Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natręctwa myśli...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Też mam natrętne myśli. Witam się w klubie Myszki Miki.

 

Jedna jest taka, że obrażam głosy w głowie mówiąc im najczęściej "wypierdalaj". Czasem inne obraźliwe słowa. Nie jest to bluzganie na poziomie, bo to jednak ta mniej kreatywna część. Taki wewnętrzy przygłup. Nie jest to czaszka Morte z Planescape Torment. Ta bardziej robotyczna część nie ma za grosz kultury i szacunku. Wiem, że tak nie można i trzeba uszanować moich gości w głowie.

 

Nowy nabytek to nazywanie ludzi przegrywami. Bardzo mi z tym źle, bo czuje że w tym coś niemoralnego. Nie każdy w tym wyścigu szczurów jest na szczycie. Co to za w ogóle za kategorie myślowe. Czy papaj nie nauczał, że człowieka należy mierzyć miarą miłości. A ja zacząłem miarą sukcesu społecznego w naszym częściowo hierarchicznym społeczeństwie. No przecież ktoś musi sprzątać, gotować i wykonywać przyziemne prace. Czasem też nie mogę też pracowników fizycznych przestać nazywać robolami. To też tak nie w porządku. Bo się wyważam się i zgrywam jakiegoś: "upper class, bitch that ass" z piosenki Lady Gagi. Bo ona to nie jest przegrywką. No może nie jest.

 

Często natręctwa też mogą być nieakceptowanymi przez świadomość obszarami psychiki. Sami nie potrafimy się przyznać przed sobą jacy jesteśmy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.10.2023 o 20:45, zarr napisał(a):

Ja już z półtora roku, mam natrętne myśli, że ktoś mnie śledzi, na przykład wracam z pracy siedzi ktoś w samochodzie, i ja myślę że mnie śledzi. 

Gdy byłam sama nad morzem, to przez kilka dni widziałam ten sam samochód niedaleko miejsca gdzie mieszkałam, i jak wracałam już do swojego pokoju, ten samochód codziennie tam stał. Miałam pewność że ta osoba mnie śledzi. Bałam sie iść gdziekolwiek....

 

to jest raczej powód aby zgłosić się do lekarza jeśli to natrętne myśli a nie rzeczywistość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.10.2023 o 18:45, zarr napisał(a):

Ja już z półtora roku, mam natrętne myśli, że ktoś mnie śledzi, na przykład wracam z pracy siedzi ktoś w samochodzie, i ja myślę że mnie śledzi. 

Gdy byłam sama nad morzem, to przez kilka dni widziałam ten sam samochód niedaleko miejsca gdzie mieszkałam, i jak wracałam już do swojego pokoju, ten samochód codziennie tam stał. Miałam pewność że ta osoba mnie śledzi. Bałam sie iść gdziekolwiek....

 

Ten sam samochód? Sprawdzałaś numery rejestracyjne? Następnym razem zrób sobie prosty "test rzeczywistości" i sprawdź czy to faktycznie ten sam samochód. Generalnie samochodów w tym samym kolorze i modelu dużo jeździ po drogach.

Jeżeli masz paranoiczne myśli, to przyjmujesz za pewne nawet najmniej prawdopodobne możliwości...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawrot choroby..kolejny ,zupełnie niespodziewany po 7 letniej remisji i byciu zupełnie zdrowa . Podniesione dawki leków ,już kilka tygodni  i oczekiwanie ..czy w ogóle cokolwiek pomogą .. dzisiaj mam ogromny kryzys ... Najgorszy dzień ;( nie daje rady juz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że jest ciężko, ale możliwe, że musisz poczekać jak wyższe dawki będa na Ciebie działać  Na początku może dojść do znacznego pogorszenia natręctw, ale niestety tak działają tabletki.
Podaj jakie leki bierzesz? Masz możliwość kontaktu z psychiatrią jak już tak źle się czujesz?
Jak nie to idź do lekarza pierwszego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew. Ja już bardzo doświadczona w temacie.18 lat choruje . Skopiuje mój wpis z innego tematu bo już niechve mi się tego pisać kolejny raz.

W dniu 15.11.2023 o 10:42, grz napisał(a):

Wiem, że jest ciężko, ale możliwe, że musisz poczekać jak wyższe dawki będa na Ciebie działać  Na początku może dojść do znacznego pogorszenia natręctw, ale niestety tak działają tabletki.
Podaj jakie leki bierzesz? Masz możliwość kontaktu z psychiatrią jak już tak źle się czujesz?
Jak nie to idź do lekarza pierwszego.

Leczę się na nerwice natrectw ( natręctwa myślowe) od wielu lat , różne leki , ostatnia kombinacja to anafranil 75 sr i lamotrygina 100 mg ,przez 7 lat zestaw idealny po którym czułam się zupełnie zdrowa,remisja . Od około 3 tygodni na skutek kilku stresów poważniejszych nastąpił nawrót choroby .. okropne natrętne myśli o zrobieniu komuś krzywdy ... Zawsze te natrętne myśli skupiały się u mnie w okół tego tematu.... :( teraz w stosunku do mojej córki ... Mam zwieszone dawki leków na anaftanil 150 i lamo też wyższa dawka a doraźnie afobam .  Może ktoś z was miał ,ma podobny problem ?? Jak sobie radzi? Terapie przeszłam już bo historia mojej choroby jest długa.. tym razem nawrót nie ma charakteru depresyjnego jak to zwykle bywało ,depresja z nerwica natręctw myślowych tylko właśnie te chore myśli... Wiem bo mam mam z tym styczność nie od dziś ,że leki potrzebują czasu ,u mnie to zawsze było dłużej niż zwykle a w ocd to są nawet miesiące ... Może ktoś z was miał podobny problem ?? Może któreś z neuroleptyków podziałały szybciej ??? 

W dniu 15.11.2023 o 10:42, grz napisał(a):

Wiem, że jest ciężko, ale możliwe, że musisz poczekać jak wyższe dawki będa na Ciebie działać  Na początku może dojść do znacznego pogorszenia natręctw, ale niestety tak działają tabletki.
Podaj jakie leki bierzesz? Masz możliwość kontaktu z psychiatrią jak już tak źle się czujesz?
Jak nie to idź do lekarza pierwszego.

Leczę się na nerwice natrectw ( natręctwa myślowe) od wielu lat , różne leki , ostatnia kombinacja to anafranil 75 sr i lamotrygina 100 mg ,przez 7 lat zestaw idealny po którym czułam się zupełnie zdrowa,remisja . Od około 3 tygodni na skutek kilku stresów poważniejszych nastąpił nawrót choroby .. okropne natrętne myśli o zrobieniu komuś krzywdy ... Zawsze te natrętne myśli skupiały się u mnie w okół tego tematu.... :( teraz w stosunku do mojej córki ... Mam zwieszone dawki leków na anaftanil 150 i lamo też wyższa dawka a doraźnie afobam .  Może ktoś z was miał ,ma podobny problem ?? Jak sobie radzi? Terapie przeszłam już bo historia mojej choroby jest długa.. tym razem nawrót nie ma charakteru depresyjnego jak to zwykle bywało ,depresja z nerwica natręctw myślowych tylko właśnie te chore myśli... Wiem bo mam mam z tym styczność nie od dziś ,że leki potrzebują czasu ,u mnie to zawsze było dłużej niż zwykle a w ocd to są nawet miesiące ... Może ktoś z was miał podobny problem ?? Może któreś z neuroleptyków podziałały szybciej ???  Dziisaj jest 4 dzień na dawce 225 mg. Nigdy w przeciągu tych wielu lat nie miałam takiej dawki . Wczoraj i dzisiaj do teraz czułam się wreszcie lepiej po tych kilku tygodniach ..trzeźwe ,spokojne myślenie itd i coś teraz znowu zjazd .żaden s poprzednich moich nawrotów tak nie wyglądał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam centralne w piwnicy więc trzeba do niego zejść podłożyć rozpalić a jak piec to drzwiczki szyberki przymykać otwierać zamykać zależnie od etapu palenia. No i jak Adaś Mialczyński się wracał z klatki schodowej całować Jezuska tak ja się wracam z połowy schodów sprawdzić czy aby napewno wszytko dobrze zrobiłem. I dobrze zamykam wiem to gdy wracam do pieca nic do poprawy za pierwszym razem było już okej ale nie mogę się powstrzymać muszę wrócić zobaczyć. 

Czasem jak z kimś rozmawiam mam ochotę mu pocisnąć zwyzywać zakończyć rozmowę w środku mętlik ale się powstrzymuje i rozmawiam grzecznie jak normalny człowiek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Jestem tu nowy gdyż problemy z nerwicą mam stosunkowo od niedawna. Zaczęło się wszystko w maju 2022 gdy zacząłem się bać o swoje zdrowie. Szybko sobie jednak z tym poradziłem. Następnie balem się że uduszę podczas jedzenia(z tym było już gorzej). Jednak punkt kulminacyjny to grudzień 2023 gdy zacząłem dostawać dziwne niczym nie uzasadnione lęki. Zaś doszły do tego myśli że coś sobie zrobię. Bałem się dotykać noży będąc sam w domu. Zaś przerodziło się to w myśli że zrobię komuś krzywdę. Np Bałem się że pomagając w kuchni oszaleje i posłucham moich myśli i uderzę czymś bliskie mi osoby.

Czasem miałem wrażenie że już tego nie wytrzymam i że to zrobię co wprowadzało mnie w jeszcze większy lęk. Ale i to z czasem minęło. Następnie zacząłem mieć z dnia na dzień brutalne wyobrażenia. Ponadto mój mozg próbował mi wmówić że to sprawia mi przyjemność i miałem przez to dziwne fałszywe odczucia. Bałem się naprawdę że jestem jakimś sadystą. Proszę o szybką odpowiedź czy takie coś w nerwicy jest normalne? Dodam że nigdy wcześniej nie miałem żadnych skłonności do takich rzeczy... Mam 17 lat chodzę do liceum interesuje się lotnictwem historią i fotografią. Mam super znajomych wiele hobby i pasji więc naprawdę nie wiem skąd mi się to wzięło...Co prawda przeżywałem przez ostatnie 2 lata sporo stresu związanego z sytuacją rodzinna i szkoła ale i tak nie przekonuje mnie to..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.03.2024 o 16:46, Polaczek324 napisał(a):

Dzień dobry. Jestem tu nowy gdyż problemy z nerwicą mam stosunkowo od niedawna. Zaczęło się wszystko w maju 2022 gdy zacząłem się bać o swoje zdrowie. Szybko sobie jednak z tym poradziłem. Następnie balem się że uduszę podczas jedzenia(z tym było już gorzej). Jednak punkt kulminacyjny to grudzień 2023 gdy zacząłem dostawać dziwne niczym nie uzasadnione lęki. Zaś doszły do tego myśli że coś sobie zrobię. Bałem się dotykać noży będąc sam w domu. Zaś przerodziło się to w myśli że zrobię komuś krzywdę. Np Bałem się że pomagając w kuchni oszaleje i posłucham moich myśli i uderzę czymś bliskie mi osoby.

Czasem miałem wrażenie że już tego nie wytrzymam i że to zrobię co wprowadzało mnie w jeszcze większy lęk. Ale i to z czasem minęło. Następnie zacząłem mieć z dnia na dzień brutalne wyobrażenia. Ponadto mój mozg próbował mi wmówić że to sprawia mi przyjemność i miałem przez to dziwne fałszywe odczucia. Bałem się naprawdę że jestem jakimś sadystą. Proszę o szybką odpowiedź czy takie coś w nerwicy jest normalne? Dodam że nigdy wcześniej nie miałem żadnych skłonności do takich rzeczy... Mam 17 lat chodzę do liceum interesuje się lotnictwem historią i fotografią. Mam super znajomych wiele hobby i pasji więc naprawdę nie wiem skąd mi się to wzięło...Co prawda przeżywałem przez ostatnie 2 lata sporo stresu związanego z sytuacją rodzinna i szkoła ale i tak nie przekonuje mnie to..

Tak jest to normalne przy nerwicy, ale radziłbym się jak najszybciej udać do psychiatry, bo bez pomocy specjalisty będzie tylko gorzej i te natrętne myśli nie dadzą ci spokoju w codziennym funkcjonowaniu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Grogu napisał(a):

Tak jest to normalne przy nerwicy, ale radziłbym się jak najszybciej udać do psychiatry, bo bez pomocy specjalisty będzie tylko gorzej i te natrętne myśli nie dadzą ci spokoju w codziennym funkcjonowaniu. 

Dziękuję za odpowiedź. Podjąłem decyzję o psychoterapii za 2 tygodnie mam pierwszą wizytę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio męczy mnie jedno takie natręctwo i strasznie mnie to przeraża. Za bardzo zwracam uwagę na swoje zachowanie, cokolwiek nowego zrobię lub powiem, coś, czego wcześniej nie robiłam, dopada mnie lęk, że nie jestem sobą i bardzo się kontroluję. Zaczęło się od tego, że przeczytałam gdzieś, że guz mózgu powoduje zmiany osobowości i bardzo zwracałam na to uwagę. Obsesja na raka przeszła (w połowie) a teraz znowu boję się innych zaburzeń psychicznych typu bpd. Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi, boję się, że jestem totalnie inną osobą i wmawiałam sobie już wszystkie choroby i zaburzenia psychiczne. Np. zaczęłam słuchać nowego artysty - to nie w moim stylu, coś jest nie tak. Albo zaczęłam zwracać uwagę na to, co do kogo mówię i jeżeli jestem w danym momencie zła i powiem coś po złości to potem myślę o tym i zastanawiam się "co jeżeli to nie ja". Czuję się jak w klatce. Miałam wszystkie możliwe natręctwa. Plus od wczoraj jak oglądam coś, albo widzę kogoś na ulicy to w myślach wbrew mojej woli pojawiają mi się negatywne myśli na temat tej osoby lub czegoś co widzę. Ktoś też tak miał? Czuję się jak w więzieniu, boję się że nie jestem sobą i czuję straszny dyskomfort :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natręctwa to totalny zbijacz energii. Nie da się zrobić nic, nie ma niczego. Życia, relacji, nastroju... 

U mnie nie był sposobu. Hm.. no może jednak pomagało ignorowanie tych myśli. Codziennie ignorowalam, zajmowałam się czymkolwiek, odwracałam uwagę. Nie wchodziłam w dialog z myślą. 

Z czasem się to zacierało. Ale jest jeszcze inny sposób, który ktoś mi podsunął.

A mianowicie chodzi o pójście na całość z natrectwem. Wejście w to i poświęcenie tej myśli mega uwagi i zmierzenia się z nią. Wchodzisz... Przyglądasz się i godzisz się na ewentualny scenariusz danej myśli.

 

Nie wiem co mi pomogło/pomaga, bo nadal mnie to goni. Chyba jednak wole ten drugi sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemka, z nerwicą lękową walczę już od 2010 roku lekami, w środku kryzys zmiana leków, większość okresów remisji niż zaostrzenia. Obecnie jestem na duloksetynie 120mg i parogen 20 mg. I jestem w kryzysie, za cholerę nie mogę sobie poradzić z natrętnymi myślami, przez jakiś czas czułam się na tych lekach w miarę ok, ale tak mnie dopadły myśli, że mam wrażene, że boję się każdej myśli, która mi do łba przyjdzie. Mam uczucie spięcia żołądka i mrowienia ciała, głównie od tyłka w dół. Dodatkowo moje myśli krążą wokół jedzenia, że w nerwie nie będę czuła głodu, kupy, że ciśnie mnie na kupę i spięcia żołądka. Za cholerę nie mogę puścić nad tym kontroli. Spięcie stres przez cały dzień. Nie ma może dużego lęku, ale jednak są objawy, które na co dzień uprzykrzają mi życie. Przesunęłam wizytę u swojej psychiatry na wcześniejszy termin. Dochodzą też myśli co to dalej będzie blabla. Może się szykować zmiana leków...boję się tej zmiany. Mam dużą dawkę tych obecnych i mam wrażenie, że z natręctwami duloksetyna sobie nie daje rady. Sama już nie wiem czy jest sens zmieniać czy należałby zostać na tym co jest. Skoro coś mi przeszkadza, to chyba należałoby zmienić, jednocześnie boję się, że będzie gorzej. Ma ktoś doświadczenia z zamianą leków na zakładkę? Raz już to przechodziłam bez większych uboków, przy jednej zmianie leków. Myślałam nad powrotem do większej dawki ssri, bo ta duloksetyna na natręctwa nie daje rady raczej. Jak ktoś ma doświadczenia z dulo to poproszę o opinie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Raccoon napisał(a):

 

Działa na ciebie 5? Na mnie dopiero 20 😩

Przy tej kombinacji leków, które mam teraz 5 mg niweluje objawy, mogę bardziej olewać te myśli. Przy 20 mg chyba bym spała. Niweluje objawy, ale mysli dalej są. Mogłabym władować więcej ale boję się na razie, raz że będę senna, dwa, że za.dużo już tych leków. Tym bardziej, że mam końską dawkę swoich leków. Będę je zmieniać, ja celuję w wysoką dawkę SSRI, żeby mi odstawiła tą duloksetyne (SNRI). Wydaje mi się, że SSRI działało mi dużo lepiej - nie miałam natręctw niż SNRI z tym paro. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, anona napisał(a):

Przy 20 mg chyba bym spała.

 

Chyba kwestia przyzwyczajenia 😄 Poza tym wolę lekkie zmulenie, które można zniwelować kawą niż natręctwa. Ja miałem bardzo silne natręctwa, które mi mocno zaburzały funkcjonowanie, myłem ręce do krwi, ciężko mi było wyjść z domu czy zebrać się do spania, ciągle myślałem o chorobach, wkręcałem sobie że mam raka. Nawet filmu nie byłem w stanie obejrzeć. Przez chwilę brałem 10 mg, ale wtedy natręctwa dały znowu o sobie znać, i po smsie do lekarza wróciłem do 20 mg i czuję się dobrze, więc tak zostaje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Raccoon napisał(a):

 

Chyba kwestia przyzwyczajenia 😄 Poza tym wolę lekkie zmulenie, które można zniwelować kawą niż natręctwa. Ja miałem bardzo silne natręctwa, które mi mocno zaburzały funkcjonowanie, myłem ręce do krwi, ciężko mi było wyjść z domu czy zebrać się do spania, ciągle myślałem o chorobach, wkręcałem sobie że mam raka. Nawet filmu nie byłem w stanie obejrzeć. Przez chwilę brałem 10 mg, ale wtedy natręctwa dały znowu o sobie znać, i po smsie do lekarza wróciłem do 20 mg i czuję się dobrze, więc tak zostaje. 

Czy oprócz olki coś jeszcze bierzesz? Ja mam natręctwa myślowe, tradycyjnie straszaki. Całkowicie zlikwidowała Ci olka natrętne myśli? Ja mam obecnie tak, że każda myśl mnie straszy...liczę na stan tu i teraz, a nie uzyskałam go na tym zestawie co mam obecnie. Boję się, czy jakikolwiek lek zatrybi...no ale możliwości mam jeszcze dużo, z wypróbowanych kiedyś escitalopram 20 mg, ale po 7 latach też już przestał działać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, anona napisał(a):

Czy oprócz olki coś jeszcze bierzesz?

 

Seronil 60 mg

 

3 godziny temu, anona napisał(a):

Całkowicie zlikwidowała Ci olka natrętne myśli?

 

Całkowicie nie, ale w dużym stopniu. W porównaniu do tego co się działo rok temu to czuję dużą różnicę. Jestem w stanie np. obejrzeć film czy poczytać coś. Wtedy nie byłem w stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedz mi @Raccoon ja wczoraj dowaliłam 5 mg a dzisiaj 7,5 mg(rano) i czuje się lepiej niż wczoraj i mam zagwostkę czy to olka czy może te moje leki w końcu zaczynają działać. Jeszcze dzisiaj do południa chciało mi się płakać, a teraz juz nie. 

To możliwe żeby olka tak zadziałała? 

Mam nadzieję, że to nie ona tylko w końcu moje leki się prawidłowo wkręcają. 

Ta niepewność mnie rozwala, a w nerwicy to nie pomaga. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×