Mój dzisiejszy dzień

milenka trzymaj sie jestesmy z Toba , z takim kims nie warto sie zadawac,bo on tylko moze Cie ranic i wykorzystywac.Jak zobacyz co stracil, to jeszcze zacznie garnac si eod ciebie. Powodzenia i z pewnoascia ttrafisz na kogos lepszego bo zaslugujesz:)

no milenko madra dziewczynka z ciebie tylko pamietaj niedaj sie nabrac na jego łzy albo przysiegi zapomnij onim jak cos cie bedzie gnebic to pisz

pozdrawiam

Dziękuje wam wszystkim za miłe słowa. Teraz robie sobie dłuuuugą przerwę od stałych związków bo mam naprawdę dość i skupię się na tym co ważne czyli na przyszłorocznej maturze. Zawsze chciałam zostać ratownikiem medycznym ale bałam się czy dam radę przez moje lęki i przez mojego już ex chłopaka który nie chciał żebym "paprała się w flakach". Teraz mam jasny cel i mam nadzieję że go osiagne. Pozdrawiam was serdecznie.

milenka, jak juz siedzimy w anatomii czlowieka, to powiem Ci ze zachowal sie jak ostatni h** zapomnij juz o nim i zrealizuj marzenia! glowa do gory! Pozdrawiam

tak trzymaj milenka napewno sobie poradzisz, głowa do góry wszystkobędzie dobrze.

Amy Lee: generalnie z tego co napisałaś o egzaminach nie wynika nic co świadczyło by o twoim ewentualnym nie powodzeniu. Tak więc gratuluję pozdawania. :) Głupie studia = mądra głowa.

Uff, czasem warto żeby ktoś popatrzył z boku

Dziękuje wam wszystkim za miłe słowa. Teraz robie sobie dłuuuugą przerwę od stałych związków bo mam naprawdę dość i skupię się na tym co ważne czyli na przyszłorocznej maturze. Zawsze chciałam zostać ratownikiem medycznym ale bałam się czy dam radę przez moje lęki i przez mojego już ex chłopaka który nie chciał żebym "paprała się w flakach". Teraz mam jasny cel i mam nadzieję że go osiagne. Pozdrawiam was serdecznie.

Oczywiście, mając cel realizujesz się, uczysz kierować swoim życiem a taka osoba zawsze ma później lepsze relacje z innymi. Gratuluję odwagi.

A ja dzisiaj szaleję - zaliczyłam 3 egzaminy

Z dwóch były wyniki, a jeden zdawałam ustnie (niemiecki). Trójka jak trójka, nie chcę się rozczulać nad sobą za bardzo, ale ja jestem dumna, ze tam weszłam. Bo mogłam nie wejść. Koleżanka mnie "wepchła"

Jeszcze się poumawiałam z osobami, z którymi mam zaległe interesy (więc przyszły tydzień, ten po egzaminach nie będzie obfitował w żadne przykre niespodzianki) i kupiłam tacie całkiem fajny prezent na dzień ojca.

A ja nic tacie nie kupiłam i nawet nie pojechałam żeby złożyć mu życzenia. Tłumaczę sobie, że przecież dopiero wróciłam z pracy i to nie moja wina, że nie mam czasu, ale mi wstyd. Ojciec bywa bardzo ciężko strawny, ale przecież tyle dla mnie zrobił. Czuję się jak ostatni niewdzięcznik.

Poza tym od wczoraj mam lęki. Mijają gdy jestem wśród ludzi ale teraz jestem sama i czuję się fatalnie. Ostatnio każdy dzień wiąże się dla mnie z okropnym wysiłkiem, który muszę włożyć, żeby go przetrwać, jestem już tym zmęczona.

xCarmen, to świetnie że znalazłaś sobie szkołę, wiedziałam że się uda.

A ja nic tacie nie kupiłam i nawet nie pojechałam żeby złożyć mu życzenia. Tłumaczę sobie, że przecież dopiero wróciłam z pracy i to nie moja wina, że nie mam czasu, ale mi wstyd.

No to zadzwoń do niego dzisiaj, a ewentualnie pojedziesz jak będziesz miała lepszy dzień

ech. stwierdzam ze ludzie (szczegolnie baby z moich studiow) to pierdzielone chamice. 1000x pisalam takiej jednej zeby mi wyslala takie zdania z kultury jezyka polskiego - dzisiaj mi napisala ze juz wlasnie je komus dala. ze wiadomosci na gadu do niej nie dotarly. i mysli ze ja w to uwierze?! Nastepnie dzis mialam egzamin na ktorego nie poszlam bo nic nie umialam, a po nim dowiaduje sie ze kazdy mial do niego pytania. po prostu - zaje****!!!!

nienawidze tych moich studiow. mowie wam, same wredne baby co dla siebie chca najlepiej a dla innych (patrz: ja) - najgorzej.

wiecie, ze takie rzeczy sa strasznie smutne, tak mi sie przykro zrobilo ze nic tylko usiasc i plakac

P.S:: przepraaszam za wyrazenie na poczatku, ech...

wiecie, ze takie rzeczy sa strasznie smutne, tak mi sie przykro zrobilo ze nic tylko usiasc i plakac

Wiem

My sobie na studiach bardzo pomagamy, wspólnie kompletujemy materiały, koleżanki ze starszych lat dają nam tematy i pytania...

Ale jutro to nawet to mi nie pomoże

Idę tak dla przyzwoitości

Amy Lee, dasz rade, madra główko:) bede trzymac kciuki!

xCarmen, moje gratulacje, cieszę się że Cię w końcu przyjęli!

A u mnie tak sobie.. W sumie dzisiaj nie było jakichś większych "akcji" związanych z nerwicą / fobią.. Jak jechałem sprzedać książki to nie czułem się za fajnie w autobusie ale w drodze powrotnej było super. To taka śmieszna prawidłowość : jak jadę do domu to prawie nigdy nie mam żadnych ataków a jak się gdzieś wybieram to masakra. Ciekawe to jest.. Aha no i staram się jak najmniej myśleć o objawach - jest wtedy lepiej. Szukam jakiegoś patentu żeby przechytrzyć nerwicę no i mi wychodzi po części.. A najważniejszą rolę mam nadzieję będzie miała w tym terapia na którą pod koniec lipca się wybieram.

jutro idę do laryngologa!! trzymajcie kciuki!!

Kitty341-będe trzymał kciuki.Wszystko będzie ok

Mój dzień-taki troche dziwny....niby powinienem się smucić bo był dosyć szaary ale coś nie pozwala mi się smucić i jestem w miare zadowolony z dnia

człowiek nerwica normalnie mnie budujesz no wrescie jakas poprawa bo juz sie ociebie martwiłam i pamietaj jutro zaczynamy myslec pozytywnie juz dzisiaj malutki trening miałes wiec jutro czekam od ciebie pozytywnych wiesci pozdrawiam

człowiek nerwica, dzięki, trzymaj miedzy 8-10:P, {a potem tez bo jade zobaczyc wyniki z 3 egzaminow(ale ocena jedna)}.. strasznie sie boje ze moge miec raka wezlow chlonnych (ile juz o tym pisalam - nie jestem w stanie podliczyc..) ..

wlasnie czytam o Platonie, on to mnie dopiero inspiruje! skad on miał glowe do takiego myslenia? NIE WIEM!!

[trzymaj miedzy 8-10:P, {a potem tez bo jade zobaczyc wyniki z 3 egzaminow(ale ocena jedna)}.. /quote]

Spoko będę trzymal:)

A tego raka napewno nie masz.Zrób sobie jakieś badania tak żebyś już miała spokój z tymi myślami

ja dzisiaj nei zrobilam absolutnie nic, wyspalam sie troche w ciagu dnia i teraz marudze :) wzielam moje nocne tabletki Orfiril Retard i popiłam kawą -teraz łeb mi pęka. Jutro mam jakies wyniki egzaminow chyba 3, i milion wpisow -chyba sie przewroce -nie wiem ale to jest takie cholernie trudne; normalnie to nawet nie radze sobie z regulowaniem rachunkow na czas bo jest to dla mnie za trudne a jutro tyle stresu heh :)

Dziś pojechałam na cmentarz do praprababci. Kupiłam jej ładną fuksję.

A tak poza tym dostałam ataku migreny. I mam super wiadomość po osiemnastu latach walki doczekałam się remisji atopowego zapalenia skóry Tak więc koniec skubania, drapania, gadań że to brud, sączeń się, swędzenia... Nareszcie!

ja caly dzien spie:/

ja dzis mam wspanialy dzien:D nareszcie cos dobrego dostalam 4.5 z egzaminu z jezyka jeeeaa!! (jest to srednia z 3 egzaminow - czyli bylo to 4-,5,5) jestem szczesliwa bardzo! nawet napisalam w 1.5h dzieki temu prace roczna z kultury jezyka polskiego!! tez jestem z siebie dumna dzieki temu! poza tym bylam u lekarza, bardzo dobry laryngolog, przepisal mi leki i.. jak on mnie wyczul! od razu stwierdzil ze mam nerwice i nawet mnie za raczki wzial, kochany!:) poszlam od razu na rtg zatok i wszystko jest w porzadku, potem laryngolog ogladal moje wezly chlonne i powiedzial ze nie ma sie czym przejomowac:D dal mi lek w polowie uspokajajacy i jeszcze na ten nosek i skierowanie na badania alergiczne. ech wspanialy dzien! wreszcie mysle, ze nie mam raka

zycze wszystkim takich dni jak ten moj dzisiejszy!!:)

no kitty w koncu bo juz myslalem ze bede kolejnego posta czytal o twoim raku wezłow chlonnych:D:D:. Tak trzymac!!!

keram, dzieks!:) tez tak myslalam jeszcze z rańca:D a co u Ciebie? u Was?

no a ja tez szczeslwie juz szkole pozaliczalem, zlozylem wniosek o ksiazke praktyk, no i tylko praca dyplomowa zostaje, ale to wrzesien pazdziernik bo za 3 dni wyjezdzam do pracy i trza sie pakowac:]

a ja tak sobie dzis caly czas w biegu :/

bylam zrobic zdjecie na liegitymacje i nie wiem jak mozna dac tyle kasy za oszpecenie twarzy;/ liczylam ze przynajmniej mnie podretuszuja...

a gosc tak ustawil mi glowe ze wyszly mi dwa podbrodki ;/ i czerowna spocona od goraca twarz...;/

pozniej oczywiscie bieganina po szkolach przez cale miasto, koszenie trawska i sprzatanie w domu ;/