Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pamięć


laura 76

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie, dziś opowiadałam coś koleżance i przerwałam w pół zdania i już nie dokończyłam bo nie wiedziałam o czym mówiłam;)

A wczoraj w warzywniaku zapomniałam nazwę owocu jak mnie córka pytała co to i dopiero dziś zajarzyłam że to było awokado;)

Takich przykładów można mnożyć, stąd ciągle pikają mi przypomnienia w komórce;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przyznam, ze poczułam sie duzo lepiej po przeczytaniu Waszych postów. Zastanawiałam, się skad u mnie tak zawodna pamięć. Mój tata też ma słabą i ciagle czegoś zapomina wiec zwalałam na geny; teraz widzę, ze niesłusznie. Obecnie stopień nasilenia jest znośny, ot po prostu często czegoś zapominam, ale chyba nauczyłam sie z tym zyć; wszystko zapisuję na kartkach, kalendarzach w widocznym miejscu, lub informuję kogoś z rodziny, ze tego o tego dnia mam wizytę u np stomatologa, i oni mi przypominają -choć przyznaję, ze nie jest to u mnie nagminne, ale mając świadomosć słabej pamięci wolę sie zabezpieczyc dodatkowo czyjąś. Więc ogólnie nie przeszkadza mi tak bardzo o ile nie są to dni , w których skleroza wybitnie sie uaktywnia -bywaja rzadko i szybko mijają - nie mam pojęcia od czego to zależy. Najtrudniej jest z nauką...przez sesją...Uczę sie bardzo duzo a przyz aliczeniu wyglada tak jakbym wiedziała, ze dzwonia ale nie wiedziała w którym kościele...ale co zrobić -poprawek jeszcze nie miałam:).

Zauważyłam tylko, że kiedy brałam pramolan 2 razy dziennie (25) pamieć znacznie mi sie poprawiła, super koncentracja . Szkoda, ze po nim strasznie bolała mnie głowa bo chętnie bym go brała...Różnica była kolosalna i to juz po 2 dniach...Czy ktos to u siuebie zauważył? Moze przy jakichs innych lekach? A moze to tylko dlatego, że wyciszone zostały objawy i organizm moze normalnie funkcjonować?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam z tym problem, non stop o czymś zapominam i coś gubię, jestem tak roztargniona, że czasem zdarzają mi się śmieszne sytuacje. To pewnie wina leków (biorę seronil, pramolan brałam ale dawno więc nie pamiętam jak wpływał na pamięć) ale nie będę się przejmować. Przynajmniej dopóki pamiętam jak się nazywam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno miałem bardzo przykre doświadczenie z pamięcią. Otóż pewnego grudniowego ranka po przebudzeniu zapomniałem dosłownie wszystkiego! Nie wiedziałem jak się nazywam, co robiłem wczoraj, kim są moi rodzice, jedyne co wiedziałem, że znajduję się u siebie w domu. Z bezsilności usiadłem na łóżku i zacząłem płakać. Dopiero po intensywnym myśleniu po pół godzinie przypomniałem sobie co robiłem wczoraj (zacząłem analizę od wieczora, potem jak po nitce - południe, ranek), swój pesel itd. Poszedłem do pewnego profesora psychiatry i on powiedział, że skoro sobie to wszystko jak po nitce do kłębka przypomniałem, to nie ma żadnego uszkodzenia organicznego. Przyczyna może tkwić w emocjonalnych blokach pamięci albo uzależnieniu od benzodiazepin. Zrobiłem też tomograf głowy, który wyszedł prawidłowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedys bylam mistrzynia w zdobywaniu wiedzy "rzutem na tasme".

Bylam z siebie dumna, ze potrafie opanowac material szybciej niz inni. Niestety teraz to sie zmienilo.

snaefidur - wiem o czym mowisz: Sleczenie nad ksiazka, ktore nie przynosi korzysci... istne marnowanie czasu!

Mam dokładnie to samo- kiedyś wystarczyło, że przeczytałam cos raz i miałam to w głowie, a teraz nad czymś siedzę i siedzę, po czym na drugi dzień okazuje się, że NIC nie pamiętam. Zastanawiam się kiedy zapomnę jak się nazywam? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W telewizji leci świetny film,który od dawna chciałem obejrzeć. Siadam,zaczynam oglądać,jest bosko. Reklamy. Zmieniam kanał "na chwilę" i... zapominam wrócić. Odchodzę od telewizora,robię coś innego. Przypominam sobie po 3 godzinach,że przecież tak zależało mi na obejrzeniu tego filmu... Czy to normalne w nerwicy?

Na samego siebie można się złościć,ale gorzej jeśli w pracy robię takie numery i w ciągu 5 minut zapominam polecenia szefa... Mam fatalną koncentrację,podczas robienia kursu na prawo jazdy,w ułamku sekundy zapominałem gdzie jestem i myślałem o czymś nie mającym nic wspólnego z jezdnią,po której właśnie jadę.

Zawsze myślałem,że to się dzieje w sytuacjach społecznych,gdy stres niszczy jakąkolwiek koncentrację,ale ostatnio podobne numery robię także w sytuacjach,gdy teoretycznie powinienem być zrelaksowany. Martwić się już,czy to wciąż norma nerwicowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zdarzyła się rzecz straszna, i to nie pierwszy raz z resztą. Poszedłem na uczelnię do dwóch profesorów na konsultacje i gdy wszedłem na wydział, przez jakieś 15 sekund zastanawiałem się po co w ogóle przyszedłem i do kogo. Mieliście tak?

 

wiele razy tak miałam...tyle,ze u mnie to jest chyba z tarczycą zwiazane a nie z nerwicą.ale jest niepezyjemne uczucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, pisze bo od kilku dni mam totalne problemy z pamiecia i koncentracja, moje problemy zaczely sie niedawno, jakis miesiac temu, byl to nawrot sprzed kilku lat. Otoz dostalam dzis kilka listow , otwieram i czytam i ... nie wiem co czytam... slowa wydaja mi sie jakies dziwne, w ogole wszystko jest dziwne, tak jakby otoczenie sie zmienilo, ale w jakis taki nieokreslony sposob ze nie potrafie tego opisac, tzn wiem ze to uczucie dziwnosci to pewnie tylko moje odczucie, ale jak sie tego pozbyc? Rano jest najgorzej, jak wstaje to wydaje mi sie ze nawet herbaty nie bede w stanie zrobic bo nie bede pamietala jak.... kupilam pare rzeczy ale nie pamietam w ktory dzien je kupilam, gdzie mam rachunki za nie... tak jakbym Alzheimera miala juz w tym wieku i tak nagle, w ciagu tygodnia... Moze to cos z mozgiem? Nie bylam jeszcze u neurologa ale czasem czuje sie tak dziwnie, jakbym miala lekka glowe i lekkie zawroty, nierownowage... Kilka dni temu budzilam sie i moje cialo bylo sztywne, mialam leki naet w nocy!!! Nawet jak dotykam swojego ciala, twarzy, to zastanawiam sie, czy to moje cialo... tzn wiem ze tak , ale jakies takie dziwne uczucie mam... Czy te zmiany pamieci sa odwracalne? Moze powinnam sobie dac wiecej czasu zeby te neuroprzekazniki wrocily do normy? To w koncu dopiero kilka tygodni... Tak bardzo tesknie za swoja dawna osoba... az placze w tym momencie... Czy to w ogole normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałam tak, nie z nerwicą tylko z depresją, ale to żadna różnica. więcej napisałam w temacie utrata kontroli/ utrata pamięci w temacie o depresji.

 

To mija. już mam normalnie. Tzn, nie pamiętam tego co było wtedy, 3 tygodnie mam na zawsze stracone, ale z bieżącymi wydarzeniami nie mam problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam ogromne problemy z pamięcią i właściwie nie wiem co z tym robić. Mam nadzieję że z czasem to minie.

Lubię sobie czasem posłuchać piosenki paktofoniki ulotne chwile, która wszystkim bardzo polecam. Oto fragment:

Ma pamięć zawodna jak prognoza

To skleroza

Poza tym istnieje sprawnych komórek doza

Chwile przychodzą tam jak koza do woza

Raz łapię chwile

Te słodziutkie choć krótkie

Innym razem te

Bezpowrotne i ulotne

Łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapię jak fotka

 

Tu jeszcze link do teledysku, który został nagrany już po śmierci Magika: http://pl.youtube.com/watch?v=zV_1v55h3w4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przez nerwicę pogorszyłam się w nauce bardzo - teraz to poprawiam. Przyczyną pogorszenia były nawet nie tyle lęki, ile osłabienie koncentracji i pamięci - ciągle o czymś zapominałam, a poza tym jak człowiek w stanie silnego lęku może mieć dobrą koncentrację?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj "Magdalenka81"

 

Ja też nie biorę leków i też mam problemy z pamięcią jak wszyscy w tym wątku i moim zdaniem nie jest to normalne ale już tak się tym nie przejmuje jak kiedyś. Trwa to już ponad 10 lat także już mi wszystko jedno czy coś pamiętam czy nie.

 

Do tego moja koncentracja wiadomo jest zerowa czasem jakaś jest ale to rzadko. Musiał bym robić co mnie naprawdę interesuje w tedy coś pamiętam. Lub po prostu być w domu swoim. Mam fobie społeczną i na pewno to ma duży wpływ na moją pamięć i koncentracje (duży stres).

Ale dodatkowo mam coś takiego jak bym był na pół śpiący. Czyli jak komuś bardzo chce sie spać to wiadomo jaki ma kontakt z otoczeniem. I nie mówię tu o zmęczeniu fizycznym tylko psychicznym.

 

Poza tym strasznie się przejmuje wszystkim jak coś zapomnę lub źle zrobię. Staram sie już teraz tym tak nie przejmować i nie ukrywać tego. Po prostu jestem jaki jestem. Osoby które się ze mną spotykają lub coś odemnie żądają muszą sie z tym pogodzić i koniec. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staram sie bardzo skupić na tym, co robię i przede wszystkim na tym, co ludzie do mnie mówią.

A potem wiem, że o czymś rozmawialiśmy, ale nie pamiętam szczegółów.

Nie wiem, jaka była odpowiedź.

Nawet rozmowy nie pamiętam.

Wiem tylko jakby teoretycznie, że była.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Ja też mam olbrzymie problemy z pamięcią i koncentracją. Mam je gdzieś od 7 lat. Objawia się to w bardzo rózny sposób... Na studiach miałam olbrzymie proeblemy ze skupianiem sie nad książka i nauką. Ale jakos się udało. Obroniłam magistra. Za to teraz jest mi ciężko na stażu, wszystko mi się meisza, o wielu rzeczach zapominam i robię błędy. Jednak najbardziej mi przeszkadza brak skupienia się podczas rozmwó, To potęguje fakt, ze odczuwam lęk przed ludźmi, coś jak fobia społeczna ale doprowadzona do skrajności. Stresuje mnie każda rozmowa ze znajomym i nie potrafię skupić się na rozmowie. Zapominam o czym jest rozmowa, gubuię wątki i przy tym cała się pocę i denerwuję :(

A poza tym to zpominam co zamierzałam robic, gdzie co zostawiłam... itd. Ale to miłe że mam z kim tym pogadać :)

Wielkie dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to się czuje jak bym miała skleroze zapominam najprostrzych rzeczy nieraz zapomne czy wziełam tabletke a potem się boje zeby niewziąśc drugi raz,problem z zapamietaniem daty kiedy coś podpisuje,nawet gdy ide na zakupy zapominam coś kupić po prostu tragicznie mam 26 lat a czuje sie jak moja babcia 70 letnia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×