Ten fragment jest dość istotny. Nastolatki często kłamią, że idą do koleżanki, a chodzą zupełnie gdzie indziej. Niestety masz pecha, że większość Twoich rówieśniczek prowadzi się źle i przez to każdy w miarę inteligentny rodzic, zdający sobie sprawę z zagrożenia boi się o swoją córkę, jednak to, że Cię w ten sposób wyzywają to spora przesada. Można powiedzieć, że to patologia.
Masz może siostrę?
Tak mam siostrę, ale młodszą o 9 lat i jest ona oczkiem, w głowie rodziców. A ja nigdi nie miałam dobrych relacji z mama zawsze dla niej byłam nikim... Jej wyzwiska zaczęły się już w gimnazjum a wtedy nei mogłąm myślec nawet o imprezach innych niż dyskoteka szkolna... Nigdy nie dałam im powodu by mnie tak nazywały... heh.. bardzo mnie bolą te słowa i nie mogę uwierzyć że to moja mama;( Jedynie z tata mam lepszy kontakt... A te jej wyzwiska są skierowane do mnei po to by mi sprawić przykrośc... nie radzę sobei już z tym bo dom powinien być azylem... miejscem do którego chce się wracać... a ja nie mam tu normalnego życia... nie radze sobei z tym...;(