Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, maribellcherry napisał:

"Porownalam swoje wyniki badan krwi od 2013. I to co rzucilo mi sie w oczy to co roku zwiekszone leukocyty. Reszta mniej wiecej na tym samym poziomie, raz wiecej raz mniej. Ale te leukocyty to co roku regularnie sa wieksze…

 

  A jakie masz leukocyty i poszczególne ich frakcje? Ja też miałam z tym teraz trzy światy i jestem specjalistą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, maribellcherry napisał:

Porownalam swoje wyniki badan krwi od 2013. I to co rzucilo mi sie w oczy to co roku zwiekszone leukocyty. Reszta mniej wiecej na tym samym poziomie, raz wiecej raz mniej. Ale te leukocyty to co roku regularnie sa wieksze…

Ale to, że wartości leukocytów się wahają jest normalne. Jak masz jakiś stan zapalny w organizmie to mogą dochodzić do 20 tys. i nadal świadczy to tylko o tym, że jest stan zapalny. Ja miałam po 25-30 tys. leukocytów przez 2 lata ciągle, jakoś żyję, nawet do hematologa nie zdążyłam dojść przez 2 lata i same spadły 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, acherontia styx napisał:

Ale to, że wartości leukocytów się wahają jest normalne. Jak masz jakiś stan zapalny w organizmie to mogą dochodzić do 20 tys. i nadal świadczy to tylko o tym, że jest stan zapalny. Ja miałam po 25-30 tys. leukocytów przez 2 lata ciągle, jakoś żyję, nawet do hematologa nie zdążyłam dojść przez 2 lata i same spadły 😂

Az takich to nie mialam ale mi w sumie rosna z roku na rok.

 

To dobrze ze spadly , cale szczescie. A masz pomysl dlaczego tak mialas?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, maribellcherry napisał:

A to nie wiem. O jakie frakcje chodzi? Sorki 🙈

 Neutrofile, monocyty, eozynofile, bazofile... Jakie wartości Ci wyszły? Ogólnie ile masz tych leukocytów i poszczególnych frakcji?

 

Miesiąc temu zaczęła się moja schiza na tym tle. Zrobiłam sobie morfologię tak o, kontrolnie. Neutrofile wyszły mi przy dolnej granicy i procentowo były poniżej normy. Wpisałam to w googlu, a tam od razu białaczka. Pobiegłam do hematologa (oczywiście zaraz zaczęłam mieć objawy) i powiedział mi (powiedziało mi trzech, bo byłam u trzech), że tutaj nic złego się nie dzieje. Dużo zależy od momentu pobrania krwi, bo trafia się na różne momenty produkcji krwinek. Powtórzyłam badania po dwóch tygodniach , w międzyczasie piłam jak opętana kiszony barszcz i sok z pokrzywy, i zażywałam witaminy - wszystko mi poszło w górę, poprawiło się. Z tym że teraz wyszły mi procentowo monocyty podwyższone i znowu google... i ta sama diagnoza. Ale hematolog znowu mi wyjaśnił, że wszystko jest okej...
 

Leukocyty też mogą się podnosić przy stresie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie, wczoraj mnie kompletnie wylaczylo. 
Ja mam prawie codziennie takie “rzuty zmeczenia/sennosci” ze tak nazwe i musze sie zdrzemnac bo nie dam rady. Np pojde do sklepu i tylko to w ciagu dnia i jestem zwalona z nog. Kosztuje mnie to cala energie i musze zdrzemnac sie w ciagu dnia a czasem potrafie bez niczego do poznej nocy wytrzymac mimo bardzo zajetego dnia. Ale wczoraj sieklo mnie juz o 9.30 (sic!). Prowadze zajecia i nagle mnie z nog zwala, w sensie sen… Ledwo wytrzymalam do konca (czyli do 14). Wrocilam to poszlam spac i spalam bite dwie godziny. Spalabym dalej ale mnie na obiad obudzili. I potem do konca juz chodzilam tak wypompowana i glowa mnie jeszcze caly wieczor bolala. Jak glowe dotknelam to ucisk az bolal wiec moze to niegrozny ten bol glowy byl (ja mam odrazu guza mozgu przed oczami albo inna chorobe neurologiczna). Noc byla okej. Zadnych boli itp. Ale rano obudzilam sie czyli dzis i juz mnie znowu glowa pobolewa…. Wieczorem mam znowu zajecia. Mysle ze w ciagu dnia bede musiala sie zdrzemnac bo nie dam rady…. 
 

Jak to jest ze czasem mam takie poklady energii np w czwartek na koncercie spokojnie wytrzymalam. W domu bylismy o 1.30 i czulam sie okej. Zmeczona ale nie tak ekstremalnie. W czwartek jeszcze w pracy bylam gdzie mam godzine dojazdu no i godzina z powrotem i to mnie tez zawsze wymeczna. W sob od rana do 15 praca i potem znowu impreza i w domu o 2 w nocy i dalam spokojnie rade bez spania w ciagu dnia a wczoraj to normalnie poleglam tak naprawde bez niczego…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, nadiee napisał:

 Neutrofile, monocyty, eozynofile, bazofile... Jakie wartości Ci wyszły? Ogólnie ile masz tych leukocytów i poszczególnych frakcji?

 

Miesiąc temu zaczęła się moja schiza na tym tle. Zrobiłam sobie morfologię tak o, kontrolnie. Neutrofile wyszły mi przy dolnej granicy i procentowo były poniżej normy. Wpisałam to w googlu, a tam od razu białaczka. Pobiegłam do hematologa (oczywiście zaraz zaczęłam mieć objawy) i powiedział mi (powiedziało mi trzech, bo byłam u trzech), że tutaj nic złego się nie dzieje. Dużo zależy od momentu pobrania krwi, bo trafia się na różne momenty produkcji krwinek. Powtórzyłam badania po dwóch tygodniach , w międzyczasie piłam jak opętana kiszony barszcz i sok z pokrzywy, i zażywałam witaminy - wszystko mi poszło w górę, poprawiło się. Z tym że teraz wyszły mi procentowo monocyty podwyższone i znowu google... i ta sama diagnoza. Ale hematolog znowu mi wyjaśnił, że wszystko jest okej...
 

Leukocyty też mogą się podnosić przy stresie.

To te frakcje w normie aczkolwiek frakcje z 2021 w porownaniu z 2020 tez wzrosly, ale wciaz w normie. A w tym roku jeszcze nie mialam morfologii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja stwierdzilam ze mam jednak raka pluc bo:

1 czasem lapie sie na tym ze oddycham z otwartmi ustami, 2 zapowietrzam sie czesto od mowienia tak ala dusznosci, dechu mi brakuje 3 boli mnie ramie 4 i co najwazniejsze: zdarzy mi sie tak z raz dziennie zakaszlnac, bardziej pokaslywanie ale sucho. To po infekcjach czterech czy pieciu od pazdziernika…. 5 czasem nam wrazenie dusznosci podczas czynnosci

 

Pocieszam sie ze to nie rak pluc bo: 1 crp mam 4,9 2 zapowietrzam sie podczas mowienia i dusznosci mam jak mi sie przypomni albo robie cos i zaczynam mysle czy dusi mnie czy nie 3 czesto jak mnie dusi to chodzi mi to np z za mostka na gardlo, takie chodzace dusznosci 4 mialam rtg pluc w 2017, nie wiem czy juz by mi sie tak szybko tak rozwinal? 5 lekarze mi osuchiwali dwa razy w tym roku i bylo okej 6 ramie mnie juz nie bolalo i zaczelo jak mi sie o tym przypomnialo
 

Moj maz stwierdzil ze mam nerwowy kaszel bo jak np gdzie przychodze, np w gosci czy na impreze to zaczynam kaszlec…. A ja to widze tak ze zmieni sie gestosc albo temp powietrza i to powoduje kaszel….

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem, że zaczynam się chyba martwić czymś innym...Bo w nocy jakoś była może 00 czy 1
I byłam w kuchni i brałam sobie kakao, a nagle zaczęłam mieć mroczki przed oczami jak już miałam wychodzić i chciałam sie szybko położyć i nagle straciłam równowage i sie przewróciłam ale usiadłam a nie że leżałam na podłodze i nie straciłam przytomności
Masakra nie wiem dlaczego ale pierwszy raz miałam takie zasłabnięcie z utratą równowagi i już sobie wmawiam, że może coś mi jest z mózgiem czy coś...A przyczyn tego może być mnóstwo, po te błahe aż po poważne..I ja oczywiście myślę o tych poważnych...Ogólnie czasami mi się takie coś zdarza i to akurat w nocy jak idę do kuchni czy coś i nie wiem czy to po lekach które biorę na sen a jeszcze nie śpię czy co... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, patrycja03 napisał:

A ja Wam powiem, że zaczynam się chyba martwić czymś innym...Bo w nocy jakoś była może 00 czy 1
I byłam w kuchni i brałam sobie kakao, a nagle zaczęłam mieć mroczki przed oczami jak już miałam wychodzić i chciałam sie szybko położyć i nagle straciłam równowage i sie przewróciłam ale usiadłam a nie że leżałam na podłodze i nie straciłam przytomności
Masakra nie wiem dlaczego ale pierwszy raz miałam takie zasłabnięcie z utratą równowagi i już sobie wmawiam, że może coś mi jest z mózgiem czy coś...A przyczyn tego może być mnóstwo, po te błahe aż po poważne..I ja oczywiście myślę o tych poważnych...Ogólnie czasami mi się takie coś zdarza i to akurat w nocy jak idę do kuchni czy coś i nie wiem czy to po lekach które biorę na sen a jeszcze nie śpię czy co... 

rozumiem Cie.

moze Ci spadlo cisnienie? 

jak sie bedzie powtarzac to lekarz jedynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.07.2022 o 11:14, maribellcherry napisał:

Okej nie wiedzialam o tym. Ale wciaz raczej ten max dla leukocytow to 10-11 tys?

Tak, granica leukocytów to ok. 10 tys. Wyniki masz dobre. 

Chorowałaś na covida?

 

2 godziny temu, patrycja03 napisał:

A ja Wam powiem, że zaczynam się chyba martwić czymś innym...Bo w nocy jakoś była może 00 czy 1
I byłam w kuchni i brałam sobie kakao, a nagle zaczęłam mieć mroczki przed oczami jak już miałam wychodzić i chciałam sie szybko położyć i nagle straciłam równowage i sie przewróciłam ale usiadłam a nie że leżałam na podłodze i nie straciłam przytomności
Masakra nie wiem dlaczego ale pierwszy raz miałam takie zasłabnięcie z utratą równowagi i już sobie wmawiam, że może coś mi jest z mózgiem czy coś...A przyczyn tego może być mnóstwo, po te błahe aż po poważne..I ja oczywiście myślę o tych poważnych...Ogólnie czasami mi się takie coś zdarza i to akurat w nocy jak idę do kuchni czy coś i nie wiem czy to po lekach które biorę na sen a jeszcze nie śpię czy co... 

A jakie leki bierzesz?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, nadiee napisał:

Tak, granica leukocytów to ok. 10 tys. Wyniki masz dobre. 

Chorowałaś na covida?

 

Badalam ostatnio w zesZlym roku w grudniu i leukocyty 10,5 i crp 10 (w dniu badania obudzilam sie z bolem wezla).

 

We wrzesniu 2021 leuko 8,89, crp 2 i limfocyty 3,82 (to bylo lekko ponad norme, norma do 3,5).

 

Leukocyty

2015 6,96

2020 8,36

2021 8,89 wrzesien

2021 10,5 grudzien 

 

Mialam korone w tym roku pod koniec lutego ale nie mialam morfologii po koronie, w ogole w tym roku jeszcze nie mialm.

 

Czerwiec: crp 4.9, hb i tarczyca tez badane. Tu wszystko okej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maribellcherry napisał:

Badalam ostatnio w zesZlym roku w grudniu i leukocyty 10,5 i crp 10 (w dniu badania obudzilam sie z bolem wezla).

 

We wrzesniu 2021 leuko 8,89, crp 2 i limfocyty 3,82 (to bylo lekko ponad norme, norma do 3,5).

 

Leukocyty

2015 6,96

2020 8,36

2021 8,89 wrzesien

2021 10,5 grudzien 

 

Mialam korone w tym roku pod koniec lutego ale nie mialam morfologii po koronie, w ogole w tym roku jeszcze nie mialm.

 

Czerwiec: crp 4.9, hb i tarczyca tez badane. Tu wszystko okej. 

Musiałaś mieć jakąś infekcję, stąd crp i taka ilość leukocytow w grudniu. Gdyby to było coś poważnego, to już byś wiedziała. Minęło dużo czasu. A po koronie pewnie masz ten kaszel, no i morfologia po koronie może być też rozchwiana jakiś czas, więc jak będziesz robić, to miej to na uwadze 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nadiee napisał:

Musiałaś mieć jakąś infekcję, stąd crp i taka ilość leukocytow w grudniu. Gdyby to było coś poważnego, to już byś wiedziała. Minęło dużo czasu. A po koronie pewnie masz ten kaszel, no i morfologia po koronie może być też rozchwiana jakiś czas, więc jak będziesz robić, to miej to na uwadze 

Chyba narazie nie bede robic.... 

Meczy mnie to wszystko juz.

 

Jeszcze dzis mnie znowu caly dzien boli glowa. Taki naczynioruchowy ten bol bo chodzi mi po calej glowiej, zwykle jednak po prawej.... Raczej jest to bol na zewntarz bo jak ucisne lekko glowe to boli...

W srode tez mnie glowa bolala... 

 

Ale mialam moze z 3-4 razy tak kiedys tam...., ze mialam wrazenie, ze mnie w srodku boli... Jedna Pani neurolog mi kiedys powiedziala, ze jak bol jest z zewnatrz do wewnatrz to jest zly znak...

 

Wiec proobilam sobie dzis testy np czy trafie palcem w czubek nosa zamknietymi oczami albo stalam 30 sek z zamknietymi oczami i chodzilo o to czy bede sie kiwac/przerwacac czy nie... Ale bylo okej... Jednak poniewaz boli mnie caly dzien, raz mocniej raz slabiej to oczywiscie wkres na guza mozgu oczywiscie jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maribellcherry napisał:

Chyba narazie nie bede robic.... 

Meczy mnie to wszystko juz.

 

Jeszcze dzis mnie znowu caly dzien boli glowa. Taki naczynioruchowy ten bol bo chodzi mi po calej glowiej, zwykle jednak po prawej.... Raczej jest to bol na zewntarz bo jak ucisne lekko glowe to boli...

W srode tez mnie glowa bolala... 

 

Ale mialam moze z 3-4 razy tak kiedys tam...., ze mialam wrazenie, ze mnie w srodku boli... Jedna Pani neurolog mi kiedys powiedziala, ze jak bol jest z zewnatrz do wewnatrz to jest zly znak...

 

Wiec proobilam sobie dzis testy np czy trafie palcem w czubek nosa zamknietymi oczami albo stalam 30 sek z zamknietymi oczami i chodzilo o to czy bede sie kiwac/przerwacac czy nie... Ale bylo okej... Jednak poniewaz boli mnie caly dzien, raz mocniej raz slabiej to oczywiscie wkres na guza mozgu oczywiscie jest...

 

Nie wiem, co Ci powiedzieć. Wszystkich czasem boli głowa, nawet częściej niż czasem. Mnie też ostatnio kilka razy bolała, w różny sposób. Boleć Cię może od stresów i tych upałów. Ile pijesz? Jak się pije za mało wody ,to też może boleć głowa. Nie masz innych objawów, równowaga w porządku... A nerwica potrafi naprawdę takie figle płatać... 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, maribellcherry napisał:

rozumiem Cie.

moze Ci spadlo cisnienie? 

jak sie bedzie powtarzac to lekarz jedynie.

Sama nie wiem, bo jak sie potem położyłam to już próbowałam zasnąć i wracało wszystko do normy...A dziś mnie cały dosłownie dzień boli głowa i nawet po tabletce nie przestała całkiem:( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, nadiee napisał:

Tak, granica leukocytów to ok. 10 tys. Wyniki masz dobre. 

Chorowałaś na covida?

 

A jakie leki bierzesz?

 

Mozarin Swift dwie tabletki rano, Pramolan jedna tabletka rano i wieczorem, no i wieczorem jeszcze Kwetaplex 25mg po dwie tabletki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, patrycja03 napisał:

Sama nie wiem, bo jak sie potem położyłam to już próbowałam zasnąć i wracało wszystko do normy...A dziś mnie cały dosłownie dzień boli głowa i nawet po tabletce nie przestała całkiem:( 

Ja jak za późno wezmę tabletkę, to nie pomaga na ból. Wiem, że nie ja jedna tak mam. Może u Ciebie właśnie tak teraz jest? No i czasami są po prostu takie upierdliwe bóle, na które nie pomaga lek... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, patrycja03 napisał:

Mozarin Swift dwie tabletki rano, Pramolan jedna tabletka rano i wieczorem, no i wieczorem jeszcze Kwetaplex 25mg po dwie tabletki

To jest ich trochę. Pramolan znam. Mam przy okazji pytanie - jak z wagą po nim? 

 

Jak długo bierzesz te leki? 

One jak najbardziej mogą tak wpływać. Zwłaszcza na noc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, maribellcherry napisał:

 

 

Ale mialam moze z 3-4 razy tak kiedys tam...., ze mialam wrazenie, ze mnie w srodku boli... Jedna Pani neurolog mi kiedys powiedziala, ze jak bol jest z zewnatrz do wewnatrz to jest zly znak...

Zle napisalam: bol ze srodka na zewnatrz jest niebezpieczny, nie na odwrot…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.07.2022 o 23:13, nadiee napisał:

Ja jak za późno wezmę tabletkę, to nie pomaga na ból. Wiem, że nie ja jedna tak mam. Może u Ciebie właśnie tak teraz jest? No i czasami są po prostu takie upierdliwe bóle, na które nie pomaga lek... 

Bardzo możliwe, bo w sumie coś w tym jest. A ja właśnie nie zawsze biorę Ibuprom bo czasami chce sprawdzić czy mi samo przejdzie no i potem to już wiadomo jak nie przeszło to taka tabletka (bo jak dla mnie to ten zwykły Ibuprom jest słaby na niektóre bóle) nie pomoże...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×