
cadarxx
Użytkownik-
Zawartość
369 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Jak klikam w nowy dział "Metody niekonwencjonalne" to wyskakuje mi: "Nie masz wymaganych uprawnień, aby czytać posty na tym forum." Czy to oznacza, że póki co dostęp tam mają tylko moderatorzy czy jest to na zasadzie "psom i cadaromxx wstęp wzbroniony" ?
-
Moim zdaniem to nie prowokacja. Za czasów szkolnych też miałem "manię średniej", zupełnie niepotrzebnie. Tak to jest, jak się słucha starszych i niby mądrzejszych .
-
Więc ucz się na cudzych błędach, żebyś sama ich nie popełniła.
-
Chyba nie myślałaś, że wszyscy ludzie na świecie są dobrzy ? Bardziej prawdopodobne, że jest odwrotnie, czyli że to ona uważa się za lepszą i gorszych traktuje po chamsku. Co ją ma zaboleć, skoro ona to robi specjalnie i dobrze wie, że ich to irytuje? Będzie ich tylko jeszcze bardziej gnębić wiedząc, że osiąga swój cel.
-
Najważniejsza jest odporność psychiczna, bo przecież nie brakuje osób, które to wszystko mają, żyją jak w bajce, a przyczyny choroby sami nie znają. Oczywiście wiadome jest, że bogaty człowiek, któremu powodzi się w życiu, mający kochającą rodzinę ma o wiele mniejsze szanse na zachorowanie od nieudacznika życiowego.
-
Nic to nie da, bo ona to robi specjalnie, żeby wam dopiec. Jeśli w waszej grupie nie ma zasady "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego", to nic nie zdziałacie.
-
W tym problem, że nie ma żadnego cudownego sposobu z prostej przyczyny- nic nie możecie jej zrobić, a ona wam tak- może was zwolnić, a o nowych pracowników nietrudno. Jedyna szansa to może jakiś niewielki strajk całą grupą, ale to pewnie nie przejdzie(ludzie w większości to tchórze, więc na to nie pójdą). To jest trochę tak jak w PiS- zapewne prawie każdy nie znosi Jarosława, ale muszą się z nim zgadzać, ciepło o nim mówić, znosić jego humory, wygadywać czasem słowa absurdalne i najlepiej mieć podobne warunki fizyczne do niego . Wówczas rzeczywiście będzie spokój, bo nie będzie jej już w pracy.... Jak się zadrze z szefem, to długo już się nie popracuje, najmniejszy pretekst i wylatuje.
-
Jest na to jeden sposób- nie pracować u kogoś, być sam sobie szefem, w przeciwnym wypadku trzeba akceptować humory osób na wyższych stanowiskach.
-
Terapie niekonwencjonalne.
-
Jak co roku "Kewin sam w domu" oraz "Kewin sam w NY" .
-
Nie słuchaj gróźb rodziców i nauczycieli. Jakby np. nauczyciele mieli rację, to zdawalność matury co roku wynosiłaby ok. 10%, a nie 90%. Średnia z pierwszej czy drugiej klasy gimnazjum nie ma żadnego wpływu na to, do jakiej szkoły potem chcesz iść, więc nie ma się co wysilać. Jeśli się tyle uczysz i masz przeciętne wyniki to znaczy, że źle się uczysz. W pół godziny konkretnej, przemyślanej nauki można się nauczyć więcej, niż w 5 godzin bezsensownego wkuwania. Jesteś bardzo młody, polecam Ci więc kursy nauki szybkiego czytania oraz ćwiczenia na zapamiętywanie.
-
Mały kryzys w związku, Twój lub jej wyjazd i nieszczęście gotowe, bo jakoś odreagować musi . Niedawno jeden chłopak żalił się tu na forum, że jego dziewczyna po zerwaniu wyznała mu kilka pikantnych szczegółów, że zbyt wierna mu nie była, a ta jego dziewczyna podobnie jak Twoja jako sposób na odreagowanie też wybierała seks. Poczytaj sobie i wyciągnij wnioski: depresja-nerwica-czy-obsesja-po-zerwaniu-i-zdradzie-t14612.html
-
Boże Narodzenie to chyba jedyne święta, które jako tako lubię. Co do Sylwestra(nie chodzi mi tu o imię ), to nie lubię imprezować wtedy, gdy cała Polska robi to samo oraz nie lubię szampana.
-
Prawdopodobieństwo napadu zalezy od wielu czynników, np. okolicy, godziny, postury, stylu, ilości zatargów i dużo dużo innych. Wiadomo, że ktoś mieszkający w nieciekawej okolicy, znienawidzony przez wszystkich, ubrany w koszulkę znienawidzonej drużyny piłkarskiej w danym mieście, ok. godz. 22:00, z fryzurą punkowca, ważący 60 kg, niosący w ręce kilka banknotów 200 zł ma raczej spore szanse na to, że ktoś go napadnie.
-
I właśnie dlatego należy eliminować tych niegrzecznych, żeby dalej panował ład i porządek. Jak już się zacznie robić chlew, to nikt tego nie opanuje.