Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Martusia slabo Cie znam, ale nie zauwazylem, zebys byla wredna baba :P :) A co do sluchania tego co sie do Nich mowi to niektorzy ludzie maja z tym problem. I chyba nigdy sie tego nie naucza. Taka jest natura ludzka i Jej za bardzo nie zmienisz ;) Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem nikim,nienawidze siebie do niczego sie nia nadaje.Jestem zwykłym nic nie wartym dla ludzi na realu "człowiekiem".Wybaczcie ale mam dzis gorszy dzień.

 

Człowieku nerwica.. czytam twoje posty od dluzszego czasu (sila rzeczy przegladajac tematy, bo czesto sie wypowiadasz) i stwierdzam ze masz interesujaca osobowosc i charakter i masz zadatki by byc (albo juz jestes) wspanialym czlowiekiem! to tylk oglupia choroba! ona wkoncu minie! nie narzekam na brak przyjaciol ale chcialbym meic takiego przyjaciela jak TY! szkoda ze ty mieszkasz w malopolsce a ja w pomorskim :(

glowa do gory!

 

 

Zgadzam się z Tobą nikt89, ale czy bycie dobrym człowiekiem w dzisiejszych czasach daje jakiekolwiek profity? Ludzie dobrzy, wrażliwi są w życiu wykorzystywani. Owszem, znajomych zapewne mają wielu, ale prawdziwego przyjaciela na pewno mieć nie będą, że o wiernej, kochającej kobiecie nie wspomnę. Ja akurat podobnie jak cn jestem takim człowiekiem i nie mam ANI JEDNEGO przyjaciela. Mam jedynie kumpli, którzy za plecami obrabiają mi dupe. Jeśli chodzi o kobiety, to póki co mam 100% skuteczność(choć prób wielu nie miałem) w byciu robionym w konia, na szczęście już skończyłem z babami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze wyglądam jak potwór jestem brzydka, sina,owłosiona, gruba mam rozstepy brzydka buzie blee przez to nie tworzę związków , nie mam sie do kogo przytulić,

nie mam energii ,na pisanie magisterki (a ostatnia prosta [przede mną)

czuje sie beznadziejna, nie mam zacięcia do niczego żygać mi się chce jak patrze na siebie, nie potrafię sobie pomóc i nie wiem jak prosić o pomoc

jedyne co potrfie to obżeranie i użalanie sie nad sobą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Likier,

 

cześć!!

wiem jak to jest utracić miłość swojego życia, choć po jakimś czasie zaczynamy sie zastanawiać czy to naprawdę była miłość ta największa i czy to naprawdę była ta osoba, z którą chciałbyś dzielić życie. Trzy lata - długo, ja byłam w podobnym związku, który się rozpadł po 3,5 roku. A właściwie nawet dokładnie nie pamiętam - byłam wówczas w takiej traumie, ze niepamiętam niektórych rzeczy :-(

Dziś - dwa lata po rozstaniu - wiem , ze nie jestem już tą samą osobą. Chodzę często zamyślona, jestem ostrożna w nowych kontaktach i często smutna i rozżalona, a przede wszystkim widzę z dnia na dzień jak maleje moja samoakceptacja. Ale z drugiej strony już nie pamietam jego twarzy, dziękuję Bogu za dar zapomnienia. Czas w tej sytuacji tylko nam sprzyja. Tobie też, ale ważne jest, zebyś zadbał o siebie, idź do psychologa - choć myślę, ze po próbach samobójczych jesteś pod opieką psychologa lub psychiatry. A na poczatek nie zostawiaj sobie żadnego czasu na rozmyślanie - rób co tylko możesz, zajmij swój czas, tak abyś wieczorem mógł paść tylko na łóżko i zasnąć. Ból z czasem traci na sile, choć tego czasu potrzeba niekiedy wiele, choć wiem z doświadczenia, że na początku jest niezwylke silny i przenika wszystkie Twoje zmysły. Ile czasu minęło od wszego rozstania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem w totalnej rozpaczy rpzepraszam.. czmeu mnie nigdy zadna kobieta nie kochala ani nawet sie zadnej nie podobalem na tyle zeby dala mi znac o tym? :( to takie zalosne :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem w totalnej rozpaczy rpzepraszam.. czmeu mnie nigdy zadna kobieta nie kochala ani nawet sie zadnej nie podobalem na tyle zeby dala mi znac o tym? :( to takie zalosne :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

 

Facet nie przesadzaj!!! Z tego co widze masz dopiero 19 lat!!!

 

tak dokladnie! i mam dalej tak zyc?! nie chce!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem w totalnej rozpaczy rpzepraszam.. czmeu mnie nigdy zadna kobieta nie kochala ani nawet sie zadnej nie podobalem na tyle zeby dala mi znac o tym? :( to takie zalosne :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

 

Facet nie przesadzaj!!! Z tego co widze masz dopiero 19 lat!!!

 

tak dokladnie! i mam dalej tak zyc?! nie chce!

 

Mozesz zyc inaczej. Wielu kobietom sie spodobasz. Moze nawet juz sie podobasz, ale o tym nie wiesz. Gdybys mial 70 bylbys w troche trudniejszej sytuacji, a tak to nie ma problemu. Wszystko przed Toba:-)

 

Wspomnisz jeszcze moje slowa. :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem w totalnej rozpaczy rpzepraszam.. czmeu mnie nigdy zadna kobieta nie kochala ani nawet sie zadnej nie podobalem na tyle zeby dala mi znac o tym? :( to takie zalosne :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

 

Troszkę za młody jesteś, zeby tak mówić - wszystko w swoim czasie. :roll::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam problem... w domu nikt mnie nieo szanuje... ciągle słysze.. ze jestem kurwą.. bądź dziwką.. to na prawdę boli.. zwłaszcza od najbliższych nawet moja tak "pobożna" babcia nie stroni od słów ze jestem suką;|:(( to jest na prawdę upokażające i denerwujące tym bardziej ze ja nic takiego nie robię... :-| ale jej wystarczy samo to ze ubiorę spódniczkę która nie jest za kolano albo jak się tylko jakiś chłopak za mną obejrzy lkub mam bluzeczkę z dekoltem;(( to przecież nie jest normalne!!! Wystarczy ze wyjdę z domu anwet w dzień to już jest że się kurwie;(( a ja mam 19 lat więc nie jestem dzieckiem:(( co robić... ja już nie raz nie wytrzymuję:(( poradźcie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam problem... w domu nikt mnie nieo szanuje... ciągle słysze.. ze jestem /cenzura/ą.. bądź dziwką.. to na prawdę boli.. zwłaszcza od najbliższych nawet moja tak "pobożna" babcia nie stroni od słów ze jestem suką;|:(( to jest na prawdę upokażające i denerwujące tym bardziej ze ja nic takiego nie robię... :-| ale jej wystarczy samo to ze ubiorę spódniczkę która nie jest za kolano albo jak się tylko jakiś chłopak za mną obejrzy lkub mam bluzeczkę z dekoltem;(( to przecież nie jest normalne!!! Wystarczy ze wyjdę z domu anwet w dzień to już jest że się /cenzura/;(( a ja mam 19 lat więc nie jestem dzieckiem:(( co robić... ja już nie raz nie wytrzymuję:(( poradźcie...

 

Ja rozumiem Twoją rodzinę. Oni zdają sobie sprawę z tego, jak prowadzą się dzisiejsze nastolatki i martwią się, że z Tobą jest podobnie. Duży wpływ na to ma wyzywający ubiór, bo panuje idiotyczne przekonanie, że seksownie ubrana kobieta to łatwa kobieta.

Może zrezygnuj ze spódniczek i dekoltów dla własnego i ich spokoju?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh ale to nawet nie tak.. bo ja nie ubieram się wyzywająco... oni wiedzą że np wyszłam do koleżanki i gdzie.. a i tak jest że się kur*wie ja tego nie rozumie... i co więcej.. jak by tak ktokolwiek powiedział na inną dziewczynę z mojej rodziny to by było źle ale na mnie to można wszystko.. heh... :cry: strasznie mnie to denerwuje i nie raz amm problemy z nerwami... jestem strasznie nerwową osobą przez to wszystko boo to sie już ciągnie od ok 5 lat... moja amm nawet nei reagowała jak mój brat mnie pobił albo wyzwał od suk.. heh... a on to dlatego robi bo po prostu widzi że ma na to pozwolenie:((( i ze nic mu za takie postępowanie nie grozi :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem Twoją rodzinę. Oni zdają sobie sprawę z tego, jak prowadzą się dzisiejsze nastolatki i martwią się, że z Tobą jest podobnie. Duży wpływ na to ma wyzywający ubiór, bo panuje idiotyczne przekonanie, że seksownie ubrana kobieta to łatwa kobieta.

Może zrezygnuj ze spódniczek i dekoltów dla własnego i ich spokoju?

 

a poza tym skoro się martwią o mnie to dlaczego nie porozmawiają ze mną...?? tylko tak mnei obrażają bezpodstawnie?? ja już im wiele razy mówiłam ze ja taka nie jestwm.. heh.. poza tym... oni o tym dobrze wiedzą... nie daję im powodów do takich podejrzeń... ani żeby tak mnei traktowali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh ale to nawet nie tak.. bo ja nie ubieram się wyzywająco... oni wiedzą że np wyszłam do koleżanki i gdzie.. a i tak jest że się kur*wie ja tego nie rozumie... i co więcej.. jak by tak ktokolwiek powiedział na inną dziewczynę z mojej rodziny to by było źle ale na mnie to można wszystko.. heh... :cry:

 

Ten fragment jest dość istotny. Nastolatki często kłamią, że idą do koleżanki, a chodzą zupełnie gdzie indziej. Niestety masz pecha, że większość Twoich rówieśniczek prowadzi się źle i przez to każdy w miarę inteligentny rodzic, zdający sobie sprawę z zagrożenia boi się o swoją córkę, jednak to, że Cię w ten sposób wyzywają to spora przesada. Można powiedzieć, że to patologia.

 

Masz może siostrę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem zwykłym frajerem,debilem ostatnim idiotą.........niczego nie potrafie...jestem zwykłą imitacją mężczyzny:((((

Znowu zawiodlem samego siebie.........kestem totalnym zerem!!!!!

Dlaczego ja nie moge życ normalnie tak jak inni zdrowi ludzie dlaczego???????????

Dlaczego zawsze musze być tym gorszym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem zwykłym frajerem,debilem ostatnim idiotą.........niczego nie potrafie...jestem zwykłą imitacją mężczyzny:((((

Znowu zawiodlem samego siebie.........kestem totalnym zerem!!!!!

Dlaczego ja nie moge życ normalnie tak jak inni zdrowi ludzie dlaczego???????????

Dlaczego zawsze musze być tym gorszym?

ale co sie stalo ze tak mowisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak podsumowałem sobie cale swoje życie,swój brak znajomych,przyjaciol,dziewczyny:((kórej nigdy napewno nie będe miał z powodu mojego głupiego słabego charakteru i obrzydliwego wyglądu).W dodatku miałem już w sierpniu pójsc do pracy ale nie nie poszłem bo się boję:(a poza tym nie dośc,że spieprzyłem swoje zdrowie psychiczne to fizyczne też

Większość ludzi sieze mnie śmieje a zwłaszcza kobiety.....jak takie cosjak ja można nazwać mężczyzną?:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bleee, z chwilowego zobojętnienia, które jest wkurzające przechodzę w kolejne załamanie. Ja głupia i naiwna dziewczyna myślałam, że może mi się coś udać. Phi. Myślałam, że jak będę mieć jakieś zajęcie to będzie lepiej i kupiłam gitarę, bo od jakiegoś czasu chciałam się nauczyć grać. Teraz stwierdzam, że nawet tego nie jestem w stanie zrobić i najchętniej bym ja sobie na łbie rozwaliła. Mam dooooooooooooooooość!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt89, a ja Cię rozumiem. To że się ma 19 lat to nie powód do tego żeby np. nie ubolewać nad tym że nigdy się z nikim nie było. Ja też się tym martwię. Ale wierzę,że przyjdzie czas na tą jedyną miłość ;)

Trzymam kciuki także za Ciebie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

whisper, nie łam się gitarą,żeby nauczyć sie grać to na prawdę potrzeba trochę czasu.Poszukam jakiegoś programu i razem zaczniemy ;) Bo ja przecież też się do tego zabieram od kilku miesięcy i jakoś nie mogę :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej jestem nowa

mecze sie z depresja

zaszlam w ciaze odstwilam leki

czasmai mam zle chwile, wrecz dostaje atakow agresji badz lamentuje

i sie zanosze jak male dziecko, oczywiscie wszystko i wszyscy mnie denerwuja

czy wy macie dzieci?jak wam sie udalo przejsc przez ten ciezki okres?

zwlaszcza,ze ciaza nie jest latwa bo ciagle wymiotuje i sie zle czuje :(

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×