Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

no cóż, ona chodzi do innego liceum niż ja i jej chłopak jest z nią w klasie, a zaprosiłem ją na stódniówkę do mojej szkoły...

 

Jak Ci na niej zalezy to pogadaj z nia szczerze...co i jak....wyloz karty na stol.

Postaram się, choć to nie będzie łatwe, przełamać się...z początku chciałem wysłać do niej sms w którym bym napisał, że nie możemy iść razem na stódniówkę, ale pomyślałem, że to byłoby szczeniackie i powiem jej prosto w oczy co myślę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z początku chciałem wysłać do niej sms w którym bym napisał, że nie możemy iść razem na stódniówkę, ale pomyślałem, że to byłoby szczeniackie i powiem jej prosto w oczy co myślę...

 

No lepiej sprawe wyjasnic od razu.....a nie sie zadreczac myslami.

No i takie sprawy sie wyjasnie wlasnie tylko i wylacznie w 4 oczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie już dzisiaj ktoś wyjaśnił w cztery oczy... :cry:

 

Byłam teraz wieczorem u kumpla i doszliśmy do bardzo ciekawych wniosków o naszej grupie społecznej i subkulturze. Seks, narkotyki i rock'n'roll w wydaniu inteligentnych i wrażliwych ludzi... w ostatecznym rozrachunku każdy stawia sobie za wysoko poprzeczkę, szuka idealnej miłości, chce coś w życiu osiągnąć przynajmniej dobre studia skończyć (w mniejszej lub większej głębi duszy również zostać gwiazdą rocka) i jest średnio odporny na rozczarowania :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niebo, tak siebie oszukuje.... Nie potrafię przejść do porządku dziennego z faktem, że mój Ex mnie nienawidzi. To trochę boli wiecie po 4 latach... Boli nie fakt, że mnie nienawidzi, bo w końcu zasłużyłam, a to, że nie potrafię ot tak się nie przejmować jego losem. W gruncie rzeczy obchodzi mnie co się z nim stanie..

 

bethi, rozstając się z nim podjęłaś właściwie też decyzję, że teraz nie będzie już Cię obchodził jego los, nawet jeśli to Ci się nie podoba. Nie masz innego wyjścia, musisz myśleć o swoim szczęściu, nie jego, nie wystarczy że juz razem nie mieszkacie, musisz też zerwać więź, która jest między wami, dla własnego dobra.Jest to trudne, ale z czasem będzie Ci łatwiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekałem godzinę pod jej szkołą, dzwoniłem pisałem sms...żadnej odpowiedzi a telefon włączyła jak napisała mature bo w końcu był sygnał...Wziąłem pieniądze które wpłaciłem na stódniówkę...czuję się chu*owo, sorry za wulgaryzmy, ale jestem w takim stanie ze lepiej nie pisać... mam juz qrwa dość...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem pieniądze które wpłaciłem na stódniówkę...czuję się chu*owo, sorry za wulgaryzmy, ale jestem w takim stanie ze lepiej nie pisać... mam juz qrwa dość...

 

Ale nie rozumiem wogole Ci nie odpisala...a co jej napisales w SMS??

Teraz bedzie Ci bardzi ciezko ale im szybciej zrozumiesz ze jej na tobie nie zalezalo tym lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anonim tylko współczuć, jedno tylko powiem (a raczej powtórzę po przedmówcach) - nie zalewaj robala w tym stanie bo się pogrążysz - nawet w trakcie picia ci to nic nie pomoże a potem to już będzie tylko katusza (i niekoniecznie mówię o samym kacu).

 

A co u mnie... o 19 mam kolokwium i niestety dzisiaj rozwiały mi się wszelkie złudzenia że to z czego mam koło to łatwy przedmiot a ja go dobrze umiem. Na dobitkę kuzyn mi pokazał wyniki o rok starszego rocznika - zdało 20% osób :? Najgorsze że w takim momencie łapię totalną załamkę i stawiam pod znakiem zapytania całe swoje studia - po prostu czuję że sobie nie poradzę z tym cholerstwem :( a bardzo mi zależy żeby jednak przez to wszystko przebrnąć ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na dobitkę kuzyn mi pokazał wyniki o rok starszego rocznika - zdało 20% osób

ło rany czym oni was tak katują :shock::shock::shock::shock: szkoła to teraz istny koszmar :shock: jak tu nie miec nerwicy :shock:

a tak na marginesie to nawet jak by zdało 1% będziesz w tym 1 % zobaczysz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co u mnie... o 19 mam kolokwium i niestety dzisiaj rozwiały mi się wszelkie złudzenia że to z czego mam koło to łatwy przedmiot a ja go dobrze umiem. Na dobitkę kuzyn mi pokazał wyniki o rok starszego rocznika - zdało 20% osób :?

 

Eee tam, wszyscy zawsze tak straszą, a przeważnie zawsze jest inaczej.

 

Najgorsze że w takim momencie łapię totalną załamkę i stawiam pod znakiem zapytania całe swoje studia - po prostu czuję że sobie nie poradzę z tym cholerstwem :( a bardzo mi zależy żeby jednak przez to wszystko przebrnąć ...

 

Wiem, ja też miałam czasem takie schizy, że zawalę studia. Przebrniesz, przebrniesz.

 

Trzymam kciuki :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś tysz uwaliłam,3 punktów mi zabrakło.To i tak nieźle biorąc pod uwage fakt,ze uczyłam sie tego na 20 minut wcześniej,w autobusie :D.Zresztą koła są po to,żeby je zaliczać na dyżurach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cche uciec od siebie kto wie jak to zrobić???? jak uciec przed sobą ???

 

w czoraj znalazłam 100zł przy wyjściu na ulice od siebie fajny prezent na mikołajki heh a dziś juz nic nie mam nic nie mam :cry: za co teraz bede pić?????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez cały dzień jakiś wymięty byłem. Bezsenna nocka i mętlik w pracy, zrobiły swoje... stare porządne zmęczenie. Trochę mnie ta nocka zmartwiła. Ból brzucha... martwię się, że to na tle nerwowym, co jest absurdalne, bo wczorajszy dzień mógłbym uznać za dobry... więc się pocieszam, że to zwykłe zatrucie pokarmowe... ale jakoś w to nie wierzę. Marny ze mnie pocieszyciel :-|

 

jak uciec przed sobą ???

Trzeba szybko przebierać nóżkami i nie oglądać się za siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutna ja znowu często marzę aby wyjść z siebie i stanąć obok niestety po mimo szczerych chęci nie udaje się ;) parę razy byłam blisko :roll:

ja dziś mam dzień z tych co mów do słupa a słup jak dupa :twisted: ręce mi opadły na taką jedną osóbkę no cóż nie zamierzam się jednak poddawać i nadal milczę :roll: pytanie tylko jak długo zniosę te cholerne smsy :roll: mam traumę jak się tel odzywa bo znowu się boję, że to ona .................a wydawało się, że zrozumiała, że to koniec znajomości, no słowo daje nie przerabiałam jeszcze czegoś takiego :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż wysłałem jej w końcu sms gdzie wszystko napisałem

O tym ze nie w porzadku żebyśmy razem poszli i ze ona była jedynym powodem dla ktorego chcialem tam isc.po jakimś czasie odpisała ze myślała ze pójdziemy jako koledzy i życzy mi mimo wszystko udanej stodniowki...krótko mowiac ch.jowo jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anonim nie chce aby to zabrzmiało mentorsko, ale uważam, że powinieneś iść i dobrze się bawić przynajmniej starać :) studniówka jest raz w życiu obawiam się, że za parę ładnych lat będziesz sam na siebie zły, że na niej nie byłeś.....

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:00 pm ]

jak bym była młodsza to z wielką chęcią bym poszła jeszcze raz na studniówkę :mrgreen: nawet sama :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tych co mów do słupa a słup jak dupa

oj jak ja to dobrze znam nawet nie wiesz jak bardzo to znam takie mowienie jak grochem o ściane znam wiem jak wk... Anonim odpuśc sobie ją skoro chodzi z innymi na imprezy to kiepska z nij dziewczyna mając faceta troche malo fajne :roll: trojkąty nie modne są... pomysl czy chciał bys być na miejscu tego chłopaka jej??? nie sądze on tez dziwny b dziwny wiem ze serduszko boli ale nie warto sie zadręczać tak myślę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a kysz a kysz maszkaro
ło Jesu, chopie cóż to było ????? Zakręciło mi się w głowie jak na to spojrzałam Shocked Shocked

mam odruch wymiotny jak widzę tego typu łamigłówki Laughing proszę o litość i nie wklejanie takich rzeczy

 

To było gorsze od robala w butelce Exclamation Exclamation

oooooooo.... widzę że lista zadań uzyskała niekwestionowaną aprobatę... chyba pokażę tą stronkę mojemu ćwiczeniowcy :P

No cóż wysłałem jej w końcu sms gdzie wszystko napisałem

O tym ze nie w porzadku żebyśmy razem poszli i ze ona była jedynym powodem dla ktorego chcialem tam isc.po jakimś czasie odpisała ze myślała ze pójdziemy jako koledzy i życzy mi mimo wszystko udanej stodniowki...krótko mowiac ch.jowo jest

ale przynajmniej masz to wszystko za sobą... trochę poboli ale przejdzie... życzę żeby przeszło tak szybko żebyś jeszcze sobie znalazł świetną partnerkę na studniówkę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×