Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wątek kulinarny. Przepisy forumowiczów


Gods Top 10

Rekomendowane odpowiedzi

dobrze ze ja nie zdarzylam nic zalozyc :D a wiec lasuchy do dziela!!!!!! gdyz nie wiem co dzisiaj na obiad zrobic ;)

inez kurcze xxx robi dzisiaj dobry obiadzik moze sie wprosimy tak po cichaczu?? :lol:

Niestety obiadek już zjedzony ;) Zgodnie z prośbą podaję pomysł na ten obiad na 3 osoby:

Piersi z kurczka kroimy na takie małe "pałeczki" /2-3paleczki os./ (podobne do Nugetsów), panierujemy w jajku, wiórkach kokosowych, troszkę bułki tartej, smażymy. Ile i czego - nie pamiętam :oops: Podajemy z ryżem (np. nałożonym gałką do lodów bądź filiżanką). W Czechach jest super przyprawa do ryżu... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepisik na zajebongo kurczaczka

cos czuje ze w ktoras sobote bedzie moja kolacja :lol::lol::lol:

myslisz Piotrus ze damy rade z takim "duzym kurczakiem" :lol::lol::lol:

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:22 pm ]

Piersi z kurczka kroimy na takie małe "pałeczki" /2-3paleczki os./ (podobne do Nugetsów), panierujemy w jajku, wiórkach kokosowych, troszkę bułki tartej, smażymy. Ile i czego - nie pamiętam Podajemy z ryżem (np. nałożonym gałką do lodów bądź filiżanką).

ale pychotka, obiadek tez juz u mnie zjedzony ale jutro do dziela :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a dzisiaj cosik ode mnie :)

placek po węgiersku, moze taka popularna potrawka ale kazdy robi inaczej :)

 

skladniki:

- miesko, najlepiej wołowinka (nie podaje ile gdyz kazdy ma inne preferencje co do mieska)

- 2 czerwone papryki (duze)

- dwa pomidory

- dwie cebulki

- glowka czosnku (moze byc mniej ale ja jestem maniaczka czosnkowa)

- curry

- majeranek

- sól, pieprz

- papryka słodla w proszku

- troszke koncentratu pomidorowego (najlepszy bedzie domowy :) )

 

a wiec, miesko kroimy na dosc duze kosteczki, smazymy na oliwie, dodajemy cebulke pokrohjona w krazki i wycisniety czosnek, jak to ladnie nam sie usmazy dodajemy pokrojona w paseczki papryke, pokrojone w cwiartki pomidorki i niech sie dusi. potem ladnie wszystko przyprawiam do smaku, dajemy troszke koncentratu i dosc duzo papryki slodkiej.

przepisu na placki ziemniaczane nie podaje gdyz pewnie wszyscy znaja chociaz jakby ktos chcial to moge napisac. a wiec samzymy jeden duzy placek ziemniaczany i polewamy powstalym sosikiem.

podajemy ze smietana chociaz ja preferuje sosik czosnkowy a oto przepis na niego:

do smietany 18% dajemy pol startego na tartce siwezego ogorka, 4 duze zabki czosnku (wycisniete), drobniukto pokrojona czerwona papryke (tak z pol) troszeczke soku z cytryny, sporo siezego koperku, sol i pieprz.

zycze smacznego ja dzisiaj na obiad robie danko inez :)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:53 am ]

ahaaa jezeli sosik bedzie za rzadki (wodniste pomidorki) to mozemy go zagescic mieszajac troche zwyklej mąki z zimna woda i dolewamy do sosiku i czekamy az sie zagotuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj na kolację z jadłem bułkę z serem żółtym, salami, ogórkiem kiszonym, pomidorem, jajkiem, zieloną cebulką i majonezem :P

Dziś śniadanko. Bułka z serem żółtym i salami + pasta jajeczna (jajko, ser,majonez,cebulka). :P Obiad- reszta pulpetona :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

az normalnie zglodnialam mniam mniam...

 

xxxx przepis z kurczakiem wyprobuje i to wkrotce :)

 

vampirek82 a placek po wegiersku kocham miloscia wielka.

 

jutro wrzuce jakis przepisik fajny :D

 

haha, przypomnialo mi sie, moja mama ma przepis na ciasto o bardzo przyjemnej nazwie "cycki murzynki" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a pragnę polecić wszystkim, którzy mają ochotę na orient w kuchni pyszną, prostą i tanią sałatkę:

Można do niej użyć makaronu ryżowego... albo sojowego... albo wspaniałego japońskiego makaronu soba (z mąki gryczanej!). W zasadzie pasowałby nawet świeży makaron jajeczny - jakieś fajne wstążki. Pełna dowolność! A to dlatego, że najważniejszy w tej sałatce jest pyszny sos i mnóstwo świeżej kolendry!

Dla 6 osób

Czas przygotowania: 10 minut

Jak to zrobić:

1. Przygotuj makaron ryżowy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, dokładnie odcedź.

2. Posiekaj czosnek i wymieszaj z sosem rybnym, sosem sojowym, sok z cytryny, ocet, imbir i szczyptę cukru. Dodaj mini kostkę przyprawową oraz sól i pieprz do smaku. Polej sosem makaron ryżowy i wymieszaj.

3. Usuń pestki ogórka, a resztę pokrój w ukośne półtalarki.

4. Posiekaj cebulki wraz ze szczypiorem i dodaj do sałatki. Dodaj całe listki kolendry i cząstki wyfiletowanej makreli. Dobrze wymieszaj całość.

 

a to potrzebne składniki:

* 200 g makaronu ryżowego

* pół ogórka wężowego

* 1 pęczek kolendry

* 2 makrele wędzone (lub 4 wędzone filety z makreli)

* 5 młodych cebulek ze szczypiorem

* Sos:

* mały ząbek czosnku

* 1 łyżka sosu rybnego

* 1 łyżka sosu sojowego

* sok z połowy cytryny

* 2 łyżki octu Xeres (nigdzie tego nie ma, ale bez niego też jest doskonałe)

* łyżeczka startego imbiru

* szczypta cukru

* 1 mini kostka przyprawowa Smażona Cebula Knorr

* sól, pieprz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja ostatnio probowalam DOMOWEJ CYTRYNOWECZKI :D:D tylko ze łyczek bo leki biore o przepis sie postaram ale mowie wam taki trunek to moge pic i pic.. do upadlego 8)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:07 am ]

na prawde super alkoholik! Dawno takiej dobrej wodeczki nie pilam..oczywiscie pierwsza klasa :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tez dam przepis na drinka który budził mnie na zajęcia i egzaminy na studiach..

WAKE UP

Kieliszek wódki

Plasterek cytryny

zmielona kawa (pół łyżeczki do herbaty)

cukier (pół łyżeczki)

 

Cukier mieszamy z kawą i sypiemy to przez środek plasterka cytryny (paseczek robimy). "Zginamy" cytrynę na dwoje, żeby cukier z kawa były wśrodku. Wygryzamy środek cytryny z kawą i cukrem. Zapijamy wodką :mrgreen: na mnie działa :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłam i wyszło przepyszne :D

Przepis znalazłam w blogu "moje wypieki"

 

- 200 g gorzkiej czekolady

- 200 g masła

- 400 g cukru pudru (to wbrew pozorom wcale nie za dużo)

- 5 jajek

- 110 g mąki pszennej

- 400 g sera kremowego (można użyć zwykłego twarogu wcześniej zmielonego)

- cukier waniliowy lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

- 120 g świeżych malin (mogą być mrożone)

 

Piekarnik rozgrzać do temp. 170 stopni

 

Blaszkę 20x30 cm (może być mniejsza) wysmarować masłem i wyłożyć papierem. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofali, ostudzić.

 

Masło i 250 g cukru pudru zmiksować na gładką masę. Następnie dodać 3 jajka - wbijając po jednym i dobrze miksując przed dodaniem kolejnego. Wlać roztopioną czekoladę, dalej miksować. Następnie dodać mąkę, wymieszać. 3/4 mikstury wyłożyć do blaszki.

 

W drugiej misce utrzeć ser, resztę cukru (150 g), 2 jajka i cukier waniliowy. Masa powina mieć gładką konsystencję. Wylać masę serową na masę czekoladową. Na wierzch wylać resztę masy czekoladowej i ułożyć maliny (masa czekoladowa jest dość gęsta, dlatego ciężko się ją wylewa i wyrównuje, należy to robić ostrożnie).

 

Piec 45-60 minut.Studzić w ciepłym, ale otwartym piekarniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WAKE UP

Cukier mieszamy z kawą i sypiemy to przez środek plasterka cytryny (paseczek robimy). "Zginamy" cytrynę na dwoje, żeby cukier z kawa były wśrodku. Wygryzamy środek cytryny z kawą i cukrem. Zapijamy wodką :mrgreen: na mnie działa :mrgreen:

 

o ŻESZ W MORDĘ... Aż mi się słabo zrobiło.

Ja mam coś bardziej lajtowego

Na klina: piwo pół na pół z sokiem multiwitamina (pomarańczowy też się nadaje)

Na imprezę: zimna żołądkowa gorzka (wbrew nazwie, nie jest gorzka i nie jest lekarstwem na żołądek!), pół cytryny wycisnąć, dolać soku jabłkowego. Mniam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro juz jestesmy przy % to podaje przysmak niesfornego misia czyli miodek w wersji od 18 lat

 

Miód pitny - trójniak sycony

Jest to prawdopodobnie najstarszy napój alkoholowy jaki udało się wyprodukować człowiekowi. Są nawet tacy co twierdzą, że ambrozja czyli napój bogów to nic innego jak właśnie miód pitny. Wszyscy pamiętamy jaką atencją dażył ten trunek imć Pan Zagłoba ( dobry na depresje i nerwice :twisted: )

 

składniki

5 l miodu lipowego (lub innego jasnego)

10 l wody

4 g pożywki drożdżowej

15 g drożdży winiarskich

Przyprawy:

4 laski wanilii

10 g chmielu

kilka listków mięty

 

sposób przygotowania : :arrow:

 

Miód mieszam z wodą i podgrzewam aż do rozpuszczenia miodu . Dodaję przyprawy - najwygodniej zawiązać je w woreczku płóciennym lub kawałku jałowej gazy. Następnie gotuję ok 15 minut a zbierające się szumowiny usuwam. Przelewam ostudzony płyn do gąsiora, dodaję pożywkę, drożdże i zamykam korkiem z rurką do fermentacji. Po 4-6 tygodniach fermentacji, kiedy wytrąci się pierwszy osad, zlewam płyn do innej butli i zamykam rurką. Płyn ściągam co 4-6 tygodni, aż ustanie fermentacja. Teraz miód musi dojrzeć. Miód przelewam do butli albo beczki, a następnie umieszczam w suchej i chłodnej piwnicy. Najwcześniej po kilku miesiącach (najlepiej po roku albo dwóch) przelewam gotowy trójniak do butelek i korkuję.

 

Miłej zabawy :mrgreen::D

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:18 am ]

A teraz proste słodkie i przyjemne czyli 'tiramisu"

Dla tych co nie wiedzą jak to wygląda :arrow:

http://images.google.pl/images?client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&channel=s&hl=pl&q=tiramisu&lr=&ie=UTF-8&oe=UTF-8&um=1&sa=N&tab=wi

 

Czas na alchemię czyli...

 

składniki :

 

6 żółtek

6 czubatych łyżek cukru

50 dag mascarpone

4 łyżki amaretto (można zastąpić innym mocnym i wyrazistym alkoholem)

około 20 biszkoptów "kocie języczki"

1,5 szklanki mocnej kawy, świeżo zaparzonej i całkowicie wystudzonej (może być rozpuszczalna)

2 łyżki gorzkiego, naturalnego kakao

opcjonalnie: 2 łyżki startej gorzkiej czekolady

 

sposób przygotowania:

 

Żółtka przekładam do miski, dodaję cukier i ucieram mikserem na najwyższych obrotach przez 8-10 minut, aż zamienią się puszysty kogiel-mogiel o barwie prawie białej.

Do masy dodaję mascarpone i miksuję minutę, aż całkowicie połączy się z masą jajeczną.

Do kawy dodaję amaretto.

 

Biszkopty zanurzam w zimnej kawie na 2-3 sekundy, następnie lekko nimi potrząsając, usuwam nadmiar płynu. W płaskim naczyniu układam warstwę biszkoptów, zalewam je 1/3 masy. Na niej układam następną warstwę namoczonych biszkoptów, zalewam kremem.

Czynność jeszcze raz powtarzam (liczba warstw zależy od wielkości naczynia, czasem będzie ich więcej, czasem mniej, na górze ma być masa).

 

Naczynie dokładnie owijam folią spożywczą i wstawiam na co najmniej 4 godziny (albo jeszcze lepiej na całą noc) do lodówki.

 

Przed podaniem deser kroję na kwadraty nożem zanurzonym na chwilę w gorącej wodzie i delikatnie wyjmuję z naczynia. Każdą porcję posypuję kakao i czekoladą.

 

To jest pyszne...zimne...i rozpływa sie w ustach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żołądkowa gorzka

Brrrr... tylko nie tzw. "barwione" wódki. Lepiej pić jasne alkohole... zdrowsze ;):mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

A tak seryjnie: barwionymi można się szybciej struć niż czystymi [przynajmniej astmatycy muszą uważać].

 

NIEPRAWDA!!!

POza tym żołądkowa nie jest barwiona, to naturalny kolor od tych, no... ziół. Tak jak żubrówka jest zielona od trwaki. A kłopotów po zołądkowej nigdy nie miałam. :mrgreen: A po czystej - owszem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×