Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Prywatnie. Wiesz, jeśli strasznie męczy Cię wmawianie sobie różnych chorób (a widzę, że męczy) to naprawdę warto skorzystać z pomocy psychologa :)

 

Męczy mnie nie tylko wmawianie sobie chorób(szczególnie jednej) i strach przed nią ale również mam silne stany lękowe i depresję. I nie jest to pierwszy epizod w moim życiu. Kazdy kolejny jest coraz gorszy. Niestety u mnie bez leków ani rusz :( . Ale teraz wybieram się równiez na terapię tylko musze coś znaleźć.

Mateusz trzymam kciuki za mame. I zaCiebie i brata(za negatywny wynik testu- czyli żeby wyszło, że nie jesteście obciążeni :D )

sunset nie czytaj ZAKAZANYCH STRON ! Nie i juz. Z bratem bedzie ok. Na pewno mu nic nie jest. Klatka moze bolec od kregosłupa.

Mel dobrze , że sie nie macasz. Naprawde te obrzęki powstają. Ja jak zaczęłam macać te węzły w pachwinach i potem poszłam na usg i mnie lekarz opieprzył, że można sobie krzywdę zrobić. A potem jak macałam ten miesień w zgięciu łokciowym to miałam obrzęk i zdarta skórę. I bałam się iść z tym do lekarza.Na szczęście Ci sąsiedzi mi się trafili :D

Asia jak lekarz mówi, że to kość to na pewno jest kość. Ja ogladam Dextera i wpatruje się w obojczyki i w szyje ale nic nie widzę. Pewnie dopiero bedzie widac w 4 sezonie. Całe szczęście, że facet pokonał chorobę :D

Ewelinka do siódmego juz niedaleko. A potem bedzie tylko lepiej :D

 

 

A co do badań genetycznych to odokładnie trzba sie dowiedzieć w najblizszym Centrum Onkologii. Albo wejść na strone takiego Centrum . Ja wysyłałam ankietę do CO w Warszawie, ale mnie nie zakwalikowali. Ale to było ok4 lat temu i po nowym roku wyślę jeszcze raz . Wiem , że lekarz, który w Polsce zajmuje się tymi badaniami nazywa sie Lubiński i przeprowadza te badania w Szczecinie. Tylko nie wiem czy wszystkie próbki DNA trafiają do SZczecina czy jak. Bo ja sie o tym dowiedziałm od kumpla ze Szczecina, którego mama miała nowotrór i on z bratem poddali sie takiemu badaniu i wyszło że on ten kumpel nie jest obciążony(nie posiada tego genu) a jego brat jest obciążony i musi częściej wykonywać pewne badania. Ale od tamtej pory jest pod opieka onkologów. Pamietam, że ja dzwoniłam do Poradni Genetyczne do Centrum Onkologii i miła pani powiedział mi co mam zrobić, gdzie znaleźć ankietę i gdzie ja przesłać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też już powoli się przekonuje, że to kość. Bo jakby lekarz zobaczył coś niepokojącego to przecież musiałby mnie pokierować dalej, i miałam tyle usg - na pewno któryś na ślinianki trafił. Na jednym nawet jest napisane, że ślinianki bez zmian.

 

sunset Anetka ma rację, klatka albo boli od kręgosłupa, albo z nerwów. Może go też boleć bo gdzieś go owiało, teraz o to nietrudno. Nie martw się.

 

Mi się dzisiaj śniło, że zginął mój tata. W jakimś wypadku, chyba bo ciała nie znaleźli. Straszne to było. :( A najgorsze było to, że nawet jak się obudziłam i zasnęłam znowu to miałam kontynuacje tego snu. :zonk:

 

[Dodane po edycji:]

 

Na stronie CO w Bydgoszczy nic nie ma o badaniach genetycznych, albo ja nie umiem szukać. W każdym razie więcej tam nie wejdę bo straszne mają zdjęcia i same tytuły mnie przerażają :smile:

 

Przy raku płuc to chyba samo prześwietlenie wystarczy.Moja mam nigdy nie paliła, więc chyba ma mniejsze szanse zachorowania. To teraz będę się pod tym kątem tylko o dziadka i tatę martwiła.

 

Ewelina ja na pewno mam hipochondrię, ale ataki paniki mam rzadko (takie z płaczem). Tylko jak sobie mocno jakąś chorobę wkręcę to pierwszego dnia płaczę, a potem to już jakby funkcjonuje normalnie ale ciągle o tym myślę i się boję.Taki stały lęk.

 

[Dodane po edycji:]

 

Anetka ja u Dextera to widziałam tylko na opakowaniu płyty Dvd w sklepie. Ale już nie wiem czy to był węzeł czy to jabłko adama bo taki wykręcony siedział. I nie kojarzę z którego sezonu to było dvd.

 

Ale się rozpisałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelinko na pewno nie masz raka kości. Naprawdę. Przecież jesteś dokładnie przebadana, masz dobrą morfologię. Nic Ci nie jest. To nerwica i z tego co mówisz to silna. Musisz jakoś wytrzymać do 7 stycznia, a potem będzie lepiej. Zobaczysz. :D

A próbowałaś brać jakieś tabletki ziołowe rano profilaktycznie. Mi to trochę pomaga.

Te nogi to mogą Cię od kręgosłupa po prostu boleć. Jak się martwisz to zrób prześwietlenie kręgosłupa i idź do lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co ma morfologia do nóg?:( Miałam przeswietlenie kregosłupa juz czesto nie wolno sie przeswietlac bo to .szkodliwe jest. Pod kątem gastrologicznym nie byłam badana jeszcze ale to jest tak pare dni mnie trzyma cos brzuch potem puszcza glupie to :(

 

[Dodane po edycji:]

 

Pije melise bo tabletki ziolowe raczej namnie nie dzialaja:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelinka! jakbyś miała jakiegoś r. to morfologia nie byłaby dobra. Co do Twoich problemów gastrycznych- idź do lekarza poŚwiętach bo może jakaś bakteria albo pasożyt Ci sie przypałętał ( w czasie stresu organizm jest strasznie podatny na wszystkiewirusy, bakterie itd.), niech Ci zrobia badania, będziesz spokojna ,że to nie r. Ja osobiście jak miałam nagorsze jazdy z moimi węzłami i się bałam , że jestem strasznie chora to miałam problemy z brzuchem też.Potrafiłam wstawać w nocy do kibelka. Rozregulowało mi się to wzystko strasznie. Nogi Cie pewnie bolą od kregosłupa (wspominałaś , ze masz dyskopatię), mnie od kregosłupa nogi bolą a czasem jedna napier....

Serce Ci wali szybko-bojesteś cały czas zdenerwowana i myślisz tylko o tym, czy nie jesteś chora i sie napędzasz. Uwierz mi, że ja przez to przechodziłam dopiero co. Wiem jak się czujesz. I wiem, że to strasznie trudne(a czasami wręcz niemożliwe), żeby się czymś innym zająć. Musisz wytrzymać do 7 stycznia , albo idź prywatnie szybciej do psychiatry albo jescze dziś leć do internisty i wszystko opowiedz. Myślę, że internista da Ci coś doraźnie , dopóki psychiatra Ci czegoś nie zaleci. Mówię serio, bo ida Święta i zadręczysz się strasznie. Idź do internisty. Powinien Ci dać chociaz coś przeciwlękowego na kilka dni. Te leki od razu działają.

I nie zdręczaj sie. Naprawdę wiem , co czujesz bo ja dopiero przed chwila też sie tak strasznie czułam i nie widziałm szans na poprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anetka ja byłami tonie razu internisty i mi mówiła ze to podłoze psychogenne Brałam juz leki na leki ale to sa dorazne nie chce doraznych brac bo uzalezniaja poczekam na stałe leki jakies. A do gastrologa sie czeka z 3miesiace :/ niestety.MI sie juz to ciagnie od lutego to prawie rok czasu raz jest dobrze raz gorzej. Sa chwile gdzienogi mnie niebola dziwne to jak siekladespacnic nieboli :tel2: A z brzuchemtoroznie jest od kwietnia kiedys tez mialamproblemy z brzuchem jakies 6 lat temu mialam 3 gastroskopielezalam dw arazy w szpitalu usg i nicmi nie wyszlo bralam leki a potem przerwalam przeszlo ale nie mialam takich jazd jak teraz ze sobie wkrecam najgorsze wtedy to mowilam jest i koniec i przeszło ehh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj sprawdziłam :nono: ale tylko raz! i zaraz jedziemy po świąteczne prezenty i wstąpimy do apteki to sobie wziernik ginekologiczny taki plastikowy kupię, bo ja MUSZĘ zobaczyć jak to wygląda! K***, mam nadzieję że nie będzie jakaś czarna albo masakrycznie zdeformowana :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelinka ale przez dwa tygodnie te leki Cię nie uzależnią. Jeżeli masz już tak długo z tymi nogami i brzuchem to sama widzisz , ze to nie może być r.!! Tak długo byś nie chodziła z r. To wszystko ma podłoże nerwicowe. Musisz się trzymać i nie wmawiać sobie.

Mel i co Ty tam zobaczysz??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mel po co to kupujesz? Przecież nic Ci to nie da. Nic tam nie masz. :D

 

Ja sobie ciągle powtarzam, że ta kulka to kość. Muszę w to cholera uwierzyć. Przecież lekarz mi to powiedział. :bezradny:

Ale denerwuje mnie, że ten radiolog zamiast mi powiedzieć co to jest to powiedział, że on nie widzi na usg co jest pod skórą i jak wychodziłam to jeszcze powiedział, że się tym nie zajmuje. No ale, gdyby coś podejrzewał ze ślinianką to chyba by sprawdził. Przecież do cholery mój węzeł jest koło tej "kości" i on tam koło samego ucha jeździ tą sondą.

Jak podniosę do góry płatek ucha to wyczuwam wyraźną kulkę. Anetka też tak masz?

 

[Dodane po edycji:]

 

Jeszcze muszę na pocztę lecieć bo dostaliśmy kartki świąteczne od osób, którym nie wysłaliśmy i szybko muszę wysłać. A kolejki są masakryczne :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mateusz to super, że masz dobre wyniki. :D

 

Ja znowu sprawdziłam na siostrze i ma takie coś podobne, też nie takie twarde jak kość pod uchem. I dam już sobie z tym spokój. Poprzedniemu radiologowi też to pokazywałam i przejechał po tym sondą i powiedział, że to element żuchwy. Więc muszę wierzyć lekarzom :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asia! Mowiłam Ci , ze to mam. I moja córka tez to ma. :D Także nie martw się, jakby coś było nie tak to ktoryś radiolog by w końcu cos zauważył. I internista też by Ci kazał jakieś badania dodatkowe robić gdyby się coś nie podobało. Napewno. Jeden lekarz mi powiedział: proszę wierzyć lekarzom! Wiec nie ma wyboru: trzeba im wierzyć . W końcu wiedzą więcej niż my czy dr Google :mrgreen:

Ewelinka, to na pewno kregosłup.

Mateusz, fajnie , ze badania ok. Spokój w Święta :D

A mnie dziś ucho pobolewało i zaczęłam znowu mysleć ze to od węzłów, a potem pomyślałam ,że może od tej kieszonki dziąsłowej i już sama nie wiem. :( Ale węzły mi (chyba) nie rosną :uklon: . Tzn. ja nic nie czuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anetka czyli macanko węzłów było? :lol:

A co do ucha, to nie wychodziłaś dzisiaj do miasta, może cię owiało? Ja jak zmarznę to też mnie ucho boli i też zawsze to po stronie węzłów. Takie nam figle psychika płata. :(

 

też sobie tak, mówię, że miałam przecież tyle usg, ta kulkę pokazywałam 3 lekarzom i żaden nie powiedział mi, że to coś złego. A przy pięciu usg,, na pewno któryś trafił na ślinianki. Jeden nawet napisał, że ślinianki bez zmian. A w necie jest napisane, że guzki są najczęściej na przyusznych to on pewnie to wie i je sprawdził. Zresztą ja nie wiem gdzie te ślinianki trzeba sprawdzać, więc może po nich przejechał. Bo pamiętam jak mówił - "a teraz sprawdzimy ślinianki".

Już naprawdę mam sama siebie dość. :( W ogóle przez to wszystko nie potrafię się na święta cieszyć. Prezenty kupiłam w tym roku tylko byle były, zawsze tak długo wybieram i się staram. A teraz nic, musiałam tylko szybko kupić w okresie dobrego humoru. :(

Naprawdę mam nadzieje, że ten psychiatra mi pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz, tylko pamiętam jak czytałam w zeszłą środę. I pamiętam, że czytałam jakąś pracę na temat raka ślinianki i było tam we wnioskach napisane, że objawem guza ślinianki jest jej powiększenie.. I jak sprawdziłam w necie powiększenie ślinianki to twarz puchnie.

 

[Dodane po edycji:]

 

To pewnie od okna, przecież wczoraj strasznie wiało.

 

[Dodane po edycji:]

 

No i mówiłam pani dr, że się martwię, że to coś ze ślinianką i ona powiedziała że nie. Więc muszę wierzyć. Ta druga też nie wspomniała, że to ślinianka. A gdyby to była ślinianka to ten na usg może to sprawdzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to co sprawdzać :P Szyjkę! :smile: i tą nadżerkę. i te krostki na niej. ale nie było wziernika :why: Muszę przez allegro kupić chyba. I w ogóle to znów mam upławy :why: I dzisiaj mnie tak brzuch bolał jakbym miała okres mieć.

Ja też odwaliłam zakupy świąteczne, jutro jadę. Niespecjalnie się cieszę, ale cóż zrobić, jakoś trzeba przetrwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a no widzisz Asia. Wiec to nie ślinianka :D Ja Ci powiem , ze też przez chwilezaczęłam myśleć teraz , ze moze to ucho czy te węzły to od ślinianki ale skoro twarz puchnie to w takim razie nie ma się chyba co martwić :uklon:

Mel o matko jedyna! Przestań z tym wziernikiem , bo i tak nie zobaczysz tego co ginekolog, a jeszcze sobie coś wmowisz :shock: . Macasz, macasz bez opamiętania i widzisz, podrażniasz tą szyjke i nadżerkę, upławy Ci się pojawiają myślisz że tak same z siebie? Bo ja mysle że od macania :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelina, mi się zawsze wydawało że upławy i plamienia to to samo :shock: Chociaż jak się mówi "plamię" to chyba chodzi o krew, ale nie wiem.. upławy to biała, żółta wydzielina, która zostaje na bieliźnie. Ja to w ogóle nie wiem kiedy jaka powinna być, byłam zielona w temacie dopóki się nie zaczęło dziać :?

 

Anecia - no jak nie zobaczę :P W lusterku zobaczę! Poza tym już zamówiłam wziernik na allegro. I się nie macam już obłędnie, wiesz przecież :) Ale teraz jak sobie pomyślę że jak się tak macałam to zrobiłam dużo dużo gorzej i teraz dopiero mi się zrobiło :why: Dlatego muszę to zobaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×