Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś brałem paro przez 3 lata i pomagało dosyć na lęki i depresję. Potem lek odstawiłem. Niestety,gdy ponownie wróciłem do paro to pojawiło się otumanienie , zamulenie, które w ogóle nie mijało po kilku miesiącach stosowania? Ktoś ma pomysł dlaczego za drugim razem ten lek wywołał działania niepożądane, których wcześniej nie było./?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychopharm , ciekawa rzecz tu napisalej o tych cieplych kluchach ;) Ja myslalem, ze to wada mojego charakteru, a moze to jest wlasnie od paro. Tez uwazam zeby zyc ze wsyzstkimi w zgodzie, zeby nie powiedziec czegos to by moglo innych urazic. Kiedys mnie to walilo, co inni mysla, a teraz zastanowie sie 2 razy zanim cos powiem ;)

 

Deoodeoo , ty to jestes aparat, napisales ponad 70 potsow, a pewnie 40 z nich to pytanie czy mozesz sie napic ;) Przeciez sam dobrze wiesz , ze jak bierzesz psychotropy to nie powinno sie pic alku, bo w nadmiarze powoduje leki i depresje. Przynajmniej u mnie tak bylo, wiec przestalem calkiem pic ;)

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moge potwierdzic ze po selegilinie tj zwiększonym poziomie DA zwiększa się poziom agresji,stajesz sie lwem i wszystkich starasz sie rozstawiac po kątach.Nie jest to zbyt pozytywna cecha,człowiek powinien byc wypośrodkowany,tzn agresywny kiedy wymaga tego okolicznosc ale i czasem pobłazliwy jesli konsekwencje tej poibłazliwosci okaza się pozytywne.Równowaga między układem serotoninergicznym a dopaminergicznym jest wskazana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kocham paro bo zabija lęki i mysli s. Ale nie chce mi sie na tym leku nic robic. Moze wellbutrin albo miansa pomoga.

 

 

Rzeczywiście można dodać bupropion, albo mirte/mianse a nawet paradoksalnie małe dawki olanzapiny. Zaś jako dodatek the best byłby tu metylofenidat, bo on to ma dopiero dopingowe działanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow_down , mam wlasnie ten sam problem, nic mi k...a nie chce, nie moge sie zmotywowac do uprawiania sportu, ani tez nie chce mi sie robic nic z tych rzeczy, ktore kiedys sprawialy mi przyjemnosc.

Myslisz zeby wyminic paro na wellbutrin lub mianse, czy dodac je do paro ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś brałem paro przez 3 lata i pomagało dosyć na lęki i depresję. Potem lek odstawiłem. Niestety,gdy ponownie wróciłem do paro to pojawiło się otumanienie , zamulenie, które w ogóle nie mijało po kilku miesiącach stosowania? Ktoś ma pomysł dlaczego za drugim razem ten lek wywołał działania niepożądane, których wcześniej nie było./?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow_down, A długo brałeś paro?bo domyślam się, że to nie pierwsza Twoja przygoda z tym lekiem Przytyles po paro.Wenla działa jakoś niestabilne. Raz jest OK przez jakiś czas.A potem byle głupota i łapie doła i lęki.

 

-- 20 cze 2015, 20:09 --

 

Na wenli jest jakaś motywacja do działania, a to też +

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbychu 1977

Masz porównanie dzialania selegiliny i amisulprydu w niskich dawkach?

 

Selegilina silnie mnie pobudza,zwiększa znacznie libido,zwiększa poirytowanie i lęk,amisulpryd działał na mnie słabo,jedynie lekko aktywizował lepiej w tej kwestii działał na mnie flupentiksol.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś brałem pół roku na ciężką depresję i agorafobię. Brałem 40mg. Byłem zmulony, ale nie miałem zielonego pojęcia o lekach i stwierdziłem, że tak widocznie być musi. Potem znalazłem to forum i zmieniłem lek. Wenla jest ok w dawce 225mg, ale chudnę po niej masakrycznie. Paro nie wpłynęła ani trochę na moją wagę, u Ciebie może być to wina mianseryny (jeśli w ogóle tyjesz).

Mianseryna nie zamula w wyższych dawkach - wręcz przeciwnie - pobudza. Nadmierna senność mija po niedługim czasie, być może jest to tolerancja na receptory histaminowe.

 

Kiedyś do paro dodałem 15mg mirty na noc, zamuła minęła całkowicie. No i jest 5 razy tańsza od Wellbutrinu. Mirtę bardzo sobie cenię, śpię po niej świetnie. Bez leku na sen wybudzam się co godzinę mniej więcej. Co więcej - mirta po dodaniu do antydepresantu poprawia mi nastrój już po paru dniach.

 

Don Corleone - jeśli paro działa na Ciebie pozytywnie w jakiś sposób, nie odstawiaj jej. Dodaj po prostu coś pobudzającego - wysoką dawkę mirtazapiny lub mianseryny, to zwykle niweluje tą senność.

 

Od wtorku do 20mg paro dodam 15mg mirtazapiny i powinno być ok. Bardzo chwalę sobie Abilify (arypiprazol), ale refundowany jest wyłącznie w ChAD i schizo (ja akurat mam refundację i płacę 3,20zł zamiast kilkuset. Moim zdaniem, to lepszy lek niż wszelkie SSRI, ale wg lekarza jestem specyficznym przykładem CHADowca i stąd tak dobra reakcja na leki, które zwykle wskazane są w innych zaburzeniach.

To chyba tyle. W razie czego, piszcie PW. Przerobiłem wszystkie SSRI i trójpierścieniowce, więc jakieś tam doświadczenie mam. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow_down , musze zejsc z paro , bo przytylem juz 30kg, libido jest na zero, a 12 lat to juz jest najwyzszy czas zeby cos zmienic, tym bardziej ze 30mg juz powoli przestawalo dzialac. Teraz jestem na 22.5mg i oprocz kilku symptomow odstawienniczych jest ok, bede schodzil dalej ;)

 

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow_down , musze zejsc z paro

Don Corleone, stara śpiewka ;) ,,, to zejdż , bo czeka Cie następnych 12 lat parożycia

 

-- 20 cze 2015, 21:59 --

 

To chyba tyle. W razie czego, piszcie PW. Przerobiłem wszystkie SSRI i trójpierścieniowce, więc jakieś tam doświadczenie mam. Pozdrawiam.

 

Marian , ale warioteksyny nawet w ręku nie trzymałeś :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuję takie zobojętnienie, niechęć do wszystkiego, otępienie po paroksetynie. Zmniejszyły się lęki, ale czuję się jakbym miał depresję. Do tego miałem 3 napady lękowe, co wcześniej nigdy wcześniej mi się nie zdarzało. Jak myślicie dorzucić coś do paroksetyny czy zmienić na inny zestaw leków? Jeśli tak, jaki moglibyście mi polecić? Biorę paroksetynę już 6 tygodni, 20 mg. Do tego rispolept 2 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siarlek, najwidoczniej nie wiesz co to za stan. Moze sie to fajne wydawac przez jakis czas, dopoki nie jest to Twoja codziennoscia. Nie ma sensu przekonywac Ciebie o tym, bo musialbys doswiadczyc tego na wlasnej skorze. Dla porownania - jezeli pojawi sie sie choc "cien" emocji, nawet negatywnej jak smutek, to ja sie ciesze z tego powodu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema Chłopki... zostało mi 8 tabletek parogenu drugiej mojej paczki i teraz stanełem na skrzyżowaniu i ni wybiem którą droge wybrać.... tzn co dalej....

Jest to mój 3 powrót na Parogen, poprzednio 2x spisał się super zadzialał po 1 razie po tygodniu, za kolejnym razem po miesiącu. Teraz jak widać nie czuje takiej skutecznosci jak ostatnim razem. A już prawie 2 miesiące brania. Co teraz ? kupować nastepne opakowanie i wpierdzielać czy zmieniać lek ?? zwiekszac dawke ?? Biore Parogen o 9 rano, a o 22 na noc Xanax.

Stwierdzono u mnie nerwice wegetatywna z objawami somatycznymi.

Wczesniej te objawy ustepowały teraz nie ;/ i jestem troche załamany.

Z takich objawów to sedzenie gardła, uczucie zduszania szyi, kołatanie serca, nieustanne obijanie (bekanie).

Rano czuje sie jak po jakies grubej imprezie wstać z wyra to masakra... ogólnie to tak mniej wiecej do godziny 14.... nic mi się nie chce.... z regóły też objawy somatyczne nasilaja się miedzy 14 a 16. A potem juz jest w miare ok... w domu mega spokojny. Jedyny problem to w chuj mi sie nei chce nic robić ciągłe uczucie zmęczenia.... Wcześniej to uczucie mi mijało po miesiącu max 2. Teraz jest jakaś jedna lipa... i nie wiem dlaczego ?? i Co robić ??

25.06 mam wizyte u Psychaitry i może za waszymi podpowiedziami moglbym go na cos nakierować by mi zapisał ??

 

Byłem teraz na urlopie to najgorsze tak naprawde sa mysli ze wyjde dojde gdzies na spacer i cos mi sie stanie np. z Zona i dzieckiem i bede dla nich problemem i przezyja nie fajna chwile... mysli typu pojde i co bedie wtedy jak tam dostane ataku??

 

Powrót 3x spowodowany jest tym, że dostawałem wczesniej ataków tachykardi, kołatania i dusznosci... i to tak bez powodu siedzac na imprezie bedac w domu.... nagle atak i tak jakby walka o życie... pomózcie... co zrobić mam ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×