Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bezsenność, zaburzenia snu


jaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Kuiklinau napisał:

Czy jest jakiś lek, który niweluje zaburzenia snu, po SSRI/SNRI? Agomelatyna przestała działać nasennie jak tylko zacząłem brać dulo.

Ja przy lekach o działaniu aktywizującym o normalnym spaniu mogłam zapomnieć. Żadne leki nasenne na mnie nie działały. Co prawda biorę teraz sertralinę, a ona jakieś działanie aktywizujące też ma, ale biorę ja w niskiej dawce, bo aktywizacja mi niepotrzebna, ale dostałam od lekarza z poradni leczenia zaburzeń snu absolutny zakaz tego typu leków, bo byłam przestymulowana i stąd też problemy ze snem. Co prawda u mnie one mają też podłoże genetyczne po części i stąd też brak działania leków nasennych, bo jak to lekarz powiedział "z genetyką się nie dyskutuje".

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo brakuje tej chemicznej sedacji, która ułatwia zasypianie. Może spróbuj zastąpić ją lekiem Deprexolet 10 mg. Zwiększ do 20 mg jak będzie słabo. Chociaż to prawie to samo.

Hydroksyzyna mogłaby pomóc.

Edytowane przez Fobic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.08.2022 o 13:02, acherontia styx napisał:

"z genetyką się nie dyskutuje".

 

Co do genetyki ja mam genetycznie zwiększoną skłonność do nadciśnienia i leki, które na to biorę działają w moim przypadku jedynie objawowo, bo przyczyna jest w genetyce, więc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Daria132 napisał:

Niedawno mój psychiatra na noc do egzysty 150 mg, ketileptu 200 mg oraz ketileptu retard 200 mg dodał trittico 150 mg i w końcu w miarę dobrze śpię. Oczywiście są noce, których normalnie nie przesypiam, ale to zdarza się raz na tydzień czasami rzadziej.

 

Te leki to wszystko na sen? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.08.2022 o 11:42, acherontia styx napisał:

@zabijaka, jak tam po wizycie? Napisz jak wrażenia i co Ci powiedział doktorek ;) 

Zrobił na mnie świetne wrażenie. Życzliwy, kompetentny, wysłuchał, poświęcił całą godzinę. Skrupulatnie opisał leki, które przyjmował (powiedział kilka kwestii, o których nie wiedziałem), zobrazował mi również moją architekturę snu. To drugie dla mnie było wyjątkowo istotne. Podobało mi się, że podszedł indywidualnie, bez książkowych frazesów typu "trzeba iść spać przed 22-stą, spać 8 godzin, wypić mleko itd." . Zwrócił uwagę na to, że osoby cierpiące na bezsenność mają tendencję do spania na siłę, odsypiania gdzie i jak popadnie. Rzeczywiście robiłem to samo. Jakieś drzemki w ciągu dnia. To tylko zaburza cały zegar biologiczny. Plan jest taki, żeby nad swoim zegarem przejąć kontrolę i nauczyć organizm spać o określonych porach. Żaden lekarz do tej pory tego nie zrobił. Po prostu każdy mi z mostu mówił 'depresja'. Ten podszedł inaczej i stwierdził, że narazie leczyć depresji nie trzeba, bo być może jej nie mam. Dostałem ten dzienniczek, który sumiennie wypełniam. Stosuję się do zaleceń. Już idzie tydzień od wizyty. Generalnie jestem bardzo zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zabijaka napisał:

Zrobił na mnie świetne wrażenie. Życzliwy, kompetentny, wysłuchał, poświęcił całą godzinę. Skrupulatnie opisał leki, które przyjmował (powiedział kilka kwestii, o których nie wiedziałem), zobrazował mi również moją architekturę snu. To drugie dla mnie było wyjątkowo istotne. Podobało mi się, że podszedł indywidualnie, bez książkowych frazesów typu "trzeba iść spać przed 22-stą, spać 8 godzin, wypić mleko itd." . Zwrócił uwagę na to, że osoby cierpiące na bezsenność mają tendencję do spania na siłę, odsypiania gdzie i jak popadnie. Rzeczywiście robiłem to samo. Jakieś drzemki w ciągu dnia. To tylko zaburza cały zegar biologiczny. Plan jest taki, żeby nad swoim zegarem przejąć kontrolę i nauczyć organizm spać o określonych porach. Żaden lekarz do tej pory tego nie zrobił. Po prostu każdy mi z mostu mówił 'depresja'. Ten podszedł inaczej i stwierdził, że narazie leczyć depresji nie trzeba, bo być może jej nie mam. Dostałem ten dzienniczek, który sumiennie wypełniam. Stosuję się do zaleceń. Już idzie tydzień od wizyty. Generalnie jestem bardzo zadowolony.

Cieszę się, że jesteś zadowolony.  Powodzenia zatem z regulowaniem snu 🙂

A nie no, że nie powie, że trzeba spać o 22 i spać 8h to wiedziałam, że nie powie, bo mi też tak nie powiedzieli, a wręcz zakazali spać 8h🤣

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zabijaka napisał:

Jeśli wasze problemy ze snem nie mają konkretnego podłoża, a już na pewno nie wynika z zaburzeń psychicznych, tak jak u mnie, to polecam wam Instytut Snu!

 

Zaburzeń psychicznych tzn.?? u mnie wynikają z zaburzeń lękowych i z nakręcania się na bezsenność czyli klinika snu mogłaby u mnie zadziałać??.

 

Sam już się gubie czy zaburzenia lękowe to zaburzenia psychiczne czy nie. Wydawało mi się, że tak. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, KaS83 napisał:

Zaburzeń psychicznych tzn.?? u mnie wynikają z zaburzeń lękowych i z nakręcania się na bezsenność czyli klinika snu mogłaby u mnie zadziałać??.

Nie. Jeśli przyczyną bezsenności jest depresja/zab. lękowe to Poradnia Leczenia Zab. Snu nie pomoże, bo nie zajmują się taką bezsennością, bo tu trzeba leczyć przyczynę, czyli zaburzenia lękowe, a tym zajmuje się każdy psychiatra.

 

3 godziny temu, zabijaka napisał:

Jeśli wasze problemy ze snem nie mają konkretnego podłoża, a już na pewno nie wynika z zaburzeń psychicznych, tak jak u mnie, to polecam wam Instytut Snu!

Z tego co wcześniej pisałeś, to u Ciebie prawdopodobnie był problem w nawykach dotyczących snu głównie (staranie się odsypiać w dzień etc.), to w takich przypadkach Poradnia rzeczywiście pomaga. 

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2022 o 12:46, acherontia styx napisał:

Z tego co wcześniej pisałeś, to u Ciebie prawdopodobnie był problem w nawykach dotyczących snu głównie (staranie się odsypiać w dzień etc.), to w takich przypadkach Poradnia rzeczywiście pomaga. 

I tak, i nie. Lekarz zauważył, że jak nie śpię, mam obniżony nastrój, ale jak się wyśpię, jestem pełen energii. Wg lekarza osoby z depresją stale czują się źle, niezależnie od rytmu snu. Wobec tego wynikałoby, że niekoniecznie mam depresję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Historia moich problemów ze snem wygląda następująco: przed rozpoczęciem leczenia (ponad 2 lata temu) zasypiałam praktycznie od razu po przyłożeniu głowy do poduszki, a sen był głęboki i na tym kończyły się pozytywy. Sny miałam bardzo często realne i były to przede wszystkim koszmary, rano nie mogłam się dobudzić mimo np. długiego snu i kilku nastawionych budzików. Zawsze po przebudzeniu bolała mnie głowa, byłam zmęczona. Zanim przypisano mi na noc pregabaline najpierw dostałam samą sertraline na dzień i wtedy pojawiły się problemy z zasypianiem oraz zespołem niespokojnych nóg. Wówczas lekarz zadecydował o lekach na noc i najpierw był to trazodon, następnie lewomepromazyna, aż w końcu stanęło na pregabalinie. I konfiguracja sertralina - dzień, pregabalina - noc, alprazolam - doraźnie przez ok. 1,5 roku była w miarę ok. Niestety potem znowu pojawił się problem z zasypianiem, jednakże to obeszłam w ten sposób, że zaczęłam będąc już w łóżku słuchać podcastów/wywiadów itp. Było to dobre rozwiązanie do jakiegoś czasu.  Od jakichś 3 miesięcy bezsenność znowu wróciła, moglam przez kilka h leżeć w łóżku i nie zasnąć, więc postanowiłam spróbować stopniowo zejść z leków. Najpierw zeszłam z sertraliny, a później z pregabaliny, alprazolamu już długi czas w ogóle nie brałam. Obecnie, od 2 tygodni nie przyjmuję żadnych tabletek. No i albo mam problem z zaśnięciem, albo krótko śpię albo w cale. Rano oczywiście boli głowa. Co mogę z tym zrobić poza łykaniem tabletek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Solitudo napisał:

Co mogę z tym zrobić poza łykaniem tabletek?

Szeroko pojęta higiena snu. Leżenie bezczynnie w łóżku jak się nie może zasnąć jest błędem, tak samo jak próby odsypiania w dzień.

Tu są opisane zasady https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/bezsennosc/69683,higiena-snu-jak-zadbac-o-zdrowy-sen

Plus na początek dołożyłabym melatoninę, to niby tabletki, ale to neurohormon naturalnie występujący też w organizmie, który może pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zabijaka - możesz coś więcej napisać na ten temat? Byłeś w Instytucie Snu w Warszawie prywatnie czy na nfz?

 

Bo na NFZ to tam z nimi kontakt jest ciężki i są kolejki...

 

Zresztą też kluczowe pytanie - ja mam silne zaburzenie lękowe i obsesję na punkcie snu - jak śpię kilka dni , to zapominam o problemie i raczej nie odczuwam objawów lękowych , ale raczej czasem mam odczucia na zasadzie, że nie cieszy mnie praca i to jak wygląda moje życie.. Za to jak nie śpię, to zaczynam bać się kolejnych nocy i wpadam w koło, które próbuję przerywać chemią...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, zdesperowany11 napisał:

Bo na NFZ to tam z nimi kontakt jest ciężki i są kolejki...

Koło 3-4 miesięcy się tam czeka na wizytę i to jest na NFZ, skierowanie nie jest potrzebne. Ja czekałam 3 tygodnie, ale ja ustalałam wizytę bezpośrednio z lekarzem.

 

49 minut temu, zdesperowany11 napisał:

Za to jak nie śpię, to zaczynam bać się kolejnych nocy i wpadam w koło, które próbuję przerywać chemią...

Standardowe nakręcanie się. Próbujesz odsypiać w dzień takie nieprzespane noce?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, acherontia styx napisał:

Koło 3-4 miesięcy się tam czeka na wizytę i to jest na NFZ, skierowanie nie jest potrzebne. Ja czekałam 3 tygodnie, ale ja ustalałam wizytę bezpośrednio z lekarzem.

 

Standardowe nakręcanie się. Próbujesz odsypiać w dzień takie nieprzespane noce? 

 

 

Nie ma szans, że zasnę w ciągu dnia...

Im dłużej nie śpię, tym trudniej mi zasnąć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zdesperowany11 napisał:

 

Nie ma szans, że zasnę w ciągu dnia...

Im dłużej nie śpię, tym trudniej mi zasnąć...

A leżysz i robisz coś w łóżku w ciągu dnia? Bo w takiej poradni, owszem, zapiszą leki jeśli lekarz uzna, że to konieczne, ale nie mają innego zestawu leków niż zwykły psychiatra może przepisać. Oni bardziej kładą nacisk na prawidłowe nawyki i całą tą tzw. higienę snu. Mi np. kazali wyrzucić wszystkie leki nasenne, bo i tak nie działały. Możesz spróbować się tam udać, ale nie licz że jakieś nie wiadomo jakie badania Ci będą robić, bo prawdopodobnie nie będą. Tam się wszystko opiera na dokładnym wywiadzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×