Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepsze jest jedno: 2 tyg miałem zespół odstawienny, w końcu nie dałem rady, wziąłem 20mg paroksetyny i po paru godzinach poczułem błogą ulgę i świat stał się lepszy ;) Aha, no i nie był to efekt placebo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To też jest możliwa opcja. Jednak zespół odstawienny również występuje w przypadku SSRI, już kilka osób na forum o tym mówiło. Koszmarna sprawa. Jednak nie jest to większy koszmar niż depresja występująca po manii/hipomanii.

 

Wziąłem 6mg clona na noc i spałem 10 godz. Byłem przestawiony na zasypianie o 3 w nocy, więc chciałem na siłę zasnąć przed północą i się udało. Suchość w ustach po kwetiapinie minęła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To też jest możliwa opcja. Jednak zespół odstawienny również występuje w przypadku SSRI, już kilka osób na forum o tym mówiło. Koszmarna sprawa. Jednak nie jest to większy koszmar niż depresja występująca po manii/hipomanii.

 

Wziąłem 6mg clona na noc i spałem 10 godz. Byłem przestawiony na zasypianie o 3 w nocy, więc chciałem na siłę zasnąć przed północą i się udało. Suchość w ustach po kwetiapinie minęła.

 

U mnie był zespół odstawienny po wenlafaksynie. Skoki euforii, depresji, niepokoju - wymiennie w ciągu dnia, przez kilka tygodni. Lekarz nazwał go CHADem. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow_down, Ja też zażywam między innymi 400mg. kwetaplexu XR, jutro będzie 3 tygodnie i jakoś licho z tą poprawą, dwa dni temu poprawił mi się sen, to może jest jakiś pierwszy symptom. 24.03. idę na wizytę, jeśli do tego czasu nie doznam większej poprawy to poproszę o koejną zmianę leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie - u ilu osób z tu obecnych leki wywołały ChAD? Słyszałem o takich przypadkach i jestem ciekawy. U mnie nie, bo u mnie mania była pierwsza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie - u ilu osób z tu obecnych leki wywołały ChAD? Słyszałem o takich przypadkach i jestem ciekawy. U mnie nie, bo u mnie mania była pierwsza...

Bylo o tym.

Leki nie tyle wywoluja chad co go raczej ujawniaja i sa to m.in niektore grupy antydepresantow.

Stad problem z diagnoza i na poczatku czesto leczy sie na chaj zamiast chad. Srednio diagnoze chad stawia sie az po 9 latach

dlatego m.in. lekarze robia nam niedobrze. Do tego my nie nie przyznajac sie do hipomanii (a ktos sie przyzna do czegos, kiedy czuje sie wtedy dobrze i mysli ze to jego normalny stan?) leczymy i chcemy leczyc wylacznie depresje. -czyli bierzemy wylacznie antydepresanty. Dochodzi do tego jeszcze wspolwystepowanie np. zaburzen lekowych itd ktore tez sie czesto leczy lekami mogacymi wywolywac hipo/manie.

 

Dla formalnosci bo spotkalem sie tez ze stwierdzeniem, ze niektorzy pisza, ze ktos nie ma chad bo chad diagnozuje sie 9 lat wiec po pierwszej diagnozie to nic pewnego i niech czeka co dalej.

Chodzi o to, ze wynika to nie z tego ze ten chad przez +/-9 lat jakos sie tam wykluwa czy nie ale raczej o to, ze poprzez to co pisalem wyzej jest trudny do wychwycenia w diagnozie. Raczej wiec pomylka wychodzi na opozniona diagnoze niz na za szybjka czy bledna

 

P.S. Nicholas1981, z ciekawosci zapytam, czy przed pierwsza mania nie miales okresu zwiekszonego spozywania alkoholu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zima, nie wiem. Tak naprawdę to jedno i drugie to chujstwo jak te wszystkie inne leki psychiatryczne. Trzeba je brać ,żeby zdychać łagodniej niż ciężej. Psychiatrzy mają uwięzionego klienta za którego kasują 70 zł z NFZ i biznesik się kręci :).

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widmo, Bardzo dobrze to wszystko ująłeś tak książkowo. Mnie leczyli na depresję nawracającą przez dwanaście lat, dopiero trzy lata temu zdiagnozowali w szpitalu ChAD. Musiałem się na nowo edukować w tym nurcie, i ta diagnoza jest trafna, bo jak sięgam pamięcią wstecz to żeczywiście zdecydowanie pasuje mi to na ChAD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciągle o seksie myślę, chyba na głowę dostaję.. patrzę się na mężczyzn na ulicy i gdybym mogła to bym ich zaciągneła gdzieś w uliczkę, właśnie po tym poznaje że zbliża się u mnie górka (nosi mnie podniecenie) a później od dziwek mnie jadą, bo z połową miasta sypiam, w hipo to nawet sie do lekarzy chciałam dobrać. To nie jest wcale takie fajne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie musisz tego mówić. Sam mam za sobą takie przygody, po których przez rok mam obrzydzenie do seksu. Większość z nas to przerabiała.

 

marwil, przeczytałem Twojego posta w moim wątku o żonglerce. Masz racje, na tym etapie leczenia, z takim stażem i doświadczeniem z lekami, nie zawsze warto jest zdać się na lekarza. Lekarz da mi lek, każe przyjść za miesiąc, a tu się okaże że po paru dniach na tym leku rzygam albo chcę sobie strzelić w łeb. Nie mówię o tym głośno na forum, ale przeważnie sam sobie ustawiam leczenie. Często te leki dostaję na prośbę lekarza, bo wie że jestem trochę obeznany w temacie (i on to na szczęście rozumie) a czasami kupuję leki po prostu na lewo, przez internet kupisz wszystko. Nie trąbię o tym, ale zejście z wenli o 75mg i dołożenie kwetapiny XR póki co mi służy. Nie wychwalam tego mixu tego pod niebiosa, bo wiem, że jutro wszystko może obrócić się o 180 stopni i będę tu kurwować na całego albo nie dam rady nawet wstać z łóżka.

Póki co boleśnie męczę się z bezsennością. Jest w tym sporo mojej winy, bo nie raz koło południa zasnę przed telewizorem. Dziś wezmę trochę klona o 22 i się położę, jutro za c*uja nie pójdę spać w ciągu dnia i może jakoś się to poukłada. Generalnie przy SSRI (prócz paro) i wenli męczy mnie bezsenność, ale niczego lepszego niż wenli na moje lęki wolnopłynące nie znalazłem przez te 3 lata leczenia, a przerobiłem większość antydepresantów (wszystkie prócz jednego SSRI, wszystkie TLPD, mirta, miansa...).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

P.S. Nicholas1981, z ciekawosci zapytam, czy przed pierwsza mania nie miales okresu zwiekszonego spozywania alkoholu?

No właśnie nie. Ja w ogóle jestem raczej mało podatny na nałogi. Czasem się napiję, ale raczej rzadko. Po prostu miałem wtedy taki dobry czas, wszystko mi się zaczęło nagle układać tak jak chciałem. Wydawało mi się, że złapałem Pana Boga za nogi. Tym się tak nakręciłem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hasselti,

Ciągle o seksie myślę, chyba na głowę dostaję.. patrzę się na mężczyzn na ulicy i gdybym mogła to bym ich zaciągneła gdzieś w uliczkę, właśnie po tym poznaje że zbliża się u mnie górka (nosi mnie podniecenie) a później od dziwek mnie jadą, bo z połową miasta sypiam, w hipo to nawet sie do lekarzy chciałam dobrać. To nie jest wcale takie fajne...

 

to to jest CHAD??? :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×