Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Catgroove, niestety znamy/znamy to wszyscy. Ja tez raczej z tych świeżych w kwestii hipochondrii, chociaż z nerwicą od dawna. U mnie zaczęło się od badań krwi, ale myślę, że dużo wcześniej zaczęły nawarstwiać się sprawy, które do tego doprowadziły. Tak samo jak Ty, każdą anomalię w/lub na moim organizmie traktuje jako nowotwór. Jedno w sumie, co mnie odróżnia to fakt, że ja byłam uzależniona od słodyczy. Ciągle je jadłam, a po porodzie to już w sumie tylko i wyłącznie słodycze. Ale odkąd zrobiłam badania i nie wyszły idealne, to w ogóle przestałam jeść, schudłam również, ale jak odrobinę się uspokoiłam, to starałam się jeść normalnie, tylko słodycze zupełnie odrzuciłam, bo się boje, że doprowadzą do raka albo rozwiną go, jeśli już się pojawił. No paranoja. Ciągle chce mi się słodkiego, ale się boje zjeść. Tak mam też z alkoholem, panicznie boje się coś wypić, bo obawiam się, że zaczną boleć mnie węzły i będzie wtedy pewne, że to chloniak.

Super, że chodzisz na terapię. A pisałaś coś o chłopaku. Nie spędzasz z nim wieczorów? Dobrze byłoby zajmować czymś głowę. Ja za dnia sprzątanie, dziecko itd.,wieczorem telewizja i narzeczony i jakoś sobie radzę, chociaż to co w głowie mam, to świeci mi co chwilę -ze tak to ujme.

 

Laveno, rozumiem też idealnie. Nawet jak mam przebłysk, że może akurat teraz nie mam raka(co rzadko ma miejsce), to zaraz przychodzi myśl, że to może początek, że za chwilę się rozwinie itd. A ile masz lat, jeśli mogę zapytać? Masz może męża, dzieci? 8 lat to też dużo, o 8 za wiele. Kurcze, ale to jakość naszego życia niszczy. Ciągle jesteś w gorszym stanie, czy masz po prostu takie momenty, w których jest gorzej, a czasem lepiej?

Dla mnie najgorsza myśl, to ta, gdzie mówię sobie, że spokojnie, to tylko hipochondria, a za chwilę jakiś inny głos w głowie, który mówi, że nie hipochondria tylko naprawdę jakaś zła choroba i się zdziwię niedługo.

 

Dzisiaj to mnie chyba wyrostek boli i w dodatku jakiś ząb z tyłu mi wychodzi, żeby mi się nie nudziło.. Najgorsze, że mam nieodebraną morfologię w szpitalu, ale tak się boje już wyników, ze nie mam siły jej odebrać. Z jednej strony wiem, że mam aktywną cytomegalie i ze mogą być jakieś obsunięcia, a z drugiej i tak panicznie boje się zobaczyć i ten strach, że mogło się drastycznie pogorszyć od ostatniego razu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że najgorsze to jest czytanie dr Google. To był mój pierwszy, diametralny błąd. Pewnie gdyby nie to, to poszłabym z wynikami do lekarza, ona powiedziałaby, że nie ma tragedii i na tym by się skończyło. Ale przez czytanie o wszystkich chorobach, historiach chorób innych osób, to czuje, ze mogłabym próbować dostać się na medycynę i przede wszystkim ciągle czuje niepokój, bo przypominam sobie, że na jakimś forum ktoś miał taki objaw i było to rakiem i zamiast usiaść spokojnie, to ja cały czas myślę, gdzie powinnam biec i jakie badania robić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polaa21 ja z hipochondria juz od 8 lat ... raz jest lepiej jak gorzej. To jak sie przyczepi to chyba nie ma konca :( teraz mam mysli, zeby zrobic markery jelita grubego, ale obiecalam sobie, ze koniec z wykonywanie miliona badan. Ostatnio wydalam ponad 500zl na badania krwi ... :roll: co jakis czas wpada mi "genialna" mysl, albo z jakims badaniem albo z chorobą. Najgorsze sa mysli, ze co z tego, ze teraz nie mam objawow jak pewnie ten rak i tak się juz powoli rozwija gdzies :(

 

Ja zrobialm markery nowotworowe na jelita i szczerze nic mi to nie dalo choc wyniki byly w normie.

Jakie masz objawy jelitowe? Ja bole pod rzebrem lewym i w lewym boku (nie jakies mocne ale sa). Tez oddaje o dziwo codziennie (nawet dwa razy dziennie czasem stolec) bardzo miekiie czasem papkowaty a jak juz uformowany to jakis taki cienki i to mnie martwi ze nie chce zrobic zie guubszy i ciagle mam wrazenie ze chce mi sie do ubikacji. Lekarze nienwidza w tym problemu a ja nie potrafie odpuscic. Wczesniej mialam mega zaparcia i kupa zawsze byla duza i uformowana dobrze a teraz nienchce sie uformowac duza srednica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam gdzie się pożalić wiec pisze do Was. Mam właśnie atak paniki. Dziwnie boli mnie głowa jakoś tak z przodu w czole jakby mnie ktoś uderzał tam od środka. Nigdy mnie tak głowa nie bolała. Czuje ciężkość ucisk mrowienie sama już nie wiem. Ja oczywiście wymyśliłam ze może mam tętniaka i właśnie mi pęka. Nie wiem co robić. Jak przeżyje to napisze później czy mi przeszło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja trafiłam 3dni temu do szpitala z pulsem 200uderzen/min! Tak się kumulują nerwy właśnie.. boje się raka a umrę na serce :(

 

Byłam dzisiaj u okulisty zrobić badanie dna oka - wszystko idealne tylko wada wzroku lekka się pojawiła a ja siedziałam w poczekalni z myślą że to na pewno guz mózgu! Muszę trochę odpuścić i w poniedziałek idę do psychiatry żeby już mnie całkiem nie jeb.ło :!:

Zaliczyłam już:

Internista x2

Ginekolog

Laryngolog

Stomatolog

Neurolog

Okulista

Kardiolog

+ Morfologia co miesiąc,USG szyi,Cytologia

Patrząc na ilość odwiedzonych lekarzy w ciągu pół roku to nawet nieźle a ja chyba żeby być spokojna musiałabym co miesiąc powtarzać wszystkie badania..

Gdybym nie była w ciąży to bym już dawno się polozyla pod rezonans. Co psychika robi z człowiekiem :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam gdzie się pożalić wiec pisze do Was. Mam właśnie atak paniki. Dziwnie boli mnie głowa jakoś tak z przodu w czole jakby mnie ktoś uderzał tam od środka. Nigdy mnie tak głowa nie bolała. Czuje ciężkość ucisk mrowienie sama już nie wiem. Ja oczywiście wymyśliłam ze może mam tętniaka i właśnie mi pęka. Nie wiem co robić. Jak przeżyje to napisze później czy mi przeszło

 

 

 

 

 

Tętniak jakby Ci pękł to byś straciła przytomność. A może to od zatok głowa Cię rozbolała? Długo to trwa czy tylko dzisiaj?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W styczniu, gdzie moja hipochondria była na najwyższym, drastycznym poziomie, to też miałam taki puls. Cała byłam mokra, chociaż było mi zimno, serce to tak latało i waliło, że idąc sapałam jak pies.

 

Ból głowy tez miewam często, ale nie zawsze w tym samym miejscu. Czasem z przodu, czasem z tyłu, na czubku itd.. Tez mnie to stresuje zawsze, bo chodzą po głowie te tętniaki i guzy, ale staram się nie wpadać w paranoję i mówię sobie, że to nerwy. Ja mam zawsze b.niskie ciśnienie. Tak sobie myślę, że przy tych złych chorobach to ciśnienie bywa raczej wysokie?

 

Powodzenia dziewczyny, nasze myślenie to podstawa i musimy uspokajać się same, a przynajmniej się starać. Jeśli można wmówić sobie chorobę, to tak samo można sobie mówić, że tej choroby nie ma. Jest ciężko, ale też się staram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polaa21 mam 27 lat, nie mam meza ani dzieci. Nerwica zaczęła mi sie jakos zaraz po liceum, takze moge powiedziec, ze najlepsze lata zycia stracilam. Czesto cale wakacje siedzialam w domu z powodu agarofobii czy innych wkrętek na temat zdrowia. Teraz tez siedze w domu, ale z powodu juz chyba prawdziwej choroby (diagnostyka).

Dr google to dla nas zguba ;) dawniej zeby znaleźć taka wiedze trzeba było spedzic trochę czasu w bibliotece, a teraz klik i wszytko jak na tacy.

 

zakazana88 w sumie to nie mam zadnych objawow, jedynie troche wlasnie mniej uformowany stolec, trochę papkowaty. Ale naczytalam sie, ze przy podniesionej insulinie czesciej wystepuje rak a ja mam wysoka insuline na czczo i to wystarczyło (insulinoopornosc).

 

Trzymajcie kciuki !!dzis mam w planach wziac ten steryd do badania, strasznie sie boje ze dostane wstrzasu anafilaktycznego, mam nadzieje ze jak cos karetka zdarzy - jakie ja mam glupie mysli zawsze :roll: jakby ktos to przeczytal "normalny" to by chyba umarl ze smiechu :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wzięłam, strasznie mnie wczoraj bolał brzuch z nerwów, ratowałam się nonspa :/ ostatnio mam non-stop lęk wolnoplynacy :(

 

Znowu doczytalam o tym sterydzie, ze czesto po odstawieniu dochodzi do tzw przelomu nadnerczowego, ktory zagraza zyciu, z powodu tego, ze steryd ten hamuje przysadke, kortyzol sie nie wytwarza i przy np stresie moze dojsc do tego przelomu bo nie bedzie kortyzolu, tyle, ze to sie dzieje po naglym odstawieniu gdy bralo się steryd min 3 tygodnie, mam nadzieje, ze po jednym razie nic nie bedzie. No kurcze strasznie sie tego boje, bo sama jestem zestresowana a tu mam jeszcze połknąć jakby nie patrzec kortyzol, to chyba wykorkuje nerwowo ... Przysadka po nim odblokuje sie jakos po 36h a co w między czasie, napewno bede zdenerwowana jakie wyniki wyjda i co jak wtedy cos sie stanie. Nie wiem czy nie za bardzo juz szukam dziury w całym ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam jakieś ostatnio stany lekowe cis mnie zaboli i zaraz sobie wkręcam może zawał udar wylew itd i ze to koniec. Nigdy tak nie Mialam chociaż walczę z nerwica ładne pare lat.

 

Wróciły mi w tym tygodniu bóle brzucha i biegunki. A już spory czas mnie nie bolało. I wiem ze zaraz wróci wkrętka na raka trzustki. Takie bóle co jakiś czas i biegunki mam od ponad 2 lat. Chociaż ostatnio już dawno nie miałam.

Raz w nocy to po imprezie= alkohol obudzislam się z takim bólem w nadbrzuszu promieniującym do kręgosłupa ze myślałam ze się wykończę. Napiłam się rumianku i momentalnie mnie przestał. Biegunki wtedy nie było.

Nie wiem czy to może być nerwicowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam jakieś ostatnio stany lekowe cis mnie zaboli i zaraz sobie wkręcam może zawał udar wylew itd i ze to koniec. Nigdy tak nie Mialam chociaż walczę z nerwica ładne pare lat.

 

Wróciły mi w tym tygodniu bóle brzucha i biegunki. A już spory czas mnie nie bolało. I wiem ze zaraz wróci wkrętka na raka trzustki. Takie bóle co jakiś czas i biegunki mam od ponad 2 lat. Chociaż ostatnio już dawno nie miałam.

Raz w nocy to po imprezie= alkohol obudzislam się z takim bólem w nadbrzuszu promieniującym do kręgosłupa ze myślałam ze się wykończę. Napiłam się rumianku i momentalnie mnie przestał. Biegunki wtedy nie było.

Nie wiem czy to może być nerwicowe.

 

Masz biegunki czy luzne stolce? Jak dlugo trwaja takie objawy u Ciebie?Robilas jakies badania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkohol zaburza pracę organizmu i to nic dziwnego, że występuje luźny stolec. Sam zawsze po piciu mam efekt przeczyszczający.

 

Pójdź do lekarza pierwszego kontaktu, niech sprawdzi czy trzustka i wątroba nie są opuchnięte oraz koniecznie zrób badania!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal walcze z "nowotworem jelits" nie wiem jak sie wyleczyc z tego. Lekarz tiwerdzi ze to nerwicowe, luzne lub olowkowate stolce trwaja juz od stycznia. NIE CHCA robic kolonoskopi.

Jak sie z tego wyleczyc? Na terapie chodze.

 

 

U mnie pomogły leki. Odkąd nie piję piwa i biorę regularnie:

Paroksetynę 40mg

Depakine Chrono 2x 500mg

Mirtazapinę 30mg

Risperon 2mg

 

Oraz jem więcej czekolady luźne stolce oraz problemy z żołądkiem ustąpiły. Zawsze miałem z tym problem. Od gimnazjum jakoś. Teraz zniknęło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Oczywiście nie polecam też palić i pić czegokolwiek z kofeiną - bo przeczyszcza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luźne stolce mam. Ogólnie mam problemy z żołądkiem od ok 3 lat. Pobolewa mnie brzuch pare dni i na jais czas mam spokój. Teraz jakoś z pół roku nie miałam problemów zaczęło się pare dni temu.

I dziwne jest to ze zazwyczaj boli mnie rano. Jak już zjem śniadanie właściwie im więcej się najem tym szybciej mnie przestaje.

Z badań to regularnie tobie morfologię biochemię próby wątrobowe itd mocz tez wszystko ok.

Jedynie usg mogę jeszcze zrobić ale już wyczytałam ze rak trusztki ciężko wykryć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luźne stolce mam. Ogólnie mam problemy z żołądkiem od ok 3 lat. Pobolewa mnie brzuch pare dni i na jais czas mam spokój. Teraz jakoś z pół roku nie miałam problemów zaczęło się pare dni temu.

I dziwne jest to ze zazwyczaj boli mnie rano. Jak już zjem śniadanie właściwie im więcej się najem tym szybciej mnie przestaje.

Z badań to regularnie tobie morfologię biochemię próby wątrobowe itd mocz tez wszystko ok.

Jedynie usg mogę jeszcze zrobić ale już wyczytałam ze rak trusztki ciężko wykryć ;)

 

Czy mialas kolonoskopie? Masz zespol jelita drazliwego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis jadlam ciasto ze znajomą i nagle zrobila się czerwona i zaczela sie dusic, naszczescie mialam tabletki na alergie ... I jak ja mam wziac te sterydy jak tam straszą wstrząsem :lol::lol:

 

W pełni Cię rozumiem z tymi jazdami na wstrząs. Mam to samo od pół roku. Twoja koleżanka chyba troszkę nierozsądnie się zachowała, bo skoro nosiła przy sobie leki antyhistaminowe, to musiała być świadoma jakie ma alergie pokarmowe, a mimo to zjadła ciasto, mogące jej zaszkodzić. Ja przestałem jeść orzechy i owoce morza, co jest tym bardziej absurdalne, że w listopadzie celowo robiłem profil pokarmowy, aby się upewnić, czy coś mi dolega. Oczywiście żadne alergie nie wyszły. Gdy moja pani psychiatra spytała mnie: "no to czemu pan nie je orzechów?!", nie potrafiłem odpowiedzieć. Kiedyś żarłem wszystko, żadne tabletki nie czy pokarm nie były mi straszne. Nie kumam, jak może, ot tak, nagle, coś przestawić się we łbie. Z reguły badania mnie uspakajały, a tu ni ch*ja. Oczywiście nie muszę mówić, że w mojej głowie istnieje tylko możliwość nagłego wstrząsu, spuchniętego gardła i uduszenia się. Żadne wysypki, żaden ból brzucha, nic z tych rzeczy, to w ogóle przecież nie jest straszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już jestem w totalnej rozsypce. Wróciły mi bóle w klatce za mostkiem. Miałam takie coś nie całe dwa lata temu. Jak szlam na Ekg byłam pewna ze wyślą mnie karetka do szpitala oczywiście nic poważnego jakieś bóle nerwicowe.

Dziś odczuwam to samo. Ale wkręcam sobie zapalenie mięśnia sercowego bo 4 tygodnie temu przechodziłam grypę. Myślałam ze takie powikłanie może być do 2 tyg po grypie ale wyczytałam ze może być nawet kilka tyg po :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez sobie kupilam te tabletki na alergie jakby co. Jutro biore ten steryd do badania i koncze z tym, niech bedzie co ma byc. A od soboty zaczynam sie leczyc. Musze sie jakos wziac za siebie bo dalej tak zyc nie dam rady, dzis mnie boli glowa po jednej stronie i dostalam ataku paniki co jesli to udar ..

 

Wczoraj sluchalam nagranie na youtube

DIVOVIC DAJ SIE MENTALNIE ZABIC, w sam raz dla nas, koncowka dala mi duzo do myslenia "lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach", jak mam dostac alergii po sterydzie i sie udusić to trudno, ale ze sie nie diagnozuje dalej i nie lecze to to tez mi nic nie daje tylko sobie szkodze, do tego 8 lat zmarnowanych na wyszukiwanie chorob a nic sie z tego nie sprawdzilo jedynie stracilam znajomych przez moje lęki i ataki paniki i jedne z lepszych lat zycia ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mi się ostatnio pogorszyła ta hipochondria ... Dzis mnie boli glowa i odrazu w myslach udar, wzielam melise, validol, neospasmine i dalej jestem zestresowana :( co za porazka z tym wszystkim, myślę nad antydepresantami, ale sie waham :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×