Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Jesteśmy razem już 3 lata ale to co dzisiaj sie działo... szok po prostu. Jestem głupia i naiwna że wierzę że człowiek może sie zmienić :(:( mam nadzieje ciężko mi uwierzyć że znajdę kogoś innego bo wiele razy nawet mój obecny chłopak mówił mi że ja nigdy sobie nikogo innego nie znajdę że tylko on chce ze mną być :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

milenko napewno znajdzesz fajnego chłopaka takiego co bedzie cie szanował skarbie zerwij z ten toksyczny zwiazek zaufaj mi facet jak ras podniusł reke to bedzie to robił czesciej wiem co mowie bo ja wtakim zwiasku gnije juz 26 lat i zapewniam cie chodzby niewiem jak przysiegał i zapewnial o miłosci nie wiesz wto ja dobrze znam takich drani nie marnuj sobie zycia dziewczyno pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jola27 ma rację jak tylko szybko się da zerwij ten związek i staraj się z nim nie widywac bo on za wszelką cene będzie się starał cię udobruchac a napewno powtórzy swój wyczyn. pozatym skoro on sam ci wmawia że sobie nikogo nie znajdziesz to pewnie jesteś ładna a on to mówi z zazdości o ciebie żebyś tylko sobie przypadkiem kogoś innego nie znalazła. moja siostra tkwiła w takim związku gdzie facet jej wmawiał że jest brzydka niech tylko na siebie spojrzy, a okazało się że jak tylko się go pozbyła to teraz kręci się wokół niej sporo adoratorów. przemyśl to sobie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jola27 to nie jest takie proste:(:(:( Kiedy rzucił mnie pierwszym razem i chciał wrócić a ja mówiłam że muszę to przemyśleć powiedział mi że się zabije oczywiście nie potraktowałam tego poważnie dopóki na drugi dzień jego kolega nie zadzwonił do mnie że mój wtedy były chłopak jest całkiem pijany i próbował rzucić się pod samochód. To wszystko jest bardzo skomplikowane dziękuje wam że próbujecie mi doradzić i mnie pocieszać.

 

a okazało się że jak tylko się go pozbyła

 

Ale jak sie go pozbyć.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

milenko nie słuchaj go on kłamie zapewniam cie ze nic sobie nie zrobi on gra na twoich uczuciach to jest zbyt wielki cwaniak i wyczuł twoja słabosc nie mozesz brac odpowiedzalnosci za jego pijackie wybryki a nastepnym razem jak bedzie cie tak szantazował to mu powic ze ci nie zalezy niech sie zabija a zobaczysz sama jaka bedzie miał głupia mine ja to przerabiałam mnustwo razy moj mnie tez straszyl ze skoniczy z soba a jak mu powiedziałam zeby przestał obiecywac tylko niech sie wrescie powiesi to juz niechce raptem zachciało mu sie zyc

milenko zapewniam cie to jest klaun z cyrku nie daj sie nabrac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Milenko wiesz co noż mi się w kieszeni otworzyl jak to przeczytałam on się zachowuje jak kompletny wariat furiat i nienormalny! To on jest nieudacznikiem nie sluchaj tych steku bzdur ktorymi Cie karmi!! nie daj się tak nie wolno! wiem co przezywasz mniej wiecej moj ex jak kiedys z nim byłam na 2 dni u jego rodziny na wsi po przyjeżdzie niemal wywalil mnie z domu :( wracaląm dosc poźno do domu godz pociągiem potem autobusem i nie mogłam wyjśc z szoku powod mial inną inne w jednym czasie zebnujacy facet chyba oczy mialam w dupie wtedy. Uwierz w siebie nie daj się zgnoić masz tyle zalet w sobie zauwaz je nie pozwol zeby kto kolwiek Cię poniżał i wykorzystywał. Nie warto spluwać na takich drani ktorzy karmią się innymi - dowartościowują bo są malymi robalami. Przepraszam za tą bezwględnośc ale prosze nie daj się zycie i świat nie kończy się na tym jednym "facecie" tule mocno

 

Nuda. I hu*nia.

 

 

Jak zwykle zresztą.

Polinka hehe witaj w klubie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz tak się zachował :(:(

Ja wyznaję zasadę, że pierwszy raz = ostatni.

 

Najbardziej przeraża mnie myśl że może był z kimś umówiony i dlatego nie chciał żebym go odprowadziła.Czy jestem aż tak beznadziejna że chłopak może mnie tak traktować?

Świetny argument :roll: A jak by nie był z nikim umówiony, a uznał, że można cię tak traktować bez powodu, to byłoby ci z tym lepiej?

 

A najgorsze jest to że ja boję się zerwać bo wiem że nie znajdę żadnego innego chłopaka:(

Lepiej nie mieć żadnego niż takiego.

 

A ja właśnie przeszłam na drugą stronę stresu, wybaczcie, że wam wyłożę mój stosunek do nadchodzących egzaminów (wszystko w ciągu jednego tygodnia):

1. Niemiecki ustny - pójdę, poopowiadam, postaram się sprawiać pozytywne wrażenie. Gdybym z nerwów straciła mowę, to może mnie skierują na jakieś badania.

2. Literatura (pisemny) - albo będę miała kupę szczęścia i wodolejstwo podziała, albo wrzesień z zastrzeżeniem, że "to i tak nie było do zdania".

3. Taki głupi ustny, że aż się żal stresować. Gadanie dla samego gadania, to nawet ja potrafię. Panie z komisji mnie na pewno uwielbiają, tylko wstydzą się przyznać.

4. Metodyka (ustny) - mam niezłe notatki, powinnam się przygotować. Ryzyko małych ataków stresu, paranoi, omdlenia tudzież śmierci, ale wtedy to już Pani Prowadzącej problem.

5. Filozofia (ustny) - żeby chociaż trójeczkę i do domu... :roll:

 

Ale głupie studia :?:?:?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam dziś głupie myśli że po śmierci trafie do piekła.......a wszystko przez głupią reklame jednego z operatorów telefonii komórkowej 8):(:(

W ogóle boje się śmierci......i tego co jest potem...

Z wyżej wymienionych powodów moge napisać że mój dzień był do kitu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowiek nerwica: "ogóle boje się śmierci......i tego co jest potem..." nic się nie bój, będzie dobrze, nawet bardzo, myśl pozytywnie i nie dobieraj sobie do głowy tych bzdur z niektórych reklam, gazet, artykułów - zwykłe pranie mózgu. Niestety coraz więcej ludzi ma klapki na oczach z banknotów papierowych, nic poza tym na świecie nie widzą i robią wszystko byle się obłowić. Dla mnie pieniądze to g.... niestety potrzebne do życia na pewnym poziomie.

 

zimbabwe: "A mnie dopadły myśli że do niczego się nie nadaję. Bo tak faktycznie jest zresztą. Nic nie umiem." umiesz tylko może jeszcze o tym nie wiesz. Każdy coś umie - jedno lepiej inne gorzej. Człowiek uczy się całe życie, kto wie czego i Ty się nauczysz? Uwierz w siebie.

 

Amy Lee: generalnie z tego co napisałaś o egzaminach nie wynika nic co świadczyło by o twoim ewentualnym nie powodzeniu. Tak więc gratuluję pozdawania. :) Głupie studia = mądra głowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, czy Wy tez się dzisiaj wyjatkowo zle czujecie po tej burzy? Juz z domu wyszlam z wielkim uczuciem niepokoju, a jak doszlam do przystanku i usiadlam to wpadlam w panike i jak zwykle, paraliz, szum w glowie, myslalam ze zemdleje albo zwymiotuje:/ Odliczalam przystanki zeby dojechac do pracy i dopiero jak usiadlam przed kompem sie uspokilam:)

 

A Wy jak tam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magia samopoczucia - zależy tylko od nas samych -trudno wprawdzie podczas depresji się pozytwnie nastawić do życia - zwłaszcza że niewaidomo dlaczego jedengo dnai czujemy się dobrze a drugiego zle - wiec cieszę się tymi radosnymi chwilami i mam nadzieję że dzięki Zotralowi z każdym dniem mały detal bedzie czynił postęp w moim powrocie do zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam tak samo w Twoim wieku z chłopakiem, po 2 latach musiałam zerwac bo był do tego stopnia zazdrosny ze spał u mnie pod dolmem w aucie , mówil ze sie zabije, scierał mi makijaz jak prowadzil samochód, jak byl zły ze gdzies sama wyszłam to mnie szukał , wchodzil do mojego domu od tak sobie i biegał po pokojach, a jak mnie znalazł u mojej kolezanki to jechał autem przy kraweżniku a ja szłam po chodniku to bylo okropne i raz mi dał tyle klapsów na tyłek ,że miałam siny na drugi dzien i moi rodzice wkroczyli do akcji i zerwałąm na szczescie bo nie wiem czy jeszcze zylabym przy takim psycholu. Zaczeło sie od zazdrości małej, nic nie znaczacej ,że ja niby kręce tyłkiem dla innych facetów :roll::mrgreen: wiec uważaj na niego!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej ...

u mnie dobrze, czuje sie tak obojetnie... to pod wplywem moich lektur :)

powiem wam ze najlepsza bronia przed rozczarowaniem, bolem zazdroscia i masa innych negatywnych uczuc jest obojetnosc... ostatnio to moja osłona przed beznadziejnym swiatem

 

pisalam wieke podan, jezdzilam setki razy na spotkanie z dyrektorami i dzis zostalam przyjeta do klasy ...

fajnie i tyle ...

 

zycze milego obojętnego dnia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i stało się zerwałam z nim. Zareagował tak jak myślałam czyli krzyczał, wyzywał aż sie rozłączyłam i wyłączyłam telefon i mam już spokój. Kochani co ja bym bez was zrobiła w "realnym" świecie nie mam kompletnie nikogo komu mogłabym powiedzieć o tym, poradzić się albo po prostu ktoś by mnie pocieszył:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

milenka, musisz zapomniec o nim, nie jest wart Twoich łez, nie jest wart Ciebie. To straszne jak Cie potraktował, bardzo dobrze ze zerwalas z nim. jak mozna tak postepowac z kobieta???!!! ale zobaczysz, znajdziesz kogos lepszego i godnego Ciebie. jeszcze bedziesz szczesliwa! wspomnisz te slowa :) 3maj sie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×