Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 13.02.2021 o 05:44, edi2933 napisał:

Witam dostałem paroxinor od lekarza mój zestaw to 

Rano nootropil lamitrin bromergon paroxinor

Popołudnie paroxinor pregabalina 

Wieczór

,lerivon kvelux rispolept,lamotrix

 

Czy ten zestaw moze mnie wykończyć sprawdzałem interakcje przestraszyłem się serce może mi tego nie wytrzymać pomożcie

Twój lekarz jest mocno niekumaty. Seroksatu absolutnie nie nalezy brać z mianseryna, , raczej nie z z lmotryginą, o innych krzyżówkach nie wiem. Ja na noc biorę 7,5 mirtazapiny, bo można. Od innej konowałaki usłyszałam, że ona by nie łączyła seroksatu z paro. Ja łączę, bo nie ma przeciwwskazań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, buraczek58 napisał:

Twój lekarz jest mocno niekumaty. Seroksatu absolutnie nie nalezy brać z mianseryna, , raczej nie z z lmotryginą, o innych krzyżówkach nie wiem. Ja na noc biorę 7,5 mirtazapiny, bo można. Od innej konowałaki usłyszałam, że ona by nie łączyła seroksatu z paro. Ja łączę, bo nie ma przeciwwskazań.

Łączysz seroxat z paro??? Przecież to jest to samo🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co lekarz to co innego powie, ja laczylem Seroxat z Efexorem plus do tego Lerivon.  Paro przez troche mialem laczona z Anafranilem... nie ma reguly ,przeciez to wszystko zalezy od czlowieka, co dla jednego jest sufitem dla drugiego bedzie podloga. Ale wendlu zasad SSRI nie powinno sie laczyc z SSRI/SNRI. Za granica polaczenia lekow sa na porzadku dziennym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak po leku jest źle to trzeba wybierać albo żyje się bez albo szuka innego leku. Jak choroba przyciśnie wtedy wybór jest nie czy brać, a co brać. Jak ssri nie pasują to albo bierze się inny ssri co zazwyczaj nic nie zmienia a nawet jeśli, to tylko zawdzięcza się to temu że dalej się bierze choć inny ssri niż to że jest faktycznie inny. Działają na to samo czyli serotonine. Lepiej wtedy zmienić na snri albo nri czy ndri albo dołączyć coś np nssa 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to niby czemu nie łączyć paro z mianseryną? Tak naprawdę to guzik wiedzą farmakolodzy i spora grupa lekarzy. Ssri jak wiadomo wpływają na sprawy sexu a dzieje się to przez rec 5ht2c i 5ht2a. Tyle że mianseryna je blokuje i ponoć trazodon. Wtedy proponuję zażyć razem i sprawdzić że to piramidalna bzdura. Nie ma środka który by zlikwidował problem z dojściem po paroksetynie. Choćby poblokowal wszystkie receptory. Jedyny sensowny argument nie łączenia paro z miansą to wpływ paro na blokadę enzymu cyp2d6 który rozkłada mianserynę. Tylko i wtedy można brać mniejsze dawki miansy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 By lek zmniejszył lęki to potrzeba go pobrać ale rozumiem że czasem od początku pogarsza i poprawy brak. Wtedy można inny brać a czasem żaden ssri nie pomoże. Sam brałem po 2 miesiące 40 citalu, 5 tyg zoloft 50, 8 tyg fluo 40, 6tyg fevarin i było tylko gorzej. Tak już jest u niektórych że ssri brane solo pogarszają. Wtedy daje się nssa by zmniejszyć niepokój. To że usypiają to bardzo dobrze. Człowiek w lęku nie zaśnie. Tak to nie ma że bierzesz i luz a do tego pełna jasność myślenia i humor a wieczorem zasypiasz w minute by rano przeciągnąć się i powiedzieć np ale zaje.... Po moklo można nie spać w ogóle i wtedy nie weźmiesz nic na sen chyba że benzo. Czasem warto brać snri tylko że wenla to prawie to samo co ssri a dulo niewiele się różni. Był kiedyś ixel i on był prawdziwym snri 100 bardziej na noradrenalinę a wyżej wtedy serotonina do głosu dochodziła i unikało się akatyzji po serotonince i libido było i senności brak i lęku. Ale nie ma już ixelu bo dr woleli pisać ssri. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Chorujacy napisał:

A to niby czemu nie łączyć paro z mianseryną? Tak naprawdę to guzik wiedzą farmakolodzy i spora grupa lekarzy. Ssri jak wiadomo wpływają na sprawy sexu a dzieje się to przez rec 5ht2c i 5ht2a. Tyle że mianseryna je blokuje i ponoć trazodon. Wtedy proponuję zażyć razem i sprawdzić że to piramidalna bzdura. Nie ma środka który by zlikwidował problem z dojściem po paroksetynie. Choćby poblokowal wszystkie receptory. Jedyny sensowny argument nie łączenia paro z miansą to wpływ paro na blokadę enzymu cyp2d6 który rozkłada mianserynę. Tylko i wtedy można brać mniejsze dawki miansy. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Między lekami

Interakcja
istotna

Dotyczy
SEROXAT i

 

Przyjmujesz leki zawierające w swoim składzie PAROKSETYNĘ oraz MIANSERYNĘ. Skutkiem jednoczesnego stosowania tych leków może być nasilenie działania mianseryny. Jednocześnie wzrasta ryzyko wystąpienia groźnych objawów niepożądanych: zaburzeń rytmu serca, pobudzenia, drgawek, wysokiego ciśnienia krwi, wysokiej temperatury. Jeżeli leki zostały przepisane przez różnych lekarzy, wskazana jest konsultacja w celu ustalenia, czy leki te mogą być jednocześnie stosowane, a jeśli tak, to czy nie zachodzi konieczność zmiany sposobu dawkowania. W przypadku, gdy oba leki zaordynował ten sam lekarz przestrzegaj jego zaleceń. O wszelkich niepokojących objawach informuj lekarza. W razie wystąpienia nieregularnego rytmu serca, duszności, drgawek, wysokiej temperatury, omdleń - konieczna jest szybka pomoc lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lekarze zapisują SSRI z mianseryną - mnie kiedyś chciała dać sertre z miansą, tylko że wywaliłam miansę zaraz po kupieniu ze strachu że przytyję :D Ale skoro lekarze zapisują to i tamto to - SSRI z mianseryną, to  pewnie się od takiego łączenia nie umiera ;)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko całą tą stronka z interakcjami nie uwzględnia dawek leków. W dawkach maksymalnych może być istotna interakcja np 50 paro i 120 miansy. Ale nie przy 2p paro i 30 mianseryny. Po za tym istotne interakcje są wpisane w ulotce leku. 

Edytowane przez Chorujacy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm.... 1/4 tabletki to pewnie 5 mg. Wiem, że są ludzie którzy tyle biorą, ale to jest poniżej dawki terapeutycznej więc chyba niespecjalnie pomaga.

 

Mam takie pytanie - dlaczego dużo osób tutaj pisze, że paroksetyna jest "silnym" lekiem i że jest najsilniejsza z wszystkich SSRI?  Co to znaczy że najsilniejsza? 

 

Bo z tego co wiem, to nie działa silniej niż inne SSRI przeciw objawom ale inaczej - tzn bardziej przeciwlękowo, podczas gdy inne leki z tej grupy są bardziej przeciwdepresyjne. Skąd więc to pojęcie mocy w kontekście paroksetyny?

 

Edytowane przez marta_anna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Chorujacy napisał:

Tylko całą tą stronka z interakcjami nie uwzględnia dawek leków. W dawkach maksymalnych może być istotna interakcja np 50 paro i 120 miansy. Ale nie przy 2p paro i 30 mianseryny

Dokładnie ,,,

 jak się dodaje drugi antydepresant ( bo jeden nie daje rady ) to najczęsciej zmniejsza się dawkę tego pierwszego , choć nie zawsze .

 I tak powstaje leczniczy indywidualny Mix , który nie musi trwać całe życie , a przez pewien okres czasu . 

 Miałem okresy takiej depresyjnej sraczki , gdzie do boju wystawiałem nawet 3 antydepy naraz . Kto w takim stanie jest jeszcze na siłach czytać ichne ulotkowe mądrości . Najwyżej zawał , albo konkretny udar , ale w megadepresjach takie śmiertelne zejście to wymarzona ulga .

 Co do łączenia ze sobą różnych leków , supli ,,, a nawet  wódy , nikotyny, kilogramów dosłownie trawy , tramali   z resztą trucicielskiego syfu( których nazw nawet nie potrafiłbym wymówić i spamiętać )  to nie chce nawet wspominać .Dośc powiedzieć ,że jeszcze żyję , dojebaaaany ale żyję .  Są lepsze dni , są gorsze ,jak u zdrowych ,,, ale demon depresji i lęków, paranoi , etc. wciąż żyje z lekka obecnie uschnięty aaaale ,,, przyczajony do skoku  . Czuwajcie więc Bracia i Siostry , módlcie się ,,,amen .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najsilniejsza bo najsilniej hamuje wychwyt zwrotny serotoniny z wszystkich ssri. Czemu nie jest najskuteczniejsza? Bo do efektu leczniczego nie potrzeba aż tak silnego zahamowania wychwytu. Każdy z ssri w dawce terapeutycznej hamuje 80 proc wychwytu zwrotnego. Jakoś tak jest ze gdy ten próg się przekroczy dochodzi do poprawy. Oczywiście o ile to układ serotoniny zawinił. Po za tym ssri różnią się miejscem działania w mózgu, jedne działają silniej np w korze inne w striatuim itd. Po za tym różnią się pod względem wpływu na inne układy np dopaminy czy noradrenaliny czy acetylocholiny. Mają też wpływ na receptory. Skutkiem tego jest różne działanie na pacjentów. Fluoksetyna nie nadaje się gdy jest niepokój, za to fluwoksamina działa uspokajająco,. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aaa, ok, to rozumiem dlaczego mówiono że najsilniejsza. 

 

Co do skuteczności - u mnie pod względem terapeutycznym była naprawdę skuteczna bo do zera zlikwidowała moja napady paniki. Po prostu po raz pierwszy w życiu poczułam jak to jest kiedy w sytuacjach stresowych nagle nie masz derealizacji. Bajka! Nie mogłam uwierzyć. Żaden inny lek nie sprawił u mnie tego stanu absolutnej normalności

 

Niestety - tak jak wielokrotnie pisałam - wraz z powrotem do umysłowej "normalności" nastąpił duży regres mojej formy pływackiej i dlatego dałam sobie z tym lekiem spokój.

 

Teraz szukam czegoś co miałoby działanie terapeutyczne takie jak paro, tylko żeby nie godziło w moją siłę i wytrzymałość. Inne efekty uboczne zaakceptuję... 

Nie mam wielkiej nadziei że taki lek się znajdzie :(   Ale będę szukać. Może jakaś podpowiedź?   

Edytowane przez marta_anna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i co z tego że nastąpił? Czy lek wpływa na tętno? Ciśnienie? No paroksetyna nie wpływa. Jedynie może szybkość reakcji być odrobinę mniejsza. Na lęk następnym lekiem jest wenlafaksyna. Czasem w napadach lęku stosuje się reboksetyne i ta ostatnia refleksu nie osłabia ale tętno podnosi. 

Edytowane przez Chorujacy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety - lek spowodował spadek siły mięśniowej - żeby szybko pływać trzeba pewne partie mięśni cały czas napinać. Inaczej np brzuch się zapada pod wodę i wytwarzasz opory. PRzepłyn tak z 200 masz stratę nawet kilkunastu sekund! 

 

I dalej - precyzja ruchów jest gorsza, bo układ mięśniowy na paro nie współpracuje tak dobrze z nerwowym. A pływanie to technika i precyzja.

 

Jak pada siła mięśni i precyzja to  generujesz w wodzie takie opory że po kilkunastu ruchach się męczysz. Jak do tego dodasz jeszcze pewien spadek kondycji po paro to efekt jest taki, że z szybkiego pływaka robisz się mułem. Możesz wtedy tylko pomarzyć o sporcie na jako takim poziomie. O zawodach zapomnij.

 

Wolę mieć napady lęków niż rezygnować z tego co dla mnie w życiu najważniejsze. NAwet jeśli mam lęki w czasie pływania to jest to lepsze niż takie mulenie :(   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, marta_anna napisał:

no właśnie mam w czasie treningów i zawodów. Chciałabym czerpać radość ze sportu pełnymi garściami i pływać wykorzystując potencjał w pełni. Dlatego szukam leku na stałe który mnie nie osłabi ale uspokoi. Wielkie moje marzenie 

 

spróbuj suplementować taurynę - zmniejsza ona serotoninę w obwodowym ukł, nerwowym i organizm jest bardziej wytrzymały

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×