Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Pholler napisał:

 

Wiem, że tak jest, bo sam sobie zrobiłem wiele razy krzywdę w umysł tym sposobem. 🙂

 

Ja nie wiem co dzis mam sobie za chorobę przypisać. Złapałem wczoraj przeziębienie, nie mam temperatury, suchy kaszel lekkie pobolewanie gardła. Wziąłem jakiś syrop przeciwkaszlowy i poszedłem spać. W nocy wszystko się rozpierdykało: intensywny, duszący kaszel, mokry, przełyk i płuca - dziwne jakby spazmy, takie nietypowe uczucie ruchu (mięśni?) w klacie. Ból pod prawym żebrem okrutny, ból głowy, strasznie mi się odbijało, już myślałem, że cofnę wszystko. Uderzenia ciepła, osłabienie. Czy to przeziębienie bez gorączki z taką bogatą manifestacją? Od niedawna zacząłem znów leczyć refluks IPP, ale to chyba nie powinno mieć nic wspólnego?Ah, i jestem ostatnio strasznie skołowany, wolno do mnie dociera, problemu z koncentracją na maksa. Miałem to w głębokiej depresji 4 lata temu. Czy to nerwy czy przeziębienie, czy Trittico, czy jeszcze jakiś inny syf. Kurde, nawet nie wiem jaką chorobę mam sobie przypisać.

oho. Właśnie zaczyna się u mnie sztywność karku. Co to jest za cholerstwo?

 

 A jak u Ciebie w domu z jakością i wilgotnością powietrza? To potrafi nieźle podrażnić gardło. Ciągi kominowe i wentylacja w mieszkaniu prawidłowa? Różne cuda się dzieją w okresie grzewczym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy  mozna tu wklejac legalnie linki ;) 

Ale super artykuł na temat wlasnie dolegliwosci psychosomatycznych, polecam:

 

https://www.polityka.pl/jamyoni/1659958,1,depresja--choroba-calego-organizmu.read?fbclid=IwAR1109CIOlquK5kwf29-8yT8WjST5-cje47Or2efn5CxM9447QALbK9Sr2U

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, nerwa napisał:

Nie wiem czy  mozna tu wklejac legalnie linki ;) 

Ale super artykuł na temat wlasnie dolegliwosci psychosomatycznych, polecam:

 

https://www.polityka.pl/jamyoni/1659958,1,depresja--choroba-calego-organizmu.read?fbclid=IwAR1109CIOlquK5kwf29-8yT8WjST5-cje47Or2efn5CxM9447QALbK9Sr2U

Dzięki,super artykuł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Czytam i czytam i nadrabiam i mysle sobie ze nerwicowcy sa bardzo biedni;(  przekichane z ta choroba jest to, ze potrafi dowalić calkiem niespodziawanie, gdy czlowiek sobie zadowolony myśli, jedząc zadowolony z siebie jajka na śniadanie, ze jest zdrowy jak ryba a tu nagle cios trzęsawki, lęk, sraczka za przeproszeniem, uczucie ze dzieje sie (napewno tym razem) coś poważnego....ech...ja od rana zawroty glowy mam. Bardzo dawno ich nie doswiadczalam i boje sie zwyczajnie bo jesli o głowę chodzi jestem na maxa histerykiem. :(

moze to ma związek z omeprazolem który biore na receptę? Strasznie sie boje ze to cos poważnego ( tym razem) 🙄😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Fabienka napisał:

Cześć wszystkim. Czytam i czytam i nadrabiam i mysle sobie ze nerwicowcy sa bardzo biedni;(  przekichane z ta choroba jest to, ze potrafi dowalić calkiem niespodziawanie, gdy czlowiek sobie zadowolony myśli, jedząc zadowolony z siebie jajka na śniadanie, ze jest zdrowy jak ryba a tu nagle cios trzęsawki, lęk, sraczka za przeproszeniem, uczucie ze dzieje sie (napewno tym razem) coś poważnego....ech...ja od rana zawroty glowy mam. Bardzo dawno ich nie doswiadczalam i boje sie zwyczajnie bo jesli o głowę chodzi jestem na maxa histerykiem. :(

moze to ma związek z omeprazolem który biore na receptę? Strasznie sie boje ze to cos poważnego ( tym razem) 🙄😁

Dokładnie tak,sieka wtedy jak człowiek sobie pomyśli że o fajnie się czuję. A zawroty głowy wg ulotki są częstym skutkiem ubocznym tego leku , więc spokojnie, to na pewno od tego:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej , wracam do was po przerwie . Mam dobrą i złąwiadomosc . Dobra to taka ze bylem u enodkrynologa i guzek w tarczycy to nic groznego . Nawet doktorowi wyszedł na usg mniejszy niz w usg co mialem 3 miesiace wczesniej bo wyszedł  9mm na 6mm a było 11 na6 :) 

 

Za to od wczoraj umieram ze strachu , prosze powiedzcie mi szczerze czy to moze byc rak dząsła ? Wczoraj bedac w sklepie nagle poczułem bol w gorym dziasle od zewnetrzej strony z tylu . Wymacalem jezykiem i czuje jakis guzek . Bylo to okolo 13 i daje sobie glowe sciac ze rano tego nie mialem . Wrocilem do domu i patrze a tu dziąsło miedzy dwoma ostatnimi zebami z tylu jest mega spuchnięte i lekko zaczerwienione .  Wygląda to jak guz jakiś ale no nie jest bo wyraznie widze ze to dziaslo tylko spuchnięte .  Zaczalem plukac szalwia rumiankiem smarować żelem itp . Dzisiaj juz niby  prawie nie boli ale opuchlizna nadal jest . Wydaje się jakby troche mniejsza ale nadal spora . Od zeba to raczej nie bedzie bo patrzalem i nie mam tam dziury . Dodam że od dawna mam problemy z dziaslami , krwawią mi i ostatnio bolały mnie w 2 innych miejscach ale to zaleczalem i jest ok . Jednak nigdy az tak nie mialem spuchnięte . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, xD_ napisał:

Hej , wracam do was po przerwie . Mam dobrą i złąwiadomosc . Dobra to taka ze bylem u enodkrynologa i guzek w tarczycy to nic groznego . Nawet doktorowi wyszedł na usg mniejszy niz w usg co mialem 3 miesiace wczesniej bo wyszedł  9mm na 6mm a było 11 na6 🙂

 

Za to od wczoraj umieram ze strachu , prosze powiedzcie mi szczerze czy to moze byc rak dząsła ? Wczoraj bedac w sklepie nagle poczułem bol w gorym dziasle od zewnetrzej strony z tylu . Wymacalem jezykiem i czuje jakis guzek . Bylo to okolo 13 i daje sobie glowe sciac ze rano tego nie mialem . Wrocilem do domu i patrze a tu dziąsło miedzy dwoma ostatnimi zebami z tylu jest mega spuchnięte i lekko zaczerwienione .  Wygląda to jak guz jakiś ale no nie jest bo wyraznie widze ze to dziaslo tylko spuchnięte .  Zaczalem plukac szalwia rumiankiem smarować żelem itp . Dzisiaj juz niby  prawie nie boli ale opuchlizna nadal jest . Wydaje się jakby troche mniejsza ale nadal spora . Od zeba to raczej nie bedzie bo patrzalem i nie mam tam dziury . Dodam że od dawna mam problemy z dziaslami , krwawią mi i ostatnio bolały mnie w 2 innych miejscach ale to zaleczalem i jest ok . Jednak nigdy az tak nie mialem spuchnięte . 

No na pewno nie rak;) zapewne po prostu zwykły ropien. Lub stan zapalny jakiś skoro masz problem z dziaslami,polecam dentystę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, nerwa napisał:

@xD_ Jaka tam masakra 🙂 To nawet jakos zle nie wyglada - na dziąsłach często robią się rózne afty itd. Dlatego sprzedają na to duzo plynów. Ja polecam dentosept - taki gęsty w małej buteleczce do smarowania.

No dziekuje za pocieszenie , no moze nie wyglada bardzo zle ale jest bardzo spuchnięte . 

 

Pocieszam się tym ze rak nie robi się "od razu" tylko rośnie długo . A to pojawiło się nagle więc ... :P   A nie ma opcji zebym nie zauwazyl bo praktycznie codziennie kontroluje jame ustną .  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@xD_ wyglada to jak zwykle zapalenie. Ja mam np przerwe miedzy 6tka a 7 mka i czasem mi sie tam dostanie jakis malutki kawalek jedzenia, ktorego nie da usunac poprzez zwykle szczotkowanie, ale ja nawet nie zauwazam, ze tam jest. Jesli jestem leniwa i nie uzyje nici dentystycznej wieczorem, a dostalo mi sie tam cos, to rano sie budze ze spuchnietym, obolalym i czerwonym dziaslem - cos takiego, jak Ty masz na zdjeciu. Dodatkowo potrafi mnie bolec pol szczeki. Jakis rok temu u dentysty ta przerwa zosatala zmniejszona plomba, zeby mi sie tam nie dostawalo jedzenie, bo przez to zrobil mi sie tez ubytek na wewnetrznej stronie zeba. Wszystko bylo ok, ale te zeby tak jakby znow mi sie troche "rozeszly" i znow musze codziennie nitkowac. Rozmawialam ostatnio ze znajomym i mowil mi, ze mial tak samo i ze mu dentysta powiedzial, ze nawet jak sie takie przerwy zmniejszy u dentysty, to zeby i tak po czasie sie troche przesuwaja i problem moze pojawic sie znow. Inna sprawa, jesli czesto masz krwawiace dziasla itd, to moze znaczyc np, ze zle szczotkujesz zeby (3 minuty porzadnego szczotkowania zebow, zachodzac szczoteczka na dziasla, zeby je wymasowac i usunac osacd, a na koniec przejechanie szczoteczka kilka razy po jezyku, zeby usunac bakterie, plus nitkowanie potem i jesli jestes bardzo wkrecony, to na koniec plyn do plukania ust), ze masz kamien nazebny, ze masz jakies niedobory, albo grzybice jamu ustnej. Rak to w kazdym razie nie jest. Oczywiscie rak dzisla jest mozliwy i znam nawet jedna taka, ktora go dostala, ale ona miala guzki na dzislach miesiacami i zareagowala na to dopiero jak guzki zaczely jej krwawic tak, ze krew leciala jej nawet, jak jadla miekkie owoce, jak maliny czy cos. Z tego, co mowila, to lekarz twierdzil, ze jesli mamy rane czy guzek w jamie ustnej, ktory utrzymuje sie powyzej miesiaca, to warto wybrac sie do stomatologa, zeby to obejrzal. Ale kazde inne lekkie zapalenia, guzki, czy ranki, afty i opuchlizny zwykle schodza same po kilku-kilkunastu dniach i nie ma co sie nimi przejmowac, za to warto przyjrzec sie swojej higienie jamy ustnej, swojej diecie i ewentualnie wykluczyc jakies zaburzenie odpornosci. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ewapanikara napisał:

Identycznie to wyglądało u mojego syna, okazało się właśnie ropniem,co ciekawe w ogóle go nie bolało a ponoć one są b.bolesne,miał oczyszczony u dentysty plus jakiś antybiotyk

Dziekuje :) No zobacyzmy jak przez weekend nie zejdzie pójdę do mojego stomatologa .   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, minou napisał:

@xD_ wyglada to jak zwykle zapalenie. Ja mam np przerwe miedzy 6tka a 7 mka i czasem mi sie tam dostanie jakis malutki kawalek jedzenia, ktorego nie da usunac poprzez zwykle szczotkowanie, ale ja nawet nie zauwazam, ze tam jest. Jesli jestem leniwa i nie uzyje nici dentystycznej wieczorem, a dostalo mi sie tam cos, to rano sie budze ze spuchnietym, obolalym i czerwonym dziaslem - cos takiego, jak Ty masz na zdjeciu. Dodatkowo potrafi mnie bolec pol szczeki. Jakis rok temu u dentysty ta przerwa zosatala zmniejszona plomba, zeby mi sie tam nie dostawalo jedzenie, bo przez to zrobil mi sie tez ubytek na wewnetrznej stronie zeba. Wszystko bylo ok, ale te zeby tak jakby znow mi sie troche "rozeszly" i znow musze codziennie nitkowac. Rozmawialam ostatnio ze znajomym i mowil mi, ze mial tak samo i ze mu dentysta powiedzial, ze nawet jak sie takie przerwy zmniejszy u dentysty, to zeby i tak po czasie sie troche przesuwaja i problem moze pojawic sie znow. Inna sprawa, jesli czesto masz krwawiace dziasla itd, to moze znaczyc np, ze zle szczotkujesz zeby (3 minuty porzadnego szczotkowania zebow, zachodzac szczoteczka na dziasla, zeby je wymasowac i usunac osacd, a na koniec przejechanie szczoteczka kilka razy po jezyku, zeby usunac bakterie, plus nitkowanie potem i jesli jestes bardzo wkrecony, to na koniec plyn do plukania ust), ze masz kamien nazebny, ze masz jakies niedobory, albo grzybice jamu ustnej. Rak to w kazdym razie nie jest. Oczywiscie rak dzisla jest mozliwy i znam nawet jedna taka, ktora go dostala, ale ona miala guzki na dzislach miesiacami i zareagowala na to dopiero jak guzki zaczely jej krwawic tak, ze krew leciala jej nawet, jak jadla miekkie owoce, jak maliny czy cos. Z tego, co mowila, to lekarz twierdzil, ze jesli mamy rane czy guzek w jamie ustnej, ktory utrzymuje sie powyzej miesiaca, to warto wybrac sie do stomatologa, zeby to obejrzal. Ale kazde inne lekkie zapalenia, guzki, czy ranki, afty i opuchlizny zwykle schodza same po kilku-kilkunastu dniach i nie ma co sie nimi przejmowac, za to warto przyjrzec sie swojej higienie jamy ustnej, swojej diecie i ewentualnie wykluczyc jakies zaburzenie odpornosci. 

 

No własnie  ja niestety  wstyd sie przyznać ale latami nie dbałem o jame ustną . Dopiero od jakiegos pol roku  zaczalem a wczesniej to  zęby myte   czasami raz wieczorem czasami raz na parę dni .... Teraz mam za swoje .  Zęby same w sobie mam w zadziwiająco dobrym stanie jak na tyle czasu  nie dbania . Dwa drobne ubytki tylko mialem .  Niestety wyglada na to ze moje dziąsła juz nie są w tak dobrym stanie jak zęby .  Znajoma wyszła z tego raka dziąsła ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, xD_ napisał:

 

No własnie  ja niestety  wstyd sie przyznać ale latami nie dbałem o jame ustną . Dopiero od jakiegos pol roku  zaczalem a wczesniej to  zęby myte   czasami raz wieczorem czasami raz na parę dni .... Teraz mam za swoje .  Zęby same w sobie mam w zadziwiająco dobrym stanie jak na tyle czasu  nie dbania . Dwa drobne ubytki tylko mialem .  Niestety wyglada na to ze moje dziąsła juz nie są w tak dobrym stanie jak zęby .  Znajoma wyszła z tego raka dziąsła ? 

Teraz nie mam z nia kontaktu, bo znajomosc jakos tak urwala sie w natloku zajec, mieszkamy tez w roznych krajach, ale jak ostatnio z nia rozmawialam, to terapia dala dobre rezultaty i prognoza byla dobra. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, minou napisał:

Teraz nie mam z nia kontaktu, bo znajomosc jakos tak urwala sie w natloku zajec, mieszkamy tez w roznych krajach, ale jak ostatnio z nia rozmawialam, to terapia dala dobre rezultaty i prognoza byla dobra. 

To w sumie miala szczescie ze pomimo iz miesiacami ten rak sie rozwijał to udało się jej chyba wyleczyć albo uda :D  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.12.2019 o 22:14, Pholler napisał:

 

Jeśli Ci to bardzo nie daje spokoju to idź prywatnie na USG przed świętami. Tylko taką mam radę :(

 

Nie ma żadnych wizyt na teraz jedynie znalazłam 8.01. Znowu tyle czasu w stresie i nie wiem czy iść bo ostatnio byłam 4 miesiące temu .. co chwilę gdzieś ostatnio chodzę 

 

Strasznie to twarde jest jak kość, czytałam że może to być jakis gruczolak wlokniak, niektóre mogą być złośliwe 😕 najlepiej jak już nigdzie się nie będę dotykać bo gdzie się dotkne tam odrazu coś wymacam i pędem na USG ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@laveno mi się wydaje, ze przez 4 miesiące nic by Ci się az tak nie rozwineło. Nawet jak komuś znajdują jakies guzki czy zgrubienia to tez każa czesto chyba robic kontrole dopiero za rok, wiec ja jestem przekonana, że nic Ci nei wyjdzie. Tym bardziej, ze ostatnio historia byla podobna ;) Ja obstawiam znów żebro. Takie guzki to chyba są normalnie przesuwalne.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@inesdekn u mnie byl spokoj chwilowo to teraz mam nowego wkręta bo zdarza mi sie miec natlok myli i przejezyczac. Nie wiem moze troche przesadzam i zwracam na to za bardzo uwage...dzis mi sie jedno przejezyczenie zdarzylo czy dwa...Rezonans mialam ponad 5 lat temu.... czytalam ze takie objawy moga byc przy depresjach i nerwicach...poza tym miałam ostatnio sajgon w pracy wiec moze przemeczenje.

Poza tym wrocily uciskowe bole glowy...

A co to tarczycy dobrze, ze nie masz guzkow ja posiadam 😋

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, angie1989 napisał:

@inesdekn u mnie byl spokoj chwilowo to teraz mam nowego wkręta bo zdarza mi sie miec natlok myli i przejezyczac. Nie wiem moze troche przesadzam i zwracam na to za bardzo uwage...dzis mi sie jedno przejezyczenie zdarzylo czy dwa...Rezonans mialam ponad 5 lat temu.... czytalam ze takie objawy moga byc przy depresjach i nerwicach...poza tym miałam ostatnio sajgon w pracy wiec moze przemeczenje.

Poza tym wrocily uciskowe bole glowy...

A co to tarczycy dobrze, ze nie masz guzkow ja posiadam 😋

@angie1989 ja to dopiero miałam wkrętke i lęk, który jeszcze nie opadł, a jestem sama w domu. Pisałam z koleżanką na whatsup, która jak się potem okazało jest po kilku piwach. Ale do rzeczy, pisalam z nia i ona nagle pisze, żebym napisała jeszcze raz bo ona mnie nie rozumie. Napadl mnie taki lęk, walenie serca i myśl "jezu, zwariowałam, piszę od rzeczy" kilka razy czytałam nasza rozmowę dopóki się nie uspokoiłam.. koleżanka po prostu jest na % i pogubiła się, a ja cała w panice...że choroba psych. Jak mi do somatycznych wroca teraz jeszcze lęki to nie ogarne tego.😥😥😥😥😥😥😥😥😓

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, inesdekn napisał:

@angie1989 ja to dopiero miałam wkrętke i lęk, który jeszcze nie opadł, a jestem sama w domu. Pisałam z koleżanką na whatsup, która jak się potem okazało jest po kilku piwach. Ale do rzeczy, pisalam z nia i ona nagle pisze, żebym napisała jeszcze raz bo ona mnie nie rozumie. Napadl mnie taki lęk, walenie serca i myśl "jezu, zwariowałam, piszę od rzeczy" kilka razy czytałam nasza rozmowę dopóki się nie uspokoiłam.. koleżanka po prostu jest na % i pogubiła się, a ja cała w panice...że choroba psych. Jak mi do somatycznych wroca teraz jeszcze lęki to nie ogarne tego.😥😥😥😥😥😥😥😥😓

A przejęzyczenia, zapominanie, mylenie w okresie wzmożonego lęku mialam ciągle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@inesdekn tak? To mnie pocieszylas. Tez ostatnio juz schizowalam, ze mam.jakas chorobę psychiczną albo cos. Sprawdzam sie czy logicznie pisze mowie itd... 

W ogole zwracam teraz uwage na te przejezyczenia rowniez u innych. I tez sie przejezyczaja 😋moze przesadzam, ale nie powiem jak sie przejezycze to panika jest i lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×