Skocz do zawartości
Nerwica.com

jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty


Gość kamila

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Ja chcialam zapytać czy ktoś może mi polecić psychologa we Wrocławiu?

Ja męczę się z nerwicą już 4 lata i najwyższy czas siegnąc po pomoc specjalisty.

Kiedys bylam u psychiatry i opislałam mu swoje lęki jednak on stwierdził że to nie jest nerwica tylko jakies tam zaburzenie... dał mi leki ale ich nie brałam... Powiedział nawet że nie musze przychodzi na kontrolę!

 

Pozdrawaim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje Panie psychiatra i psycholog są w porządku. Najważniejsze, że nie mam oporu, żeby się przed nimi wygadać. W zasadzie to dziwne, bo normalnie, to jestem bardzo małomówny. Na razie to początek terapii (po 3 wizytach u Pani psycholog i po 5 u Pani psychiatry) to jest jeszcze o czym gadać. Choć przyznam się, że Pani psycholog bardziej wymagająca, stawia pytania, np. odnośnie rodziny. Ale chyba tak powinno być, nie powinienem uciekać od problemów, tylko je zanalizować i ruszyć do przodu.

Jod co do straszenia, myślę, że to psychiatrzy się bardziej boją, moja z każdą wizytą upewnia się jak tam z moimi myślami samobójczymi (na pierwszej wizycie Jej o nich powiedziałem, a że przy lekach antydepresyjnych zwiększone ryzyko samobójstwa u ludzi takich jak ja, czyli którzy mieli takie myśli, to się boi)

 

Ale nie wiem, czy mnie wpuszczą następnym razem, bo powiedziałem Pani psychiatrze, że mają atrakcyjne pacjentki ;-)

A tak w ogóle mam do Was pytanie: jak byście zareagowały (bo to pytanie do panien) gdyby powiedzmy ktoś was zaczepił w poczekalni? Tzn. dopiero powiedzmy jak widzę co najmniej drugi raz tą osobę (nie chciałbym jej wystraszyć gdy np. pierwszy raz udaje się po pomoc, mogłaby się przerazić, że jakiś psychopata ją zaczepia)

 

I czy uważacie, że łatwiej zacząć relacje towarzyskie (mam elementy fobii społecznej) z kimś kto ma też problemy ze sobą i jest większe prawdopodobieństwo, że was zrozumie? Czy może lepiej przeczekać, aż się opanuje fobię (mam 33 lata, to wolałbym nie czekać)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem mam jej komórkę . :mrgreen:

 

rozumiem, w takim sensie prywatnie, no ja do mojej terapeutki też mam jej nr telefonu komórkowego, właściwie to innego nie mam. :P

 

a Ty się odrobinę nie podkochujesz w tej pani? :twisted::D przyznaj się. :P tak pytam, bo takie odniosłam wrażenie z Twoich poprzednich postów dotyczących Waszych spotkań. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem chory , ale nie durny :blabla: wiem ,że nigdy nic mnie nie połączy z Beatą . Ani spacery , ani coś ;) więcej .

 

-- 14 cze 2011, 13:49 --

 

A dziś byłem u doktor psychiatry . Zapłaciłem za wizytę 60 zł .Powiedziałem,że mam durne myśli, dostałem ćwiczenia na pamięć . Powiedziałem ,że chcę pójść z psycholog na spacer . Dostałem do poczytania książki

-Colin Forbes Terminal

-Eric Van Lustbader Miko

-Robert Ludlum Droga Do Gandolfo

William Diehl 27

W poczekalni były dwie kobiety , jedna 19, druga ze 40 .Mama mi mówiła ,że to matka i córka , a ja myślałem,że to kochanki :P:mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do psychologa chodzę prywatnie regularnie raz w tygodniu,zależalo mi na czestych wizytach dlatego wybrałam taki sposób. Ostatnio miałam prawie miesięczną przerwę od ostatniej wizyty,więc lęki nasilily się do tego stopnia ,że nie przez ostatnie dni nie dawałam już rady musiałam natychmiast udać się do mojej pani. Chciałam sprawdzić jak długo wytrzymam bez terapii,ale niestety nie udało się...... pomimo brania leków. Tak na dobrą sprawę bardziej pomocne mi są wizyty u psychologa niż u psychiatry. Moja pani doskonale mnie rozumie ,ale nigdy nie stosowaliśmy metody ABCD. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed pierwszą wizytą u psychiatry... Czego się spodziewać?

 

Za kilka dni idę pierwszy raz do psychiatry... Zupełnie nie mam pojęcia jak to wygląda, czytałam gdzieś, chyba na tym forum, że lekarz będzie zadawał pytania, może da do zrobienia test... Mam nadzieję, bo nie jestem rozmowną osobą, dużo łatwiej przychodzi mi pisanie niż mówienie. Chociaż odpowiadanie na pytania też jest dla mnie trudne, czasem mam wrażenie, że wręcz czuje jak biegają mi w głowie ludziki, które poszukują prawidłowej odpowiedzi (prawidłowej = zgodnej z prawdą, a nie takiej, którą ktoś chce usłyszeć, bo to nie problem). Rzecz w tym, że idę do lekarza z NFZ. Więc podejrzewam, że da mi 15 minut i wypad... Jak w 15 minut streścić myśli z całego życia?

 

Boję się też, że trafię na takiego, co to będzie mi sugerował spędzanie więcej czasu na słońcu i aktywność fizyczną, pozytywne myślenie. A ja to wszystko wiem, gdyby to pomagało, to nie cierpiałabym tyle lat. Ktoś może powie, że zamiast bać się "co to będzie" powinnam po prostu cierpliwie poczekać do wizyty i wtedy sama się przekonam. Ale ja wiem, że będę miała ochotę tylko przytaknąć na cokolwiek mi powie, pożegnać się i uciec z gabinetu jak najszybciej. Niestety idę tam sama, nikt mnie do tego nie namawiał i nikt w tym nie wspiera.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, Przeczytaj powyższe posty, może Tobie wiele wyjaśnią.

Dodam od siebie, że jeśli masz wielkie oczekiwania co do zainteresowania Twoją osoba w kwestii wizyty u psychiatry, zaproponuj , aby wystawił Tobie skierowanie na psychoterapię. Myślę,że to będzie najlepszym rozwiązaniem. Nie każdy psychiatra jest psychoterapeutą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki i wybacz za robienie bałaganu. Właściwie nie tyle mi zależy na tym, żeby się wygadać, co żeby dać mu okazje do zdiagnozowania co mi jest i czy w ogóle coś... Ale wezmę to pod uwagę. To skierowanie do terapeuty, to wyglądałoby, że tak powiem, jak na filmach? Że przychodzę na godzinę czy ileś i rozmawiam z psychiatrą? Jest taka możliwość z NFZ, a nie tylko prywatnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, Tak, w niektórych miastach nie ma kolejek, np. w moim mieście ;) i czas oczekiwania na terapię nie jest długi.

Psychoterapeuta też diagnozuje, nie tylko psychiatra. Zresztą, podczas jednej wizyty ciężko i raczej niemożliwe jest zdiagnozowanie pacjenta.

Na tym forum jest wątek na temat psychoterapii. Zapraszam do lektury! :D

 

psychoterapia-dziala-czekam-na-ka-dego-posta-z-wasza-opinia-t4853-1134.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×