Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dlaczego nie ma tutaj wątku dla psychopatów ? Czyżby byli...


metalearner

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego nie ma tutaj wątku dla psychopatów, czy to tylko z powodu społecznego stygmatu ? Czyżby byli bardziej skryci niż osoby z fobią społeczną ?

 

-Czy istnieją jakiekolwiek formy psychoterapii pozwalające łagodzić objawy psychopatii takie jak impulsywność ?

-Czy jakieś leki mogą obniżyć impulsywność wśród osób w tej grupie ?

-Jaki jest mechanizm rozwoju i utrwalania postaw agresywnych wśród psychopatów (tylko mała część z nich stosuje zachowania agresywne), czy istnieje tu jakaś specyfika w porównaniu z agresywnymi zdrowymi osobami ?

-Czy istnieje jakaś skala mierząca stopień psychopatii ?

-Jak wygląda przeciętny poziom zdolności społecznych wśród psychopatów ?

:105:

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

metalearner, myśle, że nie ma ich, bo spora ich część jest niewykryta - mówie stricte o psychotach, nie o os. antyspołecznej. bo psychopaci raczej przejawiają syfunkcje w relacjach interpresonalnych, nie łamią prawa tak, jak robią do antyspołeczni. co do pozostałych pytań:

 

- psychoterapie są. ich skuteczność jest dyskusyjna, mówi się, że żadna. impulsywność wygasa z wiekiem

- eksperymentalnie stosuje się leki z grupy SSRI, które w przypadku tych osób tłumią impulsywność

- istnieje masa wskaźników wyróżniających takie osoby od innych przejawiających agresję. główną przesłanką jest działanie osoby w celu uzyskania własnej korzyści

- na pewno skale do pomiaru i opisu osobowości - kontinuum od normy do patologii. inne byćmoże, ale nie wiem

- przeciętny poziom społecznych skillów jest taki, że są to osoby dobrze prosperujące, na niezłych stanowiskach, ale mają regularne problemy z ludźmi, bo są bezwzględni, nieempatyczni, nie mają wyrzutów sumienia, ich funkcjonowanie opiera się wyłącznie o kalkulację włąsnych zysków i strat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- przeciętny poziom społecznych skillów jest taki, że są to osoby dobrze prosperujące, na niezłych stanowiskach, ale mają regularne problemy z ludźmi, bo są bezwzględni, nieempatyczni, nie mają wyrzutów sumienia, ich funkcjonowanie opiera się wyłącznie o kalkulację włąsnych zysków i strat.

Aż chciałoby się być takim psychopatą,ilu dylematów dałoby się uniknąć.. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego gęsią skórkę, osobiście uważam go za bardzo interesujący.

 

Zastanawia mnie tylko czy psychopaci z reguły (bo jak wiadomo zawsze są wyjątki) wiedzą kim są i że różnią się od innych ludzi.

Ponad to psychopaci dzielą się na to co to faktycznie zamieszkują więzienia, ale jest i drugi nurt który radzi sobie naprawdę nieźle w społeczeństwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- przeciętny poziom społecznych skillów jest taki, że są to osoby dobrze prosperujące, na niezłych stanowiskach, ale mają regularne problemy z ludźmi, bo są bezwzględni, nieempatyczni, nie mają wyrzutów sumienia, ich funkcjonowanie opiera się wyłącznie o kalkulację włąsnych zysków i strat.

Aż chciałoby się być takim psychopatą,ilu dylematów dałoby się uniknąć.. :D

To chyba nie takie proste, otoczenie zauważa po jakimś czasie, ze ktoś pozbawiony jest wrażliwości, współczucia... wokół takich ludzi tworzy się pustka. Nikt, kto nie musi, nie zadaje sie z nimi. Pytanie tylko, czy psychopacie to przeszkadza ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aoi, (...)Są to po prostu moralnie zdeprawowane jednostki, będące „potworami” w naszym społeczeństwie. Są niepohamowanymi i nieuleczalnymi drapieżnikami, których przemoc jest zaplanowana, celowa i pozbawiona emocji. Używanie przemocy trwa, aż osiągnie poziom szczytowy w wieku około 50 lat, poczym zaczyna zanikać.

 

Pewnie dlatego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o chyba nie takie proste, otoczenie zauważa po jakimś czasie, ze ktoś pozbawiony jest wrażliwości, współczucia... wokół takich ludzi tworzy się pustka. Nikt, kto nie musi, nie zadaje sie z nimi. Pytanie tylko, czy psychopacie to przeszkadza ?

 

Przeciez oni potrafia swietnie manipulowac otoczeniem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, nie da sie manipulować w nieskończoność.. tzn da się, bo oni tak właśnie robią. Ale ludzie nie są idiotami, prędzej czy później zorientują się, ze coś tu śmierdzi. Podejrzewam, że wtedy psychopata szuka kolejnych, nieświadomych ofiar do zmanipulowania i wykorzystania. Tych "zużytych" albo tych co go przejrzeli po prostu zostawia za sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest w pewien sposób "straszne",nie szaleństwo czy coś tego typu,ale ten brak emocji,nieprzewidywalność,wyrachowanie.

Mówię tu o tych bardziej "wpływowych" i mądrzejszych psychopatach nie idiotach z patologii którzy mordują zaostrzoną łyżką do zupy.

Ci którzy nie pokazują swojei mrocznej strony są najgorsi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aoi, (...)Są to po prostu moralnie zdeprawowane jednostki, będące „potworami” w naszym społeczeństwie. Są niepohamowanymi i nieuleczalnymi drapieżnikami, których przemoc jest zaplanowana, celowa i pozbawiona emocji. Używanie przemocy trwa, aż osiągnie poziom szczytowy w wieku około 50 lat, poczym zaczyna zanikać.

 

Pewnie dlatego.

 

Znam książki Hare na wylot, a to z tego co wiem jest dokładny cytat z "psychopaci są wśród nas" prawda ?

Choć wydaje mi się, że pomyliłaś nicki i odpowiedziałaś nie mi.

 

Mnie zaś interesuje czy psychopaci są generalnie świadomi, że nimi są. Zaplanowane i metodyczne działania świadczą o wyrachowaniu, ale nie o tym, że ktoś jest świadomy kim jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zaś interesuje czy psychopaci są generalnie świadomi, że nimi są. Zaplanowane i metodyczne działania świadczą o wyrachowaniu, ale nie o tym, że ktoś jest świadomy kim jest.

Aoi, mnie sie intuicyjnie wydaje, że psychopaci niekiedy wiedzą o swoim zaburzeniu. najczęściej dlatego, że trafili do specjalisty (raczej nie z własnej woli, bo sami cierpią) a pod naciskiem bliskich osób. to, że nie potrafią kochać wcale nie znaczy, że nie mają np. żon. owszem, mają bo taka żona przydaje się w domu, nieprawdaż? potrafią doskonale grać, są uwodzicielscy, potrafią zdobyć zaufanie i wyegzekwować to, czego im potrzeba. ale nawet jeśli wiedzą o swoim zaburzeniu, to chyba niebardzo ich ta wiedza wzrusza. jeśli nie wzrusza ich cierpienie ludzi, to nie czują jak bardzo niemoralne jest ich zaburzenie. tak mi się wydaje.

 

aha jeszcze mi sie przypomniało, że takie osoby lgną do zawodów opartych na kontaktach z ludźmi oraz związanych z dominacją. ciągnie ich do prawa, do psychologii, itp. oraz do stanowisk na których mają władzę i mogą zarządzac ludźmi (po swojemu)

swoją drogą podręczniki (nawet te b. dobre) nie zawsze zawierają informacje, któych szukamy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do podręczników muszę się zdecydowanie zgodzić, Hare był ciekawy pouczający, ale moim zdaniem to kropla w morzu.

Między innymi kupiłem sobie to:

http://www.elsevier.pl/ksiazka/psychiatria-podstawy-psychiatrii-tom-1 to książka na razie nie traktująca o samych chorobach i zaburzeniach. Bo ten element pojawia się dopiero w drugim tomie. A co wy o niej myślicie ?

Moim celem przy tej lekturze jest zrozumienie podstaw. Tom drugi zaś to psychiatria kliniczna.

 

Co do psychopatów, słyszałem iż jest ich około 0,5% czyli jakieś 400 tyś w samej Polsce. (dane są tu rozbieżne, od 0,5% właśnie do nawet 1%)

To dość deprymujące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ach, rozumiem, wybacz, spojrzałem na ta z perspektywy ostatniego a nie przedostatniego postu.

Zastanawia mnie jednak, dlaczego dostałaś gęsiej skórki ?

Z drugiej strony ja na to pewnie nieco inaczej patrzę, szczególnie iż sam niezbyt jestem zdolny do empatii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aoi, chwali ci się, że podchodzisz do sprawy konkretnie, że idziesz do sensownych książek, zamiast do wiki ;) o tej konkretnej psychiatrii za wiele ci nie powiem, nie miałam w ręce, ale jestem pewna, że czytając sam dojdziesz do wniosku czy książka jes treściwa, czy tłumaczy problem dokładnie ;) ja na razie brne w literature dot. zaburzeń os., ogólnie psychologii klinicznej, ale sądze, że i na psychiatrię przyjdzie kiedyś czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cudak, nawet najlepsi na świecie psychiatrzy nie sa w stanie wychwycić psychopaty, moga sie pomylić, więc nie jest z tym do końca tak, że ludzie się zorientują, że mają do czynienia z takim osobnikiem.

Matka Magdy z Sosonowca jest na 99,9% psychopatka i co? dalej chadza po wolności, bo nie mają na nia dowodów , a wiedza o psychopatologii wśród polskich psychiatrów kuleje.

 

-- 30 sie 2012, 14:59 --

 

Ach, rozumiem, wybacz, spojrzałem na ta z perspektywy ostatniego a nie przedostatniego postu.

Zastanawia mnie jednak, dlaczego dostałaś gęsiej skórki ?

Z drugiej strony ja na to pewnie nieco inaczej patrzę, szczególnie iż sam niezbyt jestem zdolny do empatii.

 

myślisz że jestes psychopatą?? a może cos ze sectrum autyzmu, bo tam tez empatia jest nikła tzn. zalezy w którym zaburzeniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prezes Amber Gold też podchodzi pod psychopate, w stanach badz Kanadzie szybciej by go zdemaskowali, a tutaj nawet jak trafi do pudła to bedzie miał super warunki;)

 

-- 30 sie 2012, 15:04 --

 

Aoi, ściągnij sobie dwa filmy o Richardzie Kuklińskim, to jest psychopata, który zamordował najwiecej osób na świecie, bo 250, bardzo ciekawy film aczkowliek tylko na mocne nerwy, osobom wrazliwym zdecydowanie nie polecam. Ja to ogladałam jak byłam oczywiscie w dobrej formie psychicznej, teraz bym tego nie obejrzała.

 

-- 30 sie 2012, 15:06 --

 

zielona miętowa, wiele cech wskazuje u niej na taka osobowość, patyrzenie się w jeden punkt podczas konferencji, udawanie przejetej, za moent bardzo zimna postawa,zero mimiki twarzy, zimne, chłodne spojrzenie a po konferencji usmiechanie sie do reporterów

 

-- 30 sie 2012, 15:10 --

 

http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Nowe-zajecie-matki-Madzi-Katarzyna-tanczy-na-rurze,wid,14678161,wiadomosc.html?ticaid=6f148

 

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/zbigniew-necki-o-katarzynie-w-to-psychopatka-psycholog-o-wszystkich-twarzach-matki-madzi-z-sosnowca_268473.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiele cech wskazuje u niej na taka osobowość, patyrzenie się w jeden punkt podczas konferencji, udawanie przejetej, za moent bardzo zimna postawa,zero mimiki twarzy, zimne, chłodne spojrzenie a po konferencji usmiechanie sie do reporterów

 

 

Jak dla mnie to po prostu manipulacja..może nie bawmy się w diagnozowanie ludzi bo do tego trzeba mieć odpowiednie kompetencje i lata doświadczeń zwłaszcza jeśl chodzi o psychopatię :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×