów przeszło) czyli w niedzielę no i już chyba całą niedziele tak nie miałam i się cieszyłam że mi przeszło, byłam nastawiona że to przez te tabletki na żelazo, no i dziś rano wstałam bo jechałam na próbne egzaminy no i było też już git, ale około chyba 9 czy 10 znowu mi się zaczęło i na początku miałam nadzieje że mi sie wydawało ale tak nie było. I miałam tak za każdym razem jak tylko mi się odbiło, raz mocniej to czułam a raz mniej i to jest tak nieprzyjemne...I nie wiem o co chodzi naprawdę, zaczynam się znów martwić, przeczytałam już chyba wszystko na necie o tym ale oczywiście wychodziło też że to mogą być wrzody i te różne poważne choroby żołądka bądź nawet coś z jelitami (nie mówię o ZJD) i nie umiem przestać myśleć o tym...A do tego mam dziwny posmak w ustach jakby nawet nie wiem czego, zaczęło sie od wczoraj. Miał ktoś z Was może tak? Bo ja już nie wiem naprawdę sama...Co ja mam robić...Aktualnie tak już nie mam póki co i zauważyłam chyba, że po zjedzeniu czegoś czym się np. Troche najem czy coś to już nie czuje tego smaku jajka przy odbiciu, tylko tego danego produktu które jadłam. No ale myślę o tym dosłownie cały czas, boje się każdego odbicia mi się bo nie chce znowu tego mieć i tego czuć...Analizuje każde odbicie mi się teraz i sprawdzam czy czuć jajko czy nie...No ale przecież miałam we wrześniu tamtego roku czyli 7 miesięcy temu badany żołądek i nic nie wyszło...No chyba że coś mi się tak szybko tam mogło rozwinąć...Mam dosyć kolejne coś co mi siada na psyche 😔

Mysle ze to po prostu IBS i dyspepsa.... Tak szybko guzy sie nie tworza... mam na mysli rak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zjadlam przed chwila przez przypadek lyzeczke splesnialego jogurtu. I co teraz? Czulam smak plesni i na sciankach kubeczka tez byla zielona plesn. W samym jogurcie CHYBA nie ale smakowal juz tak, plesnia... Probowalam zwymiotowac, zmuszalam sie, ale udalo mi sie tylko troche. Wczesniej jadlam obiad wiec obiadem wymiotowalam...

Jesu, co teraz???? Jestem przerazona...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@maribellcherry

 

Myślę że jak zjadłaś łyżeczkę to nic Ci nie będzie. Co innego jakbyś zjadła cały jogurt.

Pamiętam jak raz odruchowo chyba wypiłem łyk soku który też się okazał już zepsuty ale nic mi nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2022 o 17:58, maribellcherry napisał:

Mysle ze to po prostu IBS i dyspepsa.... Tak szybko guzy sie nie tworza... mam na mysli rak...

No wiesz już nawet nie chodzi mi tylko o raka...Bardziej bym u siebie podejrzewała wrzody których też sie boje mieć, naprawde nie wiem czemu ale każdy problem z żołądkiem jest dla mnie przerażający...Chyba że mowa o dyspepsji czynnościowej właśnie i IBS. To wtedy wiem, że organicznie nic mi tam nie ma. No i pewnie tak jest bo przecież nie mogliby raczej nic przeoczyć na tej gastroskopii...Takie coś chyba rzadko sie zdarza? 😕 masakra. Teraz niedawno wstałam bo byłam się przespać i zaczął mnie brzuch boleć tak jakby na dwójkę, poszłam no i nie miałam biegunki więc chociaż tyle, ale zaczęło mi być niedobrze i znów sie nakręcam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2022 o 17:59, maribellcherry napisał:

A ja zjadlam przed chwila przez przypadek lyzeczke splesnialego jogurtu. I co teraz? Czulam smak plesni i na sciankach kubeczka tez byla zielona plesn. W samym jogurcie CHYBA nie ale smakowal juz tak, plesnia... Probowalam zwymiotowac, zmuszalam sie, ale udalo mi sie tylko troche. Wczesniej jadlam obiad wiec obiadem wymiotowalam...

Jesu, co teraz???? Jestem przerazona...

Nie no, jestem pewna, że nawet żaden objaw u Ciebie sie nie pojawi po zjedzeniu tej jednej łyżeczki. Ja nie raz czasami też przypadkowo i to nawet dużymi łykami piłam Tymbarka przeterminowanego czy coś. Nigdy nic mi nie było, także Tobie po takiej jednej łyżeczce tym bardziej nie będzie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, to już na pewno nie jest przez te tabletki na żelazo, które chwilę brałam. Ostatni raz miałam tak we wtorek, że zaczęłam mieć znowu to odbijanie mi się jajkiem. Albo w poniedziałek nawet. No i potem mi przeszło i w środę było dobrze cały dzień, potem w czwartek też było dobrze no i dziś znów od 15-tej tak mam. Ja już nie chce tego mieć, cholera dlaczego to mi się ciągle co kilka dni powtarza? Przeszukuje cały czas internet ale o tym nie ma dużo artykułów no i w większości to są też te, w których piszą o jakiejś chorobie żołądka czy innego narządu układu pokarmowego. Humor mam zepsuty totalnie, do tego mnie głowa boli i nic tylko o tym myślę. Nie dość że to jest tak ohydne to jeszcze nie mogę nic z tym zrobić i będzie mi się tak pewnie aż do rana odbijać, choć zaczynam mieć myśli, że już mi nie przejdzie. Siostra mi powiedziała, że może mam spowolnione trawienie no i to by się chyba zgadzało, bo po gastroskopii stwierdzili mi dyspepsję czynnościową. Ale dlaczego dopiero teraz taki objaw bym miała? Nadal mnie to mimo wszystko niepokoi...Zapytałam się mamy, czy jak w poniedziałek będzie dzwonić moja lekarka rodzinna do niej, to czy zapyta o ten objaw czemu go mam. Zobaczymy co ona stwierdzi...Ale mam tego dosyć noo 😣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zyje po tym jogurcie z plesnia. Nic mi nie bylo na szczescie.

 

 

 

Zauwazylam ze ostatnio coraz czesciej bola mnie cale rece i skora jest przewrazliwina wzdloz nerwow. Czesto budze sie z bolacymi rekoma i zdretwialymi. W ciagu dnia mija to lub nie pogarsza sie. Wieczorem jest zwykle juz okej. Raczej nie czuje zeby byly slabsze. Chociaz chcialam ostatnio otworzyc sloik i nie moglam bo mnie zaczela reka bolec do lokcia ktora chcialam otworzyc. To sie zaczelo ze 4 lata temu ale zdarzalo sie 1-2 razy w roku ale ostatnie miesiace a zwlaszczs tygdonie to co chwile. Tak sobie mysle czy to nie jakies powiklanie neurologiczne po koronie ala nasilenie objawow juz istniejacej wczesniej choroby…. Czasem mam tez uczucie mrozenia, jakbym zjadla mietusa i nalykala sie powietrza. Taki przeszywajacy bol.

2 lata temu mialam badanie krwi na rozpad miesni i bylo okej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boje sie ze umieram.

 

Pisalam kilka dni temu o tych dziwnych objawach bolu nerwow itp. Nie wiem co to ale od swiat boli mnie klatka a od dzis plecy, ta jakby mnie nerwy kluly. Nasila sie jak biore glebiki wdech. Kark mnie boli, w glowie mi szumi, kark mam ciezki, czasem kluja nerwy chyba…. W ogole dzis sie czuje do d*py (wczoraj i dzis ciezko pracowalam fizyznie, moze od tego) ale boje sie ze to uszkodzenie nerwow…. Czytalam ze parestezje moga byc tez przy nerwicy…. Mialam wrazenie ze mialam dusznosci dzis. 
 

Od korony czyli od poczatku marca boli mnie wezel w gardle (lekarka powiedziala ze to wezel). Tak boli jakby klul migdalek. A dzis obudzilam sie z bolem calego gardla i mam troche brzydki smak czasem…

Ale najbardziej boje sie ze mnie tak kluje=mrozi w ciele, w plecach, gardle, klatce, czasem kark rece i glowa…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@maribellcherry wiesz co ja mam problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa i mam takie objawy, które opisałaś tylko jeszcze do tego szereg innych. Ja mam dyskopatię wiec trochę więcej jest tego. Bardzo możliwe ze od przeciążenia dostałaś te objawy. Często tez mnie kłuje w klatce i podczas nabierania powietrza. Chodzę do fizjoterapeuty i jest lepiej. Jeśli często przytrafia ci się problem z tym karkiem to polecam zakupić poduszkę ortopedyczna, naprawdę jest duża ulga i zrobić rtg kręgosłupa szyjnego i wybrać się do neurologa. Przez telefonu i ciagle pochylanie się zauważyłam ze nie tylko ja, ale mnóstwo moich znajomych ma problem z odcinkiem szyjnym. Nie ma co wszystkiego zwalać na nerwice. U mnie akurat w tym przypadku okazało się ze to nie nerwy, tylko konkretna przypadłość która można leczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I zaczęłam wymyślać sobie coś nowego...Od jakiegoś czasu zaczęłam palić papierosy, myślę że to przez ciężki czas i sytuacje, które w moim życiu ostatnio wydarzyły się. No i dziś rano byłam zapalić chyba jakoś około 12 no i jak już skończyłam i myłam ręce, to zaczęłam czuć że mi kciuk u lewej ręki zaczął drętwieć (poczułam to jak je myłam) ale tylko tak w połowie, nie cały. W sensie że moją lewą strone tego kciuka czuje normalnie, a prawą stronę czuje właśnie taką zdrętwiałą. No i moja pierwsza myśl - może to udar mózgu? Ogólnie to go czuje, w sensie umiem wszystko nim robić i w ogóle, ale podczas dotyku tej prawej jego strony czuje właśnie to że jest zdrętwiały. A tak to nie czuje tego. I boje się, że może tym paleniem kilka tygodni już, doprowadziłam siebie do udaru czy coś :( i teraz tylko czytałam o tym udarze, objawy itp. I boje się...Moja Ś.P. babcia właśnie zmarła na udar kilka lat temu...Nie wiem co mam robić, bez przerwy od tej godziny 12-tej tak mam...Pomocy, miał ktoś z Was tak może też? Nie wiem może to nerwicowe ale boję się, że nagle dojdą mi jakieś nowe objawy i no...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, maribellcherry napisał:

Nie wiem, nie mialam tak. Ale nie sadze zeby to byl udar. Jesli tak to by bylo z toba tylko gorzej. 

Mama z siostrą i przyjaciółka mówią mi, że to jest raczej od niedoboru witamin. Tylko że jeżeli faktycznie tak jest, to że przejdzie mi szybko 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, patrycja03 napisał:

Mama z siostrą i przyjaciółka mówią mi, że to jest raczej od niedoboru witamin. Tylko że jeżeli faktycznie tak jest, to że przejdzie mi szybko 😕

Kilka postow wyzej pisalam o parestezjach ktorych czasem doswiadczam. Mija samo. Trwa od dnia do kilku…. Pocieszam sie (nie wiem czy slusznie) ze gdyby to cos powaznego bylo to by samo nie przeszlo….

 

Mysle ze naprawde nie masz sie czego bac. I moze to byc z niedoboru witamin. Postaraj sie skupic na czyms innym a zobaczysz ze minie samo… Tak mysle.

 

Za to moje jelito czadu daje. Glownie czesc lewa od podbrzusza do okolic lewego podrzebza (a bardzo sporadycznie do prawego boku). I tak juz od 1,5 roku. Bylam ze trzy razy u rodzinnej, mialam badania krwi. Poprawia sie samo po pogorszeniach. Tez sie pocieszam ze to moze tylko IBS. I mam tez taka nadzieje ze to niegrozne (mam na mysli rak) zapalenie jelit. Z innymi chorobami jelit dam rade, ale rak to wyrok. Zbieram sie na kolonoskopie. Zrobie ja. Zrobie na pewno. Chcialabym po wakacjach, zeby w razie co nie psuc nam urlopu zlymi wiesciami. Bo jak to sie mowi, brak wiesci to dobre wiesci….

Edytowane przez maribellcherry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maribellcherry napisał:

Kilka postow wyzej pisalam o parestezjach ktorych czasem doswiadczam. Mija samo. Trwa od dnia do kilku…. Pocieszam sie (nie wiem czy slusznie) ze gdyby to cos powaznego bylo to by samo nie przeszlo….

 

Mysle ze naprawde nie masz sie czego bac. I moze to byc z niedoboru witamin. Postaraj sie skupic na czyms innym a zobaczysz ze minie samo… Tak mysle.

 

Za to moje jelito czadu daje. Glownie czesc lewa od podbrzusza do okolic lewego podrzebza (a bardzo sporadycznie do prawego boku). I tak juz od 1,5 roku. Bylam ze trzy razy u rodzinnej, mialam badania krwi. Poprawia sie samo po pogorszeniach. Tez sie pocieszam ze to moze tylko IBS. I mam tez taka nadzieje ze to niegrozne (mam na mysli rak) zapalenie jelit. Z innymi chorobami jelit dam rade, ale rak to wyrok. Zbieram sie na kolonoskopie. Zrobie ja. Zrobie na pewno. Chcialabym po wakacjach, zeby w razie co nie psuc nam urlopu zlymi wiesciami. Bo jak to sie mowi, brak wiesci to dobre wiesci….

No właśnie nie wiem, mam tak dalej bez zmian i ciągle sprawdzam czy nadal tak jest...Do tego wczoraj wieczorem zaczęło mi sie jakby co jakiś czas kręcić w głowie i dzisiaj to samo pod wieczór i dalej tak mam. Już nie wiem co sobie wmawiam i wyobrażam a co nie...

Co do Twoich jelit to bardzo możliwe, że to IBS. Sama mam stwierdzone przez gastrologa i no uciążliwe bardzo ale cóż zrobić...Wątpię, żeby to było u Ciebie coś poważnego ;) ale wiem, jak ciężko tak sobie przemówić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, patrycja03 napisał:

No właśnie nie wiem, mam tak dalej bez zmian i ciągle sprawdzam czy nadal tak jest...Do tego wczoraj wieczorem zaczęło mi sie jakby co jakiś czas kręcić w głowie i dzisiaj to samo pod wieczór i dalej tak mam. Już nie wiem co sobie wmawiam i wyobrażam a co nie...

Co do Twoich jelit to bardzo możliwe, że to IBS. Sama mam stwierdzone przez gastrologa i no uciążliwe bardzo ale cóż zrobić...Wątpię, żeby to było u Ciebie coś poważnego ;) ale wiem, jak ciężko tak sobie przemówić. 

No wlasnie, bo sie na tym caly czas sukpiasz. Postaraj sie zajac czyms innym zeby mysli odciagnac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat coraz czesciej mysle o smierci. Uswiadomilam sobie ze, fuck, kazdy kiedys umrze. Jako mloda dorosla w ogole nie myslalam o smierci. Smierc to byla abstrakcja i dotyczyla innych a mnie nie. 
 

Nie boje sie chorob, nie boje sie bolu. Boje sie skutku czyli smierci. Tzn…. Boje sie ze zachoruje bo to doprowadzi do mojej smierci, w tym sensie sie boje. 
 

Jestem ciekawa co przyniesie przyszlosc, czy pokonamy raka, jak rozwinie sie technika, jak beda wygladaly miasta przyszlosci, jacy beda moi krewni….dzieci moich dzieci i ich dzieci i tak dalej… Tak mi szkoda, ze tego nie dozyje. Nie chce umierac. Nigdy. 
 

Gdyby moze jeszcze cos po smierci bylo. Gdybym mogla swiat widziec z gory i wiedziec co sie dzieje. Religia katolicka, jak i z reszta wiele innych, wyznaje wiare w zycie po smierci w niebie lub w piekle. Ale ja w to nie wierze. To nie jest udowdnione. 
A jeszcze gorsze jest to, ze naukowcy udowodnili, ze iles tam czasu po smierci czlowiek zachowuje swiadomosc… “Super”… czyli jest sie swiadomym, ze sie umarlo. To musi byc okrutne uczucie…

 

Niestety zapewne juz ponad polowe swojego zycia przezylam, a mam 37 lat. 
Zycie jest fajne i zdecydowanie za krotkie. 

Edytowane przez maribellcherry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maribellcherry dla mnie to też koszmar jak o tym myślę muszę oderwać się natychmiast bo mi słabo, taki lęk. To jest chyba  tak jakby w narkozę wpaść wieczna, masakra!! 

Patrycja nie pal, to szkodzi😉

Motylek jesteś już po usg piersi? 

 

Macie leki też przed pożarem od zepsutych sprzętów, wypadkami drogowymi itp? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×