Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

"Pisząc to zamykam pewien dział" zamykam zatrzaskuje drzwi za sobą w sumie na forum juz nic mnie nie trzyma :mrgreen: pracy dalej szukam ale coż zrobić wiem ze nie ja jedyna się denerwuję tym ... u mnie oki radze sobie jakoś pozdrawiam wszystkich i zycze duzo pogody ducha wiary w siebie uśmiechu radosci zeby nastapiły zeby było dobrze z całego serca Wam tego życzę bez nerwicy łatwiej zyć ;) ja zmienilam swoje myśłenie zgodnie z ksiązką mozecie się śmiac pozwalam :D ale potęga podswiadomosci b mi pomogla sie podnieść uwierzyć ze i ja moge być wolna tego co mnie trapiło... ściskam wszystkich b serdecznie trzymajcie się będzie dobrze x 10.000 pa pa pa pa pa pa pa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Papapa, szanuje Twoja decyzje smutna, chociaż sam nie widzę powodu, by znikać stąd nawet gdy będę już całkiem zdrowy - za dużo tu świetnych ludzi, a może i moje doświadczenia przydadzą się wtedy innym?

 

No, ale na razie, to sporo do zrobienia przede mną :D

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to się pochwaliłam :roll: wieczór taki sobie :roll: najgorsze to to uczucie zniechęcenia najogólniej mówiąc nie chce mi się nic, nawet wyjść z mężem i synkiem na spacer zostałam w domu...................

macie tez to takie zniechęcenie, rozdrażnienie qrka nie wiem jak to określić, to graniczy ze złością i uczuciem, że zaraz nastąpi atak choć objawów brak nawet telefonu mi się wtedy nie chce odbierać totalne dno psychiczne :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech stałem dziś jakieś 40 minut w kolejce żeby zdać wniosek o dowód, a gdy wreszcie była moja kolej i przepchałem się to baba w urzędzie powiedziała mi że nie mam jeszcze 18 lat i nie mogę sam złożyć tego wniosku, potrzebny jest jeszcze podpis rodzica..kur*a a za kilka dni będe już miał 18...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaśkowa przytulam, trzymaj się!

 

Twilight jak miło usłyszeć że ktoś ma zamiar zostać.

 

anonim współczuję. Mogę jedynie dla pocieszenia powiedzieć ze u mnie na złożenie wniosku czeka się ładnych kilka godzin bo się nagle wszystkie babcie ockneły że do końca roku trzeba dowód wymienić :x Ostatnio straż miejska przyszła pilnować ludzi stojących w kolejce przed urzędem :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutasku, pod wpływem Twoich wcześniejszych postów postanowiłam przeczytać tą książkę. Wczoraj ją zakupiłam ale jeszcze się nie przemogłam na przeczytanie niczego, poza tytułem. Cieszy moje serce, że się Tobie układa. Życzę Ci szczęścia i będzie mi Ciebie brakowało. Tak samo jak Marianka. Eh, dzisiaj jakiś niedobry dzień dla mnie: 5 pożegnań, 3 powinny wyjść mi na dobre, ale z Wami ciężko się rozstawać...

Pozdrawiam i 3mam za Was.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wszystkim za pomoc bez WAS bym sobie nie dała rady b mi pomogliście Bethi trzymaj się będzie dobrze myśl tylko o dobrych rzeczach a one będą Ci się przytrafiać zobaczysz ze będzie dobrze wszystko sie pomału poukłada jak to mówią bezsprzecznie nic nie trwa wiecznie ... czas zacząc cieszyć się zyciem za nim minie niepostrzezenie i zamkną mnie w piórnik :lol: pora korzystac poki jestem młoda bo poźniej to tylko hemoroidy i skleroza :lol::lol::lol: całuski pozdrawiam gorąco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie na ile zasługiwałam? Na dwa dni szczęścia!!!!

Teraz wszystko pękło jak bańka mydlana.... Okazało się, że marzenia spełniają się , a potem zostaje okropny ból.....

Chyba złamałam serce komuś kogo pokochałam całą sobą chociaż nie powinnam....

 

Pierwszy raz przepraszam, że kocham!!! :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziele. Wkurzyła mnie dzisiaj pani doktor [co prawda nie psychiatra więc mogła się pomylić], powiedziała, że sądzi że mój zły humor i samopoczucie, problemy ze snem bla blaa... to dlatego, że jestem samotny, zmieniłem kraj, inny język i brak mi zajęcia jakiegoś hobby albo coś. Kurdę to czym jest w takim razie depresja? Nie mogę się niczym zająć a jak już próbuję wypełnić czymś ciekawym rutynowe dni to i tak nie przynosi mi to satysfakcji. Spać nie mogę, zmęczony jestem koncentrować się nie mogę. Kurczę chyba będę musiał jeszcze raz wytłumaczyć pani doktor co mi jest. Stwierdziła też, że raczej nie potrzeba mi psychiatrycznego leczenia. A leków mogę nie dostać ze względu na wiek. Ale i tak powiedziała, że załatwi wizytę u psychiatry. Ciekawe co z tego wyjdzie. Dzień i tak był paskudny a to mnie jeszcze wkurzyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×