Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

A jaki , ze mnie facet ? Nie lubię piłki nożnej, nie znam się na samochodach , wolę książkę ( nawet romans ), serial Pierwsza Miłość , nie lubię bijatyki .Nie mam męskiego głosu .

 

łojeny! Żeś powiedział! Jesteś po prostu mężczyzną wyjątkowym!

Ale , to dobrze czy ,źle ? Bo już się boję .

 

To dobrze! Nie musisz być "typowym" mężczyzną (może stereotypowym? siedzącym z piwem na kanapie, oglądającym mecz i piejącym z zachwytu nad nowym modelem bmw). Wierz mi że to czy oglądasz piłkę nożną czy łyżwiarstwo figurowe, czy znasz się na samochodach czy romansach nie ma wielkiego znaczenia. Każdy jest wyjątkowy i to dobrze. Myślę że są na świecie kobiety którym byś się spodobał taki jaki jesteś. Nie patrz na siebie jako na worek pełen wad. Są wady, które są wadami, a czasem wydaje się że mamy jakieś wady, które okazują się być zaletą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze:

c) mają jakieś nieduże doświadczenie, chcą być w związku ale mają duże problemy z ich zawieraniem

;)

 

Hmmm..... czyli nie pasują do wątku? bo tu o niedoświadczonych a nie z małym doświadczeniem! (żart)

Myślę że problemy w kontaktach zostają i tak te same, chyba że u kogoś problemem był tylko brak inicjacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze:

c) mają jakieś nieduże doświadczenie, chcą być w związku ale mają duże problemy z ich zawieraniem

;)

 

Hmmm..... czyli nie pasują do wątku? bo tu o niedoświadczonych a nie z małym doświadczeniem! (żart)

Myślę że problemy w kontaktach zostają i tak te same, chyba że u kogoś problemem był tylko brak inicjacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guzik, to się cieszę :D:D

 

-- 15 lip 2012, 09:09 --

 

Czy seks , to zawsze idzie w parzę , z miłością ? Dla wielu, osób na pewno tak , na pewno dla kobiet , jak najbardziej .One , nie pójdą do łózka ,bez miłości , bez uczyć .Faceci , to co innego, mężczyzna nie musi, być zakochany ,by się przespać z kobietą .Gdybym, swój pierwszy raz , miał z kobietą poznaną w markecie , to czy, bym , to potraktował , jak miłość ? , pewnie nie .Kobieta , chcę o partnera , przede wszystkim, opieki i stabilizacji . Facet , ma rodzinę utrzymać , napełnić lodówkę itp . A facet , od kobiety , żąda , seksu 4 razy dziennie . Kiedyś ,mówiła Dorota Wellman ,że nie lubi porno, z tego powodu,że tam, nie ma uczuć , miłość i szeptania miłych słów .Czyli, kobieta , szuka miłości , tej duchowej, a nie tylko seksu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guzik, to się cieszę :D:D

 

-- 15 lip 2012, 09:09 --

 

Czy seks , to zawsze idzie w parzę , z miłością ? Dla wielu, osób na pewno tak , na pewno dla kobiet , jak najbardziej .One , nie pójdą do łózka ,bez miłości , bez uczyć .Faceci , to co innego, mężczyzna nie musi, być zakochany ,by się przespać z kobietą .Gdybym, swój pierwszy raz , miał z kobietą poznaną w markecie , to czy, bym , to potraktował , jak miłość ? , pewnie nie .Kobieta , chcę o partnera , przede wszystkim, opieki i stabilizacji . Facet , ma rodzinę utrzymać , napełnić lodówkę itp . A facet , od kobiety , żąda , seksu 4 razy dziennie . Kiedyś ,mówiła Dorota Wellman ,że nie lubi porno, z tego powodu,że tam, nie ma uczuć , miłość i szeptania miłych słów .Czyli, kobieta , szuka miłości , tej duchowej, a nie tylko seksu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie wiem co może być u mnie powodem nie bycia w związku.....

Może to być lenistwo,brak zaradności,bałaganiarstwo.

Lub równie dobrze aspołeczność,nadmierny pesymizm,skrzywione spojrzenie na świat i ludzi.

Być może wygląd,lub to że nie potrafię podstawowych rzeczy jakich się "wymaga", jak prawo jazdy,czy typowo

"męskie" prace .

 

Zapewne wszystko to....

lub coś więcej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ajajaj89
co do PRL to prawda jest że wtedy za przeciętna pensje można było kupić dużo mniej niż cdzis( no ale i tak sklepy były puste także się tego nie odczuwało). Ale dziś droższe są np opłaty za mieszkanie, czynsz także się to równoważy poza tym głównym powodem tego że teraz ludzie się nie decydują na dzieci lub maks. jedno są zmiany w świadomości i mentalności ludzi. Obecnie liczy się bardziej kariera, rozrywka a o dzieciach myśli się w kategorii wydatków i zapewnienia mu b.dobrych warunków bytowych a za komuny po prostu dzieci się rodziły i niewiele osób se zakrzątało głowę tym co będzie później. Polska se nie może pozwolić na taka pomoc socjalną jak Europa zachodnia i bez zmiany myślenia ludzi i rządu czeka nasz kraj totalnie wyludnienie i społeczeństwo emerytów a w konsekwencji rozpad kraju.

Detektyw monk piszesz jakbyś aspergera miał a nie żadne upośledzenie umysłowe.

Stark masz takie same powody bycia samemu jak ja mniej więcej, także niewiele ci pomogę ;) i nie lubię żadnych typowo męskich prac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja odpowiem, na pytanie w temacie.

Mam mieszane podejście do tej kwestii. Z jednej strony byłam zazdrosna o byłe , a z drugiej, gdy byłam z prawiczkiem, to obawiałam się, że za jakiś czas będzie on chciał "spróbować" jak to jest z inną. :smile: Tak źle i tak niedobrze. :mrgreen:

Nie jest to jednak dla mnie żadna ujma ani minus. Byłam z prawiczkiem i wcale mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, budziło to swego rodzaju szacunek. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cudak. Na mój zamotany mózg pytanie dotyczy tego, czy mężczyzna, który nigdy nie był w związku z kobietą i/lub nigdy nie uprawiał seksu ma szanse u dziewczyn. Szanse na związek, stosunek, nie wiem. Pewnie jedno i drugie. Jaśniej nie umiem tego sprecyzować. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, pisałaś ze byłaś z prawiczkiem. Ja nigdy nie byłam, w związku z powyższym mam pytanie /mam nadzieje, ze nie jest zbyt niedyskretne/ co dla niego oznaczał ten "pierwszy raz " ? Akcentował, że to coś szczególnego, jakieś extra-przeżycie, np w sferze emocjonalnej ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja odpowiem, na pytanie w temacie.

Mam mieszane podejście do tej kwestii. Z jednej strony byłam zazdrosna o byłe , a z drugiej, gdy byłam z prawiczkiem, to obawiałam się, że za jakiś czas będzie on chciał "spróbować" jak to jest z inną. :smile: Tak źle i tak niedobrze. :mrgreen:

Nie jest to jednak dla mnie żadna ujma ani minus. Byłam z prawiczkiem i wcale mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, budziło to swego rodzaju szacunek. ;)

I tak źle i tak niedobrze... Po raz kolejny zresztą Twoja wypowiedź jest dowodem, że "prawiczek" jest 'podejrzany' o potencjalną zdradę. Dlatego chyba lepiej się nie przyznawać.

 

Jak dziewczyny odrzucają prawiczków to tworzy się błędne koło -chcesz stracić dziewictwo, ale żadna nie chce niedoświadczonego. A do prostytutki lepiej nie iść - zresztą podobno dziewczyny nie mają szacunku do dziwkarzy, więc lepiej nie dokładać sobie jeszcze jednej wady.

 

Natomiast nieśmiały ma bardzo małe szanse. Przez 243 strony tematu nikt tutaj nie był w stanie skutecznie pomóc facetom, chociaż wielu próbowało - ten problem jest bardzo trudny. Trzeba pamiętać że rady w stylu "wyjdź do ludzi" itp. są dla np. osób takich jak ja bardzo trudne w realizacji, trudniejsze niż mogłoby się to wydawać "normalnym". Dla niektórych nawet sama rozmowa z atrakcyjną dziewczyną jest koszmarnie stresująca. Nie znalazłem na to sposobu. Czasem wydaje mi się że tylko cud może mnie uratować (i innych pewnie też), ale wiem że cuda CZASEM (rzadko) się zdarzają. (do psychologów mam obiekcje, zwłaszcza po ostatnich doświadczeniach)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dziewczyny odrzucają prawiczków to tworzy się błędne koło -chcesz stracić dziewictwo, ale żadna nie chce niedoświadczonego.

Sporo dziewczyn tu pisało że im by nie przeszkadzało że facet jest prawiczkiem no ale to tylko internetowe deklaracje a rzeczywistość może być inna. Zresztą ten problem ma główne źródło w głowie faceta który jest prawiczkiem i to od niego zależy czy będzie dalej w tym tkwił a blokady i wstyd związane z tym są bardzo silne i nie tak łatwo to przezwyciężyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno Jeśli dwoje ludzi coś do siebie czuje to nie ma to żadnego znaczenia czy ktoś jest doświadczony bardziej czy mniej, przecież można się od siebie uczyć, razem można to doświadczenie "zdobywać", sex to nie jakieś zawody gdzie sędziowie przyznają punkty. Nie wiem jak jest w przypadku przelotnych znajomości, w których znaczenie ma jedynie kontakt fizyczny. Pewnie też takie osoby niewiele oczekują gdyż chcą tylko zaspokoić swoje potrzeby. Nie wiem w ogóle o czym tutaj jest mowa. Czasem się gubię. Jeśli kobiecie przeszkadza brak doświadczenia mężczyzny i z tego powodu go skreśla, to jest jakaś dziwna. Każdy kiedyś był niedoświadczony. Kierowcy też zapominają, że kiedyś się uczyli jeździć, i trąbią na Lki. Ludzie są beznadziejni! Ale nie wszyscy! Myślę że problemem jest to jak postrzega się bycie prawiczkiem (w kategorii wady? jakiejś skazy?). Jeśli komuś zależy na związku to musi szukać, rozmawiać z ludźmi, poznawać, dać się poznać, jeśli komuś zależy jedynie na straceniu dziewictwa to w sumie też pozostaje szukanie kogoś jeśli nie chce się iść do prostytutki, droga jest ta sama, zaangażowanie i oczekiwania tylko inne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na Twoje pytanie cudak . Z tym kolegą na początku byliśmy kumplami, później zaczęliśmy rozmowy takie osobiste, że on nigdy nie chodził z żadną dziewczyną, że nie uprawiał seksu. Nie było to dla mnie niczym złym. Po pewnym czasie po prostu zauroczyliśmy się sobą, świetnie spędzaliśmy razem czas, dogadywaliśmy i pociągaliśmy się. On mówił, że pierwszy raz jest dla niego ważny, że chce żebym to była ja. No i poszło. :smile: Był troszkę nieporadny, nie wiedział jak się do sprawy zabrać ale że ja byłam bardziej doświadczona, to przejęłam troszkę inicjatywę, pierwszy raz pokazałam mu bardziej od strony "czułej", "delikatnej". Chciałam, żeby ten moment fajnie wspominał i chyba mi się udało. ;)

 

To nie jest tak, że prawiczka dyskwalifikuję "bo na pewno mnie zdradzi". Absolutnie. Zdradzić może i prawiczek i nieprawiczek. Nie ma to żadnego związku.

Po prostu byłam zdradzana, wiem jak to boli i w związku potrzebuję ciągłych zapewnień o miłości. Niezależnie czy jestem z prawiczkiem, czy nie. Po prostu, bardzo ciężko mi zaufać mężczyźnie. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, no kurde, ale kto podchodzi do dziewczyny i mówi: cześć, jestem prawiczkiem? 8) Takie rzeczy chyba z czasem wychodzą, no chyba że ktoś chce sex uprawiać na pierwszej randce, ale wtedy to nie ma co liczyć na staly związek. (rzadko tak sie zdarza)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×