Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

a co się stało z odkurzaczem? :(

 

ja zwalczyłam listwy przypodłogowe. Wyszorowałam je tak, że nie czuje rąk (zmywałam farbę z nich :evil: ) i chciałam zrobić tak, żeby były piękne czyste i błyszczące, ale ta cholerna farba nie schodzi :< wszystko wygląda jak gówno. Nigdy się nie wprowadzę tam :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuje się fatalnie, lęki i nerwica wróciły do mnie ze zdwojoną siłą, biorę leki - seroxat i xanax, ale tak jakby przestały na mnie działać, nie dają żadnego ukojenia. Miałam naprawdę stresujący czas, ale nie sądziłam, że aż tak destrukcyjnie to na mnie wpłynie :( Bardzo się boję, że sobie z tym już nie poradzę, że wyląduje w szpitalu, że zwariuję :( Wczoraj miałam masakryczne napady paniki, w nocy nie spałam, bo się cały czas boję, dzisiaj rano nie poszłam do pracy, bo nie miałam siły wstać z łóżka :( Cały czas odczuwam niepokój i bardzo łatwo się nakręcam, ogólnie cały czas mam w głowie czarne myśli, że już nic mi nie pomoże, że nie wyjdę z tego, że umrę :( Boję się, bo jestem taka słaba, nie mam już siły na walkę z tą chorobą :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuje się fatalnie, lęki i nerwica wróciły do mnie ze zdwojoną siłą, biorę leki - seroxat i xanax, ale tak jakby przestały na mnie działać, nie dają żadnego ukojenia. Miałam naprawdę stresujący czas, ale nie sądziłam, że aż tak destrukcyjnie to na mnie wpłynie :( Bardzo się boję, że sobie z tym już nie poradzę, że wyląduje w szpitalu, że zwariuję :( Wczoraj miałam masakryczne napady paniki, w nocy nie spałam, bo się cały czas boję, dzisiaj rano nie poszłam do pracy, bo nie miałam siły wstać z łóżka :( Cały czas odczuwam niepokój i bardzo łatwo się nakręcam, ogólnie cały czas mam w głowie czarne myśli, że już nic mi nie pomoże, że nie wyjdę z tego, że umrę :( Boję się, bo jestem taka słaba, nie mam już siły na walkę z tą chorobą :why:

 

 

Więc najwyraźniej musisz zmienić leki, być może i nawet terapeutę? Czy masz przy sobie kogoś bliskiego kto Cie w tym wszystkim wspiera?

 

 

Ja osobiście mam dziś ciężki dzień. Do kwadratu, przez mój dzisiejszy nastrój..

 

Trzymajcie za mnie kciuki, ja za Was będę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poszłam do lekarza z moimi ostatnimi jazdami i kazał mi natychmiast iść do neurologa, dostałam też skierowanie do szpitala, bo prawdopodobnie to padaczka. niech to kurwa szlag.

 

potem wyżyłam się w mieszkaniu. złożyłam dwie komody na książki, z tego wszystkiego odwrotnie poprzykręcałam półki i rozwaliłam tylną ściankę -_- fuck yeah.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zaraz zeświruję, bo za chwilę wychodzę na spotkanie w sprawie pracy i z jednej strony zależy mi na tym bo nie mogę już dłużej siedzieć w domu, ale nie wiem czy jestem gotowa na takie codzienne wychodzenie do ludzi i przebywanie z nimi po 8 godzin. :hide: Boję się że nie dam rady... :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najpierw 2 godziny stania w kolejce do lekarza, jak się wbiłam do gabinetu okazało się, że nie ma mojej karty, w rejestracji okazało się, że ją zgubili, a potem znowu walka z moherami w kolejce...drugi lekarz potwierdził i dał mi kolejne skierowanie do neurologa, więc zapisałam się już na 18 lipca :) grrr do tego boli mnie głowa i jestem przemęczona i niewyspana. Ale kupiłam szafkę z umywalką do łazienki i podłączyli nam internet z tv i wszystko działa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najpierw 2 godziny stania w kolejce do lekarza

 

 

Ja ostatnio byłam umówiona na konkretną godzinę, a czekałam jakieś 1,5 h, a potem jak w końcu doktor mnie zawołał, jakaś babcia zatarasowała mi drzwi i powiedziała, że mnie nie wpuści. Co za cyrk tam był.. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień do dupy, jak ostatnio każdy, płaczliwy, z mega bólem egzystencjalnym i do tego z mega migreną - nic tylko się dobić :why: Wszyscy w pracy zadowoleni z nadchodzącego długiego weekendu, a dla mnie to dramat, bo mam więcej czasu na rozmyślanie o swoim popieprzonym życiu :/ Dzięki pracy chyba jeszcze funkcjonuje jako tako, bo bez niej to już w ogóle nie wychodziłabym z łóżka i cały czas ryczała :why: Coś mi się wydaje, że wiosna nie jest najlepszą porą dla osób chorych na zaburzenia lękowo-depresyjne, przynajmniej u mnie w tym czasie objawy się nasilają i dobijają mnie :( Niby przyroda budzi się do życia, świat dzięki temu staje się taki piękny, jest więcej słoneczka, a ja czuje się i wyglądam jak zombie :/ drama drama drama czytaj dupa dupa dupa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie!

Jestem tutaj "nowa", choć z chorobą męczę się już 2 lata, a ja cały czas nie wierzę, że to depresja- jak mówił pierwszy lekarz, czy też zaburzenia nerwicowe(somatyzacyjne) jak twierdzi drugi. Brałam leki, które nie pomagały. Teraz nic nie biorę, a czuję się koszmarnie. Czy Wy też się czujecie tak źle fizycznie? Ja nie potrafię znaleźć sobie miejsca, nawet nie umiem opisać tego samopoczucia- niby to słabość, jakieś niby zawroty głowy, choć pion trzymam:) Ja się czuję źle cały czas (po dwóch piwach przechodzi, ale od rana znowu masakra. Czy nerwica może dawać takie objawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie!

Jestem tutaj "nowa", choć z chorobą męczę się już 2 lata, a ja cały czas nie wierzę, że to depresja- jak mówił pierwszy lekarz, czy też zaburzenia nerwicowe(somatyzacyjne) jak twierdzi drugi. Brałam leki, które nie pomagały. Teraz nic nie biorę, a czuję się koszmarnie. Czy Wy też się czujecie tak źle fizycznie? Ja nie potrafię znaleźć sobie miejsca, nawet nie umiem opisać tego samopoczucia- niby to słabość, jakieś niby zawroty głowy, choć pion trzymam:) Ja się czuję źle cały czas (po dwóch piwach przechodzi, ale od rana znowu masakra. Czy nerwica może dawać takie objawy?

 

 

Valeriee,zrób sobie koniecznie( jeśli jeszcze nie zrobiłaś) badania w kierunku obecności wirusa HCV- koszt około 30zł.Miałem podobnie i okazało się co się okazało...żyjątko wątrobowe...wyniszczające.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×