przez
alexia
04 cze 2007, 11:54
Przeglądałam trochę różne fora i czytałam co piszecie. Każdy z nas ma podobne problemy , lae każdy jest inny. Nie wiem czy znalazłabym kogoś z takimi samymi objawami, któremu pomagają te same leki i metody leczenia. Czy rozmowa pomaga? Nie wiem. Z nikim na "te" tematy nie rozmawiam, a przynajmniej staram się.
Tak, wstydzę się mojej choroby, mojej ułomności psychicznej i fizycznej. Każdy powód by nie pokazać się innym jest dobry. A co daje ananimowość? Poczucie bezpieczeństwa i pewność, że nie będziemy odrzuceni.
Ale czy jesteśmy gorsi od innych, czy tylko inni?
Im dłużej rozmyślam o moim przypadku tym bardziej się boję, lęk nasila się i paraliżuje. Staram się nie mysleć. Od ataku do ataku....