Skocz do zawartości
Nerwica.com

deppresivwci

Użytkownik
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia deppresivwci

  1. Stwierdzam ostatnio, że najlepsza dawka na natręctwa to 1,5 tabletki SR, czyli 112,5 mg. Nie widzę różnicy w działaniu na obsesję, a za to nie zrozdraznia tak jak dawki 150 a co dopiero 225 mg, co paradoksalnie jeszcze pomaga w NN, bo nadmiar noradrenaliny nasila objawy natręctw. Czuję się wiele spokojniejszy na tej dawce a natręctwa się nie nasilily, ogólnie jakiś bardziej kumaty jestem na tej dawce.
  2. Ja tam się pozbywam tego szajsu, wywalam na śmietnik.
  3. Na słabe libido. Cypionate. Ale biorę na własną rękę i nie apteczny, ale jest prawdziwy, bo ro ilem badania wolnego testosteronu i estradiolu. Oczywiście równolegle zażywa gonadotropine, żeby jądra nie umarły.
  4. Moje psychotropy masz u mnie w podpisie poniżej. Do tego biorę jeszcze na serce telmisartan z hydrochlorotiazydem, bisocard 5 mg i na noc amlodypinę 10 mg. Do tego lekarz przepisał mi testosteron w zastrzykach.
  5. Pregabaline możesz dodać spowrotem do klomipraminy, do tego przeciwlękowo polecam trazodon. Jak Ci to nic nie da, to jakiś przeciwlękowe neuroleptyk. Ja tak biorę i lęki nie istnieją. Ale też nie odczuwam lęku w sytuacjach, gdzie normalny, zdrowy człowiek je ma.
  6. Z czym bezpieczniejsze ? Z tym, ze wywalaja poziom prolaktyny w kosmos ?
  7. Abilify odstawiłam, bo czułam się na nim źle, od razu lepiej po odstawieniu. Ogólnie biorę już escitalopram prawie 3 tygodnie, pregabaline ok pół roku i muszę powiedzieć, że czuje się coraz lepiej z czym było kiepsko na kilku miesiącach z anafranilem. W końcu czuje się normalnie. Są jeszcze stany lękowe, ale coraz mniej, do tego brak fizycznych skutków ubocznych, jak pocenie, suchość w ustach, drżenie rąk. Pasuje mi ten lek.
  8. U mnie zdecydowanie lepsze libido niż na klomipraminie, wenlafaksynie, sertralinie. Podobne jak na fevarinie. Ale z tego co większość pisze, to escitalopram ich wysterylizować do zera.
  9. Senność na tym leku jest zupełnie inna w moim odczuciu niż np. na Anafranilu, czy nawet wenlafaksynie. Na tych lekach głowa mi leciała za kierownicą. Na esci natomiast ziewa się niemiłosiernie, ale nie ma mowy o zasypianiu na stojąco u mnie. Jedynie te ziewanie.
  10. Mam silne OCD myślowe, zaleczone Anafranilem, lecz jego skutki uboczne nie dają mi żyć. Stąd lekarz przesadził mnie na 20 mg esci, 15 arypiprazolu i niezmiennie od kilkunastu miesięcy 600 mg pregabaliny. Mam nadzieję, że obsesję myślowe nie powrócą. Bo samopoczucie fizyczne bez porównania lepsze niż na Anafranilu.
  11. Niestety ale na NN leki trzeba brać do końca życia, bo to choroba przewlekła. Tak jak przy cukrzycy trzustka nie produkuje wystarczającej ilości insuliny, tak przy NN mózg nie produkuje zbyt wiele serotoniny i trzeba się wspomagać. NN ma wiele źródeł, ale jednak najczęściej to o serotoninę chodzi. A jak po pół roku na parogenie ? Mam nadzieje, ze przetrwałam te pierwsze tygodnie i dzisiaj jesteś innym człowiekiem, niż kiedy pisałaś tego posta. W końcu parogen to ciężka artyleria.
  12. Już mi nawet nie chodzi o jakieś hanejmuny, tylko żeby rano po kawie czuć kopa i żeby tak zostało na cały dzień, a nie ze wypijam kawę i chce mi się iść dalej spać. Spróbuje dzielić te 150tke gilotynka na pół. W sumie to by cenowo już całkiem sensownie wychodziło przy Welboxie.
  13. Garry, Ty po roku zażywania jeszcze czujesz ten bupropion ? Ja po 2 miesiącach dałem sobie z tym spokój, szkoda mi kasy 80 zł miesięcznie na coś co działa słabiej na napęd, niż mini dawka arypiprazolu za 3,20 zł.
×