Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

169 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      122
    • Nie
      37
    • Zaszkodziła
      31


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Niedługo zamierzam zejść z 45mg mirty na 15mg z powodu większego apetytu.Jeśli chodzi o lęki lek kompletnie się u mnie nie sprawdził,za to na depresję jest całkiem niezły.Czy po 15mg mirty tak dobrze sie zasypia jak na 45mg no i czy apetyt jest mniejszy?Jak ktoś ma porównanie co do tych dawek niech napisze... :smile:

pozdro.

 

 

Gdzieś na tym forum czytałam, że duża dawka mirty (ja biorę za zgodą lekarza 90mg na noc) mniej wpływa na apetyt niż mniejsza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy po 15mg mirty tak dobrze sie zasypia jak na 45mg no i czy apetyt jest mniejszy?

 

efekt nasenny jest mniejszy (w najgorszym okresie 30mg mnie nie uśpiło i musiałam łykać 45mg przez to) ale jeśli nie masz bardzo nasilonej bezsenności powinno wystarczyć i 15mg - jak schodziłam z mirty to te 15mg mi później wystarczało. Co do apetytu nie pomogę, bo nigdy mi go mirta nie zwiększyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie mirta też nie działa w ogóle na apetyt. Ostatnio jem max. 1500 kcal, choć zapotrzebowanie mam niecałe 3000 przy sportowym trybie życia. Każda dawka fajnie mnie usypia. Właściwie chyba nawet 30mg mocniej niż 45. Dla mnie optymalna dawka nasenna i przeciwdepresyjna to 30mg. Ale sen zapewnia mi już 7,5mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda że Mirta działa po tygodniu,dwóch ogółem dużo szybciej niż SSRI? Mam receptę na nią i będe chciał pogadać z lekarką o niej jako dodatek do SSRI kij z nadwagą ponad 100kg jak by miało zadziałać zaryzykuję w sumie mniejsze tycie niż po mianserynie a może by mnie nawet to omineło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chada, srać na lekarzy, którzy przepisują na wszystko leki typu kwas walproinowy, walproinian sodu, czyli te wszystkie pieprzone Depakiny. Niedawno przepisali to znajomej, która ma tylko problemy nerwicowe i zero depresji. No i po kiego chooja? Jakieś dziwne nawyki, na wszystko by przepisywali tą zasranę Depakinę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

chciałabym się zapytać co sadzicie (jesteście bardziej zorientowani niż ja ;-))

lecze się od miesiąca MIRTAGENEM (30mg przed snem); jako, że na początku działał nasennie, lekarka myślała że zacznie też przeciwdepresyjnie

jednak jakość snu się pogorszyła (wybudzanie w nocy, nie możność ponownego zaśniecia, rano trudność ze wstawaniem i nasilenie myśli samobójczych), dziś zdecydowała się dodać LERIVON w dawce do 30mg; czyli 30 mg Mirtagenu i 30 Lerivonu.

Zastanawiam się nad sensem, bo to dość podobne leki, brał ktoś podobną mieszankę? na jakie skutki uboczne mam się nastawić po połączeniu tych dwóch leków??

po Mirtagenie pozostał mi szum w lewym uchu jedynie...

 

z góry ślicznie dziękuję,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To leki niemalże identyczne, nie rozumiem sensu brania ich jednocześnie. Tym bardziej, że to 30mg Lerivonu to nawet nie jest minimalna dawka terapeutyczna. No ale nigdy nie zrozumiem naszych psychiatrów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie dziury w pamięci chwilowej po mircie

 

na przykład dziś kupując spodnie zostawiłem bluze w przymierzalni

 

 

winna jest napewnomirta bo dodałem ją ostatnio, fajnie stymuluje noradrenergicznie, ale te zaburzenia uwagi to chyba sprawka histaminy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Półtorej tygodnia temu zwiększyłem mirtazapine (Mirtagen) do 30mg, ale niestety dużo większa zamuła, senność i ból głowy. Po konsultacji z lekarzem mam zejść do 15mg przez tydzień i wtedy podejmiemy decyzję co dalej. Wczoraj wieczorem wziąłem już 15mg i dzisiaj jest lepiej. Oprócz tego biorę wenlafaksynę (Prefaxine) w dawce 225mg. Ktoś miał podobne doświadczenia z mirtazapiną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałam mirtazapinę w dawce 30 mg tydzień czasu. Głównym powodem dla którego przestałam brać było duże wzmożenie apetytu, a ja nie chcę teraz przytyć. W ciągu tego czasu lek zdążył zadziałać antydepresyjnie, ale skutki uboczne dały też o sobie znać. Przede wszystkim czułam sporą dezorientację, gdyż lek mocno upośledza funkcje poznawcze - czułam spowolnienie w odbieraniu bodźców, opóźniony refleks, problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu, krótką pamięć. Dobrze się po tym leku zasypia, ale spałam stanowczo za długo (około 10-11 godzin). Jeżeli owe skutki utrzymują się dłużej, uważam (mimo potencjału antydepresyjnego) utrudniają funkcjonowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tydzień czasu to nic. Te skutki uboczne o których wspominasz, z czasem stają się coraz mniej odczuwalne, po czym przestają mieć jakikolwiek wpływ na funkcjonowanie w ciągu dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×