Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, skakunna napisał:

Odwiedziła mnie pewna zakonnica, mianowicie siostra Konstypacja. Trochę za bardzo się rozgościła, czy to może mieć związek z wenlą, czy raczej jak już to wenla daje uboki w drugą stronę?

Mi daje w drugą, ale ja dużo pije:) może wypacasz za dużo. Ja jak miałem problem na paroksetynie na 40mg, to piłem magnez forte i pyk fontanna😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, DEPERS napisał:

Mi daje w drugą, ale ja dużo pije:) może wypacasz za dużo. Ja jak miałem problem na paroksetynie na 40mg, to piłem magnez forte i pyk fontanna😂

Możliwe, bo potliwość mi się zwiększyła dość mocno. Jakkolwiek, siostrzyczka łaskawie postanowiła wyjść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, skakunna napisał:

Możliwe, bo potliwość mi się zwiększyła dość mocno. Jakkolwiek, siostrzyczka łaskawie postanowiła wyjść.

Trza pić więcej jak są poty, a jak nie pomaga to więcej błonnika spożywać. No u mnie też picie magnezu pomaga, może przez jakąś nietolerancję, ale jak jest coś nie tak to panaceum mam:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz już wiem, o co chodzi z tą systematycznością przy braniu wenlafaksyny.

Przez 48 godzin nie brałem (skończyła się i nie chciało mi się w niedzielę szukać apteki) i już zaczęły wchodzić objawy odstawcze; dziś wziąłem standardową dawkę 150 mg (zapas mam na 3 miesiące, więc spokój) i czuję się, jakbym na nowo wchodził na lek. Ble.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, skakunna napisał:

@acherontia styx to dlaczego dawkuje się ją po 1x dziennie zamiast po 2 w mniejszej dawce?

Bo to postać o przedłużonym uwalnianiu i najwyższe stężenie w organizmie uzyskuje po +/- 6h. Zwykłą wenle, bierze się 2x dziennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jaki koszmar przechodziłem kiedy z dnia na dzień brakło mi wenlafaksyny, już drugiego dnia się zaczęło, straszny lęk, poty, bezsenność, jadłowstręt, derealizacja, zaburzenia równowagi i widzenia, depresja, uczucie jakby ciało rozpadało się. Nie wiem co było gorsze, to czy uzależnienie od benzodiazepin, ale nikomu nie życzę. Kiedy schodzi się z wenli najprościej jest brać np. fluoksetynę, lekarz mi ją przepisał i wtedy gładko z wenli zszedłem, w sumie tylko brain zapsy były.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, zburzony napisał:

Pamiętam jaki koszmar przechodziłem kiedy z dnia na dzień brakło mi wenlafaksyny, już drugiego dnia się zaczęło, straszny lęk, poty, bezsenność, jadłowstręt, derealizacja, zaburzenia równowagi i widzenia, depresja, uczucie jakby ciało rozpadało się. Nie wiem co było gorsze, to czy uzależnienie od benzodiazepin, ale nikomu nie życzę. Kiedy schodzi się z wenli najprościej jest brać np. fluoksetynę, lekarz mi ją przepisał i wtedy gładko z wenli zszedłem, w sumie tylko brain zapsy były.

Ja to wszystko przeżyłam przy wchodzeniu na Wenle,plus objawy grypopodobne,i tak mnie trzymalo prawie 2tyg.Dluzej nie dalam rady jej brac,bo lezalam na lozku bez zycia i wszystko mi bylo jedno,deprecha totalna.Lekarz kazal na zakladke wziasc Esci.A ten mi zafundowal inne atrakcje🤗😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie 150mg wenli - efekty ; motywacja zero,  nastrój zero, satysfakcja z czegokolwiek zero . Placebo , łykanie dla łykania . Chyba czas ten lek wypier.... w kosmos bo już żadna dawka nie jest odczuwalna a wytrwalem ogólnie najdłużej w historii na tym leku bo już 5 miesiąc biorę a jedyne co mi to daje to tylko wkurw coraz większy,  w środku wszystko buzuje nie ma lekkości,  życia na luzie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lucy32 no to współczuję ale i podziwiam że wytrzymałaś aż dwa tygodnie, ja chyba po trzech zawlokłem się do lekarza błagać o receptę. Do dziś pamiętam jaka to była ulga po wzięciu kapsułki, w niecałą godzinę wszystko ustąpiło. Kiedyś czytałem jak to w Stanach mnóstwo ludzi nieświadomie uzależniło się od wenlafaksyny, jeszcze tej o szybkim uwalnianiu, niektórzy lądowali w psychiatrykach, cześć wytoczyła procesy lekarzom i producentowi. Teraz to mój ulubiony lek ale za nic w świecie bym go nie odstawił z dnia na dzień bez innych leków w systemie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, zburzony napisał:

@Lucy32 no to współczuję ale i podziwiam że wytrzymałaś aż dwa tygodnie, ja chyba po trzech zawlokłem się do lekarza błagać o receptę. Do dziś pamiętam jaka to była ulga po wzięciu kapsułki, w niecałą godzinę wszystko ustąpiło. Kiedyś czytałem jak to w Stanach mnóstwo ludzi nieświadomie uzależniło się od wenlafaksyny, jeszcze tej o szybkim uwalnianiu, niektórzy lądowali w psychiatrykach, cześć wytoczyła procesy lekarzom i producentowi. Teraz to mój ulubiony lek ale za nic w świecie bym go nie odstawił z dnia na dzień bez innych leków w systemie.

To ile dni wytrzymales bez Wenli?ze poszles po receptę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lucy32 max 3 dni ale mieszkałem wtedy w Irlandii i błagałem zwykłego dr'a o wenlę, ale na szczęście babka sama mówi że wie o co chodzi, słyszała jaki dramat jest po tym leku, bo teoretycznie nie mogła mi go wypisać, przepisy itd.

Edytowane przez zburzony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, zburzony napisał:

@Lucy32 max 3 dni ale mieszkałem wtedy w Irlandii i błagałem zwykłego dr'a o wenlę, ale na szczęście babka sama mówi że wie o co chodzi, słyszała jaki dramat jest po tym leku, bo teoretycznie nie mogła mi go wypisać, przepisy itd.

No slyszalam ze z Wenlafaksyny ciezko sie schodzi.Pewnie z mojej Dulo jeszcze gorzej.A na Wenli dziwnie sie czulam,juz rano jak wstawalam zanim wzielam tabletke ,czulam jakby taki odstawienny objaw ,musialam szybko wziasc i to przechodzilo,takie dziwne uczucie po wstaniu.Ale reszta ubokow nie mijala w ciagu dnia.

Edytowane przez Lucy32

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, snilek napisał:

Obecnie 150mg wenli - efekty ; motywacja zero,  nastrój zero, satysfakcja z czegokolwiek zero . Placebo , łykanie dla łykania . Chyba czas ten lek wypier.... w kosmos bo już żadna dawka nie jest odczuwalna a wytrwalem ogólnie najdłużej w historii na tym leku bo już 5 miesiąc biorę a jedyne co mi to daje to tylko wkurw coraz większy,  w środku wszystko buzuje nie ma lekkości,  życia na luzie 

Samą ją bierzesz, czy dojadasz jeszcze coś do niej?  150mg to nie jest nawet połowa dawki maksymalnej, ale to jest sprawa indywidualna, może po prostu nie jest dla Ciebie. Ja obecnie jestem na 150mg , ale poczekam jeszcze dwa tygodnie, zobaczę jak będę się czuł i ewentualnie podbiję trochę jak nie będzie porządnego efektu. Na wenli zawsze czułem wewnętrzne napięcie, na srajach też, tylko neuroleptyki luzują, ale w głowie jest pustka. Wenla to jedyny lek na którym nie boli mnie żołądek i kawa smakuje:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Lucy32 napisał:

No slyszalam ze z Wenlafaksyny ciezko sie schodzi.Pewnie z mojej Dulo jeszcze gorzej.A na Wenli dziwnie sie czulam,juz rano jak wstawalam zanim wzielam tabletke ,czulam jakby taki odstawienny objaw ,musialam szybko wziasc i to przechodzilo,takie dziwne uczucie po wstaniu.Ale reszta ubokow nie mijala w ciagu dnia.

Chyba z wenlafaksyny się podobnie schodzi jak z duloksetyny. Czas półtrwania duloksetyny 12h, czas wenlafaksyny i jej metabolitu, 15h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ProstyUser napisał:

Chyba z wenlafaksyny się podobnie schodzi jak z duloksetyny. Czas półtrwania duloksetyny 12h, czas wenlafaksyny i jej metabolitu, 15h.

Nie wiem jak jest w teorii, ale w praktyce jak wezmę rano i w ciągu dnia dużo zjem to jest ok, a jak w np weekend nie jem nic i piję tylko kawę, to wieczorem już czuję, że zaczyna brakować leku. Wychodzi na to, że z jedzeniem wolniej się metabolizuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, snilek napisał:

Pregabalina, mirtazapina i benzo. 

150 nie jest połową dawki max ale na 300mg też dość długo byłem i nie ma sensu , różnica praktycznie żadna 

Może być też tak, że prega z benzo neutralizują Ci działanie terapeutyczne wenli, ale przekonasz się i tym dopiero jak zmienisz i będzie to samo. Mi neuroleptyk, 300 mg wenli niwelował do zera działania terapeutycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, DEPERS napisał:

Może być też tak, że prega z benzo neutralizują Ci działanie terapeutyczne wenli, ale przekonasz się i tym dopiero jak zmienisz i będzie to samo. Mi neuroleptyk, 300 mg wenli niwelował do zera działania terapeutycznego

A mi neuroleptyk arypiprazol mam wrażenie, że potęguje działanie wenli. I w teorii tez powinno tak właśnie być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×