Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

cytrynka84 nie brałam nigdy efectinu bo jest dla mnie za drogi. Bardzo długo zażywałam Velaxin ER, ale raz w aptece nie było tylko dostałam Venlectine i miałam straszne zaparcia (9 dni bez wypróżnienia!). Później znów nie było w aptece tego i dostałam coś na Ph... nie mogę zapamiętać, no i po tym mnie ciągle żołądek bolał i mi niedobrze było, ale to tylko przez tydzien, dwa pozniej wszystko wracało do normy....ktoś gdzieś tu pisał na forum, że to zależy od tej otoczki leku...że te zamienniki mają mniej delikatną dla żołądka. Ale staraj się o tym nie mysleć, bo ja miałam tak, że jak sobie wmówiłam, że to zamiennik i cos mi moze byc, to faktycznie mi bylo....ialam mdlosci i raz taki bol zoladka,ze chlopak mnie odwiozl na SOR, a tam mnie zbadali i powiedzieli, ze to nerwy....

 

a powiedz mi, myslisz ze to normalne, ze w obu skroniach jest troszke inna budowa? bo jak to powiedzialam mojemu chlopakowi ,ze tak wyczuwam, to zaczal sie smiac i powiedzial, ze juz wymyslam co raz bardziej bezsensowne rzeczy...ale ja sie tak boje...:( czy macie w skroniach wyczuwalne pod palcami identyczne ulozenie, czy sie rozni? bo ja mam w lewej tj. dluzszy odcinek twardszy niz w prawej i bardziej wyczuwalny i wlasnie boje sie, ze to ten tetniak :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, wiem, że nikt tu nie jest lekarzem, ale po prostu chciałabym wiedzieć, co byście zrobili na moim miejscu... Dziś mija 11. dzień odkąd zaczęłam brać zwiększoną dawkę, bo skarżyłam się na lęki. Lęków obecnie nie mam, ale wróciła derealizacja i generalnie słabe łączenie się ze światem, dziś miała nawet atak paniki... Myślę, że warto poczekać, aż organizm zaakceptuje tę dawkę, ale z drugiej strony może jestem głucha na jego wołanie, że to trochę za dużo? Co myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adamo, podobną rzecz mi powiedział lekarz. Ewentulanie mogę zminiejszyć, jeśli nie będę wytrzymywać, ale boję się, że wtedy już weźmie w łeb mój cały dobry nastrój. No dobra, czekam więc, mam nadzieję, że obędzie się bez większych akcji. Jeszcze trochę jak będą dwa tygodnie i zacznie mijać może...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję chyba jakiejś rady. W poniedziałek mam wizytę u lekarza. Biorę 150 wenlafaksyny (4 miesiące?) a czuje się źle i coraz gorzej, lęki jak były tak są (tylko że większe), coraz częściej mam derealizację i to do takiego stopnia że poważnie utrudnia mi funkcjonowanie, przemieszczanie się po mieście czy też skupienie na zajęciach, ze snem też jakieś dziwota bo zaczynam znowu budzić się co chwila i wyjeżdżam z ciała co jest paskudnym uczuciem. I co ja mam zrobić? Boje się że jak powiem lekarzowi wszystko co jest to da mi jakiś neuroleptyk uznając że mam urojenia :/ albo nie wiem co jeszcze, a ta wenlafaksyna musiała na mnie dobrze działać bo naprawdę mi pomogła na tyle że mogłam jakoś egzystować, i ja nie wiem czy ona przestała działać? czy ze mną jest coraz gorzej i gorzej?

 

-- 20 mar 2011, 01:46 --

 

Ja też zwiększyłem z 75 mg na 150 mg i czuję się fatalnie. Trzeba brać dalej i czekać.

 

Jej... pamiętam tylko że jak zwiększyłam z 75mg na 150 to miałam ogromne źrenice. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bieszczadniczka, Miałem podobnie jak brałem Alvente. Po zadziałaniu czułem się bosko, natomiast gdzieś po 3 miesiącach euforia opadła. Zwiększyłem do 150 które brałem chyba z 2 miesiące, później wróciłem do 75 i wszystko było ok przez następne około pól roku. Później konował kazał mi odstawić i wróciłem do punktu wyjścia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

milka89, Apropos tetniaka to nie jestem lek .i niestety nie moge Tobie pomoc

Chyba mam na obu skroniach rowno,zadnych zgrubien idz do dr to moze byc np tez od wyzszego cisnienia,zyly moga byc w tedy grubsze,np po jednej stronie skroni efectin moze podnosic cisnienie

Mialas juz tetniaka,jesli moge spytac?

Sorrki ,ze odpisuje z opoznieniem.

 

Co do wenli,to faktycznie masz racje,ze moze sobie"wkrecam",z tymi zaparciami,narazie nie jest zle pod tym wzgledem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jej.... mam nadzieję nie przytyć, biorę drugi dzień i nie mam większego apetytu, nie jem więcej i dlatego myślę (może naiwnie) że nie muszę przytyć. Ale czytałam że ktoś (tu na forum!) przytył 30kg!?!?!

cytrynka84, a jak się nie zgodziłaś to miast tego zaproponował Tobie??? coś innego? Czy zostałaś przy samej wenlafaksynie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Jestem tutaj nowa ale chciałabym się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Otóż ja biorę Venlectine 75mg od października 2009r Bardzo dobrze się czuje po tych tabletkach. Objawy depresji i stanów lękowych ustąpiły już po tygodniu brania. Początkowa dawka to była 37,5mg a po dwóch tygodniach miałam brać 75mg jedną kapsułkę dziennie. Lekarz mówił, że to standardowe postępowanie. W czerwcu ubiegłego roku lekarz zaproponował żebym odstawiła lek ponieważ objawy ustąpiły i wszystko jest ok. Polecił przez tydzień brać 37,5mg a potem już nic. I tu się zaczęły schody. Jak tylko odstawiłam tabletki to w 3 dobie pojawiły się skutki uboczne odstawienia. Chyba wszystkie z możliwych. Biegunka, ból brzucha, wymioty, lęk, niepokój, strach nie wiadomo przed czym tak naprawdę, ciągły płacz. Nie dałam rady. Lekarz zalecił powrót do 75mg. Jakieś dwa miesiące temu próbowałam znowu odstawić i znów ta sama historia. Od 3 doby bez tabletki masakra. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić? Chcę je odstawić żeby do końca życia nie być uzależniona od prochów ale jak to zrobić skoro pojawiają się takie objawy? Pewnie to siedzi w mojej głowie i świadomość nie przyjęcia tabletki wywołuje te skutki, bo jak połknę tabletkę to po pół godzinie nagle jest wszystko ok. Mimo tego, że wiem że to moja głowa sobie wmawia to nie umiem nad tym zapanować. To jakoś silniejsze ode mnie jest. Czuje się jak jakiś ćpun.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guzik, biore ketrel 25-50 ,ale robie przerwy,biore ketrel pare dni na sen ,bo jak biore ciagle ketrel to dziala coraz slabsze dzialanie nasenne i musialabym brac coraz wiecej tego ketrelu,a on tani nie jest :(

Jak nie biore ketrelu to biore leriwon 30-60mg

Czasem jak juznaprawde nie moge spac biore Tisercin i tak na przemian.Lekarz sie zgodzil.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agusiaww Dostałam od lekarza dodatkowo Sulpiryd w dawce 50mg. Trochę się bałam bo to właśnie neuroleptyk a tego się obawiałam bo wcześniej brałam rispolept i to była jakaś pomyłka, i biorę ten Sulpiryd drugi dzień. Zobaczymy co będzie, nie wiem czemu w mojej głowie siedzi myśl że lepiej więcej takiej wenlafaksyny niż jakieś dodatki neuroleptyków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kruszonka, poczytaj sobie w tym wątku jak ludzie to odstawiali. Otwierasz kapsułkę i odsypujesz po kilka kulek co parę dni (o ile masz taki preparat, że się tak da - ja nie masz to poproś lekarza o inny). Niestety wenlafaksyna jest jednym z cięższych leków do odstawiania. Z innych schodziłam bez problemu, a przy niej też pojawiło mi się mnóstwo Twoich objawów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jestem tutaj nowa i chętnie się was poradze.

Odstawiam właśnie efectin już 4 tydzień i jest strasznie.

Jeżeli ktoś z was już odstawiał to napiszcie proszę ile to trwało i jak to przetrwaliście ??

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adamo,ja tez biore wenle 150mg. Po dwoch tyg. czulam sie swietnie,pozniej bardzo zle,jakby wszystko wrocilo,pozniej znow lepiej,a teraz tak sobie. Niby nie mam atakow paniki i stanow lekowych,ale jakos tak dziwnie. Napisz prosze,czy u Ciebie tez byly takie wahania? Czy to normalne podczas kuracji? Pozdrawiam!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×