Skocz do zawartości
Nerwica.com

jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty


Gość kamila

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z Was chodzi do psychoterapeuty? czy to ma sens?

Czy lepiej udać się do psychiatry?

Zależy co Ci dolega. Mi na przykład psychoterapia w ogóle nie pomogła, ale są tu ludzie którzy twierdzą że psychoterapia działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłam na pierwszej wizycie terapeutycznej, mam poczucie, że to była farsa ale nie umiem tego ocenić.

terapeuta w nurcie beh-poz, więcej dowiedziałam się o nim niż o sobie, nie wiem, może gadał takie pierdoły zeby mnie ośmielić, ale prawda była taka, że mam poczucie zmarnowanego czasu a na nastepna wizyte z NFZ musialabym czekac miesiac wiec to chyba nie ma sensu co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Mam kilka drobnych pytań. Pewnie się one gdzieś tu przewineły, ale trudno przeczytać 274 strony.

Nie radze sobie za bardzo ze stresem i przygnębieniem. Myśli samobójcze czasami same przychodzą. Zastanawiam się czy nie udać się do jakiegoś lekarza.

Nie za bardzo mnie interesuje psychoterapia, bo jako facet wygadanie się za bardzo mi nie pomorze. Zastanawiam się czy po jakiś lekach mógłbym poczuć się lepiej i przetrwać trudny okres.

Teraz pytanie, jak znaleźć psychiatrę? Czy zadzwonić do najbliższego szpitala i się zarejestrować? Co mam mówić? "Proszę o rejestrację do psychiatry"? Zdrowia psychicznego czy jak ich dział się nazywa? Czy psycholog też może przepisać leki? Są do nich krótsze kolejki...

Przepraszam jeżeli takie pytanie już było i dziękuję za ewentualną odpowiedź.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dako3635 Psycholog nie przypisze Ci leków, bo nie ma do tego uprawnień, leki przepisuje psychiatra.

W szpitalu "to" się nazywa Poradnia Zdrowia Psychicznego i tam trzeba dzwonić. Inna opcja to poszukać dobrego psychiatry prywatnie, ale to kosztuje.

 

Jesteś świadom tego, że psychiatra może Cię skierować właśnie na psychoterapię?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej starałem się obejść bez wizyt u lekarza dlatego kompletnie nie wiem jak to wszystko wygląda. Nie wiedziałem, jak w ogóle się zapisać do lekarza, dzięki Tobie już coś wiem.

Ciekawi mnie jak mogą działać leki, czy poprawiają one nastrój i usuwają lęki spowodowane stresem w życiu? Boje się że po jakiś lekach będę jakiś otępiały i cały czas śpiący, przestane myśleć logicznie a wtedy będzie ciężko w pracy...

A psychoterapia? Zapewne polega na spotkaniach z psychologiem i opowiadaniu o swoim życiu. Trudno mi uwierzyć, że to mogło by mi pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dako3635 ideą działania antydepresantów jest poprawa nastroju ;) Jest dużo leków i czasem chwilę zajmuje poprawne ich dobranie. Efekty uboczne powinny minąć po jakichś dwóch tygodniach, wtedy też zaczyna się odczuwać pozytywne działanie. Część prochów działa aktywizująco. Z własnego doświadczenia: nie mam problemów z koncentracją po odpowiednio dobranych psychodropsach, nie jestem też zamulona.

 

Co do lęków zaś, to zastanów się nad psychoterapią. Są różne nurty psychoterapeutyczne. To nie tak, że leżysz na kozetce i trzy razy w tygodniu opowiadasz, jak mama nie pozwoliła ci zjeść deseru przed obiadem. Są terapie długoterminowe i krótkoterminowe, kilkanaście spotkań. Psychoterapii nie prowadzi psycholog sensu stricte, tylko psychoterapeuta, który może być psychologiem, ale nie musi. Grunt to znaleźć kogoś, z kim będziesz się dowiadywać, kto ma certyfikat ukończenia szkolenia psychoterapeutycznego (takie szkolenie trwa około 4 lat) i pracuje pod superwizją (czyli pod nadzorem kogoś, kto dba, żeby nie popłynął).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pacjent przychodzi do psychologa ze skierowaniem od lekarza POZ. Na to może u psychologa i u psychologa-psychoterapeuty liczyć. U psychologa /zwykłego/ na 3 wizyty tzw, konsultacyjne.? I skierowanie pacjenta np do psychiatry, lub pozostawienie go u tego samego psychologa.?

U psychologa-psychoterapeuty może liczyć na 3 wizyty tzw, konsultacyjne i skierowanie pacjenta np, do psychiatry, lub pozostawienie go u tego samego psychologa-psychoterapeuty.? Jak to wygląda.?

Na co pacjent może liczyc u psychologa, zakladając ze byl u psychologa/zwyklego/ w danej placówce i chce pójść do innego psychologa-psychoterapeuty w tej samej placówce.? Czy to jest to zrobienia.? Czy to jest wykonalne/dopuszczalne.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj rano się przemogłam i zadzwoniłam do poradni zarejestrować się do psychiatry, wizytę mam na 30 listopada, akurat w godzinach mojej pracy, więc będę musiała sobie wziąć wolne w pracy. Czego mogę spodziewać się na pierwszej wizycie u psychiatry? Poszukałam w internecie opinii o dr do której zostałam zarejestrowana i okazało się, że są 2 negatywne o niej opinie, żadnych pozytywnych i teraz trochej pesymistycznie jestem na tą wizytę nastawiona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej! :oops:

 

Jestem po pierwszej wizycie u psychiatry na NFZ. Skierowała mnie do psychologa na "badanie osobowości". Jak ono wygląda, na czym polega?

 

Wspominała też, że zrobią ze mną dokładny wywiad o całym moim życiu, począwszy od urodzenia. O co dokładnie będą pytać? Mam wątpliwości co do stanu mojej pamięci itd... Jak będę mieszać, to zakwalifikują mnie do kategorii patologicznych kłamców? :lol:

 

Podobno na tej podstawie skierują mnie na terapię. Wybrać grupową czy indywidualną? Mam szereg problemów, najważniejsze to dystymia, fobia społeczna, niska samoocena, nie wiem który najbardziej mi przeszkadza... Czy jest sens chodzenia na grupową przy sporych blokadach przy ludziach (może właśnie dlatego jest)? Na indywidualną ponoć długo się czeka.

 

Musiałam też wypełnić jakieś upoważnienie do wglądu do mojej dokumentacji medycznej, stałe i takie w razie śmierci. Można to zmienić? W stresie wpisałam kogoś, a po zastanowieniu nie chcę, żeby ktokolwiek o czymkolwiek i kiedykolwiek się dowiedział.

 

(Przepraszam, jeśli to zły wątek.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

missEscapist, Wydaje mi sie, ze pytania beda dotyczyc twoich relacji z bliskimi, relacji z innymi ogolnie, twojej roli w spoleczenstwie, adaptacji, nastawienia, problemów, problemow w rodzinie, chorob itp

Najlepsze sa grupy, nawet gdy sie nie otworzysz to widzisz na innych osobach pewne schematy i poprzez to rozumiesz bardziej siebie. Dobrze jest sie ,,rozgrzać'' malo mowna osoba na indywidualnych to na poczatku strata czasu moim zdaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedługo mam pierwszą wizytę do psychiatry na NFZ. Ale zastanawiam się czy nie chodzić do niego prywatnie(choć na pieniądzach nie śpię)

 

Mam dylemat, bo chodząc na NFZ zawsze będę już miał w papierach, że korzystałem z usług Poradni Psychiatrycznej, a nie wiadomo co przyszłość przyniesie, kto będzie z tych informacji korzystał i do czego wykorzystywal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ashton, prywatnie też są prowadzone papiery.

 

Wiadomo, tylko nigdzie nie widnieje w systemie NFZ.

 

Przykładowo jestem ubezpieczeny na życie, jeśli stałby się jakiś wypadek pewnie firma ubezpieczeniowa szukałaby wszystkiego aby nie wypłacić odszkodowania albo je zaniżyc, a leczenie psychiatryczne byłoby pewnie podstawą, itp itd...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, jeśli jesteś pełnoletni to żaden lekarz, psycholog ani terapeuta nie ma prawa z nikim rozmawiać o sprawach związanych z Tobą jeśli nie wyrazisz na to wcześniej takiej zgody. On musiałby Cię o taką zgodę poprosić.

Psycholog powiedział mi, że do pełnej diagnostyki psychologicznej pozostał jeszcze szczegółowy wywiad dotyczący mojego dzieciństwa i że chciałby się spotkać z moim rodzicem, aby go przeprowadzić. Jeszcze nic mu na to nie odpowiedziałem, bo tylko tak napomknął, a potem zmieniliśmy temat. Jeszcze się zastanawiam, czy wyrazić zgodę, czy nie; z jednej strony wolałbym nie angażować rodziców w moje sprawy u psychologa, z drugiej zaś strony matka wie o moim dzieciństwie dużo więcej niż ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×